GW-jazda Śmierci leeeeeeeci na pysk. 11 mln straty w pierwszym półroczu!
Tymczasem nastąpił odlot Korwina. Korwin zastanawia się, czy mógłby najechać Rosję (źródło). Najpierw kategorycznie stwierdza, że oczywiście, po chwili, po krótkich dywagacjach dochodzi do wniosku, że w tych a nie innych okolicznościach przyrody to może jednak nie, po czym ... po prostu odlatuje:
Wszelako obecna Rosja rządzona jest przez prawicowca, który (tfu!) „gejów” wyśmiewa, wiarę chrześcijańską przywraca, podatki utrzymuje znacznie mniejsze niż w Polsce – w wyniku czego Rosjanie się bogacą. Miliony zamożnych Rosjan rozbija się po kurortach całego świata
(...)
Wystarczyło 25 lat demokracji by Rosjanie zaczęli nami pogardzać i z nas się śmiać. I dziś to Rosjanie mogliby najechać Polskę – by wyzwolić nas spod okupacji Unii Europejskiej. Oczywiście: nie zrobią tego. Bo czym moglibyśmy im za tę przysługę – z lekką nawiązką w dodatku – zapłacić? Węglem?
Imponujące!
* * *
Aczkolwiek od pewnego czasu trudno pozbyć się wrażenia, że Korwin reprezentuje identyczny poziom intelektualny co GW, zastanawiać się można, czyj odlot jest w istocie bardziej spektakularny.
Gwiazda gwiazd, intelektualista, przedstawiający się w kategoriach my ludzie słowa, kultury, nauki, mediów, chwalący putinowską Rosję kilkanaście miesięcy po Smoleńsku i nazywający ją europejskim państwem kochającym wolność, półtora roku temu zdobył się na wyznanie: Putin przypomina mi Jarosława Kaczyńskiego: podobna bezwzględność, cyniczna zdolność do okrucieństwa, upodobanie we władzy.*
Doprawdy, godne zastanowienia. Który odlot bardziej imponujący?
* * *
* więcej cytatów z Michnika - we wpisie sprzed niespełna miesiąca: Jak POżyteczny idiota Michnik dyskredytował opozycję w Rosji.
Z youtube:
Film z planety ХУЙЛО
albo Marsz Imperium
(na filmie: impreza opiewana swego czasu z zachwytem przez załogę GW-jazdy Śmierci)
.
Podaję źródło - każdy może przeczytać całość, która nie różni się znacząco od zdań zacytowanych (PO-ziom poszczególnych zdań Korwina jest w istocie podobny).
Poza tym proszę się zastanowić, czy istotnie miliony zamożnych Rosjan rozbija się po kurortach całego świata?
Jaki jest przeciętny poziom życia w Polsce i w Rosji?
Jakie są dysproporcje między bogatymi i biednymi w Rosji?
Ilu tak na prawdę jest zamożnych w Rosji?
Mówimy o właścicielach wysp i pałaców? Czy też o ludziach, których stać na tygodniowy czy dwutygodniowy ciąg alkoholowy w przyhotelowym basenie w ramach last minute na tureckim wybrzeżu?