W niedzielę 7.08 w Wałbrzychu powtórzono wybory prezydenta miasta. Było to wynikiem potężnej afery z kupowaniem głosów dla kandydata PO, w wyniku czego sąd uznał listopadowe wybory za nieważne. W pierwszej turze wczorajszych wyborów wygrał Roman Szełemej uzyskując prawie 60% głosów, czyli ponad 23 tysiące głosów. Był on kandydatem bezpartyjnym, popieranym przez Platformę Obywatelską. Od dnia 26.05 2011 sprawował komisaryczny zarząd miasta, będąc mianowany przez Donalda Tuska. Kandydat PiS, Kamil Zieliński uzyskał tylko 5% głosów, nieco więcej niż 2000.
Taki wynik głosowania wzburzył prawicowych publicystów. Rosemann w Salonie24 oskarżył wręcz mieszkańców Wałbrzycha o uleganie "syndromowi sztokholmskiemu", czyli niepojętej miłości do przestępców. Lewicowi blogerzy szydzili oczywiscie z PiS. Jedni i drudzy nie mieli jednak racji. Zapoznałam się z życiorysami obu kandydatów i muszę stwierdzić, że gdybym była mieszkanką Wałbrzycha, to też wolałabym Szełemeja. Jest on zasłuzonym lekarzem kardiologiem. Ma 50 lat. Posiada stopień naukowy doktora medycyny. Był ordynatorem, wicedyrektorem i dyrektorem wałbrzyskich szpitali. W roku 2006 otrzymal tytuł "Zasłużony dla miasta Wałbrzycha" za udaną restrukturyzację placówek miejscowej służby zdrowia, natomiast w 2010 został Menedżerem Roku w Służbie Zdrowia. Jednym słowem - lokalna wielkość ze wspaniałą karierą zawodową.
Kim natomiast jest Kamil Zieliński? Ma 28 lat i studiuje na III roku studiów doktoranckich w Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Prowadzi firmę konsultingową w parku technologicznym w Wałbrzychu, ale nawet w swoim CV nie wspomina jakoś o jej osiagnięciach. Poza tym w kadencji 2006-2010 był radnym powiatu wałbrzyskiego i przewodniczącym Klubu Radnych PiS. Obecnie jest Pełnomocnikiem Zarządu Powiatowego PiS. To wszystko.
Powstaje pytanie, czy w ciagu dwóch i pół miesiąca dolnośląski PiS naprawdę nie mógł znaleźć jakiegoś poważniejszego kandydata? Jeśli Platforma Obywatelska będzie przyciagać wybitnych specjalistów z różnych dziedzin, także bezpartyjnych, a PiS będzie promować tylko trzeciorzędnych działaczy własnej partii, to przegra każde wybory. Zagrożona ogromnym skandalem PO zdobyła się na wysiłek i znalazła odpowiedniego człowieka. PiS przespało sprawę. Wałbrzyskie wybory powinny być nauczką dla tej partii.
Wpis ten ukazał się także w Blogmedia24.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11383
Polak mądry po szkodzie!
Nie chcą lekarzy z dorobkiem naukowym i czystym życiorysem wolą politykierów, będę głosował na PIS ale jak widzę kadry PIS to mnie zmraża
I chyba się nie mylę. Jam tylko bydło i moher więc mam dobry słuch.
Sadzi Pan, że PO faceta przekupiła?
Mnie też.
Tak wygląda "animusz" wyborczy partii opozycyjnej PiS, która dużo ryczy, a bardzo mało-jak widać-robi. Wybory październikowe będą sromotną przegraną partii Jarosława Kaczyńskiego. Ubolewam nad tym, ale niestety jego przywództwo to droga do pogrzebu PiS. Eech, szkoda gadać...
Nie można obwiniać o wszystko samego Kaczyńskiego. To dolnośląskie struktury PiS powinny się były zatroszczyć o właściwego kandydata.
A ja jednak , mimo wszystko stawiałabym na młodych. To oni są przyszłością i oni będą tworzyli kraj dla swoich dzieci.Ci starzy wyjadacze już nam wyrządzili POLSKĘ!
Wybory odbywają się teraz, a nie w przyszłości.
na pani wywód na temat kandydatów otóż według mnie to że ktoś jest tak zasłużony jak przypadek akurat kandydata PO na prezydenta chocby i był nawet najlepszym kardiologiem ,naukowcem od spraw POzaziemskich itd w żaden sPOsób nie tłumaczy tego żebym na taką osobę oddał głos, ponieważ środowisko które go wspierało w kampanii ma wiele za uszami jest do cna skorumpowane, wszyscy oni to wiedzą i ten "zwyciężca "także a więc POmimo tego że jest "super" lekarzem i nie wiem kim jeszcze to dla mnie będąc w takim środowisku jest dla mnie ZEREM. Myśli Pani że on bedzie miał cokolwiek do powiedzenia(jesli jest uczciwy) albo nie będzie przymykał oczu na patologie (gdy jednak uczciwy nie będzie) które na pewno środowisko PO zafunduje nieraz mieszkancom mielismy juz tego przykłady. A poza tym ja osobiście nawet mając "piękna karte " nigdy nie chciałbym miec cokolwiek wspólnego z PO szanowałbym siebie. Owszem moze Pani wierzyć że nowy prezydent miasta będzie "lepszy" ale zapewniam że nigdy z tym środowiskiem aferałów nic dobrego sie nie zrobi. I ten Szełemej "spec" miał do wyboru -mógł startować jako niezależny bez poparcia żadnej partii(co jest prawie niemożliwe)m mógł startować z listy PiS , mógł startować jako "niezależny" z listy szujów i przy ich POparciu- to zrobił . A więc w czym rzecz?
Mnie też dziwi, ze facet się na to zgodził. Przyszłość pokaże, jak sobie poradzi.
Tak, naprzykład doktor G to dopiero miał dorobek. No i dr Kulczyk i wielu innych doktorów i profesorów z całego serca wspierajacych PO codziennie w telewizorni. To są rekomendacje. Tak, i dzięki tym doktorom z takim dorobkiem jak Pani opisała mamy Polskę, a w niej służbę zdrowia, jaką mamy.
Litości. Ktoś kto ma rekomendacje partii uwikłanej w korupcyjne afery od najniższego do najwyższego szczebla jest wybierany.To taka rekomendacja w normalnym państwie byłaby pocałunkiem smierci.
Tyle tylko,że w Polsce nie obowiązuja normalne reguły.
W Niemczech Merkel musi dymisjonować ulubionego ministra za skopiowanie 20 proc pracy doktorskiej,aby nie stracić w wyborach a w Polsce pokazanie w telewizji przyjecia przez posłankę apówki powoduje wygranie wyborów właśnie przez partie do której łapowniczka należy a, przegranie tej która to ujawnia.
Odpowiedź na pytanie dlaczego w Polsce jest inaczej niż w Niemczech nie jest trudna. Trzeba chciec to zobaczyć, a nie wynajdować rzekome powody.
Ludzie mieli do wyboru faceta, który zrobił coś dla miasta i był poważany, oraz innych, którzy się niczym nie wyróżniali. Ja się nie dziwie, że woleli tego pierwszego. Jeśli radził sobie ze szpitalami, to i z miastem może.
Jeśli mój sąsiad-Rychu,potrafi obalić jabola w dwóch łykach,to znaczy,że ma kwalifikacje,aby zostać prezesem "Polmosu"?Ja rozumiem,że Pani ma zapewne na myśli to,iż jest dobrym menagerem,ale tak na chłopski rozum-czy zostawiłaby Pani w swoim domu w trakcie nieobecności domowników-serdecznego kumpla złodziei,który się z nimi oprowadza za rączkę?Proszę mi tylko nie mówić o jakimś etosie tego fachu,ponieważ coś takiego już nie istnieje.
Szełemej to przypadek identyczny z Grobelnym (Poznań), Dutkiewiczem (Wrocław) czy Majchrowskim (Kraków). Żaden nie należy do PO czy SLD a był popierany przez te partie (SLD poparł Majchrowskiego). PiS też mógł poprzeć Szełemeja i teraz piszczeć z radości, że ma swego. Przecież tak naprawdę POłamańcy nie mają swojego w Wałbrzychu. Gdyby go nie poparli i tak zdobyłby 60% głosów. I Szełemej o tym wie! Pozatem Szełemej to prawdopodobnie człowiek nieprzyzwoicie bogaty i mógł wydać krocie na kampanię.
Czy na tym portalu jest miejsce na taką prostotę myślenia jaką prezentuje elig? Szkoda zawracać głowę czytelnikom i obciążać pamięć serwera.
Proszę Pana. Czytanie mojego bloga nie jest obowiązkowe. Tylko w portalu Niezalezna.pl jest ze 200 innych blogów, w tym wiele lepszych od mojego. Dobrze więc będzie, jeśli w przyszłości Pan ominie moje notki szerokim łukiem. Nie podoba mi się zawarta w ostatnich dwóch zdaniach sugestia, że mój blog powinien zostać usunięty z tego serwera. Widzę, że najchętniej wyrzucił by Pan z Internetu wszystko, co się Panu nie spodobało. To jest czysty totalitaryzm. Żegnam Pana - bez odbioru.
ale wydaje mi się,że Pani "wywód" jest troszeczkę nielogiczny.Zarzuca Pani @Jermar totalitaryzm i równocześnie twierdzi Pani,że poparłaby kandydata najbardziej totalitarnej partii w Polsce.Jasno więc z tego wynika,że woli Pani totalitaryzm Pełowski,który niszczy nasz kraj niż totalitaryzm Pisowski,który przyczyniłby się do ustalenia jakiegoś ładu i prawa na terenie Polski(gdyby PiS rzeczywiście wprowadził ten ustrój)...
Pozdrawiam.
Masz "Sławko" niewątpliwie rację ale trzeba być pragmatykiem i to skutecznym. Dlaczego ludzie tak wybierają? , czym się kierują? dlaczego w Sopocie wybrali Karnowskiego z 7-mioma zarzutami prokuratorskimi? a dlaczego w Poznaniu wybrali Grobelnego z wyrokiem sądowym w sprawie o korupcję?. Wynik wałbrzyski poszedł w Swiat jako zły prognostyk dla PiS. Przecież ten zwycięzca przez ponad 3 m-ce rządził Wałbrzychem, więc może lepszym rozwiązaniem by było gdyby PiS również udzieliło mu poparcia mimo tego, że był komisarzem rządowym? Sprawdziło się to kiedyś w przypadku Zdrojewskiego we Wrocławiu i nie pozwoliłoby na triumfowanie platformy. I wskazywałoby to bardziej na myślenie obywatelskie partii PiS a nie tylko na "partyjniactwo", zwłaszcza, że nie miało się kandydata, który walorami wszelkimi byłby r ówny lub wyższy od platformerskiego. W niedługim czasie, kandydat - doktorant mógł by dojrzeć do takiej samej lub wyższej funkcji - bardziej odpowiedzialnej. Słowem - podzielam troskę o jakość działalnośći PiS w terenie ale przecież nie za wszystko można winić Prezesa partii. Istnieją chyba jakieś struktury!. Na pewno jest to nauczka dla działaczy. Może jeszcze się przydać w najbliższych wyborach! Pozdrawiam !
dlaczego kandydat tak zasłużony i utalentowany jak pan Szelemej szukał wsparcia PO ? I po co ten przymiotnik ,,niezależny'' ? Nie sadzi Pani ,że gdyby zasłużony lekarz był członkiem PiS,lub chocby tylko wspierany przez tę partię miałby szanse na stanowiska i zaszczyty jakie piastuje pan Szelemej ?Watpię.Byc członkiem PiS to dziś niestety zamknięcie drogi do kariery osobistej,a nawet jest powodem do zwolnień z pracy.Pisze Pani,,lewicowcy szydzili dzis z PiS.''Czy tylko dzisiaj,bo smiem twierdzic ,ze codziennie.Czy elektorat bedzie głosował na słabszych,wyśmiewanych w swiecie gdzie panuje prawo dżungli,a zasługi bez znaczenia ?.Ręczę ,ze gdyby spytała Pani kilku mieszkańców Wałbrzycha dlaczego oddali głos na tego właśnie kandydata nie podali by zadnych racjonalnych argumentów oprócz jednego-ze nie jest z PiS.To nie kompetencje czy osobowość kandydata decyduje w wyborach,a siła rażenia mediów.
W tym przypadku mogło być jednak inaczej.
Pani wyguglała , porównała i orzekła.W odpowiedzi na rzeczowy komentarz Pana Sławko Pani odpowiada, ze dopiero się zobaczy czy sobie poradzi choć w poscie pisze Pani,że juz tam cudów dokonał.Rekomendację skorumpowanej partii przyjął. Jeżeli był tak dobry jak Pani pisze, tyle dobrego zrobił. ze Pani sama tez by na niego głosowała to po co ona mu była od takiej partii?
Nielogiczne to w kontekście Pani twierdzeń z postu.
Proszę czytać uważnie. Wyraźnie napisałam, że 26.05 został on mianowany przez Donalda Tuska komisarzem w Wałbrzychu. To znacznie więcej niż tylko rekomendacja. Dwa i pół miesiąca jako komisarz to za mało, by dokonać cudów. Miał on faktycznie osiągnięcia, ale w służbie zdrowia.
A ja się dziwię,że mając tak piękny zawód i osiągnięcia i szacunek ludzi ktoś pcha się do polityki.
Pan Doktor Roman Szelemiej przedstawia sie imponujaca. ale zwiazany jest z PO. Ma doktorat z medycyny, jak mozna miec doktorat z medycyny, to znaczy ze napisal prace teoretyczna, jest kardiologiem jest to piekny zawod, do czego potrzebna tu jest polityka. Przeciez Pan doktor nie bedzie leczyl kardiologicznie polityki. Byl natomiast dyrektorem szpitala z wielkim suksesem. Walbrzych jest miastem uprzemyslowionym, gora zlota dla zarzadzajacych. Napewno przemysl dofinansowuje sluzbe zdrowia w tym miescie w wielkim stopniu. Jest trudno wierzyc zeby wszystko bylo tak wspaniale jak sie opisuje. NIkt nie pisze jakim wspanialym byl lekarzem, jak w przypadku Profesora Reilgii, tylko ze byl dyrektoremmanagerem roku. Kto wybiera managerow roku PO. Oczywiscie wyglad a nato ze w Walbrzychu istnieja wielkie nierozelwalne uklady, ktore maja sie dobrze w zwiazku z tym Pan DOktor zostal wybrany, wiekszascia glosow kiedy tylko 40% GLOSOWALO. Napewno jest bardziej doswiadczony niz mlody Kamil Zielinski, ktory nie mial szans wygrac. Szkoda ze tak wielka szamsa zmian zostala zaprzepaszczona. Nalezy tylko liczyc ze Pan Dr. Szelemiej bedzie podejmowal korzystniejsze decyzje dla Walbrzycha niz jego nieslawny kolega z tej samej partii. Uklad pozostaje ten sam. Mieszkancy nie glosuja, grupa trzymajaca wladze, wladze trzyma jak trzymala nie jest to prognoza optymistyczna. Wiara w male kroczki, czy Polska ma na te kroczki czas aby przetrwac.