Polska bez Polski, czyli Michnik po jasnej stronie mocy


 
W dzisiejszej wPolityce krótkie nawiązanie do ostatniego artykułu Michnika o Powstaniu. Autor omawia artykuł Michnika i kończy go słowami:

„To naprawdę urocze, panie Adamie. Najpierw pobudka w sprawie Putina, a teraz hołd złożony Powstańcom. Nie wierzymy, że to cynizm, zatem z radością wołamy: witamy po jasnej stronie mocy i czekamy na kolejne kroki”. Całość tutaj: http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/207618-nawet-michnik-bez-powstania-bylibysmy-innym-narodem-witamy-po-jasnej-stronie-mocy

Omówienie to uważam za dowodzące nieumiejętności czytania ze zrozumieniem. A mówiąc wprost – za antypolskie i po prostu idiotyczne.

Powiada bowiem Michnik:

„Tamta klęska nauczyła nas, że nie wystarczy mierzyć siły na zamiary, nauczyła nas realizmu, rozwagi i myślenia w kategoriach wspólnego dobra. Troska o Polskę to jest dług, który winniśmy stale spłacać ofiarom tamtego powstania.”

Po pierwsze: i jak zwykle: Jakich „nas”… Ja z Michnikiem wspólnego nic nie mam.

Po drugie i o wiele ważniejsze. „Nauczyła nas”? Czyżbyśmy przedtem – przed Powstaniem – nie znali „realizmu, rozwagi i myślenia w kategoriach wspólnego dobra”?

Czy to nie właśnie Powstanie jest najpełniejszym dotąd, i niedoścignionym dotąd, w Polsce wyrazem „realizmu, rozwagi i myślenia w kategoriach wspólnego dobra”?

Nie – powiada Michnik – przed Powstaniem tych cech, pojęć, kategorii nie znaliśmy. To właśnie klęska Powstania „nas” nauczyła. Jak mówił ongiś Jan Nowak-Jeziorański: „Polacy zmądrzeli”.

Tragedia Powstania – a więc i Polski – polega na tym, że najpełniejszy i dotąd niedościgniony wyraz realizmu, rozwagi i myślenia w kategoriach wspólnego dobra okazał się perłą rzuconą przed wieprze; że diament wciąż jest w popiele; że aby żyć, Polska musiała umrzeć. Do zmartwychwstania nikt już nie dość że nie dąży, ale nikt już go nie czeka, ani nawet nie rozumie. Ale jak widać, ta tragedia nie psuje dobrego humoru kolejnych pokoleń karłów… Wieprzów. Zmądrzeni Polacy o nic już walczyć nie powinni i nie będą – powiada Michnik i Nowak-Jeziorański – a to dlatego, że „kategorie wspólnego dobra” pojmują odpowiedzialnie; lepiej niż ci ciemni, głupi powstańcy.

Jeśli chodzi o Michnika, to o ile wiem - nic nowego jak na siebie nie mówi.

A „radość” wPolityce? Cóż, jaka wPolityce, taka polityka polska, takie standardy polskie, takie państwo polskie i taka mentalność polska.

Dziwne tylko, że te antypolskie idiotyzmy państwo ci stręczą nam w dzień po rocznicy. Ale i to nic u Michnika nowego.

Tym z państwa, którym do łba strzeli by uważać się za kogoś lepszego od Powstańców Warszawskich po żołniersku poradziłbym, by Powstańców pocałowali w dupę. Ale waham się, bo przyjemność jak zwykle byłaby tylko po jednej stronie. Nie po Ich stronie.

A my?

Jeśli będziemy dalej klekotać za Michnikiem, jeśli będziemy kupować „ich” standardy, jeśli będziemy dalej „zmądrzeni” a o Polskę będziemy ciągle walczyć bez walki – to i dalej mieć będziemy to na co zasługujemy: Polskę bez Polski.
 
 

Mariusz Cysewski

 

Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn  
http://mariuszcysewski.blogspot.com
http://www.facebook.com/cysewski1

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

02-08-2014 [14:58] - NASZ_HENRY | Link:

Narracja Michnika nigdy nie jest Nasza ;-)

Obrazek użytkownika jazgdyni

02-08-2014 [15:16] - jazgdyni | Link:

Witam!

Jakoś mi to w głowie bardzo koreluje z moim wpisem...
Michnik się nawrócił?! Ha, ha... czyż to nie naród handlarzy i hipokrytów?
Powstańcy Warszawscy zmądrzeli, wykonali kawał dobrej roboty i teraz naród może spać spokojnie.

Dziwne, ze po Ukrainie, coraz więcej zaprzańców do tego narodu się przykleja.
Niby my mamy zapomnieć i się cieszyć, jak wpolityce?
Hurra!!! Michnik wreszcie z nami!!!
No, nie ze mną, przepraszam.

Obrazek użytkownika gorylisko

02-08-2014 [15:40] - gorylisko | Link:

przybij pan dwudziestkę z gorylem...tiaaaaa... te tłumy które zamarły o "godzinie W" musiały na nim wywrzeć wrażenie skoro zaczyna nadawać z innego klucza i jeszcze to "my" jeśli chodzi o Postanie, Michnika i mnie osobiście...to niema żadnego "my" ja nigdy nie zgodziłem się z jego tezą iz Powstanie dobijało resztę ludzi  getta... to szczwany lis...próbuje iść z prądem

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

02-08-2014 [16:02] - Jan Własnowolny | Link:

CHORE GENY
--------- MIELĄ PLEWY

Oszczerstwo jest jak węgiel czarne
Rzucają nim w innych dusze marne
Jeśli nie sparzy, to chociaż pobrudzi
Zawiść i podłość oznaką złych ludzi

Mistrzyni A-chora w mieleniu plew
Przy wódce powstał, zginie ten chlew

Iskrą młodości zapalmy pochodnie
Hodowców fałszu odrzućmy zgodnie
Jeśli zasadę bojkotu przyjmiemy
Fetoru nie czuć i nie wdepniemy

Pamięci naszej nie zniszczy knut
Zdrajca, pachołek, soviecki but

Razem zło konsekwentnie mijajmy
W większości siła, moc zbierajmy
A-a-a że się czepia, innych oblepia
Do nas nie dotrze, fałsz go zalepia

Miele sieczkę, plewy, cały chłam
Ewa dla Adama, Adam kręci sam

Głowy już chore od mielenia plew
Przy wódce powstał, zginie ten chlew
Czerwone odpadki ścieki rynsztoku
Śmietnikiem Unii swołocz w amoku

***

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

02-08-2014 [23:47] - Zygmunt Korus | Link:

Mariusz, piątka!
Znakomicie wyłapałeś wredną, pokrętną narrację tego pseudopolaka-filosemity (choć powinno się pisać bez ogródek żydo-komucha). Oczywiście miękkie zaplecze medialne Onego zaraz nakaże nam podziwiać mądrość etapu na Czerskiej i po chrześcijańsku, ekumenicznie wybaczyć błędy i przyjąć do swojego grona "jak swego". Rzecz jasna głosów "Nigdy!!!", jak Twój, będzie mniej, choć tylko takie powinno się brać pod uwagę, jeśli chcemy coś naprawdę w Polsce zmienić. Nie mam jednak złudzeń, że "konsyliacyjny ciąg", jaki już został uruchomiony, to tylko przewidywana i zaplanowana tzw. odwilż, znana z PRL-u (albo poluzowanie dokręconej śruby), bo wampir (czytaj: AM and company) nie może wyssać krwi z ofiary do ostatniej kropli, gdyż na jakim korpusie potem miałby żerować?...  
Jak widać cały ten zabieg "okręcania się" wokół osi - odbytu ku ryjowi, czy odwrotnie - świadczyć może o nadchodzących zmianach. Tylko czy nie będzie to dobrze przeprowadzona ściema na dalsze ćwierć wieku trwania w złudzeniach, zafundowanej spiralnie (niby że na wyższym etapie), ale tej samej, starej "pseudodemokracji dla lemingów"? Na mojego nosa, czyli węch z doświadczenia i spostrzegawczość, głowę dam, że tak.