Rozmowa Bieńkowskiej z Wojtunikiem bombą z opóźnionym zapłon

Rozmowa Bieńkowskiej z Wojtunikiem bombą z opóźnionym zapłonem
1. Już na początku afery taśmowej ministrów rządu Donalda Tuska pojawiła się informacja, że jedną z nagranych rozmów jest ta wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem.           
Pisano, że to bardzo dziwny obyczaj iż szef służby, która ma w sposób szczególny patrzeć na ręce rządzącym w tym głównie tym z administracji rządowej, spotyka się w restauracji z wiceszefową rady ministrów i to raczej nie po to aby rozmawiać o pogodzie.
No i tygodnik „Wprost” zapowiadał opublikowanie            tej rozmowy, teraz jednak okazuje się, że nagranie jest już w prokuraturze, a z przecieków z niej wynika, że wicepremier Bieńkowska tylko żaliła się Wojtunikowi, że nie chciała przyjąć tego stanowiska, bo nie chce zajmować się polityką.
2. Jak napisał jednak wczoraj na portalu „wpolityce.pl” redaktor Stanisław Janecki treść rozmowy miała wywołać szok zarówno w służbach specjalnych jak i w resortach spraw wewnętrznych i sprawiedliwości.
Mówiono ponoć o korupcji w resorcie infrastruktury na setki milionów złotych, co miała odkryć Bieńkowska po połączeniu resortu rozwoju regionalnego i infrastruktury, po tym jak Donald Tusk zdymisjonował ministra Sławomira Nowka w wyniku „afery zegarkowej”.
To ponoć dlatego Sławomir Nowak, ogłosił właśnie odejście z polityki i nawet rezygnację z mandatu posła, choć jeszcze kilka miesięcy temu premier Tusk na konwencji wyborczej Platformy, życzył mu jak najszybszego oczyszczenia z zarzutów, a cała sala wspierała go brawami.
3. Rzeczywiście jeżeli przypomnimy sobie tylko dwie obszary działalności tego resortu budowę dróg szybkiego ruchu i zakup pociągu Pendolino, to w obydwu sygnalizowano po wielokroć w mediach korupcję na wielką skalę ale nie było na to reakcji CBA.
Przypomnijmy tylko, że mimo wydania przez Polskę w ciągu ostatnich 7 lat, ponad 100 mld zł na budowę dróg szybkiego ruchu i autostrad, nie ma i długo jeszcze nie będzie pełnego ciągu autostradowego z Zachodu na Wschód (A-2, A-4) ani z Północy na Południe (A-1).
Ba na przykład w Hiszpanii podczas wielkiego programu budowy autostrad realizowanego przez ten kraj w dużej części za unijne pieniądze, powstał silny sektor budowlany z kilkoma dużymi firmami budowlanymi ,które teraz wygrywają przetargi budowlane w całej Europie.
W Polsce wydaliśmy ogromne pieniądze, wybudowano za nie rozproszone odcinki autostrad i dróg szybkiego ruchu, a ponad połowa sektora budowlanego, który uczestniczył w tych kontraktach (w tym wielkie firmy giełdowe), już znalazła się w upadłości.
4. Przypomnijmy także, że o pociągu Pendolino, zrobiło głośno latem 2013 roku, kiedy do Polski został przywieziony jego pierwszy egzemplarz, a uroczyste jego przywitanie odbyło się z udziałem ówczesnego ministra transportu Sławomira Nowaka i wielu innych oficjeli.
Wtedy to telewizje 24 godzinne, wspierające jak i gdzie się tylko da, ekipę Tuska, urządziły prawdziwy show, była a jakże bezpośrednia transmisja (podobnie jak z przylotu pierwszego Dreamlinera), zwiedzanie pociągu z udziałem mediów i przemówienie ministra, że już „pod choinkę” Polacy pojadą Pendolino. (teraz okazuje się, że może to będzie pod choinkę ale 2014 roku).
Od tego czasu co i rusz w zaprzyjaźnionych z Tuskiem mediach, nadawane były komunikaty (wyświetlane na kolorowych paskach), że kolejne egzemplarze przechodzą szczęśliwie testy na wybranych odcinkach torów.
Doszło nawet do tego, że na konwencji wyborczej Platformy w Warszawie premier Tusk przerywał swoje przemówienie (po otrzymaniu stosownego sms- a) aby poinformować zebranych, że jego rząd odniósł kolejny sukces, bowiem pociąg Pendolino osiągnął prędkość ponad 280 km na godzinę (oczywiście na specjalnie przygotowanym krótkim odcinku torów pod Zawierciem).
Im dalej jednak od tych wydarzeń, coraz częściej pojawiają się teksty, opracowania i wywiady, które pokazują transakcję zakupu Pendolino w zupełnie innym świetle.
Znawcy problematyki kolejowej, podnoszą coraz więcej wątpliwości co do celowości zakupu włoskiego Pendolino, zwłaszcza że w Polsce są produkowane równie dobre i szybkie, a przy tym zdecydowanie tańsze pociągi (np. w bydgoskiej Pesie).
Sugerowano także korupcję na wielką skalę i nie są to sugestie bezpodstawne bo włoski Alstom ma chyba we wszystkich krajach gdzie dostarczał swoje produkty albo realizował usługi budowlane, oskarżenia właśnie o korupcję miejscowych urzędników.
Być może więc rozmowa wicepremier Bieńkowskiej z szefem CBA Wojtunikiem była poświęcona temu jak to bombę korupcyjną w resorcie infrastruktury rozbroić.
Miejmy nadzieję, że o tym wszystkim w najbliższym czasie się jednak dowiemy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

27-06-2014 [08:44] - NASZ_HENRY | Link:

Informatyzacyjne przekręty to domena cyfrowego Boniego ;-)

Obrazek użytkownika arieltiamson

27-06-2014 [09:07] - arieltiamson | Link:

"Miejmy nadzieję, że o tym wszystkim w najbliższym czasie się jednak dowiemy."

I co z tego? Przeciez nawet jak sie dowiemy to i tak nic z tego nie wyniknie.

jesli byla to najwieksza afera zarejestrowana na tasmach to dlaczego WPROST nie opublikowal jej jako pierwszej?
Moze ci, co te tasmy do WPROST podrzucili zabronili tego robic?
Skad wiemy, ze te tasmy to jest wszystko, co zostalo nagrane?

Tasmy trafily do POkuratury i ABW tylko w jednym celu. Te organa juz cos tam wiedza, ale jak polscy rzadzacy nie beda jesc nagrywajacemu z reki to wkrotce moze byc opublikowane znacznie wiecej, co do POkuratury i ABW jeszcze nie trafilo, a wiec nie jest objete klauzula tajnosci.

Moim zdaniem teza taka jest calkiem sluszna patrzac na to, co dzieje sie z Gielda i Azotami po malu przejmowanymi przez Rosjan.

Tusk ma zwiazane rece. Wie, ze jesli postapi slusznie i poda sie do dymisji to nagrywajacy wszystko upublicznia, a nastepna wladza go wykonczy. Jesli natomiast nie zrezygnuje to bedzie marionetka w rekach ruskich co daje mu mozliwosc dluzszego funkcjonowania i posadzenia o nagrywanie PiS-u, a tym samym pozbycie sie raz na zawsze konkurencji. Poza PiSem istnieja tylko jakies nieliczace sie ugrupowania i gdy juz PiS-u nie bedzie to i tak publikacja czegokolwiek przez kogokolwiek juz Tuskowi nie zaszkodzi.

Moim zdaniem sprawy beda szly wlasnie w tym kierunku co wczoraj potwierdzila juz Kidawa-Blonska. Proba destabilizacji panstwa poprzez proble przejecia wladzy z uzyciem nielegalnych srodkow bedzie wystarczajacym powodem do rozwiazania PiSu.

Obrazek użytkownika Gmin

27-06-2014 [22:55] - Gmin | Link:

Oczywiście, że Cezary Grabarczyk w pierwszej kadencji i pan Sławomir Nowak w drugiej kadencji, to kluczowe postacie osławionego skoku na kasę z 2007roku. Po ogłoszeniu Yes, yes, yes przez Marcinkowskiego, środowiska przestępcze i pseudo-biznesowe w Polsce, wypowiedziały wojnę rządowi Jarosława Kaczyńskiego, celem było przejęcie kontroli nad wydatkowaniem środków UE? I tak, rząd Kaczynskiego wyliczył że kilometr autostrady ma kosztować od 4 do 6 milionów złotych, rządy PO osiągnęły ceny 30 milionów za kilometr? Z zażenowaniem czytam publicystów, którzy wyśmiewają nieudolność i niekompetencje rządu, pomijając w jak spektakularny i fachowy sposób wyprowadzili z budżetu setki miliardów złotych a Sławomir Nowak, usunięty zostanie z polityki za zegarek za 10tyś.złotych, do tego chińska podróba? Nikt jakoś nie podejmuje tematu, jak państwo polskie odzyska owe miliardy dzisiejszym bogaczom z PO? Dzisiaj, mogą już odejść w niesławie, ale oni wiedzą, że te pieniądze gdzieś są, czekają na nich? My wiemy, ile zła ta ekipa uczyniła narodowi za te pieniądze, bo nie bez powodu pozwolono im te miliardy ukraść? Zniszczenie znaczenia Polski na arenie międzynarodowej, zniszczenie armi i siły obronnej państwa, Zniszczenie godności, honoru, zasad moralnych, poczucia własnej wartości w społeczeństwie. Zniszczenia dokonane w polskie edukacji? Szkoda gadać? Te sprawy, powinny być głównym zadaniem w edukacji społeczeństwa, uświadomienie ludziom, że to okradanie przez rządzących jest powodem naszej biedy i ucieczki z kraju młodych, najzdolnieszych Polaków.