W tym tygodniu w całej Polsce mają odbyć się manifestację różnych organizacji domagających się dymisji premiera po tym jak Wprost ujawnił taśmy z licznych zakulisowych rozmów z tych i owych lokali.
Otóż mam pomysł i chce zaapelować do miłośników premiera zniesmaczonych tą całą sytuacją, organizujcie własne wiece poparcia. Niech was zobaczą, niech premier wie, że ktoś go popiera poza „funkcjonariuszami medialnymi” z Agory, TVN, TVP. Niech poczuje „manifestacje miłości”
Przygotujcie transparenty „Taśmy do wora, wór do jeziora”
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3772
A wór w kolorach tęczy koniecznie.
obawiam się ze frekwencja zwolennikow po na wiecach będzie zerowa....
Brawo hrabio, wspaniala idea. Spotkajmy sie wszyscy i przyniesmy transparenty:
PO - Praworzadnosc Obronimy
Precz z PiS (Pogarda i Sluzalnoscia)
PO-PSL wiecznie zywe
Obronmy POlske przed nagrywajacym Kaczynskim
Dzis Tuska POpiera POlska, a jutro caly swiat
POlacy broniac rzad bronimy demokracje
Marks-Engels-Lenin-Kaczynski CZAS POWIEDZIEC NIE
Tusku - POlska oczekuje stanowczego dzialania
Skrytozerczym nagrywaczom mowimy twarde NIE
Tusk do POlityki, Kaczynski do domu starcow
Unia Tuska z Korwinem wiecznie realna - wwodzu wyslij chlopow na pola
Ein Fuhrer, ein PO-land
Hrabio, jeszcze raz dziekuje i tylko pomyslec, ze gdyby nie Socjalizm to bym teraz po tobie do bryczki wsiadal...
I na zagrodzie bykom jaja huśtał!
Taaa... Niewykluczone, ze sam Tusk doszedł już do etapu takich marzeń. Choroba się u niego rozwija.
Ja rozumiem, że jako historyk, DeT jest na bakier ze znajomością Biblii, ale jak on mógł zapomnieć Katechizm Bandziora?!
Kumple z ferajny przypieścili "Wodza", ugotowali go jak żabę. Pozorny luksus, tanie "drogie cygara i trunki" i tanie czułe słówka "dorżniemy dla Ciebie Wodzuniu Kaczora", "jesteś nieśmiertelny Donald!".
I ta kreatura uwierzyła.
A teraz? - Jest w amoku, ślepy i niekumający. Nie ma szans na immunitet unijny, bo psycholi tam nie tolerują - niech się leczy biedak! Nigeria odmówiła mu azylu, bo biały głupiec z północnego kraju ma mało złota i nie znaczy nic. Nawet na posadkę w ONZ, czy Kazakstan liczyć nie może. I ten prymitywny łotrzyk nie wie jak to się wszystko stało.
Przeszedł do historii jako kolejny, setny może, tysiączny, klasyczny przypadek prymitywnej, nieudolnej marionetki.