Plucie i wody lanie
Do ciemnego luda ...
Oto jest pytanie:
Uda mu się czy nie uda ?
Kiedy już zrozumiesz po czasie,
Żeś nic nie zyskał a straciłeś,
Nie krzycz: Donek ty mały kuta..e,
Rachunków za nic nie zapłaciłeś !
Zamkną ci gębę na kłódkę,
Łże media prawdę rozmyją,
Zaproszą Kwacha na wódkę,
Kolejny interes opiją !
Takie ma być to twoje życie ?
Synekury i apanaże dla hołoty,
Na wieczność przy korycie,
A ty bydłem do roboty ?
Polaku, dobrze się dzisiaj zastanów,
Masz dość niewolnictwa i kajdan ?
Jeśli nie, módl się i pracuj na panów,
Albo kosę na sztorc i na majdan !
Dość już tej emigracji i życia w poniewierce,
Zdrady, złodziejstwa i obrzucania błotem,
Czekam na Polskie Waleczne Serce !
Pogońmy z Polski zdradziecką hołotę !
I złościć się na mnie nie ma o co Panie Henry.