Witam Państwa serdecznie i spieszę donieść, że sytuacja w zakresie wejścia na naszą stronę znacznie sie poprawiła. Udało się naszym specjalistom usunąć większość usterek. Jednakże musimy wprowadzić niezbędną przerwę konserwacyjną. W godzinach 03.00-06.00 portal nie będzie moderowany. W pozostałych godzinach postaramy się, żeby maksymalnie skrócić czas oczekiwania na edycję. Tylko błagam, nie wysyłajcie Państwo zbyt długich tekstów i dużej ilości linków. Wszak musimy to sprawdzać, a to jest bardzo czasochłonne. Pozdrawiam serdecznie - Morus
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8479
O Morusie,czujny Cerberze w czymże winonowatym,że w powinności swojej takiś srogi przy wpuszczaniu wpisów moich.
Pozdrawiam Kagan.
Czy to tylko dlatego Pana nie było, Panie Kagan? Dla mnie to dobra wiadomość - proszę wybaczyć moje zadowolenie z niefortunnej dla Pana sytuacji - gdyż miałam obawy, że Pan nas z jakiegoś powodu opuścił. I powiem Panu szczerze, że od jakiegoś czasu właśnie o nieobecności Pana często myślałam. I dzieje się tak, że gdy tak o kimś myślę, to wtedy wraca. Prawie zawsze. Bardzo się cieszę, że Pana tu widzę, to Pan wiedz.
A sprawę przez Pana tu poruszaną na pewno Strażnicy Forum pod uwagę wezmą i jakoś chyba wyjaśnią, jak mniemam. Jeśli wolno mi rady udzielić, to w podobnej sytuacji najlepiej jest pisać na adres Strażnika, o czym niejednokrotnie nas tu pouczają.
Pozdrowienia, Kagan.
Czasami tekst musi odpowiednią ilość informacji zawierać.
Przedwczoraj trzykrotnie powtarzałem komentarz.Brzmiał: "jaki człowiek. taka percepcja". Za długi był?
I czy to już było po działaniach specjalistów, czy jeszcze przed?
I czy "sk...n" będzie wchodził, czy nie?
Czasami wchodzi, a czasami mam rozkaz wykropkować.
Zwracam uwagę, że "sk...n" może być tylko przecinkiem, ale może też stanowić bardzo trafną charakterystykę osoby.
Pozdrawiam.
P.S. Pomimo trudności i tak z Wami zostanę.
Osoba ta sama, ale nick musial zostac zmieniony. Mozemy dalej o rybach, rakach i Radomiu!
Pewnie sie domnyslasz, kto pisze.
A wtracam sie u Morusa, bo nie umiem pisac krotkich tekstow!
Andrzej, Twoj komentarz u Seamana wspanialy! Sama jeszcze poczekam z komentarzami az sie przyzwyczaje do ...siebie i nowego nicku.
Pozdrawiam Cie serdecznie. Ostatnio pisalismy u Pana Pasierbiewicza, przed Twoim wyjazdem.
Jesli zrozumiales, napisz u Morusa, ktorego tez pozdrawiam serdecznie!
No to mam problem.
Dobrze się Pani mną bawiła?
To nie tylko wina moja.Wprowadzany w błąd byłem.
P.S.Bardzo przepraszam za używanie słów nieprzystojnych.
Wszak myślałem, że do czynienia z "chłopem" mam.
Seaman wiedział, nie powiedział?
Pozostanmy na Ty! Prosze! A powod stal sie juz prawie nie do zniesienia! Zaczelam mylic koncowki, znalazlam na nieprzychylnych nam blogach moj stary nick i kiedys wyjasnie Ci, co sie jeszcze stalo.
Przyjmujesz przeprosiny? Seaman nie wiedzial. I nie wie o nowym nicku. Musze napisac, albo dac sie rozpoznac.
Pisz, jak do tej pory, szczerze i bezposrednio. Najtrudniej bylo mi powiedziec Tobie i Mysze! Az mi lzej, ze juz wiecie!
Trudno mi pisać bezpośrednio.
Z Kobietą mam do czynienia.
Ja wybaczam i za wszystko przepraszam.
Jeśli Pani zechce, to zostaniemy przyjaciółmi.
Chyba tylko ja taki naiwny jestem, że opowiadam o sobie i nick mój prawdziwy.
Może dlatego, źe ja już tylko Pana Boga boję się.
Tak wiele wiemy o sobie, "reszte" juz wiesz od teraz, to jak mozesz miec skrupuly! A Boga to ja boje bardziej, niz Ty! Szczegolnie od jakiegos czasu. Och, te motyle...
Nie da uciec przed soba!
Za co Ty mozesz przepraszac? Za szlachetnosc? Chyba, ze na zapas....
Przepraszam, ale nie chcialam Cie nigdy wprowadzic w blad. Nigdy! Tylko nick sie zmienil. Poza tym wszystko po staremu.
Jeśli Pani tak chce, to możemy pozostać na "Ty".
Podejrzliwość pozostanie.
Ale co to znaczy, skoro ja już wszystko o sobie powiedziałem.
Mnie wisi. Tylko Kocice mam na uwadze.A one mnie.
Wpisy były takie, że naprawdę myslałem, że "chłop".
Taka, co była powodem "motyli" skrewiła.
Pozdrawiam.
Kocice wazne, jak moj kocur, ktory mnie ostatnio dziwnie traktuje! Ale posciel-moja!
Rzeczywiscie , tez lubie czasem lyk koniaku na uspokojenie!
Moge podac maila przez Morusa i bedziesz mial mozliwosc decyzji! Tym maliem posluguje sie takze, kiedy jestem nie w domu, a za tydzien znow w swiat. Na krotko!
Pisz jak zawsze, bez Ciebie blog jest nie taki sam!Moj wpis do Ciebie po Wrak wraca do Polski Morus wstrzymal. Naoisze Ci kiedy indziej to samo, bo dotyczylo Michnika i komuny z korzeniami 68!
Pozdrawiam!
Wciąż jestem onieśmielony i... zmieszany.
Ty wspomniałaś o Stingu. Ja mówię o Rush.
Idę spać, Kocice wołają.Śpią u mnie w pościeli.Miodowe ludki.
P.S. Szamanka- bardzo chciałbym poznać.
Czy można wiedzieć, dlaczego został przez Ciebie zmieniony nick? Jeśli odpowiedź będzie możliwa, rzecz jasna. I czy tak już zostanie i tak ma być?
Nie o Twoje teksty Morusowi chodzi, jak mniemam. Niektórzy piszą 10 razy dłuższe. Te chyba na myśli ma.
PS. Andrzej W. już o Tobie napisał. Ale Ci powiem, że mnie by jedno słowo Twoje we wpisie wystarczyło, by Cię rozpoznać. Ach, ta stara forumowa konspira. I ten wyśmiewany przez trolle 'biały wywiad' we mnie pozostał. Jak Strażników nie było, zastosowanie codziennie miał. Ale tu była jazda. Ta ostra, bez trzymanki, jak to zwę. Właśnie tak się rozpoznawaliśmy, gdy pod nasze nicki podszywali się. Nie było na tę naszą metodę zawodnika. Wszyscy trolle odpadali.
Serdeczności, Szamanko. Do zobaczenia.
Siedzialam jakis czas pod miotla, bo nie moglam sie znalezc! Ale kiedy juz i Sikorski znowu gebe otworzyl, Miller, nie wytrzymalam! Nick musial zostac zmieniony,adres mailowy takze. Byl powazny powod, na pewno opowiem kiedys, jak przetrwam te burze. Bardzo sie balam Twojej i Andrzeja W. reakcji. Przepraszam! Pogldy sie nie zmienily, pod Sikorskim jest wpis "z Niemiec", jeszcze sobie odpuszcze odpowiedz. Ale ten nick zostaje. Stary pojawil sie na innych blogach, nawet cytat jako czyjas wypowiedz.Pozdrawiam Cie serdecznie i przepraszam za niespodzianke. Mam nadzieje, ze mi i Ty, i Andrzej W. wybaczycie!
Wiadomość odebrana. Nie miałaś powodu do strachu ani nic Ci nie było do wybaczania. Taka zmiana jest zupełnie normalna, zwłaszcza, że są powody.
Serdeczności, Szamanko. Takie jak zawsze.
Powiem Ci szczerze, Andrzeju, że po raz chyba drugi widzę, że Ty przeklinasz. Wczoraj lub dzisiaj był ten pierwszy raz. Wcale mi to nie przeszkadza, to tak na marginesie i jeśli Cię to obchodzi. Ja Ci powiem co ja robię, gdy bluznąć chcę. Piszę jedną lub kilka literek, zależy od tego bluzga a resztę piszę kropeczkami. Wtedy zawsze mój koment ukazuje się. To chyba dobra rada i sądzę, że warto posłuchać jej. Ale zrobisz jak zechcesz i jak uważasz za stosowne.
Serdeczności, Andrzeju.
Pozdrowienia dla Pana Morusa.
Mycho, Kochanie!
Mąż chyba wybaczy, bo to wirt.
Dzięki za teksty o Powstaniu Warszawskim.
Tak samo myślimy.
Szkoda,że nie jesteśmy spójni w wierze.
Być może Łaski nie ma.
A być może coś odstręcza?
Mnie też.
Ale trwam.
Powiem Ci tu tylko jedno, Andrzeju. Tak pięknych słów o wierze jeszcze tu nie czytałam. A jestem tu codziennie ponad 2 lata.
Dziękuję za miłe do mnie słowa.
Serdeczności.
Dziękuję.
Miej tu chociaż kilku "uprzywilejowanych"i "pod ochroną" forumowiczów, których i teksty długie i podawane przez nich linki są bezcenne. Takim naszym naukowym autorytetem jest Wiesław P. Dzisiaj nazwałam Go portalowym Ministrem Oświaty. Nie tylko ja jestem zachwycona ogromem wiedzy, jaką się z nami Wiesław P. dzieli.
To, co czyni dla tak wielkiej rzeszy Czytelników - ma wartość przeogromną.
Przyjmij, Morusie ode mnie serdeczne pozdrowienia i wdzięczność za wszystko, co dla nas robisz.
"limba"
Nick świetny.
Ale czy już teraz rodzajowo właściwy?
Nie odwidzi się?
Muszę wierzyć.
I wierzę.
A to sie nie zdarza!Przyjaznimy sie dalej? Wybaczyles?
Bardzo serdecznie Cie pozdrawiam i zycze pieknego dnia! A Twoj biskup jest superman! Nie chcial zdjecia z Tuskiem! Mistrz!
Wolę "Szamankę".
Proszę by tak zostało.
Bo to cudne.
Serdecznie Panią pozdrawiam.
P.S. Kazała Pani "na ty". Poproszę o potwierdzenie.
Prosze! Bardzo! Za dlugo sie znamy, zeby sztuczne konwencje uprawiac!
A na Morusa mam juz zlosc - dwa komentarze do ironicznego anglosasa mi wysortowal. A chlopak pisze wsüaniale i komentuje u niego od dawna!
Takie zycie z ta nasza kochana niezalezna. Robi sie od nas zbyt niezalezna, czy jak?
Wszystkiego dobrego!
Witam serdecznie!Przyjmuję do wiadomości wszystkie uwagi i prośby,które państwo kierujecie do nas.Proszę tylko o jedno.Wiem,że najdłuższe wpisy ma nasz przyjaciel ,,Wiesław P." i często zdarza się,że ktoś Go krytykuje,ale proszę mi zaufać,, Wiesław P."podaje nam bezcenne informacje i prawdziwą historię,i chyba o to w tym wszystkim chodzi.Dobrze jest wymienić się poglądami z innym człowiekiem,ale żeby się dzielić wiedzą,trzeba ją posiąść.W tym miejscy nasz ,,Wiesław P."jest nieoceniony.Jeżeli kogoś nie interesują fakty przekazane przez niego,niech ich nie czyta,ale niemalże barbarzyństwem byłoby pozbawić nas tego ,,skarbu" jakim jest nasz przyjaciel!!!!
Z poważaniem LEGES.
Sama czytam długie teksty sporadycznie.Przyczyna - brak czasu.Jeżeli ktoś ma coś szczególnego do powiedzenia,co wymaga dłuższego tekstu to może pisać na blogu bądź napisać artykuł.Myślę,że jakaś skrócona forma wypowiedzi też może być ciekawa lub reklamująca temat opisany np. na blogu.