ŚWIĘTA WRONA
Nocą chowano ich ciała
w workach plastikowych, w piasku...
lecz czarna trumna generała
dziś w wieńcach i w orderach blasku!
Nocą chowano ich ciała
w zbiorowych mogiłach, pokryjomu,
lecz krwawą trumnę generała
kadzidłem z win oczyszczono!
Nocą chowano ich ciała
w lasach i u wybrzeży...
lecz święta wrona generała
w Aleji Bohaterów leży!?
Peerelowski generał wiedział kiedy odejść: w pełni PRL-bis, w takiej pełni, że wszelkie
instytucje i urzędy państwa IIIRP ( poza IPN ) są zależne od układu post-komuny. Nawet
psuje się IPN ( np. zapraszają fałszerza dziejów Grossa!), ale jeszcze prezes zdobył się na
protest przeciwko pogrzebowi na Powązkach. Protestów było mnóstwo, znamy je dobrze.
Protestowano też na emigracji, ale układ post-komuny nie liczy się z nikim! Od lat robi, co
mu się żywnie podoba, a nawet likwiduje niewygodnych generałów ( Papała, Petelicki, kilku
generałów w Tupolewie ), nie ponosząc żadnych konsekwencji. Wymiar „sprawiedliwości”
jest przecież na usługach układu. Czarne perspektywy zatem rysują się przed Polakami, którzy
żyją pod okupacją „peerelczyków” a ten dyktat może niestety trwać długo, bowiem układ ma
stały elektorat ( constans), natomiast Polakom nie chce się głosować. Teraz doszedł pretekst
oszustw wyborczych, co jest prawdą – i te wybory z 25 maja też sfałszowano – ale w końcu
należy stworzyć skuteczny system kontroli. I głosować! I niechże do władzy dojdą wreszcie
„ludzie sumienia”, apelował o nich papież Wojtyła. Niechże wreszcie Polska będzie na miarę
Św. Jana Pawła II, a nie na miarę jakiejś tam „świętej” Wrony!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2658
Nie tylko skuteczny system kontroli ale też skuteczny system samych wyborów!!!Skuteczny diabelsko jest ten PRL-bis a opozycja i MY tylko biadolimy,niestety a biadoleniem to nawet jajka na miękko nie da rady ugotować!
"Śmierć jest progiem między świata doświadczeń a BOGIEM." Aby Polska była Polską, trzeba, aby Polacy nie ulegali ułudzie i błędnym mniemaniom. Nie wiem co musi się stać, aby Polacy otrzeźwieli. Mamy od lat tkz. "dymokrację". Może niektórzy zaczadzieli? My tu sobie piszemy, a wielu Polaków "udaje, że żyje" i daje się wodzić za nos za przysłowiową "michę i igrzyska". Wielu Polaków ma czyste sumienie, bo nie używane. Oby Polakom chciało się chcieć! Czy się tego doczekamy? Życzmy sobie wszystkiego dobrego i idźmy do drugich, aby im nieść dobrą nowinę lub pomoc.