"Katolickie" argumenty antyklerykałów. Nie dajmy się nabrać.

   Odwracanie kota ogonem jest klasycznym erystycznym zagraniem, które nieobce jest różnej maści antyklerykałom, przeciwnikom chrześcijaństwa i wojującym z katolicką wiarą lewakom. W ciągu ostatnich dni usłyszałem w radiu dwa kliniczne przykłady takich argumentów.
   W ramach dyskusji o miejscu pochówku generała Jaruzelskiego, w piątkowe popołudnie w Trójce jeden z dzwoniących do studia słuchaczy, był uprzejmy - w obronie prawa generała do pochówku, który moim zdaniem należy się tylko tym oficerom, którzy nie splamili munduru - użyć pewnego klasycznie demagogicznego argumentu, często używanego przez przeciwników kościoła katolickiego. Otóż jego zdaniem, my Polacy  w ramach naszego katolickiego światopoglądu i chrześcijańskiej miłości bliźniego, powinniśmy godzić się, by mordercy chowani byli z honorami należnymi bohaterom, powinniśmy pozwalać, by ci co wydawali rozkazy strzelania do niewinnych i bezbronnych, spoczywali na tych samych cmentarzach co ofiary, które ginęły od kuli w tył głowy, nie doczekawszy się nawet pozorów uczciwego procesu!
Nie dajmy się zbałamucić. Z żadnej chrześcijańskiej zasady nie wynika, żeby mordercom należne były jakiekolwiek honory, ani specjalne, należne bohaterom miejsce pochówku! Z obowiązku chrześcijańskich uczynków miłosiernych względem ciała wynika - by zmarłych pogrzebać, a względem duszy - by krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, i modlić się za żywych i umarłych. To wszystko!   
   Cała perfidia tego argumentowania ujawnia się w sytuacji, gdy jednocześnie z wymaganiem stosowania zasad chrześcijańskich w stosunku do generałów-zbrodniarzy, mówi się, że lekarz podpisujący deklarację wiary łamie prawo, postępuje wbrew przepisom i naraża zdrowie pacjentów. W tym wypadku wyznawana przez nas katolicka wiara okazuje się być naszą prywatną sprawą, która nie może mieć wpływu na codzienne życie i postępowanie i którą - najlepiej by było - żebyśmy wyznawali sobie po cichutku, w domu, w niedzielę, ale broń Boże nie na co dzień, a już na pewno nie w miejscu pracy! W tym wypadku posłowie Twojego Ruchu uznali za konieczne zgłoszenie tego "problemu" do prokuratury!
   W dzisiejszy sobotni poranek, również w Trójce, jeden z zaproszonych polityków, którego nie poznałem po głosie, stwierdził - chcąc wyrazić swój sprzeciw wobec lekarzy podpisujących deklarację wiary, broniąc jednocześnie techniki in vitro - że wszystko na świecie zostało stworzone przez Boga, więc i dzieci z próbówki są dziełem bożym.
To jest nonsens! Nie wszystko na świecie jest dziełem Boga. Bóg dał człowiekowi wolną wolę i człowiek robi różne rzeczy, jedne dobre, a inne złe. Choć dzieci urodzone po zapłodnieniu in vitro, niewątpliwie są miłe Bogu, to jeżeli przy okazji zapłodnienia in vitro powstają "niepotrzebne" zarodki, które później się zamraża, by w ten sposób oszukać sumienie, co jednak nijak nie zmienia losu tych dzieci, to z całą pewnością śmierć niewinnych to nie jest dzieło Boga!
   Mam nadzieję, że uświadomienie sobie absurdalności i perfidii antykatolickiego argumentowania, wykorzystującego demagogicznie argumenty, pozornie wynikające z chrześcijańskich zasad, pozwoli łatwiej się przed takimi argumentami obronić.
Z pozdrowieniami.
Losek
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

31-05-2014 [22:28] - xena2012 | Link:

antyklerykałowie wybierają tylko takie argumenty,które są im wygodne.Inną sprawa jest to ,że im na to pozwalamy i ułatwiamy.Dla wielu katolików fakt nawrócenia się Jaruzelskiego przed śmiercią choć do końca nie wiadomo czy prawdziwy stał się powodem takiej euforii,że zapomnieli o wszelkich jego zbrodniach i winach.Wszystko obligatoryjnie,hurtowo wybaczamy,nadstawiamy radośnie policzki pod uderzenia więc antyklerykałowie mają wolne pole do działania.I nie łudźmy się,że z upadkiem partii Palikota będzie dla katolików chwila oddechu.

Obrazek użytkownika Losek

31-05-2014 [22:57] - Losek | Link:

Nie mam żadnych złudzeń. Ale żeby  ten ....  Palikot odszedł w niepamięć, to nie mogę się doczekać.
Jest oczywiste, że nie żądamy, by prochy generała rozsypać na wietrze, najlepiej wschodnim, a tylko by odebrać mu nienależne honory.
Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika Marek1taki

01-06-2014 [19:16] - Marek1taki | Link:

@autor
Mamy atak na wolność wyznania przy użyciu kłamstw, że godzi to w zdrowie pacjentów. Nie wiem czy to wybory, czy śmierć "patrioty" czy sukcesy militarne centrali tak podziały mobilizująco na towarzyszy.

Obrazek użytkownika Losek

01-06-2014 [20:56] - Losek | Link:

Normalna działalność agenturalna, wykorzystująca wszelkie okazje dla osiągnięcia efektu i wykonania rozkazów z centrali.