Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Przypadek Raczaka - czyli, jak na starość uzyskać znak "Q."
Wysłane przez gal w 28-02-2014 [13:39]
Człek ten nieszczęsny postanowił na starość posmakować, jak to jest, gdy się poliże konfitury, a że ma odpowiednie koleżeństwo, w osobie pewnej plugawej damy, więc było mu raźniej, no i w jej towarzystwie wstyd, jakby mniejszy.
Pieniądze na szyderstwa ze zmarłych otrzymał. Brudną robotę odwalił. Stoi teraz z wielkim znakiem "Q." na czole, na końcu szeregu z palikociarnią, swymi starszymi kolegami w tym dziele. Wtórny szaraczek, jakich w tym gronie na kopy.
Szczęście dla niego, że osiągnął wiek, w którym zwykle już się nie za długo ogląda swoją facjatę w lustrze.
Komentarze
28-02-2014 [16:50] - xena2012 | Link: stary dziadyga może liczy
na jakieś miejsce na listach do Europarlamentu ? Biedak wie ,że jedynki czy dwójki sa już zaklepane,ale w tym wieku nie ma co wybrzydzać, a po takim ,,spektaklu'' stanie się rozpoznawalny niczym pani Wójciak.Co za rozkosz znaleść się przy odrobinie szcześcia w gronie takich szmatławych jak on celebrytów w Europarlamencie.
28-02-2014 [18:11] - gal | Link: strach
z domu wychodzić
28-02-2014 [18:56] - contessa | Link: W tym Poznaniu psy doopami zaczynają szczekać ! Najpierw Wójciak
teraz kolejny "nestor" teatru... Epidemia czy co ?
Pozdrawiam.
28-02-2014 [19:54] - gal | Link: Poznań kojarzy się też
z działalnością prężnego klubu akademickiego Lecha Kaczyńskiego, może chodzi o zamazanie tego obrazu.