Co oddala Sikorskiego od Cimoszewicza?

Staż.
Do wczoraj Radosław Sikorski (6 lat, 2 miesiące i 24 dni na stanowisku) był ministrem spraw zagranicznych najbliższym stażem Włodzimierzowi Cimoszewiczowi (4 lata, 2 miesiące i 17 dni), ale od dziś jest wśród ministrów spraw zagranicznych PRL/RP najbliższy stażem Stefanowi Olszowskiemu (8 lat, 3 miesiące i 1 dzień).
Więcej o ministrze Sikorskim m.in. pod linkiem tutaj

Zasada pierwszeństwa
Podstawowymi zasadami protokołu dyplomatycznego są zasady pierwszeństwa i starszeństwa, określane jako zasady precedencji. Regulują one postępowanie w wielu sytuacjach, np. kogo należy uhonorować, jak rozsadzić gości, kogo najpierw powitać itp. … Wprawdzie na oficjalnych spotkaniach i konferencjach wszyscy przedstawiciele państw tej samej rangi są równi, to jednak dla celów protokolarnych zasada starszeństwa znajduje obecnie zastosowanie przy spotkaniach … ministrów spraw zagranicznych … o pierwszeństwie decyduje staż - okres pełnienia danej funkcji … Osoba o krótszym stażu zawsze ustąpi miejsca osobie dłużej pełniącej równorzędną funkcję, bez względu na wiek i płeć, choć czasami kurtuazja skłania do ustąpienia pierwszeństwa paniom.

[Protokół dyplomatyczny]

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

10-02-2014 [12:39] - gorylisko | Link:

protokoły dyplomatyczne dotyczą, jak sama nazwa wskazuje dyplomatów a nie gangsterów politycznych którzy obsiedli stanowiskapaństwa polskiego i udają, że są dyplomatami...no czasem, można powiedzieć, że są dyplomatami, że tak powiem pełną gębą...tą samą gębą którą w siodle siedział Napoleon pod Waterloo....
 w stosunku do komoruskiego czy tuska, adekwatnym zwrotem będzie herszt... albo mafiozo...

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

10-02-2014 [13:30] - Marcin Gugulski | Link:

O tym, kto jest moim kolegą, decyduję ja.

Obrazek użytkownika gorylisko

10-02-2014 [19:23] - gorylisko | Link:

to może wstawmy do protokołu punkt jak mamy się do siebie zwracać...
do mnie może pan mówić ekscelencjo...
a jak mam się do pana zwracać ?

Obrazek użytkownika Terrible

10-02-2014 [19:24] - Terrible | Link:

Szanowny Panie! Nie ma sie co obrazac za uzyty przez blogera zwrot "Panie kolego". Nie sadze aby intencja blogera o nicku "Gorylisko" byla chec zostania panskim kolega. Ot zwroci sie do Pana w ten nietypowy i staromodny sposo. Moze wiecej wyjasnia dwie wypowiedzi jaki znalazlem w sieci na temat tego zwrotu.
"Jest to zwrot w którym napewno nie ma nic obraźliwego. Jeśli starsza osoba zwraca się do dużo młodszej od siebie osoby, w stosunku do której głupio jest użyć zwrotu "proszę Pana", chcąc jednak w jakiś sposób wyrazić szczególny szacunek osobie młodszej można użyć zwrotu "Panie kolego".

Astar
opowiedział(a) 2007-10-19 21:40:48:
"To zależy od kontekstu w jakim jest użyte. Może być obraźliwe, a może być pochwalne. Poza tym użycie tego zwrotu sugeruje pewną zażyłość z osobą najczęściej całkowicie obcą, ale wykonującą podobny zawód np. wśród lekarzy, prawników itd."

Obrazek użytkownika gorylisko

10-02-2014 [23:17] - gorylisko | Link:

używam tego zwrotu na blogu ze ze względu na koleżeństwo tegoż bloga... jestem typem staromodnym nie lubię tykać...
poza tym wielu ludzi którzy liznęli trochę angielskiego uważa, ze angole mówią do siebie "ty" co jest nieprawdą...
mówia do siebie "wy" co było używane w Polsce w XIX i na poczatku XX wieku.
co kolegowania się... nie miałem takiego zamiaru... żeby było fajniej, mojemu siostrzeńcowi pozwalam
się tak tytułować i jestem  tego powodu bardzo dumny

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

11-02-2014 [09:05] - Marcin Gugulski | Link:

Nie ma mowy o obrazie.
Po prostu ja tak mam, że gdy ktoś obcy mówi w moją stronę per "kolego" - odwracam się, żeby zobaczyć, który z jego kolegów stoi za moimi plecami.