Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Antoni Macierewicz na prezydenta
Wysłane przez karlin w 03-02-2014 [22:41]
Nie, to nie jest żart. Nie jest to również prowokacja, choć dla tych którzy tego chcą, czemu nie, ani rodzaj desperackiego bon-motu, bo inaczej się już nie da.
Piszę o tym absolutnie serio.
Jeśli jest rzeczą oczywistą, że Jarosław Kaczyński nie tylko nie może, ale wręcz nie powinien startować w wyborach prezydenckich, bo jego powinnością jest kierowanie partią i ubieganie się o fotel premiera, tak powinno być sprawą bezdyskusyjną, że PIS musi wystawić swojego kandydata w turnieju prezydenckim.
A kto będzie najlepszym kontrkandydatem dla ulubieńca Moskwy, Berlina i wszelkich innych, możliwych, acz nie mających dobrych intencji wobec Polski stolic, oraz dobrodusznego, swojacko-kapralskiego brata-łaty, pieszczocha mediów i najbardziej ponurych zakamarków III RP, czyli Bronisława Komorowskiego, niż jego śmiertelny, wzbudzający u niego dreszcz, niemalże osobisty wróg?
Wzorcowe alter-ego, osoba na tyle nieprzejednana, że z całą pewnością nie zawaha się przed żadną konfrontacją poglądów i nie ulegnie naciskom "specjalistów", próbujących z III RP AD 2014 r. usilnie robić jakiś zachodni, wypacykowany cyrk demokratyczno-wyborczy.
Z kraju, w którym bandyci rechoczą nad sterującymi wszystkim walizkami pieniędzy i mejlami z kolejną listą poleceń od zagranicznych zleceniodawców, a nad wszystkimi unosi się wszechobecny, choć zawzięcie tłumiony medialnym dezodorantem, strach. Czasem nawet wydaje mi się, że chwilami akceptowany, jako "nieuniknione zło", przez opozycję.
Oczywiście, kandydat w trakcie kampanii wyborczej ogniskujący się właśnie na tym, co ów dreszcz u jego rywala wywołuje. Uporczywie na tym tle "dzielący Polaków" i cierpliwie pobudzający zapomniane ziarna refleksji u wszystkich wyborców, a jest ich w Polsce wśród mających prawo do głosowania prawie połowa, którzy do tej pory wybory olewają. Pokazujący tym, którzy mają wszechwładnej tchórzliwości dosyć, a zapewniam, że jest ich niemało, że są politycy, którzy o sprawach tabu chcą i potrafią mówić otwarcie.
O przeszłości "drogiego Bronka", o jego szczególnych związkach z WSI, z Aneksem do Raportu o rozwiązaniu tej sowieckiej organizacji, o Smoleńsku, o pozostałościach komunizmu w polskiej polityce.
Przydałoby się, żeby kilka miesięcy przed wyborami do księgarń, w możliwie jak największym nakładzie, trafiła książka w rodzaju "Resortowi politycy", zainteresowanie zapewnione.
Że bzdura, że się nie da, że zbyt duży elektorat negatywny, itd., itp.? A jakie były dotychczasowe efekty wystawiania osób obciążonych zerowym elektoratem negatywnym oraz równie zerowym zainteresowaniem wyborców - takich jak Bielecki czy Gliński?
Że słynnym, w specjalnie preparowanych zdjęciach, "szalonym" spojrzeniem zbyt łatwo straszyć odbiorców? Jest dokładnie na odwrót. Niech je eksponują, bo on tym spojrzeniem ma straszyć swoich rywali i wrogów, a u wyborców budzić wiarę w to, że jednak da się tych "niedotykalnych" przestraszyć i postawić do pionu.
Cała kampania powinna być właśnie oparta na strachu. Strachu pozostałości po PRL, obcej agentury oraz zwykłych kanalii i kreatur przed możliwością poniesienia konsekwencji swoich czynów. Przed człowiekiem, który tego rodzaju konsekwencje wobec nich symbolizuje. Takie widowisko na pewno więcej osób wśród obywateli do Macierewicza zachęci, niż odstręczy.
Istnieje oczywiście wpajany od lat, komu się tylko da, lęk przed ryzykiem jakiejkolwiek zmiany, przed "wojną z Rosją", "gniewem Niemiec", "niechęcią Brukseli", oraz taką czy inna pomstą lokalnego gangsterstwa. Oparty na symbolach, woskowych lalkach voodoo w rodzaju Jarosława Kaczyńskiego oraz Antoniego Macierewicza.
Tylko, że ten strach blokuje wsparcie dla wszelkiej, autentycznej opozycji i szanse na jakiekolwiek zmiany. Jego nie da się obejść, z niego nie da się ludzi wyleczyć. Nie ma na to środków ani czasu.
Jego można - moim zdaniem - złamać i pokonać wyłącznie próbą frontalnego ataku.
A do tego właśnie Antoni Macierewicz nadaje się znakomicie.
Jeśli komuś się wydaje, że to misja dla PIS samobójcza, że tylko zwiększy szanse na zwycięstwo Komorowskiego, nie powinien się tej kandydatury zupełnie obawiać i na przykład wstrzymać montowanie dla niego, dających mu znakomity pretekst do pokazywania kto się go boi, sejmowych komisji oskarżycielskich.
Dla PIS nie ma, moim zdaniem, innej, sensownej opcji. O ile oczywiście Antoni Macierewicz się zgodzi.
Komentarze
03-02-2014 [22:52] - Jacek Derewienko | Link: BINGO
W pełni podzielam pogląd autora
03-02-2014 [23:32] - Art | Link: Byłoby to powtórzeniem sytuacji z 2005 roku
J.Kaczyński premierem,Macierewicz prezydentem.Nie da się tego osiągnąć,bez przejęcia ruskich serwerów.Bez tego niczego nie da się osiągnąć.
03-02-2014 [23:52] - karlin | Link: Zgadza się
"Bez tego niczego nie da się osiągnąć."
04-02-2014 [00:08] - Saxet | Link: Znowu?
Znowu ta bajka o ruskich serwerach? Na coś trzeba zrzucić porażkę? Wystarczy mieć ciut pojęcia na jakiej zasadzie działają te serwery, żeby wiedzieć, że fałszerstwo w ten sposób jest niemożliwe. Myślicie, że dlaczego panowie Kaczyński, Macierewicz, Błaszczak i Hoffman o tym non stop nie krzyczą? Bo wiedzą, że to bzdura.
Ale dobra. Sprzedam wam patent. A właściwie dam za darmo.
W każdej komisji wyborczej może być człowiek z PiS i patrzeć innym na ręce przy liczeniu głosów. Będzie wiedział ile głosów na kogo oddano i czy wyniki wywieszone na lokalu wyborczym następnego dnia się zgadzają. Fałszerstwo na tym poziomie niemożliwe. Następnie każdy robi zdjęcie wyników wywieszonych na lokalu i wysyła do zespołu stworzonego przez PiS. Zespół sumuje przesłane wyniki i porównuje z oficjalnymi. W przypadku różnicy jest dowód w postaci zdjęć.
A gdy okaże się, że wszystko się zgadza pogódźcie się z porażką i nie płaczcie długo.
04-02-2014 [08:06] - marco.kon | Link: Zgadza się.
Popieram.
04-02-2014 [18:22] - hibaro | Link: @Saxet g 00:08 "Znowu?" a moze wiesz
z jakiego racjonalnego powodu w panstwie niby demokratycznym , zaraz utajniane sa glosy I-szej tury wyborow. Dlaczego nie moga byc jawne.Skrywaja cos?
Gdzie nie ma transparentosci ,tam pojawiaja sie domysly.
Mowienie o tym,ze gdyby byly sfalszowane to panowie z PIS non stop by o tym krzyczeli jest chybione z prostego powodu-nie mieli we wszystkich komisjach mezow zaufania.
03-02-2014 [23:50] - Saxet | Link: Bez szans
Ja ostatnio na stwierdzenie, że pan Macierewicz w wyborach prezydenckich może zdobyć 15%, usłyszałem że wysoko go cenię.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że pan Macierewicz przegrałby nie tylko z panem Komorowski, ale też z kandydatem lewicy.
Problemem PiS jest to, że żaden kandydat z partii poza panem Kaczyńskim nie przekroczy 25%, profesor Gliński nie przekroczy 35%.
04-02-2014 [00:00] - karlin | Link: Gliński
w sondażach na prezydenta Warszawy nie przekroczył chyba 10% i tyle w mojej opinii mógłby dostać w wyborach na prezydenta Polski. To oznacza, że nie poparliby go nawet wszyscy popierający PIS. Macierewiczowi to - moim zdaniem - nie grozi. A skoro tak, to czym ryzykujemy?
04-02-2014 [02:27] - PS | Link: Fajny pomysł.
Nie mam nic przeciwko Glińskiemu. To mądry i zapewne porządny człowiek. Oczywiście głosowałbym na niego... ale liczy się ilość głosów a nie jakość :) A Gliński wydaje się być dla mas chyba jakiś taki nieprzekonywujący, niemrawy, zbyt spokojny, jakby bez siły przebicia, czy charyzmy, nie pociąga tłumów. Jak to naukowiec.
Myślę jednak, że PiS powinno zbadać za pośrednictwem solidnej sondażowni szanse Glińskiego i Macierewicza.
04-02-2014 [10:17] - karlin | Link: Uwaga z sondażowniami
Bo one pokażą aktualny, medialnie wpojony sporej części polskiego społeczeństwa obraz Macierewicza. Ja jestem przekonany, że w tym obrazie jest wiele z lekceważenia, drwiny (wariat, gość z Tworek, itp) i nie traktowania go poważnie.
To ostatnie zmieni się już wtedy, gdy stanie do wyborów jako kandydat PIS na prezydenta, a jeśli w trakcie kampanii postawi na wstrząs i zburzenie układów, zaś jego polityczni przeciwnicy, drwiąc i szydząc, zaplączą się we własnej głupocie i w końcu zaczną się denerwować, pokazując strach (oczywiście o Polskę), "ich" Polskę, na co Macierewicz będzie zwracał wszystkim uwagę, może ruszyć - na co liczę - lawina.
04-02-2014 [14:26] - PS | Link: Popieram
to mogłoby być ciekawe :)
04-02-2014 [04:15] - damelz | Link: Antoni Macierewicz na prezydenta
w 2010 gdy miały odbyć się wybory prezydenckie pierwszym moim kandydatem z PiS-u był p.Macierewicz, dlatego uważam, że jest to b. dobry pomysł, na początku będzie wielki rechot resortowych, a póżniej zostanie tylko strach
04-02-2014 [08:04] - marco.kon | Link: Zdecydowanie popieram.
I tyle.
04-02-2014 [08:04] - n0str0m0 | Link: Ask not what Kaczynski can do for you!
Coraz czesciej slysze, ze Kaczynski nie robi nic by ten domek z kart rozpirzyc. Troche sie kryguje i do choru nie dolaczam, bo - patrz wyzej - nie mam prawa do krytyk, jako osoba bierna. Ale i ja bym chcial, by ten narod gnusny w koncu w lawe zamienic. Jakos...
Ergo, Macierewicz POWINIEN byc wystawiony na kandydature, co wiecej - POWINIEN WYGRAC w cuglach.
I jesli nie wygra, to z przykroscia stwierdzam, ze narod mamy do dupy.
04-02-2014 [10:04] - karlin | Link: Witam
Dawno nie czytanego:)
Tak, to jest również rodzaj terapii, niech będzie że szokowej, jaką powinien sobie zaordynować także Jarosław Kaczyński.
Pozdrawiam
05-02-2014 [03:54] - n0str0m0 | Link: mikasa-esukasa czyli wpadaj na mecza...
urozmaicam co prawda zycie czestymi podrozami do domu na wsi, ale ciagle jeszcze "wieszam kapelusz" w singapurze. gdybys pojawil sie w okolicach wrzesnia, to mialbys blisko na wiekszosc azjatyckich meczy (z wyjatkiem tego w moskwie). jak nie masz alergii na kota oczywiscie, to apropo tej sukasy czyli pokoju goscinnego :)
a sieciowo to troche taki iwan bezdomny jestem, bo szalomu sie brzydze a innych miejsc nie znam. ciebie podgladam, milczaco jak szpieg z krainy deszczowcow.
05-02-2014 [11:39] - karlin | Link: OK
Samo WTA Championship w Singapurze będzie 20-26 października. Jak dożyję, zdrowie dopisze i nazbieram dostatecznie dużo pustych puszek po odżywkach dla starców, spróbuję się do ciebie odezwać. Oczywiście z jakimś sensownym wyprzedzeniem:) Adres mailowy na szamponie dalej aktualny?
Szalom ma dla mnie jedną, jedyną zaletę - banowanie, dzięki któremu można sobie dobierać takich dyskutantów na blogu, którzy nie rzygają do żyrandola. Reszty i tak już prawie nie czytam.
A teraz będzie sentymentalnie, bo twój wpis nastroił mnie nostalgicznie. Bywali kiedyś pisujący w necie, którzy nawet z obelg potrafili ukręcić prawdziwy cymesik. Szkoda, że już nigdzie nie pisujesz, ale niech Cię Bóg broni traktować to co napisałem, jako zobowiązanie.
Pozdrawiam
06-02-2014 [02:31] - n0str0m0 | Link: szampon
jak najbardziej.
zbieraj puszki i rozbij swinke. pokoj czeka. reszta na privie.
:)
04-02-2014 [10:32] - karlin | Link: I jeszcze PS z innej beczki
N0str0m0, Ty nadal w Singapurze?
Bo tak sobie pomyślałem o WTA Championship 2014 ...
04-02-2014 [14:50] - Janko Walski | Link: Gorąco popieram!
Gęby przyprawiane Antoniemu Macierewiczowi, jednemu z najwybitniejszych Polaków całego ponad 40-to letniego okresu wyzwalania się spod rosyjskiego buta, mają tyle wspólnego z prawdą co przemysł pogardy uruchomiony przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu. Kampania wyborcza, jeśli zostanie odpowiednio przygotowana dałaby szansę na zmianę wizerunku kreowanego przez Resortowych. Kreowanego tak skutecznie, że nawet wśród ludzi prawych nie brakuje zaczadzonych tym fałszywym wizerunkiem.
Polska nie będzie wolna jeśli na jej czele nie staną wybitni przywódcy wyczuleni na rosyjską agenturę, tak jak nie powstałaby po 120 latach rozbiorów, gdyby Józef Piłsudski nie był na to wyczulony (rzecz całkowicie przemilczana w tym co trafia do szerokiego odbiorcy!). Wiedza ministra Macierewicza, prawość, inteligencja, zdolności przywódcze i organizacyjne, doświadczenie w pracy dla kraju na najwyższych stanowiskach, znajomość potężnego wroga i jego długich ramion, wreszcie oddanie Polsce to kapitał, którego nie wolno nam zmarnować. To nasza wielka szansa, to wielka szansa Polski.
Wszystkie nieszczęścia jakie dotknęły Polskę od czasów saskich mają swoje źródło w braku determinacji by najlepszych stawiać na czele Rzeczpospolitej. Nawet marszałka Piłsudskiego, po paśmie wiekopomnych sukcesów dzięki którym powstała Polska, pomniejszono specjalnie w tym celu skleconą małą konstytucją tak skutecznie, że nie godząc się na rolę figuranta odsunął się w cień.
04-02-2014 [15:33] - taganka | Link: Na to jest za wcześnie
Macierewicz nie ma obecnie szans. Większość z nas bowiem pożąda polityków jakichkolwiek, ale takich którzy nie będą tej większości stawiali jakichkolwiek wymagań.
Zresztą i PIS nie ma obecnie szans na zwycięstwo wyborcze bo jest jeszcze na to za wcześnie.
Nadto co mógłby nam zaoferować PIS.
Jeżeli podszedłby do sprawy uczciwie to w obecniej sytuacji mógłby nam zaoferować tylko "krew, pot i łzy".
Nadto w razie zwycięstwa PISu wybuchłoby multum strajków, boć przecież jeżeli już doszli do władzy "nasi" to nam się "należy". A co? A katalog żądań byłby taki, że się go by nie spisało na wołowej skórze.
Tak więc myślę, że zwycięstwo PISu będzie możliwe wówczas kiedy to większość z nas nie będzie miała innego wyjścia. Prawdzie bowiem spogląda się w prosto oczy tylko wtedy kiedy to nie mamy innego wyjścia.
Szkopuł w tym tylko, że wówczas jest już zazwyczaj za późno na cokolwiek.
04-02-2014 [15:44] - Janko Walski | Link: taganka - 04.02.2014 15:33
No właśnie, ostatnie zdanie właściwie przekreśla cały wywód, nawet gdyby zgodzić się z nim. Trzeba podjąć wyzwanie wierząc mocno, że się uda. Nie będzie łatwo, ale nie ma innego wyjścia.
04-02-2014 [16:46] - hibaro | Link: @ Janko Walski 15:33 Trzeba podjac wyzwanie
w mysl tego: Jest pewne ,poniewaz wydaje sie niemozliwe.
04-02-2014 [18:03] - Janko Walski | Link: hibaro - 04.02.2014 16:46 Casus bąka?
Gdyby swój ciężar umiał porównać z powierzchnią skrzydeł nigdy nie wzbiłby się w powietrze!
Ale nie tylko wiara czyni cuda. Jestem przekonany, że Antoni Macierewicz jest w stanie wygrać prowadzoną w oparciu o badania socjologiczne niekonwencjonalną, poruszającą kampanię wyborczą, odwołującą się do przysłoniętych nieco w ciągu 20 lat wyobrażeń Polaków o Polsce, marzeń przechowywanych skrycie w PRLu i marzeń budzących się w nowych pokoleniach, potrzeby dumy z bycia Polakami nie tylko tych od początku niezgadzających się z filozofią ciepłej wody, niegodzących się na zmywaki i pracę u Chińczyków. Także młodych, wykształconych z wielkich miast którzy jak pokazują badania socjologiczne niekoniecznie są młodzi, niekoniecznie są wykształceni i niekoniecznie z wielkich miast, czyli do elektoratu PO, ludzi z obniżonym poczuciem własnej wartości. Z taką wizją Polski, stosując technikę kontrastu, także elektorat PO da się pozyskać, jeśli wyjść z przekazem "zostaliście oszukani przez tych, którym zaufaliście".
04-02-2014 [20:27] - waga | Link: "Z taką wizją Polski, stosując technikę kontrastu,
także elektorat PO da się pozyskać, jeśli wyjść z przekazem
"zostaliście oszukani przez tych, którym zaufaliście".
Próżny trud. Można być ufnym ale nie głupim.
04-02-2014 [23:43] - W.J. | Link: Popieram
To bardzo dobry kandydat. Jest jak skała.
05-02-2014 [08:44] - agnieszka | Link: PELNA ZGODA !
z Pana tekstem i swietnym komentarzem @ Janko Walski !
pozdrawiam