Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Serial poniżenia

Teresa Bochwic, 09.12.2013
Przemogłam się i obejrzalam niemiecki serial "Nasze matki, nasi ojcowie". Niedawno temat był aktualny, za chwilę znów będzie aktualny. Poniższy tekst napisałam 20 listopada br., ukazał się w druku w poprzednim numerze poznańskiego "Przewodnika Katolickiego".

Serial poniżenia

Znowu zrobiło się głośno na temat serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”. Idzie jak burza, kupiło go już 60 krajów, spadł na niego deszcz nagród. A to dopiero początek.
Film, niemiecką produkcję o II wojnie światowej, pokazano w marcu br. w niemieckiej telewizji na antenie ZDF. Jest to historia Niemców, piątki przyjaciół, dwóch dziewczyn i trzech chłopców z dobrych domów, dojrzewających w końcu lat trzydziestych. Czworo z nich to „aryjczycy”, jeden jest Żydem.
Trochę wierzą oni propagandzie hitlerowskiej, trochę widzą jak jest naprawdę, jak domyka się totalitaryzm, tańczą, bawią się, bo są młodzi, w miarę możliwości nie myślą. Rzeczywistość zapuka do nich wraz z Gestapo, mobilizacją do wojska. Wierzą, że „idą tam bronić naszych”. Oglądamy ich losy – czworo na wojnie na wschodzie, czyli w Polsce i w ZSRS, jedna z dziewczyn robi karierę piosenkarki w Berlinie. Broni życia swego ukochanego Victora, Żyda, sypiając z majorem Gestapo. Victor ucieka do Polski, gdzie przystępuje do oddziału polskich partyzantów, dziewczyna zaś ląduje w berlińskim więzieniu z zemsty kochanka. Akcja, jak widać, zawiązana jest bardzo ciekawie, gra aktorów świetna, środki filmowe na wysokim poziomie; ekipa nie próżnowała, przemieszczając się po całej Europie wschodniej.
Trzeba powiedzieć, że Niemcy nie oszczędzali swoich „matek i ojców” w tym filmie, pokazali może nie całą prawdę, ale w trzech odcinkach i tak nie byłoby to możliwe. Jest tam agresja, zwyrodnialstwo, walki uliczne, łapanie Żydów jeszcze przed wojną na ulicach Berlina, bydlęce wagony do obozu śmierci, śmierć za wszystko, wojna w Polsce i w Rosji. Wstrząsające jest zakończenie filmu (niż ważnego nie zdradzam), w którym okazuje się, że w powołanej przez aliantów administracji niemieckiej zatrudniono... zbrodniarza z Gestapo, bo jest fachowcem. Czy to nam czegoś nie przypomina?
Niestety, w filmie pokazani są nie tylko Niemcy i ich losy. Pokazane są także narody podbijane, zaznaczeni Ukraińcy (naród, co mieszka w Smoleńsku), dość naiwny obraz Rosjan, jednakże budzących w Niemkach uzasadniony w filmie paniczny strach. Pokazani są też, co najbardziej nas obchodzi, Polacy, oddział AK z opaskami na rękawach. Niestety, obraz Polaków w tym filmie jest po prostu przerażający, film ewidentnie nas zniesławia i poniża. Jest pewne, że skończył się idiotyczny, ale pełen straceńczej godności stereotyp Polaka, idącego z szablami na czołgi, zaczęło się coś znacznie bardziej ponurego.
Polacy z AK to w tym filmie wiecznie pijana, zmęczona i brudna grupa, przypominają żywo handlarzy, jeżdżących do Berlina w końcu lat 1980. Wyzyskują okolicznych chłopów, uzbrojona banda, a nie żołnierze państwa podziemnego. Żadna argumentacja, że różnie bywało, że ludzie byli różni, nie ma tu zastosowania. Twórca serialu wie doskonale, że pokazując osoby, tworzy typ. Typ polski (by użyć sformułowania George`a Lukacsa) był inny. Dokumentacja zdjęciowa z okresu wojny pokazuje zawsze młodych ludzi o szlachetnych myślących twarzach, zawadiacko gotowych na śmierć. Ale to jeszcze głupstwo. Polacy wystąpili w tym filmie jako ludzie tak nienawidzący na każdym kroku Żydów, że uprawnia to obcych do wyrażania poglądu, że Holocaust był możliwy tylko w Polsce, a Polacy pomogli Niemcom wykończyć naród wybrany.  
Można by mnożyć opis scen, w których Polacy są właśnie tacy. Na każdym kroku podkreślają swoją nienawiść do Żydów. Najbardziej bulwersująca scena to atak oddziału AK na pociąg z bronią. Sam w sobie pomysł dziwny; w biały dzień, doskonale widoczna kilkudziesięcioosobowa grupa w trawie ostrzeliwuje niemiecki pociąg, a ten zamiast przyspieszyć, zatrzymuje się. Strażnicy niemieccy zainstalowani na dachach wagonów padają jak muchy, maszynista wysiada z lokomotywy, chyba żeby było go łatwiej ubić. Polacy otwierają wagony, rozładowują broń i amunicję, a tu w części wagonów stłoczeni wynędzniali Żydzi w pasiakach. Nawiasem mówiąc, kolejna bezsensowna scena, dokąd i po co w 1943 roku przewoziliby Niemcy wyniszczonych Żydów z obozów? Brednia, ale dobrze, uznajmy, że to scena symboliczna. Prowadzi jednak wprost do strasznego zakończenia. Polacy mówią do siebie: ach nie, to Żydzi! I zamykają z powrotem wagony. Żydów uwolni dopiero Victor z Berlina.
Podobne zwyrodnialstwo moim zdaniem nie mogło się wydarzyć i nigdy nie wydarzyło. Z bogatej literatury wojennej wiemy, że pociągi akowcy raczej wysadzali, a ocalałych ludzi – jakiejkolwiek narodowości, prócz wiezionych na front Niemców – uwalniali. 
Ci Polacy, zwyrodniałe prymitywy, pojawiają się w filmie od czasu do czasu, powtarzając i utrwalając kłamliwy stereotyp naszej nacji – jako ludzi i jako wspólnoty i poprawiając obraz równie zwyrodniałych Niemców. Na pewno, nikt w Europie po takim filmie nie będzie chętnie podawał nam ręki. 
Polacy zareagowali na te kłamstwa natychmiast po emisji serialu w Niemczech, alarmowali, smakowitsze kawałki filmu znalazły się też szybko w internecie. Wybuchła burza. Protestowały rozmaite organizacje i osoby prywatne, a nawet ambasador Polski w Berlinie. Prezes TVP Juliusz Braun w liście do dyrektora generalnego ZDF napisał, że polski wątek serialu „nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną i dlatego musi zostać potępiony i odrzucony”, że w filmie posłużono się „krzywdzącymi i fałszywymi uproszczeniami w obrazie historycznym Polski i żołnierzy AK”. Ale go kupił, a Telewizja Polska wbrew licznym protestom pokazała serial w czerwcu br., by polska opinia publiczna mogła wyrobić sobie własne zdanie.  Film obejrzało 3,35 mln osób. Ktoś zaskarżył emisję do prokuratury za znieważenie narodu polskiego, ale sprawę umorzono.
Serial ruszył w świat. Protestowała Reduta Dobrego Imienia i stowarzyszenie młodzieży patriotycznej Patriae Fidelis. W piśmie skierowanym do telewizji BBC napisali m.in., że film jest „przykładem antypolskiego oszczerstwa, znieważającego pamięć Polaków walczących z niemieckimi okupantami”, a przed gmachem BBC protestowała miejscowa Polonia.
Serial został niedawno laureatem Europejskiego Festiwalu Produkcji Telewizyjnych, Radiowych i Internetowych Prix Europa w Berlinie, w prestiżowej kategorii „Najlepszy europejski telewizyjny serial fabularny”. Zaprotestowało Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich: „Autorzy bezpodstawnie i niesprawiedliwie przedstawili żołnierzy polskiej Armii Krajowej, walczącej z napastnikiem – Niemcami hitlerowskimi, jako skrajnych i bezwzględnych antysemitów. (...) Serial skutecznie rozpowszechnił kłamliwą ocenę Polski i Polaków podczas wojny oraz ich postawy wobec tragedii Holocaustu (...), i przyczynił się do oczyszczenia świadomości młodych Niemców z poczucia winy za ich dziadków poprzez zręczne przerzucenie części odpowiedzialności na naród polski, który podobnie jak naród żydowski, miał być przez Niemcy hitlerowskie zmieciony z powierzchni ziemi. (...) Podstawowym kryterium poważnych nagród dziennikarskich powinna być prawda.”
Ostatnio do krakowskiego sądu wystąpił przeciw niemieckiemu producentowi Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej oraz jeden z kombatantów AK, więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego, powstaniec warszawski. Żądają przeprosin we wszystkich telewizjach, w których film był lub będzie emitowany i podanie przed emisją stwierdzenia, że jedynymi winnymi Holocaustu byli Niemcy. Domagają się usunięcia z filmu znaku graficznego AK na biało-czerwonych opaskach noszonych przez aktorów. Takie inicjatywy winno wspierać państwo polskie, ponosząc koszty sądowe, ale tego nie robi.
W serialu grał polski aktor, Adam Markiewicz. Zapytany, dlaczego to zrobił, napisał: „Grałem tę rolę jak każdą inną. Po prostu text był taki :)”. I dopisał: „Niech żyje Polska”.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7176
Domyślny avatar

Magdalena

09.12.2013 23:05

ja byłam póki co w stanie obejrzeć tylko fotosy ... Za słabe nerwy ... Jak zobaczyłam te gęby, tych niby Akowców. O żesz, jasna cholera!
Domyślny avatar

Jezykoznawca

10.12.2013 02:20

Czy jest oficjalne stanowisko ze strony rządu Państwa Polskiego.Jeśli nie to natychmiast należy je wyegzekwować ! ! !. Prezydent i premier zamiast fotek z ministrami natychmiast wydadzą świadczenie w tej tak ważnej sprawie, o międzynarodowym wydźwięku.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

10.12.2013 12:29

Dodane przez Jezykoznawca w odpowiedzi na Reakcja na wniosek Swiatowego Związku AK i Byłego Więźnia

MSZ i ambasada coś tam mruczały naciskane przez skandal publiczny w Polsce. Braun zresztą, jak wynika z mojego tekstu, zanim kupił, tez bardzo mocno krytykował polski wątek. Ja nie wiem, co im się mąci w głowie po jakimś czasie, czy dochodza jakieś rozkazy, co mają robic.
Sir Winston

Sir Winston

10.12.2013 09:55

Bo Niemcy zamierzają sięgnąć po globalną pozycję polityczną co najmniej równą gospodarczej. Już widać, że znowu nie cofną się przed niczym; proszę spojrzeć na Grecję.
Raz jeszcze posłużę się Clauzewitzem au rebour: Polityka jest kontynuacją wojny za pomocą innych środków. I to właśnie z tym mamy do czynienia w przypadku filmu Nazi-Ojcowie, Nazi-Matki.
W naturalnym odruchu ocenia Pani ten film jako poniekąd dokument i dzieło artystyczne i dochodzi Pani do wniosku, że to rzecz niegodna i nie na miejscu.
Lecz to jest jak próba oceny bombardowania jakby to był zabieg ogrodniczy spulchniania gleby.
Film Nazi-Ojcowie, Nazi-Matki jest w myśl Clauzewitzowego bon-motu ostrzałem artyleryjskim; przygotowaniem pola walki do wejścia wojsk lądowych. Jest to działanie kosztowne, lecz samodzielnie nienastawione na zysk. Ten mają przynieść dopiero dalsze, konsekwentne działania.
Koszty tej operacji zostały przewidziane w budżecie kwatermistrzowskim operacji...? No, jakiej? Operacji zajmowania zaatakowanego obszaru. Teraz przyjdzie pora na konsekwentne dalsze kroki.
Oczywiście istnieją możliwości obrony naszego terytorium. Teoretycznie.
Bowiem polski Command Point jest w rękach Piątej Kolumny. Praktycznie więc podjęcia obrony należy się nie spodziewać.
Kłaniam się
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

10.12.2013 12:24

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Rozumiem, że kierował Panią dziennikarski obowiązek II

Tak, jako SDP wydaliśmy oświadczenie z protestem, do którego przyłożyłam rękę, więc musialam obejrzeć film. Interesowało mnie m.in. to, jak pokazują te swoje matki i swoich ojców z czasów wojny.
Sir Winston

Sir Winston

10.12.2013 09:56

W odróżnieniu od GW bojkot niewiele by dawał, w przypadku tego filmu sukces finansowy jest kwestią uboczną. Zresztą teraz już zarabiają na nim wszędzie na świecie. (Nie mogę jednak nie wspomnieć, że zarobienie na nim w POlsce(!) uważam za zdarzenie równe narobieniu komuś na głowę i rozmazaniu dzieła po gębie.)
W każdym razie ja się na ten film nie wybieram. Widziałem przypadkiem po parę scen z każdego odcinka na kanale niemieckiej telewizji i po tych parudziesięciu sekundach trzykrotnie trafił mnie szlag. Byłem jednak dosyć pewny, że na tej swoistej niemieckiej grupowej psychoterapii się skończy. Okazało się, że to jednak coś więcj niż psychodrama.
Począwszy od roku 1990 Niemcy porzuciły stopniowo, unikając zrazu ostentacji, postawę skruszonego grzesznika. Przełożyli zwrotnice pociągu "polityka historyczna" z wagonami "narodowy autowizerunek", kierując skład w stronę Wielkich Niemiec. Pamięta Pani - na przykład - że złożyli kiedyś wniosek o przyjęcie ich na stałego członka RB ONZ? Może być Pani pewna, że kiedy (wkrótce) złożą go ponownie, zostanie przyjęty.
Domyślny avatar

fritz

10.12.2013 11:51

medich broni sie dobrego imienia Niemcow. Konsekwetnie i zacieciem pilnuja polskie media prawicowe, zeby nic zlego o Niemcach nie powiedziec, zeby nic zlego sie z Niemcami nie kojarzylo. Ostatni przyklad na niezaleznej, zakladam, ze tak samo bylo w GPC. Tytul: Faszystowskie pozdrowienie tureckich studentów przy Auschwitz http://niezalezna.pl/492… Pozdrowienie heil hitler jest niemieckim pozdrowieniem, nie ma bardziej niemieckiego pozdrowienia, zwiazane nieodlacznie z nazizmem, nacjonalsocjalizmem. Faszyzm nie ma nic wspolnego z niemieckim nacjonalsocjalizmem a okreslienie nazisci czy nacjonalsocjalisci kojarzy sie jednak nierozerwalanie z Niemcami. Dlatego redaktorzy zdecydowali sie na obrone dobrego imienia Niemiec i niemieckie nazistowskie pozdrowienie nazwali ... faszystowskim, laczac w ten sposob Auschwitz z .. Wlochami. Jezeli wiec nawet polskie media, znaczy prawicowe, tak bardzo dbaja o Niemcow, to nie ma sie czymu dziwic, ze czuja sie calkowicie bezkarni. Oczywiscie ta bezkarnosc jest tylko mozliwa tylko i wylacznie przy pelnej aprobacie Zydow. Jak dlugo w Polsce na kazdej tablicy upamietniajace zbrodnie niemieckie, narod ten nie bedzie nazwany po imieniu, tak dlugo Polacy beda coraz bardziej ponizani, zgodnie rowniez z polityka GW i slynnnym artykule Zyda roku wedlug chyba Timesa, Michnika, w ktorym stwierdza, ze Powstanie Warszawskie wybuchlo po to, zeby Polacy mogli wymordowac Zydow ukrywanych przez Polakow.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

10.12.2013 12:36

Dodane przez fritz w odpowiedzi na Problem z Polska polega na tym, ze nawet w prawicowych

Wie Pan, ja jestem za prawdą. Typowe pozdrowienie gestem jest RÓWNIEŻ, a może nawet pierwotnie, faszystowskie, są liczne zdjęcia włoskich formacji w tym geście. Kodeks karny, z którego zostali skazani studenci opisani na niezaleznej.pl, mówi o "faszystowskim", natomiast niezalezna.pl w tekście pisała wyłącznie o hitlerowskim.
Sądzę, że niechęć do Niemców przesłania czasem Panu jasność widzenia. Po co Pan broni Mussoliniego i ogólnie faszyzmu? Najwyżej podważa Pan swoje kompetencje i sprawia, że wiele osób (wpisuja się czasem) niedostatecznie poważnie traktuje Pana ostrzeżenia przed Niemcami.
Domyślny avatar

fritz

10.12.2013 14:26

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Wie Pan, ja jestem za prawdą.

Tak samo jak hakenkreuz jest runicznym symbolem staroindyjskim. Jednym z osiagniec niemieckiej cywilizacji jest zmiana ich znaczenia. Oczywiscie mozna powrocic do ich pierwotnych znaczen. Niezalezna pisze o hitlerowskich gestach, nazywajac je faszystowskimi, cytat: "wykonując przy tym hitlerowskie gesty, m.in. unosząc prawe ręce w geście faszystowskiego pozdrowienia "heil Hitler". Co jest oczywista dezinformacja. Nie bronie ani faszyzmu ani Mussoliniego, tylko ze faszyzm i Mussolini sa czyms zdecydowania innym niz nacjonalsocjalizm i hitler. Najlepszym przykladem roznicy jest to, ze Zydzi nalezeli do kregu przyjaciol Mussoliniego i czuli sie w faszystowskich Wlochach Mussoliniego absolutnie bezpiecznie. Czego o Niemcach nie mozna powiedziec. Czyzby bylo mozliwe, ze nigdy nie przeanalizowala Pani roznicy miedzy tymi systemami politycznymi? Jezeli Polacy, mowie o prawicowych, beda dalej miec taki wiernopoddanczy i bezkrytyczny stosunek do Niemcow jak w ciagu ostatnich dwudziestu lat, to i tak za okolo 20 lat Polacy beda ponownie symbolem totalnej glupoty i wymierajaca rasa. Juz wymiaraja w biedzie wpedzeni przez Niemcow w ekonomiczny Auschwitz (albo emigruja millionami za chlebem), tylko ze jeszcze maja szanse na wyjscie z pulapki. Odnosze wrazenie, ze JK pod tym wzgledem rozni sie zasadniczo od "poprawnej" znaczy na calkowicie bezkrytycznie Niemcow zafiksowanej prawicy. Tak ze pewna szansa istnieje na wyjscie z pulapki w przypadku wygranej PiS. PS. Do czasu zjednoczenia Niemiec, bylem pro niemiecki. A potem przygladalem sie i niewierzylem wlasnym oczom. Obecne Niemcy z tymi poprzednimi nie maja nic wspolnego. Resocjalizacja Niemiec nie udala sie. Tyle na temat mojej "niecheci" do Niemiec. Jak sie Niemcy zmienia to "niechec" zniknie.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

10.12.2013 19:42

Dodane przez fritz w odpowiedzi na O ile wiem Mussolni wzorowal sie na Rzymianach.

Zgadzam się, resocjalizacja Niemiec źle się udala. Ale maniakalne czepianie się słowek pod haslem krytyki nie prowadzi do niczego moim zdaniem. Nie namawiam Pana do "chęci" wobec Niemcow. Jednakże doslownie wszystko sprowadza Pan do Niemcow. Inni też bywają złymi ludźmi.
Domyślny avatar

fritz

10.12.2013 20:32

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Zgadzam się, resocjalizacja

socjomanipulacji. Do takich nalezy wlasnie zastepowanie pojecia nacjonalsocjalizmu faszyzmem. Robia to zarowno Niemcy jak i lewica. Niemcy po to, zeby wlasnie wyeliminowac asocjowanie Niemcow z nacjonalsocjalizmem, ze zbrodniami II WS. Pojecia faszyzm swietnie to zadanie spelnia. Natomiast lewica robi to dlatego, zeby nie dopuscic do skojarzenia socjalistycznej miedzynarodowki (to ta od lenina i stalina) z socjalizmem narodowym, niemieckim, hitlerowskim. Roznia sie przeciez glownie kolorami: jeden jest czerwony a drugi brazowy. To jest dokladnie taka sama socjotechniczna manipulacja jest okreslenie "polskie obozy koncentracyjne". Przeciez Niemcy stwierdzaja, ze to jest maniakalne czepienia sie slowek, przeciez chodzi tylko o geografie. Mowiac o Niemcach nie mowie o ludziach (taki fritz moze byc przesympatyczny), tylko mowie o panstwie Niemcy, ktore teraz wlasnie Polske likwiduje, i Polakow. Niemcy prowadza przeciwko Polsce zimna i bezwzgledna wojne gospodarcza. Jezeli uda im sie przebieg ten wojny dalej tak kierowac jak dotychczas, Polacy w ciagu najblizszych 20 lat beda zalatwieni, odstrzeleni i pogrzebani. Z mojej perspektywy fascynuje mnie w pewnym sensie zbiorowa hipnoza Polakow, tych z prawicy. Bo co jeszcze musza Niemcy zrobic, zeby Polacy, ci inteligentni, patriotyczni na prawicy zaczeli myslec? A wiec Niemcy zabrali Polakom przemysl prawie caly, zamieniaja Polske w pustynia przemyslowa. Bez przemyslu narod ze wzgledow ekonomicznych przestaje istniec. A Polacy.. maja za zle, jak sie na to uwage zwroci. Niemcy wymusili w ten sposob wielomillionowa emigracja, ktora spowodowala straty biologiczne porownywalne z tymi z II WS. Polakow to nie rusza. Nie widza zwiazku miedzy przemyslem, brakiem przemylsu, bezrobociem i emigracja zarobkowa. Niemcy wlasnie energetyke likwiduja dzieki herr Tuskowi, co rok odniesienia dla poziomu emisjii CO2 w najlepszym interesie Niemiec na 2005 zmienil. A to znaczy ze Polak nawet ten najbiedniejszy piorac skarpetki i gacie, bedzie niemiecka gospodarke napedzac.. a na to Polacy ze spokojem odpowiadaja: nie psioczyc na Niemcy, sa jeszcze inni, gorsi. Moim zdaniem Niemcy sa teraz smiertalnym przeciwnikiem Polski. Nie ma nic grozniejszego dla Polski. Twierdze rowniez, ze nazisci nie mowili po nazistowsku czy po polsku, o czym wlasnie Niemcy swiat przekonuja, tylko po niemiecku. Co jest rowniez wyrazem maniakalnego czepiania sie. Serdecznie pozdrawiam.
Domyślny avatar

z Niemiec

10.12.2013 19:55

Dodane przez fritz w odpowiedzi na O ile wiem Mussolni wzorowal sie na Rzymianach.

Cytat: " PS. Do czasu zjednoczenia Niemiec, bylem pro niemiecki. A potem przygladalem sie i niewierzylem wlasnym oczom. Obecne Niemcy z tymi poprzednimi nie maja nic wspolnego. Resocjalizacja Niemiec nie udala sie. Tyle na temat mojej "niecheci" do Niemiec. Jak sie Niemcy zmienia to "niechec" zniknie." ------------------------------------- ------------------------------------- Specjalnie polecam Panu Frizowi ale takze i inni MADRALE powinni to przeczytac. http://deutsche-zukunft…
Domyślny avatar

fritz

10.12.2013 20:35

Dodane przez z Niemiec w odpowiedzi na @ fritz - 10.12.2013 14:26

ze tak powiem. Niemiecka przyszlosc, jezeli Niemcy nie zmienia radykalnie polityki, nie stana znowu w szeregu europejskim, to powtorka z 1945 jest nieunikniona.
Domyślny avatar

z Niemiec

10.12.2013 21:00

Dodane przez fritz w odpowiedzi na Nie zartuj, co do Niemiec, mam informacje z pierwszej reki.

Panie Fritz, prosze przeczytac to co podalem, ale jesli pan nie wlada jezykiem niemieckim, to szkoda czasu na jakakolwiek dyskusje. Radze takze wysluchac co ma ten Ruski do powiedzenia, a opowiada b. ciekawe rzeczy.
Domyślny avatar

fritz

10.12.2013 21:14

Dodane przez z Niemiec w odpowiedzi na @ fritz - 10.12.2013 20:35

Ale to co przeczytalem, to jest wlasnie ten nazistowski szeiss. A co ten ruski opowiada..z tego usylszalem, powtorke z ribbentropa / molotowa. I co dalej zobaczylem, rowniez. To jest swietny tekst dla tych w niemcow wierzacych prawicowcow. O propozycjach co do prus wschodnich mowil Kohl w jednym z wywiadow b. dawno temu.
Domyślny avatar

mostol

10.12.2013 12:33

gdyby Zydzi nie przyzwalali na kłamstwa Oświecimskie, gdyby pinowali prawdy o zbrodniarzach, a nie plugawej kasy. Kard. Wyszyński wyciągnął do zbrodnirzy rękę, a oni na tę rękę nas.ali.
Domyślny avatar

fritz

10.12.2013 13:29

przyklad nazistowskiej, göbbelsowskiej, rasistowskiej i antypolskiej propagandy prowadzonej przez dzisiejsze Niemcy. Co wskazuje absolutnie jednoznacznie z jakim panstwem mamy docznienia. Mowienie o ponizeniu znaczyloby, ze bierze sie ta göbbelsowska propagande powaznie, czy cytujac jedyna dobra wypowiedz Bartoszewskiego: jezeli obrzyga cie pijak w tramwaju to jest obrzydliwe. I nic poza tym. Ta propagande trzeba brac powaznie z oczywistych wzgledow politycznych i moralnych ale w zadnym przypadku nie wolna myslec w kategoriach "zostania ponizonym". Bo dokladnie jest celem celem nazistow, zlamanie moralne Polakow, co wlasnie poczucie ponizenia by warazalo. Jedyne dopuszczalne emocje do poczucie wkur... z powodu szkalujacej niemieckiej propagandy rasistowskiej. Na pytanie kogos z zagranicy jasna odpowiedz jest najlepsza odpowiedzia, a moze np. byc w formie: to jest przyklad niemieckiej göbbelskowskiej propagandy antypolskiej. Jest on bardzo niepokojacy, poniewaz Niemcy znowu stosuja propagandowe metody z lat 30-tych. A to musi budzic zaniepokojenie kazdego Europejczyka.
Teresa Bochwic
Nazwa bloga:
Blog Teresy Bochwic
Zawód:
Sokole Oko
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 589
Liczba wyświetleń: 2,330,140
Liczba komentarzy: 2,793

Ostatnie wpisy blogera

  • O Konkursie Chopinowskim inaczej – rzut oka wstecz
  • Jeszcze raz "Pieśń wigilijna 1951". Uzupełniona
  • Opowiadanie świąteczne, przyda się przed Wigilią

Moje ostatnie komentarze

  • Brawo!
  • Nie znam się, ale przykład wydaje się bzdurny. Szewc nie kupuje KAŻDEJ pary wyprodukowanych u siebie butów 
  • Szkoda, że Warszawa nie umiała się przygotować. Rozkopy, płoty, zapory, remonty, huk młotów pneumatycznych pod Filharmonią w czasie przesłuchań konkursowych. Trzaskowski udzielił wywiadów, że on za…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Chcieli Europy, wybrali polski los
  • Poradnik męża zaufania wybory samorządowe 2014
  • Gdzie było nieproporcjonalnie dużo nieważnych,wysokie ryzyko

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Szkoda, że Warszawa nie umiała się przygotować. Rozkopy, płoty, zapory, remonty, huk młotów pneumatycznych pod Filharmonią w czasie przesłuchań konkursowych. Trzaskowski udzielił wywiadów, że on za…
  • Zbyszek, Wydaje mi się, że o awansie do kolejnych etapów decydują punktu i ich średnia ważona. Zwycięzcę wyłania się faktycznie w głosowaniu na najlepszego w finale.Ten konkurs to jest może największa…
  • NASZ_HENRY, .....................Konkursy i zawody służą głównie reklamie i marketingowi produktów!!!😉 Konkurs Chopinowski służy głównie reklamie fortepianów: Steinway, Yamaha, Kawai, Fazioli oraz Bechstein oraz…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności