Jarosław Ziętara - "Śmierć w cieniu tajnych służb"

 "Śmierć w cieniu tajnych służb" to tytuł artykułu pióra Krzysztofa M. Kazimierczaka i Piotra Talagi. Ukazał się on w "Głosie Wielkopolskim" 17 marca 2011 i jest chyba najlepszym opisem sprawy zaginięcia poznańskiego dziennikarza Jaroslawa Ziętary na jaki natrafiłam. Można go przeczytać /TUTAJ/. Przypomnę pokrótce, o co chodzi.

  W dniu 1 września 1992 r. dwudziestoczteroletni dziennikarz "Gazety Poznańskiej", Jarosław Ziętara zaginął w drodze do redakcji. Znikł bez śladu. Śledztwo w tej sprawie poznańska prokuratura umorzyła po raz pierwszy w 1995 nie stwierdzając jakoby dokonania przestępstwa. Póżniej w latach 1998 i 1999 śledztwo wznowiono. Prokuratura uznała wtedy, że Zietara został porwany i zamordowany, ale znów umorzono postępowanie, tym razem wskutek "nieodnalezienia ciała". Koledzy dziennikarze nie odpuścili jednak tej sprawy. Powstał Społeczny Komitet "Wyjaśnić śmierć Ziętary" z własną stroną internetową /TUTAJ/. Wielokrotnie żądali wyjaśnienia kulis tej zbrodni publicyści i parlamentarzyści. Między innymi, Ludwik Dorn złożył dwie interpelacje poselskie.

  Od poczatku przypuszczano, że w sprawę Ziętary zamieszane są służby specjalne. Był on autorem jednego z pierwszych artykułów na temat afery ArtB, pisał też o działaniach zachodnich szpiegów w KGHM oraz o wielkich przekrętach celnych i paliwowych. Miał dostęp do tajnych dokumentów pochodzących prawdopodobnie z UOP, a także znajomych w UOP w Bydgoszczy /skad pochodził/ i kontakty z delegaturą UOP w Poznaniu. Mówiono, że bydgoski UOP już w 1991 próbowal werbować dziennikarza, a poznański uczynił to w 1992. Ziętara jednak odmawiał. Już po jego zaginięciu do rodziny publicysty zadzwonił tajemniczy rozmówca podając nazwiska funkcjonariuszy UOP zamieszanych w sprawę porwania. Twierdził, że chodziło o sprawę "demobilu" /przemyt broni?/. Na zapytania prokuratury MSWiA odpowiedziało jednak przecząco, utrzymując, iż nikt Zietary nie werbował.

  Od momentu napisania cytowanego wyżej artykułu wydarzyło się jednak parę nowych rzeczy. W dniu 30 marca w "Głosie Wielkopolskim" ukazał się artykuł Krzysztofa M. Kazimierczaka /TUTAJ/, w którym czytamy: "przez 12 lat prokuratura uzyskała mocne dowody, że Ziętarę porwano i zamordowano. Doszło jednak do przecieku informacji do przestępcy, wskazanego przez świadków, który miał czas (...) żeby ze wspólnikami zacierać ślady". W dniu 29 kwietnia redaktorzy naczelni pięciu najwiekszych dzienników: Faktu, Polski, GW, Rz i SE wystosowali apel o ujawnienie wszystkich okoliczności sprawy Ziętary, a 9 czerwca poseł PiS Marek Opioła złożyl interpelację w sprawie lokalizacji dokumentów dotyczacych zaginionego dziennikarza Jarosława Zietary.

  W efekcie 14.06. prokurator Seremet podjął decyzje o wznowieniu śledztwa i przekazaniu go Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie. Pierwszego lipca Jacek Cichocki, sekretarz kolegium d/s Służb Specjalnych potwierdził, że UOP próbował zwerbować Ziętarę, a urzędnicy MSWiA kłamali caly czas. Na poczatku lipca sprawą zainteresował się sam Donald Tusk i wysłał Grupińskiego na rozmowy z Seremetem. Tak wyglada sytuacja na dzisiaj. Czy dowiemy się czegoś więcej o kulisach tej zbrodni - przyszłość pokaże.

  Notka ta ukazała się pierwotnie w Blogmedia24

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika sarmata

12-07-2011 [20:12] - sarmata (niezweryfikowany) | Link:

Jakie? Aby sie sprawą nie zajmować. Niby niezależna prokuratura jest instruowana przez Tuska jak widać w załaczonym przykładzie.

Obrazek użytkownika elig

12-07-2011 [20:25] - elig | Link:

Może tak się stać. Podobnie było ze sprawa Bondaryka.

Obrazek użytkownika Jermar

12-07-2011 [21:46] - Jermar (niezweryfikowany) | Link:

Osobnik, który wskazywał miejsca zakopania zwłok Ziętary nie żyje od kilku lat, a o innych punktach zaczepienia nie słyszałem. Tym bardziej, że rządzą POłamańcy powiązani z ówczesnymi służbami specjalnymi. Zmiana władzy to jedyny sposób na pchnięcie sprawy do przodu, czyli kolejna stajnia augiasza do sprzatniecia. Więc wraca pytanie: kto posprząta po tych POpaprańcach? Bo to nie tylko sprawy gospodarcze!

Obrazek użytkownika Analityk

12-07-2011 [22:10] - Analityk (niezweryfikowany) | Link:

Tyle, że w żadnym z tych miejsc nie znaleziono nawet śladu zwłok. A kto rządzi to chyba nie ma znaczenia - czy za czasów rządów PiS cokolwiek w tej sprawie się ruszyło? Nic. Od sprawy minęło prawie 20 lat - zmieniło się 10 rządów - żaden nic nie zrobił - ani lewica ani prawica ani ludowcy.

Obrazek użytkownika Studentka:

13-07-2011 [00:21] - Studentka: (niezweryfikowany) | Link:

masz? W wytycznych na dzisiaj ją dostałeś?

Obrazek użytkownika Analityk

13-07-2011 [00:49] - Analityk (niezweryfikowany) | Link:

A może tak coś merytorycznego?

Obrazek użytkownika Gość nie gosc

13-07-2011 [02:25] - Gość nie gosc (niezweryfikowany) | Link:

Merytorycznie: spieprzaj PO-WSI-nogo do tego twojego grajdola w szambie PO

Obrazek użytkownika Analityk

13-07-2011 [11:28] - Analityk (niezweryfikowany) | Link:

Zdaje się, że to nie ty jesteś tu gospodarzem. Jeśli Pani elig zażyczy sobie, abym poszedł, zrobię to. Jak na razie nie wyraziła takiego życzenia.

Obrazek użytkownika elig

13-07-2011 [12:57] - elig | Link:

Analityk nie zachowuje się u mnie jak troll. Z tego, że ktoś ma odmienne poglądy nie wynika wcale, iż należy mu wymyślać od trolli.

Obrazek użytkownika elig

13-07-2011 [12:54] - elig | Link:

Jest jeszcze ten tajemniczy telefonujący i wskazani przez niego funkcjonariusze /obecnie emeryci/. Ze wzmianki o przecieku wynika, że podejrzany był, ale się skrył. Może się uda to wyjaśnić

Obrazek użytkownika Analityk

13-07-2011 [14:40] - Analityk (niezweryfikowany) | Link:

Też bym chciał wyjaśnienia tej sprawy, ale niestety Jarek Ziętara był za mało znany, aby wtedy ktoś się zainteresował. Może przy okazji ktoś by się zainteresował śmiercią w czasie stanu wojennego innego poznańskiego dziennikarza, Wojtka Cieślewicza...

Obrazek użytkownika elig

13-07-2011 [22:01] - elig | Link:

W dzisiejszej "gazecie Polskiej" /13.07.2011/ ukazał się artykuł Grzegorza Brońskiego i Doroty Kani "UOP werbował dziennikarzy", poświęcony głównie sprawie Ziętary. Można go przeczytać tu:
http://www.gazetapolska.pl/621...