Na trakcie Słowa: Czekanie i czuwanie

Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie (Mt 24,42) Czas oczekiwania, czas czuwania. Nieobcy Żydom wieki całe wyczekującym Mesjasza. Nieobcy pierwszym chrześcijanom, którzy zbyt dosłownie zrozumieli Chrystusa, gdy mówił „nie przeminie to pokolenie”(Mt 24,34); stąd ich czekanie bardziej było żywe (któż z nas nie przeżywa rosnącego podniecenia, gdy zbliża się godzina nadejścia upragnionego gościa?). Czas oczekiwania, czas czuwania. Motyw powracający na kartach Ewangelii jak muzyczne frazy w fugach Bacha. Motyw oglądany przez pryzmat przypowieści: a to czuwające panny, a to gospodarz strzegący dobytku przed złodziejem, a to słudzy, którym pan powierzył pieczę nad domostwem, udając się w podróż... Czas oczekiwania, czas czuwania. Nieobcy nam wszystkim. Wszak całe życie wypełnione jest czekaniem. Takim prostym, codziennym. Na tramwaj, autobus, otwarcie sklepu. Na narzeczonego, na męża, który pojechał „za chlebem”. Na syna, córkę, którzy studiują w innym mieście i właśnie mają zjechać na święta...
Całe życie jest czekaniem. Cóż jest jednak ono warte, jeśli nie towarzyszy mu czuwanie? Czuwanie, czyli stała gotowość. Czas oczekiwania, czas czuwania.
Czekanie bez czuwania jest bezczynnością.
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Basia

01-12-2013 [17:48] - Basia | Link:

byłoby zająć się czymś pożytecznym a mniej wyczerpującym jak czuwanie?...:)))Bo życie w stałym napięciu wydaje się być nieznośne....Chociaż właściwie, życie bez napięcia to też do bani....

Obrazek użytkownika tsole

01-12-2013 [18:58] - tsole | Link:

Czuwanie wcale nie jest bezczynnością! I nie musi oznaczać stałego napięcia. Na odwrót: jeśli jesteś wciąż gotowa, odczuwasz spokój!. Przykładowo, jeśli utrzymujesz cały czas porządek w domu, jesteś spokojna na wypadek niespodziewanej wizyty gości, prawda? A nie da się utrzymać porządku zachowując bezczynność :)

Obrazek użytkownika Basia

01-12-2013 [19:07] - Basia | Link:

mnie autor trafił! Między oczy, można by rzec...:))

Obrazek użytkownika tsole

01-12-2013 [20:10] - tsole | Link:

Celowałem w usteczka :))

Obrazek użytkownika Basia

01-12-2013 [20:33] - Basia | Link:

oczywiście nie miał szanowny autor na myśli; "w zęby"?...:))))

Obrazek użytkownika tsole

01-12-2013 [20:40] - tsole | Link:

A co, czy ja damski bokser? :)

Obrazek użytkownika Basia

01-12-2013 [21:14] - Basia | Link:

nic a nic....to był taki niedzielny żarcik...:))

Obrazek użytkownika bolesław

01-12-2013 [21:10] - bolesław | Link:

Zgadzam się, stale powinniśmy być przygotowani na różne okoliczności.
A przede wszystkim na tę najważniejszą chwilę na tej ziemi..........
Znalazłem i przesyłam, (autora nie znam):

"Życie człowieka
To rwąca rzeka
To ciągłe zmiany
To w deszczu skąpany
Świat i je­go ręce
Wy­ciągnięte w podzięce
Za myśle­nia dar
Za miłości czar
Do two­ru bez materii
Do czys­tej energii
Która czu­wa nad nami
Całymi latami"

Serdecznie pozdrawiam,
bolesław

Obrazek użytkownika andzia

02-12-2013 [09:18] - andzia | Link:

Dla mnie to po prostu uczciwe życie.
Tyle i aż tyle,bo nie jest to łatwe w dzisiejszym kompletnie zmaterializowanym świecie.

Obrazek użytkownika tsole

02-12-2013 [11:06] - tsole | Link:

uczciwi mogą spać spokojnie. Tylko kto z nas jest bez grzechu?