pewna kurator Bogusława Lofek w Środzie Śląskiej wykazujac się dużą gorliwościa złożyła wniosek o odebranie dziecka rodzinie zastępczej, w tym przypaadku dziadkom...
od razu powiem, ze samo stwierdzenie tej kobiety "pasiecie go jak świnię" kwalifikuje się do niezłego kopniaka...
sąd oddalił wniosek kurator... i dobrze. należałby się teraz zająć sama kurator i zbadać wszystkie jej wnioski o odebranie dzieci.
Stawiam dolary przeciw orzechom, że tylko 10% do 20% jej wniosków było zasadnych.
Swoja drogą, powinna powstać komisja nadzoru nad kuratoriamiw tych sprawach... bo wyglada na to, ze robią co chcą nie przejmujac się czymś co nazywa się zwykłą przyzwoitością (madame daf, prosze nie polemizować ze mną w tej sprawie, ciebie termin "zwykła przyzwoitość" nie dotyczy.
http://www.pch24.pl/macius-zostaje-z-dziadkami--kurator-chciala-go-im-odebrac--bo----byl-zbyt-otyly,17813,i.html
Maciuś zostaje z dziadkami. Kurator chciała go im odebrać, bo... był zbyt otyłyData publikacji: 2013-09-18 13:00
Data aktualizacji: 2013-09-18 13:57:00
[Maciuś zostaje z dziadkami. Kurator chciała go im odebrać, bo... był zbyt otyły]Sąd podjął decyzję. Pięcioletni Maciej zostanie z dziadkami. Kurator twierdziła, że dziecko jest otyłe i chciała odebrać chłopca dziadkom.
Sąd w Środzie Śląskiej uznał, że nie ma podstaw do zmiany rodziny zastępczej. Kurator zarzucała rodzinie niewłaściwe wykonywanie obowiązków, twierdząc, iż dziecko jest źle odżywiane.
Opinię kurator podważył dietetyk, którego zdaniem że chłopiec nie jest otyły, ma jedynie krępą budowę ciała. Zadeklarował on także, że będzie charytatywnie zajmował się dietą Maćka, którego dotychczasowe żywienie dziecka przez dziadków nie budzi zastrzeżeń.
Rodzina Maćka po wyjściu z sali płakała ze szczęścia. - On wie, że go nigdy nie oddamy - mówili krewni dziecka.
Opiekunowie chłopca podkreślali, że kurator nie pomagała w opiece nad dzieckiem. Z uporem twierdząc tylko, że chłopiec powinien mieć innych opiekunów.
Żródło : rmf24.pl
luk
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4591
to jest granda i tyle...widzę, że zna pani sytuację dużo lepiej i ocenia ją pani dużo surowiej i jak mniemam, nie bezpodstawnie...
po latach często okazuje się, ze dziecko odebrano niesłusznie...pozostaje pytanie, kto odda dzieciom ich utracone dzieciństwo z rodzicami ?
pojone wódeczka albo szprycowane amfą gdyż płacząc przeszkadzałyby w biznesie...
pisałem do o. Rydzyka w tej sprawie ale jak dotąd ani be ani me ani kukuryku...