Polskie niewolnictwo pracy

Świadectwa polskich pracowników z woj. mazowieckiego

Pan Paweł K. pracuje w bardzo dobrze prosperującej firmie drukarskiej przez 7 dni w tygodniu po 12 godzin. Jego stawka godzinowa wynosi 9 złotych netto na godzinę. Pan Paweł nie ma dni świątecznych wolnych od pracy poza Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Jedyny „przywilej” jaki ma to dodatek za pracę w nocy oraz 20 dniowy urlop wypoczynkowy. Czasem Panu Pawłowi uda się wyszarpać u pracodawcy jakąś wolną niedzielę. Pan Paweł na umowie ma najniższą krajową. Do pracy musi przynosić obowiązkowo swoje narzędzia potrzebne do pracy na stanowisku operatora maszyn.  Fundusz socjalny oczywiście w tym zakładzie pracy nie istnieje. W zakładzie, który zatrudnia kilkaset osób nie ma żadnych związków zawodowych. Według Pana Pawła związków nie ma, bo pracownicy boją się taki związek powołać.
Aby zarobić 3000 złotych na czteroosobową rodzinę pan Paweł musi przepracować około 300 godzin. Dzieci pana Pawła często pytają się mamy:  gdzie jest tata?                                
Tata jest non stop w pracy.
 
Innym naszym rozmówcą jest Pan Władysław W., który na co dzień pracuje w firmie produkującej buty na całą Europę. Pan Władek pracuje od poniedziałku do piątku po 10 godzin dziennie, a w soboty 7. Jego tygodniowy wymiar czasu  pracy to 57 godz. a nie 40. Każdy tydzień to 17 nadgodzin płatnych po zwykłej stawce. Pensja pana Władka to około 2000 złotych. Pan Władek nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia za czas urlopu, z tytułu zwolnienia lekarskiego,  czy przestoju w pracy. „Na papierze” jest zatrudniony na najniższą krajową. Wypłatę dostaje do ręki. W pracy pana Władka od czasu do czasu pojawia się jakiś bunt, pracownicy straszą szefa Inspekcją Pracy, na co pracodawca odpowiada cynicznie: „Proszę bardzo. Dam pracę chałupnikom i nikt tu nie będzie pracował”. W pracy pana Władka tylko 40 % osób posiada w ogóle jakieś umowy. Podobnie jak u pana Pawła- w zakładzie, w którym pracuje pan Władysław fundusz socjalny nie istnieje. W zakładzie, który zatrudnia kilkaset osób nie istnieją żadne związki zawodowe.

W poprzedniej pracy pan Władek miał płatne zwolnienia i urlopy. Za zwolnienie wychodziło mu około 35 złotych, za urlop 50 złotych, ale jego szefowa doszła do wniosku, że 50 złotych to za dużo za „nic nierobienie” i obcięła mu stawkę do 35 złotych jak za zwolnienie. Do poprzedniej pracy, którą pan Władysław zmienił 3 lata temu musiał dojeżdżać 40 km a jego zarobki wahały się od 1500 do 1900 złotych. Przepracowywał niewiele mniej godzin niż w obecnej firmie. Dziś ma trochę lepiej. Dojeżdża już tylko 5 km.

Kolejnym naszym rozmówcą jest pani Emilia Z. Pani Emilia rozpoczęła na początku bieżącego roku pracę na stanowisku kierowniczym w 4-gwiazdkowym hotelu na prowincji.  Pracuje od poniedziałku do piątku a czasem w weekendy od dziewięciu do jedenastu godzin dziennie a z pracy musi uciekać  żeby zobaczyć się z dzieckiem. Jej stawka godzinowa to około 9 złotych netto na godzinę. Miesięczny czas pracy pani Emilii to 190- 210 godzin. Oczywiście pani Emilia nie otrzymuje tzw. pięćdziesiątek i setek za nadgodziny i nie ma żadnego dodatku za pracę w weekendy i święta. Pani Emilia dojeżdża do pracy swoim samochodem codziennie 20 km w jedną stronę, bo nie ma innej możliwości dojazdu. Przez 2 pierwsze miesiące pracy pani Emilia pracowała bez żadnej umowy.

Pani Emilia niedługo ma otrzymać awans i jej podstawowe wynagrodzenie będzie wynosiło niewiele więcej niż dotychczas, ale będzie ona pełnić dwie funkcje kierownicze naraz.  Jej poprzednik, który pełnił jedną z jej funkcji zarabiał więcej niż ona, ale tylko dlatego, że był z dużego miasta. Najnowsze zarządzenie prezesa hotelu mówi, że należy zatrudniać tylko miejscowych za grosze, bo przecież jak mówi prezes i dyrektor hotelu: „jak nie do nas, to gdzie oni pójdą?”. Pani Emilia obawia się, że 210 godzin pracy w ciągu miesiąca nie starczy jej na wypełnienie swoich obowiązków.
Oczywiście znam też przykłady umysłowych pracowników korporacji, którzy również pracują po kilkanaście godzin dziennie, ale to dzieje się z reguły w większych miastach gdzie zarobki są wyższe i prawa pracowników jednak nie są aż tak brutalnie gwałcone.

Żadnemu z naszych rozmówców praca w normalnym wymiarze czasu pracy nie dałaby możliwości przetrwania, co więcej nadgodziny w każdym z tych zakładów pracy są obowiązkowe.

Czy słyszał ktoś w telewizji o podobnych problemach?

Gdy słyszę w mediach opinie, że Polacy to leniwy naród, albo że mają za dużo świąt; nie mogę uwierzyć, że ktoś może opowiadać takie bzdury. Oczywiście łatwo jest zrobić zdjęcie drogowcowi, który stoi z łopatą i pali papierosa albo budowlańcowi, który śpi na styropianie w czasie swojego 12 godzinnego czasu pracy i potem wstawić to na demoty z odpowiednim podpisem wyśmiewającym „polskie nieróbstwo”. Ale to działa tylko na gimnazjalistów i tą część studentów, która baluje bez umiaru za pieniądze rodziców przez cały okres trwania studiów, albo na ludzi, którym rodzice cały czas pomagają. Reszta musi ciężko pracować.
http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/polskie-niewolnictwo-pracy.html

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kris przybysz

17-08-2013 [22:56] - kris przybysz | Link:

Ten tekst należy natychmiast rozesłać do sekty antypolskich rabinów opluwających Polskę i Polaków i nauczających, że Polak jako istota niższego rzędu została stworzona do usługiwania tzw. narodowi wybranemu. Podane przykłady ucieszą tę antypolską sektę i POtwierdzą wzorowe wywiązywanie się z zadań przez platformę oszustów, opluwaczy Polski i Polaków, ochroniarzy banderowskich ludobójców (wcześniej zwanych unią złodziei wolności Polaków). Polak zniewolony to szczyt rozkoszy dla gebelsowsko-stalinowsko-banderowsko-szechterowskiej kloaki antypolskich paserów, szmalcowników i kłamców.

Obrazek użytkownika Magdalena

17-08-2013 [23:33] - Magdalena | Link:

w ostatnich wyborach?
Na: Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa?
Może jest tu jakaś sprawiedliwość dziejowa?
Tak, wiem to jest zbiorowa odpowiedzialność dotykająca niewinne dzieci pana Pawła, choć ten niekoniecznie mógł wierzyć w politykę miłości.
"Czy słyszał ktoś w telewizji o podobnych problemach?"
Nie, albowiem telewizja jest dla rozrywki:
http://poland-against.blogspot...

Obrazek użytkownika piotr36

17-08-2013 [23:41] - piotr36 | Link:

Opisze tu swoją firmę w której pracuję od prawie roku w Warszawie. Firma nazywa się EKOBUD,zajmuje się wentylacją i klimatyzacją. W firmie obowiązuje umowa śmieciowa czyli na najniższą krajową,ale pracuje się za większą odrobinę stawkę. To niewiele zmienia,bo jak jesteś chory to płaci ci z umowy a nie ze stawki,to samo jest z urlopem płaci 50 zł. Za przestoje z winy firmy szef nie płaci nawet złamanego grosza,jak przychodzi dzień wypłaty to podsuwa pod nos do podpisu urlopy bezpłatne (za te przestoje)oraz listę drugą,że pracowaliśmy po 8 h codziennie. Socjalu nie ma żadnego,o ciuchy robocze proszę się od 10 miesięcy,itd.itp. Tak było i jest w większości firm z tej branży w Warszawie,a każdy szef takiej firmy ma kilka samochodów,domów i wszelkie wakacje i ferie spędza za granicą.

Obrazek użytkownika adriano

17-08-2013 [23:52] - adriano | Link:

Nie głosował na PO :-), ale co z tego jak lemingi wszystko zepsuły?

Obrazek użytkownika misio

18-08-2013 [04:25] - misio | Link:

tak, głosujących ówcześnie na bandę folksdojcza jakoś dziwnie ostatnio ubywa

Obrazek użytkownika Rybak

18-08-2013 [08:58] - Rybak | Link:

"Polskie niewolnictwo pracy", wyhodowane pod "parasolem ochronnym" Solidarności.

Obrazek użytkownika kasia

18-08-2013 [14:01] - kasia | Link:

DLACZEGO tak jest?????
Moze dlatego ze w Polsce prawie nie ma przemyslu bo wciagu 23 lat zostal skutecznie zlikwidowany
przy pomocy Solidarnosci i opozycji????
Moze dlatego ze nawet polski handel zostal WYKONCZONY przez zagraniczne Hipermarkety???
Wiec gdzie ci ludzie maja pracowac , skoro zakladow jest malo a ludzi do pracy duzo a w budzetowce
sa miejsca tylko dla swoich?
" Pan Pawel" pracuje po 12 godz , ma 20 dniowy urlop wypoczynkowy.....w zakladzie nie ma tez
" funduszu socjalnego"....
Tylko ze np. w USA ludzie tez pracuja ( ci ktorzy nie zyja z zasilkow) po 12 godz i wiecej z tym
ze nikt nie zatrudnia ich dluzej jak 8 godz dziennie dlatego ze firmie sie nie oplaca placic im
nadgodziny.
Dlatego niektorzy musza miec druga i trzecia prace zeby zarobic , nie maja tez funduszu socjalnego a o 20 dniowym
platnym urlopie moga sobie tylko pomarzyc...
W USA firmy placa tez tylko za siedem dni w roku chorobowego i nie wszyscy tez maja dobre ubezpieczenie
dlatego tylko ze ich na to nie stac ...
Pomimo tego kazdy kto pracuje i ma jakie takie zdrowie moze zyc spokojnie.
Roznica jest tylko taka ze tam jest latwo znalezc ta druga i trzecia prace a w Polsce nie....dlatego Pan
Pawel i inni godza sie na takie godziny pracy ktore i tak sa dla nich korzystniejsze niz jechac do innej
pracy i tracic czas na dojazdy albo wyjezdzac do pracy za granice i zostawiac swoja rodzine na pastwe losu...
ZYCIE TO INTERES....tylko ze Polacy powinni nauczyc sie pilnowac swoich interesow a nie pozwalac zeby
INTERESY robili na nich inni...
Co zrobili i co robia politycy opozycji oprocz biadolenia i klotni miedzy soba w sprawie polskiej gospodarki
i temu zeby powstawalo wiecej polskich firm a Polacy mogli godnie zyc????

Obrazek użytkownika teddy49

18-08-2013 [15:25] - teddy49 | Link:

Mieszkam od 30 lat za oceanem i jak boss w piatek mowi nam ze od poniedzialku pracujemy po 10 czy 12 godzin plus sobota 8 godzin to wszyscy zacieraja rece ze bedzie pare setek wiecej na czeku i nie widzialem jeszcze zeby ktos zlosliwie komentowal ze MUSI PRACOWAC.
A jak kompania zbankrutuje to nawet po 30 latach pracy jak znajdziesz inna prace, to zadny staz pracy czy kodeks,albo wysluga czy kompensacja nie mowiac o trzynastkach(!) po 12 miesiacach masz 5 dni roboczych urlopu i niektore tylko swieta platne po 6 miesiacach pracy....i wszyscy pracuja i nikt nie narzeka, aby zdrowie dopisywalo tylko.
Inna sprawa ze tu obowiazkiem pracodawcy jest placic 1.5 raza stawki za godziny powyzej 40 tyg. a za niedziele 100% czy podwojna stawka.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika teddy49

18-08-2013 [18:58] - teddy49 | Link:

Jeszcze co do powyzszego mojego komentarza, w USA jest REGULA ze fachowiec przychodzacy do pracy uzywa SWOJE NARZEDZIA i swoja toolbox - przenosna szafke narzedziowa na kolkach, z wyjatkiem niektorych specjalistycznych narzedzi, co sie NALEZY od fabryki to tylko okulary ochronne i rekawice, ubrania robocze czy ochronne zapewnia na ogol kompania dla ktorej sie pracuje, ale za pranie z reguly placi pracownik ja dostaje 11 kompletow ubran czesc uzywam codziennie swieze, a drugi komplet jest w praniu zmiana raz na tydzien, to sprawdzone i dziala, robie w fabrykach pol zycia w Ameryce i wiem co mowie.
Nic tu nie ma za darmo, nie tak jak w Polsce NALEZY sie i juz, co sie nalezy to kopa w d. jak nie ma pracy.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika adriano

18-08-2013 [19:54] - adriano | Link:

planu na rzecz ocieplania swojego wizerunku w internecie. Gratuluję fuchy.

Do bzdur z Pana komentarzy nie będę się odnosił bo wszystko jest zmyślone.

Obrazek użytkownika TomUSAAplus

18-08-2013 [22:07] - TomUSAAplus | Link:

Autor (Nadgodziny) pisze samą prawdę. Widocznie nie masz pojęcia o realiach tu, w USA, że tak skomentowałeś jego wpisy.