ZDRADA WOŁYŃSKA

Jeżeli odcięte głowy niewinnych polskich dzieci, nabite na ostrza  wiejskich  płotów, są tylko znamionami ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich zbrodniarzy, to urzędujący w Polsce premier Donald Tusk, za słowa, które wygłosił na temat Wołynia, nie zasługuje na miano Polaka, podobnie jak ci,  którzy sprzeciwiają się uznaniu zbrodni wołyńskiej za ludobójstwo. Jest dla mnie bez znaczenia, czy dotyczy to posłów Platformy czy członków Episkopatu Polski, który zgodził się na nazwanie tych okrutnych mordów setek tysięcy Polaków czystką etniczną. Tu nie ma miejsca na interpretację, na rozważania, czym była masowa zbrodnia dokonana na Polakach, na ziemiach należących do II Rzeczypospolitej. Po prostu nie ma. Nikt rozsądny nie dyskutuje o tym, czy Holocaust był świadomym, zbrodniczym działaniem mającym na celu eksterminację całego narodu żydowskiego. UPA chciała, celowo  i bez wyjątku, wymordować cały polski naród zamieszkujący wspólnie z Ukraińcami tereny wschodniej Polski, a nie Ukrainy,  o czym warto pamiętać. Przekonaliśmy się w końcu,  chyba raz na zawsze, kim są Donald Tusk i Radosław Sikorski. Przekonaliśmy się, że III RP  rządzi, jeśli można tak to nazwać, żywioł niepolski, niezakorzeniony w naszej tradycji, w polskiej duszy. Żywioł ten realizuje od samego początku interesy własne i interesy obcych mocarstw. Jak ktoś wątpi, to jak można nazwać politykę Warszawy wobec Moskwy po 10 kwietnia 2010 roku? Jak?
 
Polskie interesy , jeśli w ogóle zdarza się, że bronią ich obecne elity, są strzeżone najczęściej  wtedy, gdy służy to własnym interesom grupowym czy stricte biznesowym samych elit. Bo przecież do utrzymania takich rządów potrzebna jest własna oligarchia. I ona w Polsce jak najbardziej powstała. Nic, absolutnie nic, nie tłumaczy obozu władzy ze stanowiska zajętego wobec zbrodni dokonanych na Wołyniu. Jest w ogóle nie pojęte, jak zamordowanie stu kilkudziesięciu tysięcy ludzi, od niemowląt i kobiet w ciąży po staruszki można łagodzić słowem „znamiona”. Jak w ogóle można łagodzić potworną zbrodnię na własnym narodzie należąc (?) do tego narodu? Można chyba, jedynie, spisać to na karby politycznej  głupoty albo na chwilowy zanik mózgu, bo jeśli nie, to w takim razie mówimy o świadomej zdradzie polskiego interesu narodowego. Jest wręcz czymś haniebnym unikanie słowa ludobójstwo , tylko ze względu na prowadzoną obecnie politykę dialogu wobec Ukrainy. Ale zastanówmy  się, jaka to jest ta polityka i czy Radosław Sikorski ma tu jakiś własny plan dla Ukrainy. Otóż, żadnego planu nie ma, bo jedyny plan ma Berlin, i to on narzuca Polsce, jak mamy traktować naszego wschodniego sąsiada. Nawiązaliśmy, co prawda, poprawne relacje z pro polsko  nastawionymi środowiskami politycznymi na zachodniej Ukrainie, ale środowiska te jednocześnie jak najbardziej oficjalnie  i bez ceregieli uznają Banderowców i UPA za bohaterów narodowych. Tego nie da się pogodzić z polskim interesem narodowym. Z drugiej strony, mamy promoskiewski wschód Ukrainy (choć nie w każdej sprawie), więc między bajki włóżmy jakieś wizje  o wielkim pojednaniu i stworzeniu polsko – ukraińskiego sojuszu strategicznego w regionie, będącego przeciwwagą dla ekspansywnej polityki mocarstwowej Rosji, a teraz też Niemiec. Miną dekady, zanim do głosu dojdzie na Ukrainie pokolenie, które być może uzna, że z Polską warto utworzyć strategiczne partnerstwo w regionie, a być może nawet Unię. Najpierw jednak Polska musi się sama szanować. Będzie jednak prawdopodobnie tak, że Ukrainę wchłoną w orbitę swoich interesów Niemcy. A jeśli nie oni, to będzie to Moskwa. Tylko cud na miarę roku 1920 mógłby sprawić, że Polska i Ukraina stanowiłyby jedność i nawiązywałyby wprost do idei Polski Jagiellońskiej.
 
Spór wokół uchwały wołyńskiej był Polsce jak najbardziej potrzebny. Nie można się zgodzić z tymi, którzy tak strasznie ubolewali nad tym, jak to w polskim Sejmie zbrodnię wołyńską wykorzystuje się instrumentalnie. To gdzie oni wszyscy byli, jak w ogóle o tej zbrodni nie można było mówić, albo skutecznie ją przemilczano, także po 1989nroku. Z Wołyniem i z niebywałym wręcz okrucieństwem Banderowców, Ukraińcy muszą sobie poradzić sami.  My możemy im pomóc, akcentując, eksponując i nagradzając symbolicznie wszystkich tych ukraińskich sąsiadów,  którzy ratowali Polaków przed oprawcami. Co musiało się tam dziać w tych strasznych latach i dniach, skoro nasi bracia i siostry uciekali często przed zbrodniczą UPA pod opiekę Niemców. Tych samych Niemców, którzy rozstrzeliwali masowo Polaków, którzy uśmiercali polski naród w niemieckich obozach zagłady. Jaka musiała być skala i  potworność banderowskich zbrodni, skoro polskie rodziny szukały schronienia u innych  oprawców. Mówią o tym jeszcze żyjący świadkowie, którzy ocaleli z tej zagłady, którzy jeszcze mogą sami poświadczyć, jak straszliwej zbrodni ludobójstwa dokonano na polskim narodzie.
 
 
Koniec wreszcie z naszym biciem się w piersi za Jedwabne, niewyjaśnione zresztą ostatecznie, co do sprawców mordu na Żydach. Na Wołyniu mieliśmy kilka tysięcy Jedwabnych, bez oszczędzania kogokolwiek, tak by nikt nie pozostał przy życiu. Mało kto wie, że część społeczności żydowskiej pozostała w Jedwabnym do końca II wojny światowej, na czele z tamtejszym rabinem, Dlaczego nie uciekł, dlaczego nie bał się tam dalej żyć, skoro to Polacy wykonali wyrok na grupie Żydów? Koniec wszelkich złudzeń, że mamy rząd, dbający kiedykolwiek o polski interes narodowy, że urzędujący prezydent broni interesu Polaków, że czci pamięć pomordowanych i potępia zbrodniarzy. 12 lipca 2013 roku to koniec jakichkolwiek złudzeń  o obecnej elicie władzy w Polsce.. Trzeba tę elitę, w trybie demokratycznym, odsunąć jak najszybciej od władzy, raz na zawsze, a jej wysokich należy osądzić za antynarodową politykę, a w szczególności za Smoleńsk. Tylko w prawdzie można budować silną Polskę.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Global Construction And Trips to serwis społecznościowy

13-07-2013 [13:17] - Global Construc... | Link:

Obrazek użytkownika xena2012

13-07-2013 [17:50] - xena2012 | Link:

,,z Wołyniem i niebywałym okrucieństwem banderowców Ukraińcy muszą poradzic sobie sami''. Niestety jak widac nic nie muszą i może wogóle nie zechcą,skoro my podchodzimy do rzezi wołyńskiej tak późno,tak zdawkowo i tak lekko.Episkopat uskrzydlony wątpliwym ,,sukcesem'' listu biskupów polskich do niemieckich sprzed lat powiela ten wzorzec w niepotrzebnych i szkodliwych ,,pojednaniach'' z Cerkwią Rosyjską a teraz z Ukrainą.Znamienne ,że abp Michalik swoje wystąpienia zaczyna od przeprosin i prośby o wybaczenie naszych win .Tak tylko na marginesie dodał ,ze my też wybaczamy. Nic więc dziwnego,że Sejm głosami PO i RP przeforsował dziwaczny zlepek słów ku zadowoleniu posła PO Mirona Sycza.Może byłoby warto o tym panu o jego naciskach na wojewodę w sprawie obchodów nieco więcej powiedzieć na forach internetowych ,bo o rzetelnych informacjach w telewizji nie ma co marzyć .

Obrazek użytkownika micra

14-07-2013 [10:57] - micra | Link:

Proponuję powstrzymać się przed rzucaniem oskarżeń o zdradę, o "znamiona ludbójstwa" w kierunku PO i Tuska. Pamiętam którąś rocznicę Wołynia (ale nie wiem dokładnie którą), gdy śp. Prezydent Kaczyński odmówił pojechania na Ukrainę, by upamiętnić ofiary, za to wspominał z Ukraińcami akcję "Wisła".

Gdy Juszczence nadawano HC na KUL to ludzie protestujący przeciwko takiemu honorowaniu Juszczenki byli nazywani wariatami i oszołomami. Także przez ludzi z PiS.

Obrazek użytkownika BezPrzesady

14-07-2013 [15:01] - BezPrzesady | Link:

I nagle okazało się że wcale nie jesteśmy aż tak sami jakby wielu chciało:
http://bezprzesady.pl/aktualno...