Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Narracja Tuska o 20. gospodarce świata w konfrontacji z rzeczywistością, kompromituje jej autorów

Zbigniew Kuźmiuk, 04.11.2025

1. Skoro rząd Tuska nie realizuje obietnic wyborczych, a w zasadzie od momentu powstania zajmuje się przede wszystkim sam sobą, to potrzebna jest narracja jak za PRL-u, o tym ,że jesteśmy jednak potęgą. W latach 70-tych , w czasie rządów Edwarda Gierka, byliśmy 10. gospodarką świata, choć wszystko się już sypało, a pod koniec tego okresu, nie byliśmy już w stanie spłacać swoich zagranicznych długów, a w sklepach brakowało podstawowych artykułów spożywczych. Teraz premier Tusk jego minister od finansów i gospodarki Andrzej Domański w każdym udzielonym wywiadzie i bardzo często we wpisach na portalach społecznościowych podkreślają, że właśnie staliśmy się 20. gospodarką świata i z tego faktu ma wynikać zadowolenie ogółu Polaków.


 

2. Tak naprawdę do 20. największych gospodarek świata mierzonych wielkością PKB wyrażoną w amerykańskiej walucie, zakwalifikowaliśmy się już w 2023 roku i wprawdzie rząd premiera Morawieckiego to ogłosił, ale nie zarządzał świętowania, bo wzrost PKB wprost nie przekłada na znaczącą poprawę zamożności większości obywateli. Tusk i jego ekipa z wejścia do tej pierwszej 20., próbują uczynić jakiś fetysz, bardzo często do tego się odwołują, ba premier często w publicznych wypowiedziach podkreśla jak to na posiedzeniach Rady Europejskiej, szefowie rządów pytają go jak to się robi, że polska gospodarka tak szybko się rozwija, ponieważ chcą pójść w ślady naszego kraju. Tusk ponoć im opowiada o konieczności odwagi w działaniu, cyfryzacji, deregulacji, ba nawet nagrał na ten temat „rolkę” , powołując się przy tym na szwajcarską gazetę, która o tym pisze, choć prawie 2 lata jego rządów dla procesów cyfryzacji można uznać za zmarnowane, a z takim rozmachem zapowiadana deregulacja, tak naprawdę dotyczy „marginaliów”.


 

3. Ale uprawiana przez Tuska i jego ekipę propaganda o 20. gospodarce świata powoli obraca się przeciw niemu, bowiem nawet zaprzyjaźnieni dziennikarze, zaczynają zadawać pytania, skoro jesteśmy tak wielcy, to dlaczego dramatycznie brakuje pieniędzy w ochronie zdrowia, także na naukę , dlaczego płace w sferze budżetowej w następnym roku tak naprawdę realnie nie wzrosną, dlaczego mamy do czynienia ze zwolnieniami grupowymi na coraz większą skalę, wreszcie dlaczego nie są realizowane obietnice wyborcze, ze sztandarową - 60 tys zł kwoty wolnej w PIT?Tego rodzaju pytania zadał ostatnio w TVN24 dziennikarz ministrowi Domańskiemu i najpierw widać było na jego twarzy zdziwienie, później zakłopotanie, a jeszcze później były już odpowiedzi standardowe. Pieniędzy w ochronie zdrowia jest w następnym roku więcej niż do tej pory, płace w budżetówce jednak rosną , choć tylko nominalnie, a nad podwyższeniem kwoty wolnej w PIT rząd nadal pracuje, choć do Brukseli już pod koniec roku 2024 wysłany został tzw plan budżetowo- strukturalny, w którym na stronie 19. rząd zobowiązał się ,że do końca roku 2028, nie będzie ani waloryzacji progów, ani podwyższenia kwoty wolnej w PIT ( akurat o tym minister zapomniał powiedzieć).


 

4. Tyle tylko, że nawet nowa minister zdrowia przyznaje, że do końca tego roku brakuje w NFZ około 11 mld zł , zaległości w płatnościach na rzecz szpitali za wykonane już świadczenia sięgają II kwartału, a w następnym roku, mimo wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, zabraknie aż 23 mld zł. Propozycja rządu zawarta w projekcie budżetu o zaledwie 3% wzroście płac w sferze budżetowej, wywołała wręcz bunt, bo pracownicy tej sfery doskonale wiedzą, że inflacja zapewne będzie wyższa niż wspomniane 3% , a więc ich płace w 2026 roku, realnie nie wzrosną, a spadną. Właśnie GUS ogłosił, że ponad 150 dużych firm chce w ramach zwolnień grupowych zwolnić ponad 88 tysięcy pracowników i dotyczy zarówno firm z sektora publicznego jak i firm prywatnych. Przy tej okazji wymienia się duże spółki Skarbu Państwa jak PKP Cargo, Poczta Polska, czy JSW, firmy handlowe jak Marco i Aldi, ale także koncerny, które funkcjonowały do tej pory w Polsce przez specjalnych problemów jak Shell, Fujitsu czy Heineken.


 

5. W tej sytuacji opowiadanie przez Tusk i ministrów jego rządu o Polsce jako 20. gospodarce świata, tylko irytuje ludzi, bo przecież nie przekłada się to na poprawę ich sytuacji materialnej i możliwości finansowe. Wręcz przeciwnie w dużej części polskiego społeczeństwa, narasta niepokój o przyszłość i obawa, że to wszystko co było konsekwencją złych rządów Tuska w latach 2008-2014, powraca teraz z jeszcze większą siłą.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 78
u2

u2

04.11.2025 22:42

"20. największych gospodarek świata mierzonych wielkością PKB wyrażoną w amerykańskiej walucie"

Tak, po prawdzie to przestrzegałem kilka razy przed rewolucją w US. Co się wydarzy potem, nie wiem. Obym nie stracił tych setek gierek, które zakupiłem na Steam. Ameryka to jest to! :)

Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 835
Liczba wyświetleń: 10,380,656
Liczba komentarzy: 15,527

Ostatnie wpisy blogera

  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł
  • Plan inwestycyjny do pożyczek z SAFE już w Brukseli, ale czy zostanie zaakceptowany przez KE?
  • W 2026 roku drastyczne oszczędności na pacjentach na ponad 10 mld zł

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, KKP składa wniosek w sanepidzie o kontroli transportu zboża: https://www.youtube.com/shorts/MmdEOnZAjpc 
  • Jabe, Deficyt może się po prostu brać z rolowania długu poupychanego po rozmaitych funduszach.
  • Alina@Warszawa, Czyżby wszystkie największe afery finansowe na świecie zbiegały się w jednym małym państewku? Czy tylko te "polskie". Nasz obecny deficyt budżetowy też? 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności