Bohaterowie Rzeczypospolitej. Zofia Czekalska "Sosenka"

ZOFIA CZEKALSKA ,,SOSENKA". Miałaby dziś swoje urodziny. Niestety zmarła 2 m-ce temu. ,,SOSENKA" łączniczka w zgrupowaniu ,,Chrobry II" i sanitariuszka spoczęła 23 maja 2024 r na Powązkach Wojskowych. Zmarła 14 maja w wieku 100 lat. Pośmiertnie została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Zofia Czekalska, z domu Sosnowska, ur. się 6 lipca 1923 r w Tomaszowie Mazowieckim córka Władysława i Pauliny z domu Adamskiej. Jej ojciec był robotnikiem w Tomaszowskiej Fabryce Sztucznego Jedwabiu, a matka hafciarką. Zofia skończyła szkołę powszechną i pracowała w jednym z zakładów włókienniczych.

W wieku 13 lat została harcerką. W rodzinnym mieście spędziła 21 lat swojego życia, w tym pierwsze lata II wojny światowej. Była świadkiem bombardowań, ucieczki mieszkańców i aresztowań. 

Do Warszawy przyjechała w czerwcu 1944 r. Zamieszkała u stryja, na Siennej 45. To właśnie tam zastała ją godzina ,,W". 

W Powstaniu Warszawskim walczyła w Śródmieściu. Była łączniczką I Obwodu AK ,,Radwan" w kompanii łączności Zgrupowania ,,Chrobry II". 

Została przydzielona do Centralnej Składnicy Aptecznej odcinka zachodniego, razem z Stanisławą Czarnecką ,,Wilczycą". Zofia Sosnowska przyjęła pseudonim ,,Sosenka" od nazwiska rodowego.

Po powstaniu znalazła się w obozie jenieckim w Zeithain w Saksonii, podobozie Stalagu IV B Mühlberg. Stamtąd po wyzwoleniu wróciła do Polski i zamieszkała w Warszawie.

Pracowała w teatrach, szyjąc stroje sceniczne. W listopadzie 1945 r wyszła za mąż za Czesława Czekalskiego, pseudonim ,,Trzciński", którego znała od dzieciństwa, i z którym działała w konspiracji. 

Przez wiele lat po wojnie Zofia Czekalska, w obawie przed represjami, nie opowiadała o swoich przeżyciach wojennych. Dopiero w latach 90, za namową wnuczki, również harcerki, zaczęła dzielić się wspomnieniami, między innymi podczas spotkań w Muzeum Powstania Warszawskiego.

W 2018 r, za zasługi w działalności na rzecz upamiętniania prawdy o najnowszej historii Polski, została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi. 

W 2023 r wyróżniono ją tytułem ,,Zasłużony dla Miasta Tomaszowa Mazowieckiego", znalazła się też w gronie nominowanych do tytułu Warszawianka Roku.

CZEŚĆ JEJ PAMIĘCI



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika paparazzi

07-07-2025 [00:52] - paparazzi | Link:

Strach, zaprogramowany strach.  Nawet jak już zrobiłeś coś co ci gwarantuje spokojnie życie , strach, i ten strach  plus dolaritos jest do dzisiaj.
Do puki państwo , Rząd , nie pokaże że jest w interesie Narodu to  będzie klapa. Ludzie , Wy, tkanka Narodu stanowicie co chcecie.
Trzymam kciuki, historia vitae est.

Obrazek użytkownika Tezeusz

07-07-2025 [17:50] - Tezeusz | Link:

Wczoraj obchodziłaby swoje 102. urodziny..
Zofia Czekalska „Sosenka” 
21-letnia łączniczka ze Zgrupowania „Chrobry II” w Powstaniu Warszawskim.

„Cztery razy byłam cudownie ocalona.
Raz tylko wyszłam z rozkazem na drugie podwórko – i od razu nalot. Samolot pikował, wiatr był potężny, a 500-kilowa bomba… niewypał.
Innym razem szłam z rozkazami do szpitala, dosłownie przez ulicę. Słyszę – granaty. Położyłam się przy barykadzie i patrzyłam, który trafi. Nie trafił żaden.”

Ocalała z piekła wojny.
Zmarła w 2024 roku.
Kochana przez wszystkich. Skromna. Niezłomna. Prawdziwa bohaterka.
Pamiętamy, „Sosenko”.