Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O praworządności inaczej

Marek Baterowicz, 04.05.2024
„Morderca eksperta smoleńskiego stanie przed sądem” -- niestety nie dzisiaj... To tytuł artykułu „Gazety Polskiej” z 7 stycznia 2014, gdzie czytamy, że rusza proces zabójcy Krzysztofa Zalewskiego i że tą sprawą żyła cała Polska. Zapewne, bo w porównaniu do zabójstw  innych ekspertów  – jak szokujące morderstwo dr. Eugeniusza Wróbla (odrzucał raport MAK-u)  czy zagadkowe „samobójstwo” Dariusza Szpinety w Indiach.

Makabreska z Zalewskim miała miejsce w biurowcu na warszawskim Grochowie, 10 grudnia 2012, w siedzibie wydawnictwa  czasopism  o tematyce wojskowej Magmum X, a protagonistami stali się dwaj koledzy z tej spółki! Oto prezes wydawnictwa Cezary S.  zdetonował tam ładunek pirotechniczny  i zaatakował nożem Krzysztofa Zalewskiego, wiceprezesa i eksperta lotniczego badającego „katastrofę” smoleńską. Jak relacjonuje dalej Wojciech Mucha eksplozja oderwała Cezaremu S. rękę i cięźko raniła go w brzuch, ucierpiał też jeden członek zarządu, a pan Zalewski zmarł wskutek odniesionych ran. Cezary Z. w stanie krytycznym trafił do szpitala. Sprawca masakry – jak pisze autor – na pewno nie był typem zabójcy  i do tej zbrodni musiał zostać prawdopodobnie nakłoniony – jak się przypuszcza - przez osoby trzecie, a Cezary S. posiadal rozległe kontakty z Rosjanami i Ukraińcami, z którymi łączyły go wspólne interesy. A że ofiarą był ekspert badający „katastrofę” smoleńską i członek PiS-u, próbowano potem sugerować  inną motywację,  opartą na kłótni w kwestii rozliczeń finansowych.

Nie wydaje się to przekonywujące, gdyż te sprawy nie wywołują aż takich emocji, a ładunek pirotechniczny i nóż były przygotowane wcześniej, zanim podczas zebrania wypłynęły kwestie finansowe. Opinie śledczych i prokuratury  mogły jednak ulegać naciskom, aby w procesie wymazać tło smoleńskie, a po tragedii z Tupolewem sądy i prokuratura były pod ścisłą kuratelą Donalda Tuska, który w dodatku oddał Rosjanom śledztwo, aby ukryć prawdę o zamachu. Dopuścił się tym samym tzw. małej zdrady dyplomatycznej ( objętej karą do 10 lat więzienia!) , choć miał też do dyspozycji  inną umowę z 1994,  która stawiała nas jako równorzędnego partnera w dostępie do dowodów i w prowadzeniu śledztwa. W dodatku Tusk złamał prawo nie konsultując zawartych z Putinem uzgodnień na posiedzeniu Rady Ministrów, co było jego bezwzględnym obowiązkiem. Pisano  o tym wiele razy, a Solidarni 2010 złożyli nawet zawiadomienie do prokuratury domagając się postępowania wobec premiera Tuska, ale Sąd Rejonowy w Warszawie ( Małgorzata Drewin) stwierdził, że umowa Tuska była konsultowana przez niego na posiedzeniu Rady Ministrów, co stoi w jawnej sprzeczności z deklaracjami  samego premiera, dostępnymi przecież w mediach. Orzeczenie sądu  jest więc znakiem nagłego psucia się praworządności  po 10 kwietnia 2010, a inne symptomy tej poważnej choroby Temidy przyniosły też wyczyny „seryjnego samobójcy” czy pokrętne werdykty prokuratury, powtarzające opinie „biegłych” z komisji Anodiny. Wszystko to mówi o głębokim upadku naszej praworządności po „katastrofie”, choć i po 1989 roku nie była ona nigdy w stanie idealnym. Wprawdzie entuzjaści III RP nieraz zwali ją Najjaśniejszą, ale naprawdę nie była ona nigdy państwem prawa. A rząd premiera Tuska przyczynił się szczególnie do ruiny praworządności już w latach 2007-2014, blokował prześwietlenie WSI i reorganizował tajne służby ( patrz „Tajemnice rządów Tuska” w nr46/2009 „Gazety Polskiej”). Nie ma Tusk zatem żadnego tytułu do naprawiania  praworządności, dzieje III RP są kroniką tuzinów nieosądzonych  afer korupcyjnych, a nawet zabójstw politycznych nie tylko na tle zmanipulowanej  zupełnie w Rosji  „katastrofy” smoleńskiej.

Werdykty Anodiny były z kolei wzorami dla polskich „śledczych”, więc upadek praworządności wynikał z braku suwerenności, a Warszawa była nadal jakby terenem dla moskiewskich decyzji oraz metod rozwiązywania problemów. Oto w stolicy niby odrodzonej w 1989 Polski, w mieście bohaterów Nocy Listopadowej, powstania styczniowego czy wreszcie  heroicznego powstania w sierpniu 1944, a drugiego w gettcie,  dochodzi do tak żenującej sceny jak wybuch podczas zebrania i atak nożem, godzący w człowieka, który starał się dojść do prawdy o smoleńskiej tragedii. Niestety, ten prymitywny napad  rani dwie osoby i zabija eksperta, a zarazem jest zamachem na praworządność , zaś cały ten incydent jest zmanipulowany w mediach, a także w przybytkach Temidy. Praworządność ugniata się jak plastelinę, a ludzkie życie i zdrowie nie mają żadnej wartości , byle tylko zatuszować prawdę o większej eksplozji w Tupolewie. A ta krwawa groteska staje się kompromitującym epizodem historii III RP. Zamiast powagi  instytucji  kontemplujemy jatki praworządności. Prawie cała historia III RP utkana jest z takich wydarzeń, deformujących wysiłki sprawiedliwych i ludzi sumienia, których oczekiwał kiedyś Jan Paweł II, dzisiaj niestety poniżanych przez bezprawne wytyczne Tuska oraz bodnaryzację, czyli  przez „terror  tak zwanej praworządności i przez prokuraturę wyjętą z rękawa Bodnara” jak trafnie ujął to niedawno prezydent Duda. Słowa prezydenta dają nam nadzieję, że uda się jednak uzdrowić Temidę i przywrócić powagę prawa w tej nieukończonej jeszcze III RP, a demolowanej przez tych, którzy gardzą demokracją. Trzeba też wskrzesić ustalenia  zamordowanych ekspertów smoleńskich i dalej bronić innych posłów prawdziwej  praworządności – od tego wypada zacząć restaurację  prawa w tej demolowanej dzisiaj przez mafię III RP! Trzeba zatem położyć kres bodnaryzacji , która jest szyderstwem z praworządności.  Bo do czego prowadzi ruina praworządności widać choćby dziś na nieszczęsnej wyspie Haiti... Niedawno Tusk żądał, by Macierewicz oddał mu dowody z... podkomisji smoleńskiej, a więc traktuje  je poważnie. Ba,  Tusk  sam dostarczał dowodów na zamach, poczynając od oddania śledztwa Rosjanom, a także likwidując ekspertów smoleńskich i dyrektora własnej kancelarii, kryjąc potem nieznanych sprawców! Chyba,że były to sprawki panów zza Bugu, tych co przejęli smoleńskie śledztwo?

                                                             Marek Baterowicz
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1093
u2

u2

04.05.2024 10:42

"Tusk złamał prawo nie konsultując zawartych z Putinem uzgodnień na posiedzeniu Rady Ministrów, co było jego bezwzględnym obowiązkiem"
Tusk nie respektuje polskiego prawa nagminnie. Mówi bezczelnie jak szatniarz z Misia, nie mam pańskiego palta i co mi pan zrobisz? :-) :-) :-)
Tomaszek

Tomaszek

04.05.2024 20:39

A może nieznanych sprawców też zutylizował ?
Marek Baterowicz
Nazwa bloga:
Koala
Zawód:
doktor romanistyki
Miasto:
Sydney

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 577
Liczba wyświetleń: 1,899,007
Liczba komentarzy: 3,285

Ostatnie wpisy blogera

  • NIECHLUBNY EPIZOD Z II WOJNY
  • Wrześniowe rocznice
  • Refleksje po wyborach

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • REPUBLIKA ROMASZEWSKA
  • ABDYKACJA DUDY
  • AUTORYTET Z LISTY AGENTOW?

Ostatnio komentowane

  • spike, no dobrze, Roosevelt chciał rozmawiać z tyranem Rosji, tylko że Churchill faktycznie potajemnie rozmawiał ze Stalinem w Moskwie, z pominięciem sojuszników.Podczas tej rozmowy, suto zakrapianej…
  • Lech Makowiecki, Marku!Musimy by silni własną, Polską siłą.Marzy mi się taki "polski Churchill", który dla dobra naszego kraju zrobiłby wszystko (cokolwiek to znaczy).Naszym przywódcom brak wizji, zdecydowania i…
  • rolnik z mazur Waldek Bargłowski, @u2Oglądałem ten film ale raczej jako przedstawienie Winstona jako męża opatrzności i laurkę.Pisarz, malarz, poeta i noblista z literatury.W gruncie rzeczy to on rozmontował imperium. Juz nie chcę…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności