Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Alibi dla PSL-u
Wysłane przez Tadeusz Hatalski w 06-11-2023 [17:59]
W tytule jest o PSL-u, ale zanim przejdę do ludowców, powiem dwa słowa o PiS-ie. Wbrew temu co mówi opozycja, PiS wybory wygrał. Ale co z tego, że wygrał jak nie ma samodzielnej większości i nie będzie w stanie uzyskać wotum zaufania dla utworzonego rządu. Czy będzie miał taką szansę, tego jeszcze nie wiadomo, bo Prezydent A. Duda nie zadeklarował jeszcze jednoznacznie, komu powierzy misję sformowania rządu (podobno dzisiaj wieczorem ma to zrobić). Czy powierzy misję przedstawicielowi ugrupowania, które wybory wygrało (czyli PiS-owi) czy też przedstawicielowi partii opozycyjnych, które obecnie w pocie czoła pracują nad sformułowaniem umowy koalicyjnej. Piszę trochę sarkastycznie o tej pracy w pocie czoła, ale prawda jest taka, że napisanie tej umowy tak, aby pogodzić oczekiwania socjalne partii Razem z przekonaniami liberałów Platformy, jest najzwyczajniej w świecie kwadraturą koła. Oczywiście pod warunkiem, że Zandeberg i s-ka oraz liberałowie PO, traktują swoje oczekiwania i przekonania poważnie. No, ale zakładam, że jedni i drudzy traktują poważnie to co mówią. Choć inną sprawą jest, że liberałowie Platformy, jakoś ostatnio mało mówią. Sprawą do ustalenia pozostaje, czy nie wiedzą co mówić czy też nie wolno im mówić.
Generalnie sytuacja jest następująca. PIS wybory wygrał, ale rząd prawdopodobnie utworzy koalicja partii opozycyjnych. Jeżeli nawet Prezydent powierzy misję utworzenia rządu premierowi M. Morawieckiemu to rząd PiS-u prawdopodobnie nie powstanie. Bo PiS, mimo, ze wybory wygrał nie ma samodzielnej większości parlamentarnej a zdolności koalicyjnej obecnie nie posiada. No przynajmniej żadna z partii opozycyjnych nie deklaruje intencji zawarcia koalicji z PiS-em. I na tym polega nieszczęście. Otóż w kampanii wyborczej zabrakło planu B, czyli zabezpieczenia sobie zdolności koalicyjnej na wypadek sytuacji, która się przydarzyła, czyli wygranych wyborów ale bez samodzielnej większości. Plan B a także kolejne plany są podstawą racjonalnego i skutecznego działania. Chodzi o to, aby w sytuacji gdy plan A się nie powiedzie, możliwa była natychmiastowa realizacja planu B, jeżeli ten się nie powiedzie, realizowany jest kolejny plan itd. Dzięki temu możliwości zrealizowania założonego celu wzrastają niepomiernie. W tym przypadku założonym celem była trzecia kadencja.
Co powinno było być dla PiS-u, planem B w ostatnich wyborach? Otóż należało przygotować się na sytuację, która powstała po wyborach z 15-go pażdziernika! W Europie, gdzie funkcjonują systemy wielopartyjne mało jest przypadków, że któraś z partii zdobywa samodzielną większość. W Niemczech jest koalicja, we Włoszech jest koalicja, w Holandii, Belgii, Grecji, itd., też są koalicje. W tej sytuacji samodzielne, dwukrotne rządy PiS-u u nas w Polsce, były raczej wyjątkiem a nie regułą. Toteż należało szukać potencjalnego koalicjanta a nie iść na zwarcie ze wszystkimi bez wyjątku. Jednym słowem, należało pracować nad planem B. Planem, który by przewidywał możliwość zawarcia koalicji na wypadek braku samodzielnej większości. I adekwatnie do tego należało prowadzić kampanię wyborczą. Czyli prowadzić tak, aby nie palić za sobą mostów do potencjalnego koalicjanta. A nawet więcej, aby przygotować sobie grunt pod zawarcie ewentualnego porozumienia.
No tak, ale mleko się rozlało. Planu B nie było i w efekcie koalicjanta nie ma. Albo przynajmniej go nie widać (miejmy nadzieję, że tylko na razie). I w ten sposób doszliśmy właśnie do PSL-u, o którym jest w tytule. PSL jest u nas jedyną partią, która przetrwała z czasów PRL-u. SLD (czyli spadkobierczyni nieboszczki PZPR) rozpłynęła się w sinej mgle Nowej Lewicy, o Stronnictwie Demokratycznym, słuch dawno zaginął. A PSL trwa … ! Jak Trzecia Droga dołowała w sondażach to wydawało się, że PSL podobnie jak pozostałe partie z czasów PRL-u zniknie z naszego życia politycznego. Jednak nie zniknął. I już nie zniknie. Nie dlatego, że prezes W. Kosiniak-Kamysz jest Machiavellim, Clausewitzem i Bismarckiem w jednej osobie, który wymyślił przebiegły polityczny plan pod nazwą Trzecia Droga. Nie! PSL nie zniknął i nie zniknie, bo prawidłowo odczytuje oczekiwania swoich wyborców. I dzięki temu ma społeczne poparcie. Taka jest rzeczywistość. A na rzeczywistość nie można się obrażać, rzeczywistość trzeba przyjąć do wiadomości i zaakceptować., łącznie z PSL-em.
I tutaj muszę się trochę wytłumaczyć, bo nieraz tutaj pisałem, że jestem zwolennikiem systemu dwupartyjnego. Takiego jaki jest np. Stanach albo (trochę mniej jednoznacznie) w Wlk. Brytanii. U nas też są dwie główne siły polityczne, Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska. I wydawało się, że system dwupartyjny już się u nas utrwalił, tak jak we wspomnianych przed chwilą krajach. Jednakże nasza dwupartyjność poszła w złym kierunku. Zamiast różnicy poglądów i dyskusji na argumenty, zaczęła dominować agresja. Nie będę tutaj ubierał się w szatki symetrysty i udowadniał, że obydwie strony są tak samo winne. Nie, agresję zaczęła Platforma. Brutalny i bezpardonowy hejt wobec ś/p Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, był tego pierwszym objawem. I trzeba to głośno powiedzieć, obrzydliwym objawem. Ale w sytuacji która powstała i co jest oczywiste, PiS nie nadstawiał drugiego policzka. I w swojej obronie zaczął oddawać razy. Ale to była obrona. To też trzeba głośno powiedzieć. Niemniej, niezależnie jednak od tego kto zaczął pierwszy, eskalacja konfliktu następowała i z każdym dniem było już tylko gorzej. Wojenne zagony szły z obydwu stron i jeńców nie brano.
I ten konflikt oraz wynikająca z niego agresja w dyskusji politycznej były akuszerem Trzeciej Drogi. Projektu politycznego, który przed PSL-em (oraz prezesem W. Kosiniakiem-Kamyszem) otwiera perspektywy, wcześniej nie do pomyślenia. Otóż dla PSL-u skończył się czas walki o przetrwanie a zaczął się czas stawiania warunków i rozgrywania. Tak się dzieje, ponieważ bez PSL-u, żadna z dwóch dużych partii (ani PiS ani też Platforma) nie jest w stanie utworzyć rządu. Bez Polski 2050 również, ale PL2050 to na razie polityczna enigma i trzeba trochę poczekać, żeby rozeznać, czy stanie się polityczną przystawką Platformy czy też samodzielnym politycznym bytem. Co do PSL-u tych wątpliwości nie ma, PSL jest zahartowany w politycznych bojach. Był w koalicji z SLD i przetrwał, był w koalicji z PO i też przetrwał. Toteż w sytuacji, która powstała po ostatnich wyborach, nie musi się obawiać, że zostanie przystawką większego partnera. Natomiast szanse na zajęcie pozycji rozgrywającego ma wyjątkowe. I ma po temu wszystkie atuty. W tym podstawowy - koalicyjne doświadczenie z większymi partnerami.
Tutaj trzeba postawić kolejne pytanie. Gdzie PSL ma większe szanse na pozycję rozgrywającego? W koalicji z Platformą czy też w koalicji PiS-em? Odpowiedź jest oczywista. W koalicji z PiS-em! PiS jest w stanie zaoferować PSL-owi nawet stanowisko premiera (tego nie wykluczył premier M. Morawiecki w jednym z wywiadów). Platforma tego nie oferuje, bo tam premierem chce być D. Tusk. Więc dla PSL-u, z punktu widzenia potencjalnych korzyści, oczywistym wyborem jako koalicjant jest PiS.
No tak, ale jest mały problem. W kampanii wyborczej, PSL szedł po zwycięstwo pod hasłem: ‘Trzecia Droga, a nie trzecia kadencja PiS’. A przecież koalicja z PiS-em oznacza trzecią kadencję dla Prawa i Sprawiedliwości. W chwili obecnej, pod warunkiem utraty wiarygodności, W. Kosiniak-Kamysz, nie może do tego dopuścić.
Jaki jest więc prawdopodobny rozwój sytuacji? Otóż PSL utworzy rząd z Platformą (i pozostałymi koalicjantami) a W. Kosiniak-Kamysz zadowoli się stanowiskiem wicepremiera. Ale do czasu! A dokładnie do czasu uchwalania budżetu na rok 2025. Pod koniec 2024 okaże się, że różnice programowe są nie do przezwyciężenia i budżetu nie da się skonstruować ku zadowoleniu wszystkich partnerów koalicji i w efekcie budżetu nie da się uchwalić. A to oczywiście oznacza dymisję rządu. A co to oznacza dla PSL-u? Oznacza uzyskanie alibi do zawarcia koalicji z PiS-em. Powstałą sytuację, prezes W. Kosiniak-Kamysz będzie mógł sprzedać w następującym opakowaniu: dotrzymaliśmy słowa, odsunęliśmy PiS od władzy. Ale w tym układzie jaki jest (w koalicji z PO i pozostałymi) nie da się rządzić.
I już bez obawy utraty wiarygodności będzie mógł rozpocząć rozmowy z PiS-em, w celu utworzenia nowej koalicji. Po której utworzeniu, zostanie premierem nowego koalicyjnego rządu. A wartość dodana tego układu to normalizacja polskiej sceny politycznej, czyli koniec z wykluczeniem PiS-u i koniec z pretensjami środowisk wspierających Platformę do prawa wyłącznego rządzenia Polską.
Science fiction? Pożyjemy zobaczymy :)
Komentarze
06-11-2023 [17:06] - smieciu | Link: Sojusz z PiSem byłby
Sojusz z PiSem byłby samobójstwem dla PSLu. Coś podobnego było przerabiane po wyborach 2005r. Okazało się że J. Kaczyńskiego nie bawi koalicja, zarówno LPR jak Samoobrona zaczęły się kurczyć na rzecz PiSu. No i jak wiemy, ostatecznie zanikły całkowicie.
PiS jak wiemy też, walczył o rolników po prostu dla siebie. W istocie rolnicy byli i są jego potężnym elektoratem. Po co rolnikowi, który nie chciał głosować jak wielu innych na PiS, PSL, który stanie się przybudówką PiSu?
Politykę rolniczą, z punktu widzenia wyborcy i tak kształtowałby PiS. Czyli tak jak do tej pory.
PSL okazałby się zupełnie zbędny z każdego punktu widzenia. I władzy. I wyborcy.
Oczywiście tam głębiej tkwią poważne układy, zależności każące robić to lub tamto. Ogólnie jednak nie widzę powodów by sądzić że PSL miałby lepiej. Szybko stałby się tłem dla duuużo większego partnera.
Natomiast w kolacji z PO nie jest już taki malutki. PO, musi zabiegać o mniejszych partnerów. Z których PSL ma ten sam poziom wagi co Lewica czy Hołownia. W rzeczywistości jednak PSL jest dużo ważniejszy. PO nie jest partią rolników. I nie będzie. Tamci także. PSL ma więc w tym układzie szansę na naturalne przejmowanie wiejskiego elektoratu PiS, otwartą drogę by stać większym, kluczowym na wsi graczem.
06-11-2023 [17:13] - Tadeusz Hatalski | Link: @ smieciu - 'PSL ma więc w
@ smieciu - 'PSL ma więc w tym układzie szansę na naturalne przejmowanie wiejskiego elektoratu'
Pod jednym warunkiem, że Platforma pozwoli PSL-owi wspierać rolników. A znając Platformę, jest to mało prawdopodobne.
06-11-2023 [17:20] - smieciu | Link: Nie no. Przecież oni już
Nie no. Przecież oni już współpracowali. Po prostu tam, w zarządzie KO, realizują to o czym sam napisałeś w głównym tekście. Że generalnie specyfiką Europy są koalicje. Ludzie w Europie mają pragnienie głosowania na kogoś mniejszego bliższego. A nie oderwaną od normalnego życia, niejasną abstrakcję jak w USA.
06-11-2023 [17:39] - Tadeusz Hatalski | Link: @ smieciu
@ smieciu
W poprzedniej kadencji, Platforma użyła PSL-u (a dokładnie Kosinak-Kamysza) do brudnej roboty z podniesieniem wieku emerytalnego. Czy teraz Platformie zapłonęła nagle szlachetną bezinteresownością ... ?
06-11-2023 [17:39] - Jabe | Link: W USA głosuje się na ludzi.
W USA głosuje się na ludzi.
06-11-2023 [18:05] - Czesław2 | Link: W Polsce na niemców ruskich
W Polsce na niemców ruskich i żydów
06-11-2023 [17:36] - NASZ_HENRY | Link: Jak się nie ma
Jak się nie ma, co się lubi, to się polubi, co się ma - tfu co się będzie mieć 😉
Gdy nie mamy, co kochamy, trzeba kochać to, co mamy 🌼
06-11-2023 [17:38] - Jabe | Link: PiS i PSL walczą o ten sam
PiS i PSL walczą o ten sam elektorat, nie uzupełniają się, jak PSL z Platformą. To najważniejsze.
Ponadto Jarosław Kaczyński nie potrafi koegzystować z nikim, a co dopiero współpracować. Widać to w relacjach międzynarodowych, widać w kraju. Potrafi tylko być sługą i mieć sługi, a reszta to wrogowie. Dlatego ma wrogów, którym jego toporna propaganda gremialnie przykleja łatkę antypolskości.
06-11-2023 [17:47] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Jabe
@ Jabe
Sorry, ale to co pan napisał to znak firmowy tvn-u. Nigdy bym się nie spodziewał, że ta stacja sięga tak daleko ...
06-11-2023 [17:59] - Jabe | Link: Ad hominem
Ad hominem
06-11-2023 [18:01] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Jabe
@ Jabe
Wiem i przepraszam, ale nie mogłem się oprzeć czytając to samo co dzień w dzień sączy ludziom do głów tvn 😰
06-11-2023 [18:33] - Jabe | Link: Napisałem o wadach prezesa,
Napisałem o wadach prezesa, nie TVN.
06-11-2023 [18:49] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Jabe
@ Jabe
Zgadza, nie pisał pan o tvn, ale tak samo jak tvn i stąd był mój komentarz (ten ad hominem 😰)
06-11-2023 [18:59] - tricolour | Link: @TH
@TH
Zabawne, że nie potrafi Pan odnieść się do tego, co napisał Jabe. Potrafi Pan tylko skontrować lub zrobić unik - bo TVN.
Prawda jest taka, że Kaczyński, który nawet roweru w życiu nie kupił, o czymś poważniejszym szkoda gadać, nigdy na żadne kompromisy nie musiał chadzać. Efekt tego jest taki, jak pisze Jabe, a pan tego nie widzi na skutek jakiejś partyjnej zaćmy.
Zabawne jest też to, że PSL musi zrobić z siebie szmatę, by wejść w koalicję z PiS i wcale Panu nie przeszkadza ożenek ze szmatą. Zresztą mariaż ze szmatą jest tylko chwilowy, bo szmat się nie szanuje tylko nimi wyciera co popadnie. Mam nadzieję, że PSL to rozumie.
Jak widać należy trzymać się jak najdalej od wszelkiej polityki...
07-11-2023 [06:35] - Tadeusz Hatalski | Link: @ tricolour - 'należy trzymać
@ tricolour - 'należy trzymać się jak najdalej od wszelkiej polityki'
Proponuję trzymać się z dala od używania wyzwisk.
06-11-2023 [19:36] - Jabe | Link: Przywary Jarosława Kaczyń
Przywary Jarosława Kaczyńskiego są od dawna znane. Nic dziwnego, że przeciwnicy je wytykają. Ale one są!
06-11-2023 [19:46] - sake3 | Link: Przywary Tuska są od dawna
Przywary Tuska są od dawna znane.Nic dziwnego ,że przeciwnicy je wytykają.Ale one są.
06-11-2023 [20:50] - Jabe | Link: Jednak on zdolność ko
Jednak on zdolność koalicyjną ma.
06-11-2023 [18:21] - Ijontichy | Link: Duda dziś wieczorem ogłosi:
Duda dziś wieczorem ogłosi: ZGODNIE Z WOLĄ NARODU,POWIERZAM RZĄDY KOALICJI,POD WODZA DONALDA TUSKA!
Potem za kamerami uśmiechnie się ironicznie i se pomyśli: chcieliście? no to macie!
06-11-2023 [18:47] - NASZ_HENRY | Link: Jak nic
Jak nic uczeń Lema; jest okazja jest fantazja ;-)
06-11-2023 [18:48] - RinoCeronte | Link: No i ten trybunał stanu i
No i ten trybunał stanu i gałąź pod ciężarem zgięta.
06-11-2023 [18:21] - Ijontichy | Link: Duda dziś wieczorem ogłosi:
Duda dziś wieczorem ogłosi: ZGODNIE Z WOLĄ NARODU,POWIERZAM RZĄDY KOALICJI,POD WODZA DONALDA TUSKA!
Potem za kamerami uśmiechnie się ironicznie i se pomyśli: chcieliście? no to macie!
06-11-2023 [19:11] - Alina@Warszawa | Link: Nie ma czegoś takiego jak
Nie ma czegoś takiego jak alibi dla PSL.
PSL - nazwa przedwojennej POLSKIEJ partii chłopskiej została ukradziona przez ZSL - sowiecki twór, który został podstawiony niedobitym chłopom do wierzenia i należenia! Brał w tym przejęciu aktywny udział prezes ZSL Waldemar Pawlak. Po 1990 roku przejął dokumenty rejestracyjne podstępem, jak opowiadał przedwojenny działacz PSL, bardzo stary człowiek, z Rzeszowszczyzny, któremu udało się przeżyć zawieruchę wojenną i radziecką okupację po 1945 roku.
Kolejne "sojusze" PSL po zmianie nazwy dowodzą dobitnie, że jest to partia radziecka, udająca przedwojenny PSL tylko po to, żeby wykorzystywać struktury lokalne nieświadomych chłopów. Świadczy o tym sojusz z Tuskiem w 2007 roku i teraz, świadczy o tym słynna "umowa gazowa" podpisana przez Pawlaka na warunkach jakie podyktował Putin, świadczy koalicja z jakimś szemranym tworem Polska 2050 i równie szemranym Hołownią. Smaczku tej partii dodaje fakt, że najczęstszym reprezentantem partii polskich chłopów w TVP i innych telewizjach jest posiadacz podwójnego obywatelstwa polskiego i izraelskiego - syn W. Bartoszewskiego , czyli rodowity Izraelita, bo żaden nie-Izraelita nie dostaje izraelskiego obywatelstwa ...
Szkoda, że wielu członków PSL nie chce zobaczyć tej sowiecko-żydowskiej strony PSL-u. To ci obcy udający polskich chłopów wchodzą w koalicje z innymi obcymi, tymi od Tuska i usiłują przejąć Państwo Polskie. Dla mnie pozostawanie w PSL to jeden wielki obciach, graniczący ze zdradą stanu. I wobec tego nie ma żadnego alibi dla PSL-u! PSL to o obca agentura!
06-11-2023 [19:20] - Pers | Link: @Alina
@Alina
//PSL to o obca agentura! //
Nie bardziej niż PO-PiS.
A prawdopodobnie mniej.
06-11-2023 [20:07] - Alina@Warszawa | Link: Na pewno bardziej, nie mniej!
Na pewno bardziej, nie mniej!
06-11-2023 [20:06] - NASZ_HENRY | Link: Słychać przed TV wycie -
Słychać przed TV wycie - znakomicie ;-)
06-11-2023 [20:14] - Tomaszek | Link: Autor
Autor
I co? Wygraliśmy , ale mamy przerypane ? To było widać wcześniej . Te rządy obaliły Julki . Po prostu poszły na wybory i obaliły . Prócz tego zwalczanie obozu narodowego i brak kontroli wyborów . Po prostu sprawa została przesrana na własne życzenie i głosy też . I na nic tu jakieś "arcygenialne planiki " jak to u margrabiego w "Janosiku". Za cztery lata może być słabo co zbierać . A póki co to Ursula v d L umowę koalicyjną im napisze , albo ktoś z jej "bigosów". A wniosków i zdrowego spojrzenia nadal brak .
06-11-2023 [20:23] - Czesław2 | Link: Nagrywanie Julek zapewnił
Nagrywanie Julek zapewnił Gliński z Dudą.
06-11-2023 [20:46] - Siberian Husky Dog | Link: Podobno obecny Marszałek
Podobno obecny Marszałek Senatu ma zostać Naczelnikiem Poczty Polskiej.
07-11-2023 [07:34] - NASZ_HENRY | Link: @Husky
@Husky
Na kopertach się zna ;-)