Nienawiść stała się silniejsza od uczucia wdzięczności. Jeśli kogoś nienawidzisz bez względu na ilość podarków, adoracji komplementów starań - nie będziesz szczęśliwy. To było wartościowe 8 lat. Ale naród znienawidził PIS.
Dlaczego?
Przez nieprzyjazne media
Czy Polacy zawsze muszą robić odwrotnie? Czy najpierw trzeba sprzedać się wrogom i żyć w niewoli, a dopiero potem robić powstania i walczyć o wolność? Dajemy się wodzić za nos byle pachołkom obcych krajów, a później płacz.
Porzućcie wszelką nadzieję, chciałoby się powiedzieć. Naród zdecydował — nie chce mieć Polski i tyle. Można rozważać przyczyny, jest ich wiele , ale generalne sytuacja jest prosta. Udało się wytresować grupę ludzi, która ma kompleksy wobec Zachodu i wstydzi się własnego pochodzenia. I jakieś teksty o patriotyzmie, ojczyźnie, uczciwości, podmiotowości nie mają dla nich żadnego znaczenia. Uważają je wręcz za frajerskie i obciachowe. Ich drażni nawet to, że TVP o Lechu Kaczyńskim mówi "świętej pamięci".
Dla tej większości (zwykle zresztą intelektualnie niezbyt rozgarniętej) liczy się prosta obietnica, że będzie ona kiedyś częścią jakiejś wyimaginowanej "wspólnej Europy". Media wbiły w tych ludzi przekonanie, że tylko tak wyjdą z "polskiego zaścianka", który ich obciąża i blokuje życiowe szansę i na koniec staną się wreszcie "kimś". Niektórzy z nich wierzą nawet, że to jakaś szlachetna idea. Zaraz na myśl przychodzi mi tzw. elyta wsród naszych "gwiazd" ekranu ! nie rozumieją,że tylko w Polsce są kimś ,bo na całym świecie niewielu nawet wie, z którego kraju pochodzą! a to wiekszość aktorów wstydzi się Polski
Nikt im niestety nigdy nie powiedział najprostszej z prawd, że tylko w Polsce, we własnym państwie będą obywatelami pierwszej kategorii i tylko tu będą mieć pełnię możliwości awansu, karier, budowy wpływu na własne życie, bo na zachodzie po prostu nimi gardzą i gardzić będą (nawet jak się tego nie mówi, to tam zawsze będą faworyzować swoich). Zamiast tego wmówiono im, że, tylko gdy wyzbędą się polskości, wtopią się w zachodni tłum i będą posłuszni elitom, otrzymają upragniony awans i staną się wreszcie równi swoim bóstwom z mitycznego "Zachodu". Ludzie nigdy się nie nauczą, dopóki nie doświadczą "uśmiechniętej" Europy.
Znów będziemy "wzorcowym europejskim państwem" Wtedy sobie przypomną, jak było za PIS jak jest za obecnego rządu.
Odwrotu nie będzie.
Konsekwencje będą trwałe.
Czy jednak faktycznie jakakolwiek nadzieja jest i musi być już zawsze płonna? Po powstaniu styczniowym pozytywiści byli w stanie wykonać wielką pracę i przekonać upodlone, prymitywne masy (które odzierały martwych powstańców z ubrań i kosztowności), że tylko w Polsce mogą być podmiotami, a nie przedmiotami państwowej gry. Udało się to świetnie. W II RP nawet analfabeci umieli odróżnić oszustów od ludzi rozsądnych i zamiast na obiecujących im cuda komunistów, głosowali na Narodową Demokrację czy patriotycznie nastawionych socjalistów. Wielkie zadanie przed resztkami polskich elit, tymi, które jeszcze zostały.
Ten szmaciu sam się chwalił, że wyszkolił się w internetowej Szkole Nawigatorów tak, że go właściciel Szkoły p. Maciejewski w końcu wyrzucił. Mogę się tylko domyślać za co wyrzucił, może nie lubił aż takiego fantazjowania :-)
Jednakże jestem przewrażliwiony na punkcie osób w których wyczuwam świadome kreowanie kłamstwa i zła,to niebezpieczne osoby konfabulanci wrogowie ludzi wierzących.Mi nie jest do śmiechu jak czytam te jego fantazje,swoje w życiu przecierpiałem i nie będę tolerował kłamstwa i psycholi którzy za 30 srebrników sprzedadzą nawet ....tu się ugryzę w język,w końcu sam wyjdę na fanatyka religijnego.
Dosyć "rozdawnictwa".... !
https://pbs.twimg.com/media/F8vRL7gXsAE77zM?format=jpg&name=900x900
Nie widzę ludzi grzebiących w śmietnikach.
Nawet u mnie w mojej malutkiej miejscowości byli ludzie, którzy jeździli i grzebali w śmietnikach. W większych miejscowościach wręcz żebrali. To było za czasów pełomafii i "róbta co chceta".
Teraz są oznakowane zbiórki na potrzebujących, ale nie ma żebrania.
To profesor doktor habilitowany Bronisław Komorowski.
Konkret, energia, spokój
A ja w niedzielę zagłosowałem na p. Komorowskiego, który wszedł do Senatu, co mnie bardzo cieszy, bo to mój krajan :-)
(ilustracja poglądowa)
https://pbs.twimg.com/media/F8u9VH7XwAApSx6?format=jpg&name=small
//Dajemy się wodzić za nos byle pachołkom obcych krajów, a później płacz.//
A ty masz jeszcze obywatelstwo polskie czy już tylko angolskie?
A ty jakie masz łobywatelstwa w razie byś musiał emigrować ? Może córcia z UNESCO tobie coś załatwiła ? :-)
//A ty jakie masz łobywatelstwa w razie byś musiał emigrować ? //
To, że ty masz jeden paszport w Suwałkach a drugi w Hajfie to nie znaczy, że ja też.
A @huski to poddany króla angolskiego więc jaki z niego Polak?
Zgodnie z tradycją dzisiaj na stronce skomentowałem dwie antypolskie ścierwoneonowe agitki...zadowolony ? Zgadnij adminku NEonka jakie to agitki ?
"jaki z niego Polak?"
Etniczny. No i wie, że Rosja na przestrzeni dziejów zawsze była wrogiem Polski, a ty tego nie wiesz. Pytanie więc brzmi : jaki z ciebie Polak ? :-)
Otóż, nic nie musi, a powinien tylko jedno - dostosować się do przewidzianych terminów konstytucyjnych.
"Otóż, nic nie musi, a powinien tylko jedno - dostosować się do przewidzianych terminów konstytucyjnych."
PMM już był z wizytą u PAD. Spotykają się regularnie, ale teraz są przecieki, że rozmawiali o tworzeniu nowego rządu.
PS. Właśnie przez chwilkę obejrzałem na WSI24, oczywiście z najwyższym niesmakiem i obrzydzeniem, żonkę zdradsika która tłumaczyła nam głupim polaczkom, że na świecie jest demokracja, a w Bolanda była autokracja. Ale już się skończyła, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :-)
Podlizujcie się PSLowi to może uda się zrobić wspólny rząd. Bierzcie przykład z TVP jak to się robi - Wołoszański znów ma swój program.
Dla mnie wszystko jedno, który rząd będzie pod butem Brukseli.
Jako że nie czujesz się Polakiem, to ta dyskusja ciebie nie dotyczy.
O 20:48, parę postów poniżej, prawdziwy polak Kościesza odezwał się do drugiego prawdziwego polska SyberianDoga.
Nie mam zamiaru być takim prawdziwym polakiem. Wy potrzebujecie mieć but na gradle, by mieć ludzkie cechy. Bez buta i śmierci w oczach rzucacie się sobie do gardeł.
Więc wypad antypolski śmieciu, nikt tutaj ciebie nie chce :-)
Widzę, że wyborcza wygrana mająca taki wymiar jak przekop donikąd, wyzwala szmatę w prawdziwym polaku. Nie dziwi mnie to, bo taka jest genetyka.
Słychać wycie? Znakomicie.
😛😛😛
PS. Znika "Reset" pojawia się Wołoszański - jak to się nazywa? Zaraz, zaraz.... To zawód czy charakter?