MARSZ CZY SPĘD WZDYCHULCÓW? – zwożono ich autobusami byle tylko było jak najwięcej tej masy upadłościowej z PRL-u, a paliwem była nienawiść do Polski, ekologicznie obojętna, ale w relacjach społecznych maksymalnie toksyczna! Zwożono ich jak kiedyś robotników pędzonych pod przymusem,, aby np. potępiali studentów w 1968...Dziś autobusy bardziej eleganckie, a i premie się trafią. Podobno było ich od 100 do 150 tysięcy, co nie olśniewa, bo to drobny ułamek społeczeństwa, a na pewno nie narodu. Wobec milionów Polaków ta zbieranina peerelczyków pokazała z wrzaskiem i wulgarnym impetem, że ma inne pomysły na państwo i bez demokracji budowane, bo słychać było i hasła usunięcia PiS-u siłą. I pchają się na wyborcze afisze w 2023, ale widać, że są to ludzie z innego państwa i innej epoki, do której wzdychają z chorobliwą nostalgią, a z jeszcze większą pazernością marzą o powrocie do władzy, traktowanej jako sposób na legalizację korupcji. Pamiętacie jak Tusk niszczył CBA ? A dzieciom , spędzonym, kazano skandować ...”PiS do piekła”(!?) – ciekawe za co ? Za troskę rządu właśnie o dzieci i rodziny ? .
Prof. Ryszard Legutko opisał kiedyś PRL jako statek pasażerski , którego pasażerowie widzą tylko to, co jest na zewnątrz - pokłady, jadalnie, basen...ale nie widzą tego co jest w maszynowni, pod pokładem . A cała maszynownia to bezpieka! Tak było...A dzisiaj resztki tych służb ( przemianowane na UOP) wyłażą na pokład i chcą dorwać się do steru . Nie przypadkiem na tym spędzie był TW Bolek oraz inni byli agenci. Był i Michnik, a więc przedstawiciel stalinowskich jeszcze klanów, a w ogóle gorliwi podskakiewicze z Platformy Obywatelskiej ( zwanej też Ośmiornicą lub Platformą Oligarchów lub Oszustów) , zakładanej przecież przez służby UOP z generałem Czempińskim, który w latach 70-tych szpiegował Kościół i samego Karola Wojtyłę, a w Unii Wolnośći szukał zwolenników powstającej Platformy ( patrz „Resortowe dzieci. Służby”( W-wa,Fronda, 2014, str.37/38)... Nic dziwnego, że na blogach nazwano marsz z 4 czerwca marszem kapusiów, a pan Kuźmiuk dostrzegł trafnie, że ów marsz otwierali ci, którzy obalili rząd Olszewskiego , embrion polskiego państwa, któremu uniemożliwiono lustrację. I tak za ratowanie karier 66 tajnych współpracowników poświęcono interes całego narodu. Reasumując, trzeba zauważyć w tym marszu wybryk politycznej natury z innego państwa, z PRL-u, skasowanego już oficjalnie wyrokiem historii. W ramach tej niestety nieukończonej jeszcze III RP brykały i brykają kadry z PRL-u, ocalone grubą kreską i brakiem dekomunizacji. Niedzielny spęd tych peerelczyków był wulgarną kakofonią i dysonansem, gdyż datę 4 czerwca oni kojarzą z rzekomo pierwszymi wolnymi (?) wyborami, a przecież były to wybory „kontraktowe” i nie mające żadnych cech demokracji. W dodatku dla Polaków data 4 czerwca to cios zadany Polsce i demokracji przez usunięcie rządu Olszewskiego, w czym brali udział Wałęsa, Michnik i Tusk – była to pierwsza antypolska robota na dużą skalę młodego Donalda. Resztę zamachowców można zobaczyć na filmie „Nocna zmiana”.
Dlaczego musimy oglądać tak żałosne spektakle jak ten ostatni marsz ? Ano niestety, w ramach tej nieszczęsnej i chorej III RP fermentuje nadal stary i skwaszony roztwór polityczny, ubity belką i doprawiony wieloma takimi ingrediencjami, które niewiele mają wspólnego z polskością. A nieraz są katalizatorami antypolonizmów. Niestety, na terytorium nieukończonej III RP gniją lub fermentują pokaźne relikty z masy upadłościowej PRL-u i wzdychają, aby było tak jak było. A słuszny plan oczyszczenia i reformy RP przedstawiony przez rząd PiS-u został nieraz zawetowany przez prezydenta Dudę, który otarł się o Unię Wolności i swój szczególny liberalizm wyrażał zapraszając Tuska na Marsze Niepodległości ( jaka to naiwność) albo podrózując jednym samolotem z Wałęsą nad Atlantykiem ... Nie są jednak główne powody prezydenckich wet, tych należy szukać w jego bliższym środowisku, tam są suflerzy sabotażów wobec reformy i Dobrej Zmiany. W tych środowiskach nie ceni się tych wartości, o których myślał Jan Paweł II formułując w swej książce „Pamięć i tożsamość” ( Kraków, Znak 2005) następujące pytanie : „Czy historia może popłynąć przeciw prądowi sumień ?”. Oznacza to, że św. Jan Paweł II nie wyobrażał sobie procesów historycznych bez udziału ludzi sumienia. A tych właśnie odstawiono raz jeszcze na boczny tor po okrągłym stole w 1989, zapalając zielone światło tym, którzy wielokrotnie w latach PRL-u udowodnili ( jak Mazowiecki, Jaruzelski et consortes ), że nie kierują się sumieniem. Obecnie Tusk i jego zwolennicy postępują identycznie, dla nich sumienie absolutnie nic nie znaczy.
Żenujące było wystąpienie Tuska podczas marszu, gdy z patosem składał...ślubowanie Polakom odwołując się do wartości, które naprawdę ignoruje. A już raz w 2007 nabrał polski naród hasłami o ...miłości. Czy pan Donald sądzi, że Polacy są tak durni i że raz jeszcze wybiorą sobie do rządu ekipę skrytobójców , posługujących się seryjnym samobójcą ? I uprawiających aferę za aferą ? A na końcu imprezy inną kompromitacją była próba odśpiewania hymnu...Aliści hymn intonowany nieporadnie przez Borysa Budkę ( ponoć zapomniał słów) wypadł niczym kakofonia żałosna i mało z naszym odwiecznym patriotyzmem złączona. A może bali się śpiewać mazurka, aby przypadkiem nie usłyszeli ich zagraniczni sponsorzy i mocodawcy ? Wzdychają przecież nie do Polski, lecz do jakiejś hybrydy bez tradycji i narodowej pamięci, a w której dominują różne i niesprawdzony „wartości”. Pamiętajmy więc ile zła i cierpień zadano nam podczas eksperymentu z obłąkanym marksizmem-leninizmem. Dosyć eksperymentów, trzymajmy się demokracji i wartości sprawdzonych przez pokolenia.
Marek Baterowicz
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2089
przyjechali na darmochę do Warszawy aby zademonstrować europejskie patologie ;-)
Śledztwo w sprawie samolotu nad Warszawą zostanie przeprowadzone przez rosyjski MAK pod kierownictwem Tatiany Anodiny.
https://pbs.twimg.com/media/FyHzilUWwAE_cFr?format=jpg&name=large
PS Tak czy inaczej ja 4 czerwca świętowałem... Tak się jakoś składa, że o tego dnia obchodzę zwykle urodziny.... :)))