La Charite-sur-Loire o 20:20

La Charite ma swój klimat, urok. Życie tam płynie niespiesznie. Owszem dociera, ale po ukropie dnia, wieczorem, uliczki napełniają się kolorami i dźwiękami. Słońce zachodzi za krawędź muru. Zegar na wieży pokazuje wciąż - przynajmniej na zdjęciu - 20:20. To już niedługo.

Może trzeba nam wyjść, z tego kołowrotka, w jakie zmienia nasze życie świat. Może warto się zarobić, zapomnieć, przejść jednego dnia 42 kilometry ciurkiem, tak żeby asfalt wbił się w nogi. Może przepracować 10 albo więcej godzin. Może się zapamiętać. Żeby potem wyjść na miasto. Ale nie to wielkie, nachalne, światowe. To ludzkie, wyraźne, ciepłe.

Kolorowe chorągiewki kołyszą się tam znów na wietrze. Przy niezliczonych stolikach siedzą Francuzi. O czymś rozmawiają. O czym my rozmawiamy? O czym myślimy? Czy to jeszcze my rozmawiamy, czy rozmawiają nami "media"?

Czasem wracam do takich dni i się zastanawiam nad czasem. Nad rzeczywistością. Nie mogę się  uwolnić od odczucia, że to wszystko jest. Tam kiedyś, tu teraz. Nie mogę się uwolnić od odczucia, że jakiś agresywny, kolorowy stwór miga mi przed oczami, przed moim sercem, przed moimi myślami, i chce mnie zwieść, oszołomić, ogłupić i wyprowadzić z równowagi i wyprowadzić na manowce.
Zakupy zrobiłem w Charite bardzo proste. Ot, czego człowiek potrzebuje do życia. Czego ja potrzebuję? Dobre pytanie. Pewnie oprócz tego najważniejszego, potrzebujemy siebie nawzajem. Potrzebujemy spokoju. Oddechu. Loary albo Wisły, dość leniwie skrzącej się w zachodzącym słońcu. 20:20.  Czasu na to, żeby być...

Audio odcinka "Drogi" do La Charite {LINK}

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

23-05-2023 [07:37] - NASZ_HENRY | Link:

Spokojnie tu i cicho ;-)
 

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

23-05-2023 [07:38] - NASZ_HENRY | Link:

..