Dzień ten przypadać powinien na 10 grudnia, będąc tym samym związany z rocznicą wydarzenia z 1942 roku, kiedy to, dzięki działaniom Polskiego Państwa Podziemnego oraz heroicznemu poświęceniu Polaków na rzecz Żydów, doszło do powstania pierwszego oficjalnego rządowego dokumentu, wzywającego świat do reakcji na niemieckie ludobójstwo.
10 grudnia 1942 wydana została oficjalna nota dyplomatyczna Rządu RP na uchodźstwie (zwana Notą Raczyńskiego, od nazwiska ministra spraw zagranicznych rządu RP). Była ona pierwszym oficjalnym dokumentem rządowym informującym zachodnią opinię publiczną o Holokauście, pierwszym oficjalnym raportem na temat niemieckiej polityki eksterminacyjnej i pierwszym sygnowanym przez jakiekolwiek z państw oficjalnym wystąpieniem w obronie Żydów, apelującym o skuteczną reakcję, która powstrzymałaby Niemcy od kontynuacji zagłady. Dokument, wydrukowany w broszurze pod tytułem "The Mass Extermination of Jews in German Occupied Poland (Masowa eksterminacja Żydów w okupowanej przez Niemców Polsce)", skierowany został do 26 rządów sygnatariuszy Deklaracji ONZ.
Powstanie dokumentu byłoby niemożliwe bez podjęcia systematycznych działań przez Polskie Państwo Podziemne, które badało temat niemieckiej polityki antyżydowskiej od początku wojny. To właśnie z polecenia Polskiego Państwa Podziemnego Jan Karski opracowywał swoje kolejne raporty, z których pierwszy powstał już pod koniec 1939.
Ustanowienie Dnia Pamięci Ofiar Holokaustu oraz kultywowanie pamięci o faktach historycznych pozwoliłoby na skuteczniejszą walkę z tak powszechnym dziś zakłamywaniem historii.
Paradoksem jest, że broniąc prawdy historycznej walczyć musimy również z żywą do dziś sowiecką propagandą, powielaną choćby przez ONZ. W 2005 roku doszło do hucpy, kiedy to Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło 27 stycznia "Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu", powielając tym samym manipulatorską sowiecką narrację o mającym mieć miejsce w tym dniu "wyzwoleniu obozu". Nie trzeba chyba wyjaśniać, że obecnie jest najlepszy czas na ukrócenie funkcjonujących do dziś w świecie sowieckich mitów.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1124
Co z niemiecką, francuską .... w zasadzie z każdą o izraelskiej już nie wspomnę
Samo ustanowienie swieta nic nie zmieni
Potrzebny jest swoisty MARKETING i to na arenie miedzynarodowej
Ale za nim zaczniemy uświadamniac innych ,
zacznijmy od własnego podwórka
Jest wspaniała książka " Zapomniany holokaust" , żeby ja kupić przepłaciłem trzykrotnie i ż wielkim trudem ją kupiłem
Autorem jest amerykański historyk.
Czemu ta pozycja nie jest dostępna ?
Czemu nie ma wznowień?
Gdyby to ode mnie zależało , sprawiłbym ją w prezencie kazdemu zagranicznemu politykowi
odwiedzającemu nasz kraj , a już na pewno izraelskim wycieczkom . Przecież ta izraelska młodzież jest przekonana , że odwiedza kraj nazistów
Niemniej chciałbym aby było inaczej.
Święto się celebruje, na święto się zaprasza. To oczywiście nie wszystko.
Ale o czym my mamy mówić, jeżeli nie ma nawet filmu o Karskim czy Pileckim?
Co do propagandy postsowieckiej:
Różne propagandy zawierają wątki antypolskie, natomiast właśnie teraz można było ukrócić te spędy w Oświęcimiu robione 27 stycznia, które służą do powielania antypolskich wątków.