Wyznanie Proroka Donalda

WYZNANIE PROROKA DONALDA



Ja straszę was co dzień Polacy – tragedii jam jest prorokiem!
Fluidy straszliwe rozsiewam – przerażam was swoim widokiem:
Zaciskam piąstki i wyję - wilczym otaczam was wzrokiem!
Nie będzie na składach węgla
Tam błoto na czarno malują!
Więc zamarzniecie w swych domach
Faszyści wam klęskę szykują!
Już rtęci wam wlali do Odry
Kto wejdzie do wody – ten zginie!
W strasznych konwulsjach umiera
Ten co się tej wody napije!
Tak straszę was co dzień Polacy - tragedii jam jest prorokiem!
Fluidy straszliwe rozsiewam – przerażam was swoim widokiem:
Zaciskam piąstki i wyję - wilczym otaczam was wzrokiem!
Nie będzie gazu, benzyny
Litr jeden za dziesięć złotych!
Gdzieś w biedzie zomowiec umiera:
Bo znikąd nie ma pomocy!
Nie będzie masła i cukru,
Za dychę jeden bochenek!
Ten koszmar za władzy PIS-u
Ja wam w „paradise” zamienię!
Więc straszę was co dzień Polacy – tragedii jam jest prorokiem!
Fluidy straszliwe rozsiewam – przerażam was swoim widokiem:
Zaciskam piąstki i wyję - wilczym otaczam was wzrokiem!
Pół Polski w me strachy już wierzy,
Ja sam się zmoczyłem tej nocy:
Ratujcie Rodacy Platformę,
Ratujcie Donalda – POMOCY!
Za friko schab i pół świni
Dam wam w Biedronce i Żabce!
A komu będzie za mało
Po ryju dam na dokładkę!
Wiec straszyć was będę Polacy – tragedii jestem prorokiem!
Fluidy straszliwe rozsiewam – przerażam was swoim widokiem:
Zaciskam piąstki i wyję - wilczym otaczam was wzrokiem!
Kpt. Nemo
 
https://niepoprawni.pl/blog/kapitan-nemo/wyznanie-proroka-donalda