Najtrudniejsze wybory od 1948

Dlaczego będzie trudniej niż było w latach 1947 i 1948? Dlatego, że obecnie prawica, z PiS na czele, reprezentująca stronę patriotyczną, ma realnie ponad 50% szans, by te wybory wygrać, co zmusza przeciwników do stosowania metod walki wyborczej w znacznie szerszym zakresie, niż to było możliwe zaraz po II WŚ.
Aczkolwiek niewątpliwie przejmie wiele metod walki stosowanych przez ówczesnych komunistów i okupacyjnych bolszewików by nie dopuścić  Mikołajczyka do zdobycia władzy [1]

"... Kampania wyborcza prowadzona przez Blok Stronnictw Demokratycznych, zdominowany przez PPR, [komuniści - jk] od samego początku wymierzona była w Polskie Stronnictwo Ludowe. Komuniści wykorzystując szeroko pojęty aparat represji (Urząd Bezpieczeństwa, Milicję Obywatelską, Ochotniczą Rezerwę Milicji Obywatelskiej, Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego, „ludowe” Wojsko Polskie) terroryzowali i zastraszali swoich adwersarzy politycznych. Za publiczne pieniądze, pozostające poza jakąkolwiek społeczną kontrolą, organizowali liczne wiece i mityngi wyborcze, kolportowali prasę oraz materiały propagandowe (plakaty, ulotki, odezwy). Do szerzenia propagandy wykorzystali także wojsko. Pod koniec 1946 r. powołano do istnienia grupy ochronno-propagandowe, złożone z żołnierzy „ludowego” WP i KBW, których zadaniem miała być ochrona wieców i spotkań przedwyborczych, szerzenie wśród lokalnej społeczności propagandy oraz zastraszanie ludności, a także zmuszanie jej do jawnego i manifestacyjnego oddawania głosów na blok. Prowadząc kampanię wyborczą komuniści oskarżali peeselowców m.in. o współpracę z niemieckim okupantem czy też rozbijanie ruchu ludowego. "

Jak słyszymy z publicznych wypowiedzi i kuluarowych rozmów, opozycja pełnymi garściami czerpie z dziś historycznych metod bolszewików organizujących okupację Polski. Tylko, że dzisiaj totalni, by przejąć władzę muszą się o wiele bardziej wysilić.
Dobrze wiedzą, że ich zewnętrzni mocodawcy, głównie zgrany duet rosyjsko – niemiecki, jeżeli nie uda się im przejąć w Polsce władzy, chłodno im podziękują i odetną wszelką pomoc. Korupcyjno – finansową na pierwszym miejscu.

Totalniacy wiedzą dobrze, nauczeni w 2015 roku, gdy zlekceważyli prezydencką kampanię Bronisława Komorowskiego, że Kaczyński i jego ludzie potrafią montować kampanie na poziomie nieosiągalnym przez lewicowych liberałów. Chyba już zdecydowali, że oprócz obwieszenia całego kraju wielkimi banerami, bo zachód da na to fundusze i klasycznego smędzenia i judzenia kłamców z sieci TVN, nie będą za dużo inwestować w swoją kampanię wyborczą. Może, gdyby Tuskowi udało się zjednoczyć pod swoim dowództwem wszystkie opozycyjne partie i on zostały prawdziwym Parteiführerem, to zrobiono by atrakcyjne imprezy z piwem i kiełbasą wyborczą.

Do parteiführera

Gdy już Polskę do szczętu roztrwonisz
By zostawić ją na zmarnowanie,
Czyżbyś wierzył, że kraj nasz obroni
Wódz, co z grobu na Wawelu wstanie?

Czyżbyś ufał, czyżbyś wciąż się łudził,
Że gdy w niebyt nas zepchniesz lub w nędzę
On, jak śpiący rycerz się obudzi
By na nowo wieść nas ku potędze?

Czy ty myślisz, że ty wszystko możesz,
Bo On wypchnie nas z biedy ku chwale?
Swoje zrobi, znów w grób się położy
I ci odda Polskę – „Psuj ją dalej!”?
autor
jastrz
Napisany: 2022-09-22 [2]

Atak na październikowe wybory nie będzie taki sam, jak bolszewików w 47-mym. Oni wówczas mieli wolne ręce i mogli robić co chcieli. Jeden kłopot to zachowanie pozorów dla obserwujących "wolne wybory w Polsce" Roosevelta i Churchilla. Ale to był mały problem.
Dzisiaj, już nie ferajna, ale korporacja przestępcza Tuska, z bossami za granicą, musi mieć znacznie silniejszy i sprytniejszy projekt, by wreszcie pozbyć się pisdzieli, jak ich między sobą nazywają.
Końcowy efekt jest prosty i dopuszcza tylko dwie opcje:

  • opozycja wygrywa wybory, czy to dzięki manipulacjom, czy sfałszowaniu wyników;
  • wygrywa Prawo i Sprawiedliwość, lecz Platforma Obywatelska i reszta opozycji udowadnia, że wybory nie były uczciwe, więc się je unieważnia.

Taki rezultat musi uzyskać bojowy zespół totalistów Tuska. Za to im przecież płacą.
Przekonany jestem, że scenariusz takiej rozgrywki, to nie pomysł Tuska i jego zaufanych, oraz współpracujących. Są po prostu za głupi. Są tylko sprytni. Dodatkowo za przeciwników mają nieporadnych i łatwowiernych, którzy nie potrafią ostro walczyć z ludźmi nieuczciwymi.
Pomysł, jak walczyć w wyborach, powstał za granicą, a autorów bym raczej szukał w Moskwie, nie Berlinie, bo ruskie służby już od wieków są wyszkolone w wszelkiego rodzaju, prowokacjach, kombinacjach, matactwach, a popełnianie przestępstw nigdy nie powoduje u nich wyrzutów sumienia.

Nurtuje mnie problem, który zresztą często się przewija w moich tekstach. To istnienie Centrali.
Jeden z naszych dyskutantów przedstawił hipotezę, że w tych najważniejszych dla ludzkości i całej tej globalnej polityki, to wszystko projektuje, a potem zleca realizację pewna rozproszona sieć komórkowa. Powiedzmy, Davos Schwaba robi to, Kreml Putina coś innego, Deep State USA zupełnie czymś innym się zajmuje.
Także całe Big Data, często, lecz już raczej historycznie, nazywane Doliną Krzemową. ma swoje zadania poza jawnym wymyślaniem algorytmów, produkcją nowych, czipów i ich komercyjno – produkcyjno – wojskowych zastosowań.
Inny obszar działania mają Niemcy, obecnie z kancelarią Scholtza, a niedawno z Angelą, Merkel, a jeszcze inny Macron i jego państwowe instytucje.
George Soros pokazuje się wszystkim jako miliarder, samotny wilk, który poświęca się dla idei. A, że jest to czysty, leninowski komunizm, to nieważne. Zwykli ludzie i opinia publiczna mogą się na nim skoncentrować i nie będą drążyć, czy Soros przypadkiem nie jest tylko "twarzą", maską która ma zmylić i przykryć adres Centrali.
Nawet, jeżeli struktura sieci komórkowej, gdzie wszyscy, mimo pozorów, grają w jednej orkiestrze istnieje, co jest wielce prawdopodobne, to zawsze na końcu musi być jeden konkretny ośrodek decyzyjny. Jakiś ścisły krąg: dyrektoriat, egzekutywa, kolegium lub coś innego w tym rodzaju.
Gdzie nie spojrzymy, czy to w kosmosie, czy ziemskiej naturze, a także społecznym zbiorze ludzkości, zawsze była i jest struktura hierarchiczna. Od parobka i wędrownych wagabundów do królewskiego dworu i tej jednej osoby na królewskim tronie – do władcy.

Mimo tego, zawsze w końcu sytuacja się normalizuje, wszystko powraca do pewnego schematu, czasami do całkiem nowej architektury i życie płynie dalej.
A Centrala przygląda się, a jak ma jakiś pomysł, albo widzi potrzebę pewnej korekty, to zleca wykonanie zadania.

Jak to może być pogmatwane wskazuje taki fakt z historii najnowszej, że to Wall Street, Ameryka wymyśliła Włodzimierza Lenina, jako nowego władcę Rosji; finansowała go od początku, a także szkoliła i zbroiła, powodując upadek caratu i zrealizowanie bolszewickiej rewolucji.
Dzisiaj, po 100 latach możemy tylko się zadumać: - jakiż to paradoks i chichot historii. Kapitaliści zachodu, którzy obawiali się wzrostu siły carskiej Rosji, wyhodowali sobie potężnego wroga i jak dzisiaj widzimy – bestię, wściekłego pitbulla.
To w pewnym sensie pozytywna informacja: - Centrala jest omylna i często wymyśla skrajne idiotyzmy. Jak ocieplenie klimatu, gender i LGBTQ+. Choć tu mam pewne wątpliwości, bo to po prostu mogą być świadomie zastosowane instrumenty dochodzenia do niesławnego nowego ładu świata.
Jest omylna... ale jest. Tylko kto? I gdzie?

Wróćmy do czekających nas na jesieni wyborów. Jak zasugerowałem, projekt tego, co ma się dziać w kampanii wyborczej i w samym procesie wyborów, został wymyślony i precyzyjnie opracowany poza Polską.
Gdy odpowiedzialni za ład europejski i prawidłową kolej rzeczy, w tym momencie narzucania jedynej lewicowo – liberalnej (czytaj – neo-bolszewickiej) ideologii zagapili się w 2015 roku i dopuścili do przejęcia władzy w Polsce przez konserwatystów, których, jak sami mówią, trzeba wykosić do gołej ziemi, to niemalże natychmiast, albo przez chełpliwą głupotę, albo z premedytacją, by zastraszać i dezorientować nowe władze RP, pokonani tuskoidzi oświadczyli: - będziemy opozycją totalną. A naszą strategią walki jest ulica i zagranica.

Jak widzimy, guzik to dało. Pupilki (niektórzy suto opłacani) Moskwy i Berlina, przegrały jeszcze parokrotnie wybory. Wprost żenująca głupota i nieudolność.

Tym razem, może nieco wzorując się na destrukcyjnych działaniach ruskich oprawców, totalniacy zechcą być równie bezwzględni.
W zapowiedziach – nie jednego idioty, lecz wielokrotnie powtarzanych – PiS ma przestać istnieć. Zostanie zdelegalizowany. Działacze i aktywiści Zjednoczonej Prawicy zostaną rozliczeni i ukarani. Czy tu wzorem są masakryczne czystki Stalina w latach 30-tych?
Stworzony przez obecną władzę system państwowy zostanie zniszczony. Rozpocznie się ponownie lawinowa prywatyzacja. Przestanie się wydawać absurdalnie wysokie kwoty na wojsko i zbrojenia. Zaniecha się wszelkoch inwestycji "świadczących o megalomanii" Rzeczpospolitej. Przywróci się przyjazne stosunki z Rosją i Niemcami.
A motłoch ma wrócić do pracy – to powrót do emerytury w 67 roku życia. Rodziny same mają dbać o siebie. Żadne 500+ nie jest potrzebne, bo tylko naród rozleniwia.
I tak dalej... Reszta obywateli (słowo naród ma być zabronione) "będzie porwana" – nie w sensie fizycznym, tylko umysłowym. Jak już zlikwiduje się, lub przejmie znienawidzone stacje TV jak, TVP, TV Republika, a może nawet TV Trwam, to Polacy wreszcie będą mogli mieć informację typu "cała prawda cała dobę".

Donald Tusk został zesłany do swojego kraju, co bardzo mu się nie podobało, z konkretnym zadaniem – zbudować silny antypis i zniszczyć ugrupowanie i akolitów Kaczora.
Właściwie to miał on mieszane uczucia. Gdyż jako człowiek o silnym psychopatycznym i egocentrycznym rysie, w tym również agresywny (książka jego małżonki pokazuje to), bardzo chce się zemścić na Jarosławie Kaczyńskim, za klęskę jakiej doznał od jego brata, śp. Lecha Kaczyńskiego.
Cóż, musiał do Polski wracać i to z tak wyczerpującą pracą, bo w Brukseli i Berlinie mieli już tego darmozjada dosyć. Został sowicie wynagrodzony za rozwalanie polskiego przemysłu, polskiej armii i za te fantastyczne zbliżenie z Rosją, jak to zademonstrował po Zamachu Smoleńskim, uściskami z Putinem.
Lokajowi, któremu na chwilę dano miejsce przy pańskim stole, zademonstrowano przysłowiowe – murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść.
Aby jednak nie fikał, pani von der Leyen żegnając go powiedziała, że gdy osiągnie zadane cele, to może jeszcze raz dostanie bilet na salony.

Efekt dzisiaj jest taki, że aż żal się robi patrząc na tego zharatanego człowieka, w zabójczym stresie i histerii, ledwo panującym nad sobą. Nawet jego najwierniejsi towarzysze już poza kamerą szepczą, czy może jednak Trzaskowski byłby lepszy.
Szczególnie dzisiaj, gdy jeden z najważniejszych etapów – jedna wspólna lista całej opozycji – poszła się rąbać. Po kolei od Czarzastego, Kosiniaka "Tygryska" Kamysza, czy Hołowni usłyszał głośne Nein! Zrozpaczeni i ogarnięci wścieklicą – chorobą, którą często roznoszą lisy – nazwali tego ostatniego, biedny komika Kałownią.

Proszę zwrócić uwagę, że gdy Donald Tusk wygłasza, w jego mniemaniu coś ważnego, jakąś buńczuczną zapowiedź, kolejne kłamstwo, oszukańczą obietnicę, to zawsze za jego plecami stoi tłum jego aktywistów. 30, 40 działaczy PO, właściwie tyle ile scena może pomieścić. Eksperci definiują, że w przypadku przywódcy in spe, to postawa tchórza. To typowe dla psychopatycznego narcyza.
Zdając sobie sprawę z tego, Tusk wybrał z grona swoich najbardziej lojalnych wielbicieli, największego zabijakę, chama i brutala (w moim odbiorze), agresywnego gościa, który stwarza wrażenie, jakby cały czas był nawalony metamfetaminą, posła ze Szczecina, gdzie już raz został skazany za kłamstwo wyborcze, Sławomira Nitrasa. I to właśnie on – prymitywny, partyjny bojówkarz, został desygnowany do organizacji i prowadzenia zespołu kontroli wyborów.
Czy ktoś może uwierzyć, że celem jego działań ma być nadzór, by zbliżające wybory były na wskroś uczciwe?
Oczywiście ludzie nie uwierzą – uwierzą lemingi. Nitras już zaczął budować te niby KKW – Komitety Kontroli Wyborów, która ta szczytna nazwa ma zmylić obywateli, skrywając, że to są ordynarne bojówki. Zresztą proszę ocenić: - jako trzon kontrolerów desygnowano ulicznych aktywistów KOD. Domyślam się, że pewnie będą ich szkolić niemieccy instruktorzy ANTIFY.

Oczywiście niezbędne jest nowoczesne wsparcie technologiczne. Jak się dowiedziałem, Nitrasowcy będą wyposażeni w ruską aparaturę, która, ha, ha, ma nadzorować proces wyborczy. Już to widzę... Lecz napewno ma to śledzić, podsłuchiwać, przesyłać online dane do operatorów gdzieś za Bugiem, a w razie potrzeby zakłócać działanie sprzętu w komisjach wyborczych i co tam jeszcze ruskie potrafią wymyślić.

Nie do pominięcia jest również rola wrogich Polsce, antypisowskich mediów. Taka telewizornia TVN znana jest z aranżowania fejków i prowokacji, jak urodziny Hitlera, albo ich aktywista, który padł trupem, gdy były na niego skierowane światowe kamery, ale widocznie źle mu się na glebie, czy asfalcie leżało, bo po chwili zmartwychwstał.

Bardzo również jestem ciekaw postawy policji. Praktycznie nie wiem, komu operacyjnie podlega policja i kto wydaje im bezpośrednie rozkazy. Oczywiście wiem, że na topie stoi minister spraw wewnętrznych, a dalej jest komendant główny. Lecz mam wrażenie, że terytorialnie, w gminach, to władze lokalne rządzą policją. Wszyscy widzieliśmy policjantów, którym pluto w twarz i ubliżano najbardziej wulgarnymi wyzwiskami. Odpowiedzią było zero reakcji. Z drugiej strony widziałem jak policja usuwa dziennikarzy dokumentujących lewackie protesty, bo aktywiści oświadczyli, że nie życzą sobie nielubianych mediów.
Mam więc mieszane uczucia, jak policja będzie strzegła porządku w trakcie wyborów. Czy można na nich w stu procentach liczyć?

A rola Berlin/Brukseli w naszych wyborach parlamentarnych? Czy dopiero zobaczymy, czym może być szantaż, czym, naciski. Kim będą wysłani do Polski specjalni obserwatorzy i dziennikarze.
Niestety, spodziewam, że cały ten bliski zachód będzie robił wszystko, by, ile się da, szkodzić polskiej prawicy, do zdobycia po raz kolejny władzy.

Mam nadzieję, że władze dokładnie zdają sobie sprawę co ich czeka w wyborach. Muszą wiedzieć o wszystkich, bez wyjątku zagrożeniach. I muszą mieć już dzisiaj przygotowany plan A, plan B, a nawet C, by nie dopuścić do zakłócenia i podważenia wyników wyborów.
Oni tworzą swój komitet kontroli, więc my musimy stworzyć komitet kontroli totalnych kontrolerów wyborów.
Potrzebujemy powszechnej mobilizacji. Przegrana Zjednoczonej Prawicy to upadek naszego pięknego kraju.

[1] https://polskiemiesiace.ipn.gov.pl/mie/wszystkie-wydarzenia/styczen-1947/sfalszowane-wybory/112556,Sfalszowane-wybory-19-stycznia-1947-roku.html

[2] https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/do-parteifuehrera-576596

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika sake3

13-02-2023 [13:25] - sake3 | Link:

@rolnikzmazur.....Proszę się nie obrazić ale myślę,że pan pozuje na cynika,na takiego co jest poza wszystkim,bo wszystko wg pana to tylko szajs.Jest pan jednak demokratą czy tego chce czy nie chce i swoje jakby nie było poglądy demonstruje.Demokracja przecież na poglądy zezwala,a nawet na ich wymianę zwaną górnolotnie dyskusją.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

13-02-2023 [15:24] - rolnik z mazur | Link:

@ sake
A poza demokracją nie wolno mówić co się myśli? A w monarchii szlachta nie mogła mówić co jej się podoba? Pzdr 

Obrazek użytkownika sake3

13-02-2023 [15:36] - sake3 | Link:

@Rolnik mazur....Ależ wolno nie tylko mówić a nawet CO się chce mówić i JAK chce się mówić To ostatnie nawet zezwala na najbardziej dosadne  czy niekulturalne słowa.Bez względu czy jesteśmy demokratami,konserwatystami czy czyms tam jeszcze.

Obrazek użytkownika Valdi

12-02-2023 [18:08] - Valdi | Link:

Bezczelne są te ścierwa .... bezczelne i aroganckie. Poczekajcie, przyjdzie na was kryska.

Obrazek użytkownika Darek65

13-02-2023 [10:15] - Darek65 | Link:

PIS miał wiele lat, aby wyeliminować do minimum możliwość fałszerstw. Teraz się obudzili i chcą zwiększyć ilość lokali wyborczych. Przecież to takie proste. Po pierwsze, karty do głosowania powinny być drukiem ścisłego zarachowania z unikalnym hologramem. Do rozliczenia po wyborach. Po drugie, przy wrzucie do urny powinien być skaner, a na karcie kod kreskowy. Wrzucenie karty do głosowania od razu powodowałoby dodanie kolejnego głosu. Po zamknięciu lokalu wyborczego w centralnym serwerze od razu byłaby informacja, że w takim, a takim punkcie oddano tyle głosów, a tyle czystych kart powinno być zwróconych. Unikalny kod kreskowy dałby możliwość sprawdzenia, czy nie zostały podmienione karty. Pełnią szczęścia byłoby zliczanie od razu na kogo był oddany głos. Urna powinna być zaciemniona, aby nie było widać kart. Przy wrzucie karty do urny skaner od razu skanowałby odpowiednią pozycje i wysyłał info do serwera centralnego, że oddany głos był na taką i taka osobę. 10 minut po zamknięciu lokali znane byłyby wyniki. Proste, tylko dlaczego żadna partia nie jest tym zainteresowana ?

Obrazek użytkownika jazgdyni

13-02-2023 [10:34] - jazgdyni | Link:

@Darek65

PIS miał wiele lat, aby wyeliminować do minimum możliwość fałszerstw.

Wybacz, ale jesteś bardzo naiwny, albo bardzo młody. Choć po nicku wygląda, że już do 60-tki się zbliżasz.

Rewelacyjne są twoje porady. Że też nikt na to nie wpadł. Nie, nie... przecież wiadomo, że pisiory to dobrze ukryte wtyki Putina. Prawda?

Obrazek użytkownika Darek65

13-02-2023 [12:36] - Darek65 | Link:

Twój wpis dokładnie pokazuje mentalność Twoją i Tobie podobnych. Nic się nie da zrobić, nic się nie da zmienić, bo to i tak wina Tuska. W kółko ta sama mantra. Mamy 21 wiek, a Ty zatrzymałeś się na urnie wyborczej z dykty zabezpieczonej kartką z pieczątką.
Wyobraź sobie, że w Europie na to wpadli. Choćby powyższy - może nie w detalach - system działa we Francji.
A tym czasem gotowanie PIS-u ciąg dalszy https://wpolityce.pl/polityka/...  Taki to Mateuszek dyplomata. Za chwilkę zgodzą się na wszystko. I zza węgła wygląda https://pch24.pl/zatopic-polsk...

Obrazek użytkownika Czesław2

13-02-2023 [14:33] - Czesław2 | Link:

Gdy piszę komentarz, że z punktu widzenia prawa Polska jest tylko konturem na mapie, wszyscy ( prawie) uczestnicy forum udają, że nie widzą wpisu, na innych portalach to samo.

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

13-02-2023 [14:51] - Edeldreda z Ely | Link:

@Czesław2 
Widzę, i z uwagą namysł prowadzę. "Może to coś da, kto wie, Rodacy..."

Obrazek użytkownika Czesław2

13-02-2023 [14:57] - Czesław2 | Link:

@Edeldreda z Ely Ciekawa konstrukcja zdania :).

Obrazek użytkownika sake3

13-02-2023 [14:59] - sake3 | Link:

@Czesław2......Bo nie jest,ale niektórzy tylko jako kontur chcą ją widzieć.Albo jako przystawkę zwiększającą  niemieckie i rosyjskie miejsca na mapach.

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-02-2023 [17:15] - jazgdyni | Link:

Generalnie cały Wszechświat jest urojeniem naszych prymitywnych umysłów. Same kreski, kółka i trójkąty.

Obrazek użytkownika u2

13-02-2023 [17:45] - u2 | Link:

Urna powinna być zaciemniona, aby nie było widać kart.

Odwrotnie, powinna być przezroczysta i widoczna dla wszystkich głosujących jak teraz. Zaciemniona urna to pole do machlojek, dlatego dobra zmiana to zmienila.

Przy wrzucie karty do urny skaner od razu skanowałby odpowiednią pozycje i wysyłał info do serwera centralnego

Naiwna wiara w serwer centralny, który jest narażony na ręczne lub automatyczne manipulacje. Widać to było w wyborach w USA, kiedy była noc cudów i doliczano setki tysięcy głosów na Bidena, a zero na Trumpa. Są świadkowie, którzy zeznawali pod przysięgą.

PS. Wcześniej automatyczne skanowanie zawodziło nawet w USA. Musieli przeliczać i przeliczać, tołku nie było.

Obrazek użytkownika Darek65

14-02-2023 [09:57] - Darek65 | Link:

Nie ma systemu, którego nie można złamać, obejść. Mówimy i piszemy o zminimalizowaniu. Zapomniałeś o jednym z moich argumentów, którym jest kartka wyborcza, jako druk ścisłego zarachowania z zabezpieczeniem.

Obrazek użytkownika u2

14-02-2023 [10:11] - u2 | Link:

kartka wyborcza, jako druk ścisłego zarachowania z zabezpieczeniem

Czyli wracamy do punktu wyjścia, jest komisja wyborcza, która zlicza oddane głosy. Są niezależni obserwatorzy, którzy albo uznają wyniki ogłoszone przez komisję, albo wnoszą zastrzeżenia w trybie wyborczym. O ważności wyborów decyduje SN. I tak to trwa dużo szybciej obecnie niż amerykańskie elektroniczne systemy, które narażone są na ataki i są zawodne, no i kosztują krocie.

Obrazek użytkownika juur

13-02-2023 [11:29] - juur | Link:

"...obecnie prawica, z PiS..." przyznam, że to mi zaimponowało, to więcej niż brawura.
Czy zdeklarowany globalista, żarliwy zwolennik nowego ładu PMM mieści się w formacie "prawica"?
Czy ktoś jeszcze pamięta wybory samorządowe 2014 roku gdzie PSL odnotowało wzrost poparcia o  1100% w Gdyni?
Udawanie, że coś się nie stało a przypominanie niewygodnych faktów traktowane jest jak pomówienie na pewno nie buduje zaufania.
Wyborca ma nie tylko prawo a obowiązek napominać tych na których głosował o przestrzeganie umowy, którą zawarli. Wbrew temu co powiedział PMM, że obietnice nie maja żadnego znaczenia. Nie zgadzam się na takich przedstawicieli i nie chcę mieć  z takim nic wspólnego.
 

Obrazek użytkownika Eugeniusz Kościesza

13-02-2023 [15:21] - Eugeniusz Kościesza | Link:

Zawsze, odkąd znalazłem za sprawą Niezależnej „Nasze blogi” byłem pełen uznania za Jego wiedzę i sprawność do analizy faktów.
Co do opisanej próby przechwycenia wyborów- jak zrobiono w 1947 roku legalizując władzę bandytów w Polsce od 1945 roku- po dziś dzień  , nie tylko moja pełna zgodność ,ale znacznie większe obawy . A to- ponieważ nie uwzględnił Pan, braku charakteru bezpośredniego, równego i proporcjonalnego charakteru wszelkich wyborów parlamentarnych w II PRL (3-rp  ), którą to towarzystwo warszafkowa określa fałszywie mianem III-RP. A to jest równie ważne co i braku upublicznienia skład obsady PKW i  prawdziwego pochodzenia tej warszafkowej obsady co jest nie mniej wążne niż poruszone przez Niego kwestie!
 
P.s. Szkoda by było, aby pożegnał się ON z niepoprawnymi.pl.
Tam mimo mniejszej publiki , jest zarówno większa rzeczowość komentarzy , jak i niedopuszczanie sowieto-niemieckiego hejterów pokroju tow. Jabe czy tow. Wielkoposkizdzichu itp. (tych misiów ogólnie- co stanowią sok z sowieckiego buraka –i stąd , sami nic od siebie nie napiszą, bo nie mają żadnej wiedzy poza komuchowym obsrywaniem ),a którzy to swoimi bzdetami celowo rozwalają wszelkie możliwe dyskusje na ważne dla Polaków tematy na tym forum.  Liczę ,że z niepoprawni.pl  , się jakoś Jemu się sprawa wyjaśni… ,
Zaś niezależnie, jak się ta ostatnia kwestia ułoży,
serdecznie Pana pozdrawiam
-E.W. Kościesza    

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

14-02-2023 [00:45] - wielkopolskizdzichu | Link:

"czy tow. Wielkoposkizdzichu itp. (tych misiów ogólnie- co stanowią sok z sowieckiego buraka –i stąd , sami nic od siebie nie napiszą, bo nie mają żadnej wiedzy poza komuchowym obsrywaniem )"

Ilość "komplementów" jakie na mnie spływa w ciągu krótkiego czasu, wręcz onieśmiela mnie.
Ale to dobrze, skoro tzw. Prawdziwi Polacy każdemu kto nie tańczy do ich melodii gotowi są napisać odpowiedni życiorys, to udowadniają tym samym skłonności którymi chcieliby obdarzyć swych adwersarzy.
Według sake jestem ubekiem, Eugeniusz nazywa mnie towarzyszem obsrywającym, jazgot zapewne chciał się wkraść w łaski me, sugerując że jestem członkiem jakiejś agentury. Drodzy moi pisiorzy zabawni jesteście i można byłoby na tej zabawności skończyć gdyby nie to że każdy z was pisorów marzy o ostatecznym rozwiązaniu problemów, czyli o takim państwie w którym pisior z pisiorem żyć będzie w błogostanie.
Tak się składa że z powodu swej złośliwości nie zamierzam wam ułatwić dojścia do tego.

Polska nie jest krajem doskonałym, ale zakładam że jeszcze do października 2023 będą funkcjonowały cywilizowane reguły, które uniemożliwią wam pisdzielcom zamianę Polski w folwark, w którym PiS i przystawki określać będą kto Polakiem jest, a kto nie, i że nie będą miały narzędzi by niszczyć, tych którzy ich zdaniem na polskość się nie załapują.
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-02-2023 [04:44] - jazgdyni | Link:

@Eugeniusz Kościesza

Witam! Miło mi

Wydaje mi się, że z wyborami, tymi wielkoskalowymi, wszyscy, wszędzie mają problem. Czy to metoda ręcznego liczenia, czy użycie elektroniki. Microsoft, w swoim najpopularniejszym produkcie, jakim jest Windows, już dziesięć tysięcy razy prowadził aktualizację, w większości usuwanie błędów. Więc kto i jak może stworzyć nieprzemakalny i przeźroczysty mechanizm wyborczy? Nie twierdzę, że to niemożliwe, ale potrzebny jest jakiś geniusz z grubą kasą. Taki Elon Musk do kwadratu. Osobiście starałbym się wymyślić coś zupełnie nowego, a z wyborów zrezygnować. A patrząc jeszcze wyżej, to każdy system państwowy, który uważa się za demokratyczny i gdzie zawsze (dla picu) hegemonem jest naród, jest kulawy. Tu trzeba - i to na gwałt - nowego pomysłu, gdzie będzie zabezpieczenie poziomu Fortu Knox, które nie pozwoli na jakiekolwiek fałszowanie.

A odnośnie niepoprawni.pl. Z dużą przykrością zawiesiłem tam publikowanie, bo rzeczywiście jest tam grupa ludzi, których bardzo cenię i szanuję. Faktycznie, dyskusje tam, jeżeli w ogóle są, obecnie osiągają wysoki poziom. Jednakże nie wiem kto zajmuje się tam edycją strony, ale dla mnie jest to ktoś wysoce niekompetentny. Na przykład jest taki jeden bloger, mam podejrzenie, że z jakimś przykuwającym go do domu schorzeniem, który potrafi publikować dziennie nawet trzy całkiem spore wpisy. Tylko... ile są one warte? Niewiele, bo to praktycznie zawsze przedruki z doniesień medialnych, na tematy, które w danym dniu są lansowane na tzw. łamach. Co to daje? Zero kreatywności, zero analizy, praktycznie  jedno, dwa zdania od siebie. U mnie w liceum profesor Niedźwiecka postawiła by pałę z wykrzyknikiem. A na NP szanowna redakcja, "na górze" w :polecanych" marynuje nawet cztery takie grafomańsko - kujońskie wpisy. I wiszą one tam przez tydzień. Rezultat - gdy inny, naprawdę świetny kolega bloger zamieszcza coś świetnego, to po tygodniu ma 70 wejść.

Więc ja sobie jeszcze poczekam, aż NP może powróci do dawnej świetności.

Również pozdrawiam serdecznie

Ps. Może ten przykładowy bloger jest ciężko chory? Redakcja wie o tym i promuje w swej dobroci. Lecz pozostali cierpią. Wejścia na felieton spadły z 5 tysięcy, do kilkuset. Więc dzisiaj pisanie tam, to orka na ugorze.

Obrazek użytkownika Pani Anna

13-02-2023 [15:35] - Pani Anna | Link:

@Rolnik
Sake3 nie lubiła w szkole historii,  więc niech jej Pan nie dobija takimi pytaniami. Może jeszcze powinna wymienić rodzaje monarchii...

Obrazek użytkownika sake3

13-02-2023 [15:56] - sake3 | Link:

@PaniAnna......Oczywiście nabzdyczona paniusiu,nie kochałam historii a w ogóle szkoły. Lubiłam papieroski,randki i podkładanie zdechłych myszy nauczycielom.A i tak wyrosłam na dobrą obywatelkę nawet o dziwo dostępującą zaszczytu gawędzenia w sieci z paniusią mimo jej nabzdyczenia.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

14-02-2023 [10:36] - rolnik z mazur | Link:

@ sake
nie mówi sie - o dziwo- tylko z grzecznosci - szanowna Pani. Więc powinno brzmieć - nawet szanowna Pani dostepujaca zaszczytu .... pzdr 

Obrazek użytkownika sake3

14-02-2023 [11:11] - sake3 | Link:

@rolnikzmazur.......Jednak upieram sie przy ,,o dziwo''.Przecież w najsmielszych snach nie przypuszczałam że ktoś tak niewydarzony jak ja będzie przedmiotem stałej uwagi i licznych komentarzy tak wielkiej intelektualistki jak pani Anna.Jak widać moje błedy młodości nabzdyczoną paniusie uskrzydlają i chyba już powinna dostrzegać obecne.

Strony