Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Ludzkie działanie
Wysłane przez Grzegorz GPS Św... w 05-11-2022 [12:02]
Mises napisał cały duży traktat ekonomiczny o ludzkim działaniu. No to ja też mogę choć krótką notkę napisać, nie? Zastanawialiście się kiedyś, co to jest działanie? Czy myślenie jest do tego w opozycji?
Ja jestem programistą i skutkiem moich działań jest działający program. Ale to jest czysta informacja, która mało się różni od ludzkiego myślenia. Czy to jest działanie? No bo myślenie nie jest działaniem, nie? Program działa – przetwarza informacje. Ale jak popatrzeć z zewnątrz na taki serwer przetwarzający dane, to on się w ogóle nie rusza – że działa widać tylko po mrugających światełkach. On działa, czy nie? Jak człowiek siedzi w parku na ławce i myśli, to nie działa, odpoczywa, nieprawdaż?
A więc działanie to ruch, tak? To jakieś przemieszczanie materii. Jak ktoś wykopie rów, to coś zdziałał, nie? A drugi to potem zakopie, więc działań będzie dwa razy więcej! Ale czy to posuwa świat do przodu?
Informacja staje się coraz ważniejsza niż materia. Widać to na przykładzie wojny na Ukrainie. Ostatecznym celem działań militarnych jest bombardowanie, zniszczenie, ale coraz bardziej liczy się wywiad i to, by wiedzieć, gdzie walnąć. Wiedza, gdzie spuścić bombę jest ważniejsza i droższa niż ta bomba. W czołgu elektronika jest droższa niż silnik i działo, a w tej elektronice droższy jest software. Ukraińcy pokonują Rosjan, bo po pierwsze USA zapewnia im lepsze rozpoznanie, a pod drugie są wielokroć lepsi w wojnie informacyjnej, w swojej propagandzie, którą zyskują pomoc.
Kiedyś działanie to było oranie pola. To się uchowało nawet w moralności, bo w niedzielę (od: nie działam) ludzie krzywo patrzą, jak koszę trawnik, a nie jak siedzę na tarasie i myślę. Koszenie to grzech, myślenie nie. To głupie jest. Potępianie gadania i myślenia, a gloryfikowanie jakiegoś nieokreślonego działania, to anachronizm, to już bankrutuje.
W erze rolniczej prawie całe ludzkie działanie to było oranie, dojenie, koszenie etc.. – myślenie, sztuka, literatura czy nauka było postrzegane jako głupie fju-bździu. Podobnie było w erze przemysłowej. Lokomotywy to były wartości wyższe.
Dziś przemysł rozrywkowy, marketingowy, medialny i wszelki inny związany z informacją ma wielokroć większe budżety niż fabryki. Produkcja filmu jest droższa niż lokomotywy, a zysk większy nawet milionkrotnie. Musk kupił Twittera za 44 miliardy – kupił coś niematerialnego, czystą informację, której celem jest gadanie. Gadanie i myślenie już są wielokroć droższe niż działanie. Bo są ważniejsze!
Weźmy takich posłów. Są w ciągłym ruchu, krew się w nich gotuje, jeżdżą, wyjeżdżają, przyjeżdżają, oszukaństwo, złodziejstwo, kurestwo, Sodoma i Gomora. A ostatecznym skutkiem ich działania jest prawo, czyli czysta informacja, którą każdy głupi umie wyprodukować w kilka minut. To po co to całe działanie? No może to jednak nie jest ostateczny cel, bo skutkiem tego prawa jest to, że przedsiębiorcy i księgowi muszą się intensywniej uwijać, przekładać papiery z biurka na biurko, wpisywać, przepisywać, kasować, przesyłać. O takie działanie chodzi?
Działanie najczęściej jest szkodliwe. Etymologia działania to walenie z dział – to słusznie oddaje sens działania, bo jego celem jest destrukcja. Więc ja proponuję takie hasło marketingowe: „więcej gadania, mniej działania!”.
Świat na manowce sprowadzają działacze partyjni i aktywiści polityczni. Prawo trzeba likwidować, a nie tworzyć. Efektem działania wszelkich działaczy politycznych jest tylko to, że rosną stosy ustaw. To jest ewidentnie zły kierunek ludzkości. Więc jeśli działać, to raczej tak, by przeszkadzać w działaniu działaczy.
Jak nie spojrzymy na działanie polityczne z wyższej perspektywy, to się zawsze zaplątamy w działanie, którego skutkiem będzie dalsze narastanie stosu ustaw. A to zawsze zwiększa zamordyzm państwa. W istocie poprawki do ustaw źle się nazywają – to powinno się nazywać: "popsujki". W USA dorobili sobie do konstytucji kilka popsujek.
Zrobienie czegoś, to z dużym prawdopodobieństwem jakaś destrukcja, a dywagowanie nic złego nie zrobi. Więc lepiej dywagować, teoretyzować, filozofować, myśleć, rozważać, polemizować, argumentować, dyskutować, analizować, dociekać, spekulować, a nie działać.
Kilka lat temu założyliśmy z kolegami Partię Libertariańską. Zdechła z powodu marazmu. Nikomu się nie chciało działać. Większość wolała robić biznes. Może to będzie nasz najlepszy wkład w rozwój ludzkości. Gdyby tak wszystkie partie zdechły, to świat by się na pewno dużo szybciej posuwał do przodu – już byśmy dawno Marsa skolonizowali.
Znacie jakieś partie, albo jakichś ich działaczy, takich, że skutkiem ich działań było kurczenie się prawa, a nie puchnięcie? Ja nie znam. Może takich nie ma, bo nigdy im nie przyszły do głowy takie refleksje, jakie tu przed chwilą napisałem. Widać wyraźnie, że refleksje są ważniejsze od działania.
A poza tym sądzę, że Federację Rosyjską należy zniszczyć.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/gps65
PS. Notki powiązane
Tagi: gps65, działanie, informacja, polityka, filozofia, myślenie, gadanie
Komentarze
05-11-2022 [16:29] - sake3 | Link: Nie proszę pana to nie partie
Nie proszę pana to nie partie które nie chcą ,,zdechnąć'' tylko ludzie dla których najważniejsze są osobiste ambicje,przekręty,wojny stoją za tym,że nie skolonizowaliśmy dotąd Marsa.To ludzie kompletnie obojętni na naukę i pogłębienie wiedzy idący na łatwiznę albo konflikt. Ile czasu upłynęło od postawienia nogi człowieka na Księżycu? Dlaczego ten czas tak zmarnowano? I ile go jeszcze upłynie,a ludzkość będzie się kotłować we wzajemnej nienawiści i oskarżeniach? Pana denerwuje wszystko co się dzieje wokół,skąd ta pewność że to ,,wszystko'' jest złe albo niepotrzebne? Rolnicy źli bo orali i siali nie myśląc o literaturze.Dzięki ich pracy poprzez wieki my dzisiaj możemy mówić o sztucznej inteligencji.Literatura i muzyka też była od wieków,dziś ustępująca innym formom. Poslowie są źli,twórcy prawa są źli,sąsiedzi sa źli i krzywo patrzą.Nic dziwnego skoro pewnie pan ich traktuje z taka pogardą i niechęcią jak komentatorów swoich blogów. Postęp technologiczny jednak ma miejsce i jest coraz szybszy.To też pana nie cieszy?
08-11-2022 [17:55] - Grzegorz GPS Św... | Link: To są znów insynuacje. Nic
To są znów insynuacje. Nic nie pisałem o tym, że rolnicy są źli albo że literatura czy muzyka to jakaś nowość. Napisałem, że postęp technologiczny jest coraz szybszy i mnie to cieszy, bo likwiduje terroryzm. Zalecam przed skomentowaniem tego, czego się nie zrozumiało, pytać, a nie insynuować. Dyskutujesz sama ze sobą, ze swoimi wyobrażeniami i przeinaczeniami, a nie z tym, co ja napisałem.
10-11-2022 [08:00] - sake3 | Link: @Grzegorz Świderski....
@Grzegorz Świderski.....faktycznie jestem zmuszona rozmawiac sama ze sobą,bo pan jest w dyskusji odporny na dyskusję.Myślę,że powinien pan czytać uważniej swoje własne teksty.żeby później nie gmatwać się w odpowiedziach na zadane pytania. Moje pytania są zawsze związane z pana tekstem czy fragmentem tekstu,ale ani raz nie dostałam odpowiedzi tylko jakieś pretensje ja te sformułowane wyżej (17:55 ).Jak nazwać to dyskusją?
14-11-2022 [23:58] - Grzegorz GPS Św... | Link: Kiedy przestałaś bić męża?
Kiedy przestałaś bić męża?
05-11-2022 [16:55] - u2 | Link: Znacie jakieś partie, al
Znacie jakieś partie, albo jakichś ich działaczy, takich, że skutkiem ich działań było kurczenie się prawa, a nie puchnięcie? Ja nie znam.
Jako programista i wanna-be-politician powienien autor wziąć się w końcu do roboty, a nie do internetowych pogaduszek i pyskówek, i zaimplementować AI do polskiego prawa. W takiej Estonii sędzia AI rozstrzyga sprawy cwilne w I instancji. Jak autor zaimplementuje to wtedy węzeł gordyjski ustaw i ustawek będzie można łatwo przeciąć mieczem AI :-)
10-11-2022 [00:59] - Grzegorz GPS Św... | Link: A skąd wiesz, czym się
A skąd wiesz, czym się zajmuję, czy raczej nie zajmuję? Ja właśnie implementuję AI do polskiego prawa.
05-11-2022 [17:19] - Imć Waszeć | Link: "Czy to jest działanie
"Czy to jest działanie (programowanie)?" Bardzo niebezpieczna teza w dobie chamizacji Polski, bo ktoś na wsi może uznać, że Pan nie pracuje a je. Ja usłyszałem, że uprawianie matematyki nie jest pracą ani nawet zawodem. Tylko kopanie rowów i zbieranie szparagów u Niemca. Dlatego twierdzę stale, że komuna wcale od nas nie odeszła, a przynajmniej nie na długo.
10-11-2022 [13:41] - Grzegorz GPS Św... | Link: Ale to ma małe znaczenie, kto
Ale to ma małe znaczenie, kto co uważa za pracę. Kopaniem rowów i zbieraniem szparagów już zajmują się maszyny, a niedługo całość tego typu działań będzie zrobotyzowana. A jedynymi ludźmi tworzącymi takie firmy będą programiści tych wszystkich robotów i całego procesu produkcyjnego. Komuna nie musi odchodzić, ona po prostu zdycha na skutek rozwoju technologii.
05-11-2022 [23:02] - spike | Link: "No to ja też mogę choć krót
"No to ja też mogę choć krótką notkę napisać, nie? "
sam sobie odpowiedziałeś - NIE, więc po co piszesz?
nie wierzę, że jesteś programistą, skoro tak głupie pytanie stawiasz, chyba że programistą pralki albo zmywarki, to się zgodzę.
10-11-2022 [17:17] - Grzegorz GPS Św... | Link: Wiesz, na czym polega
Wiesz, na czym polega programowanie pralki czy zmywarki? Potrafiłbyś to?