Pod tego samuraja,podstawcie sobie Grzesia S.
"Własnym językiem łatwiej sobie uciąć głowę,niz własnym mieczem"---to przysłowie japońskie...własnie Grzesiu udowodnił!
sprawdzaja się wreszcie słowa WAłęsy:jesteśmy juz prawie Japonią.Mamy własnego szoguna w osobie pana Kozieja,teraz jeszcze dochodzi samuraj Schetyna.
Samuraj Schetyna!?
Ja tylko użyłem licencja poetica...obrazując HONOROWYM odejściem samuraja...a co do Schetyny...on raczej należy do kasty ATA!
Polecam sprawdzenie tej kasty...dostepne...Google.