Pilnie strzeżona tajemnica państwa?

Jeszcze niedawno starałbym się taką postawę i działania racjonalizować. Trzeba się tajniaczyć bo jesteśmy słabi, więc nie można odsłaniać wszystkich kart.
Historia nas nauczyła, w tym 123 lata, gdy jako państwo nie istnieliśmy, bo sąsiedzi nas rozdrapali i pochłonęli. Także powojenne czasy PRLu, gdzie bolszewicy ponad miarę (w ramach pomocy) doili nasz biedny kraj sprzedany w Teheranie i Jałcie Stalinowi.
Staliśmy się ostrożni i raczej wobec obcych nieufni. Jednakże dzisiaj jesteśmy już silniejsi. Lecz, czy na tyle silni, by swojemu własnemu narodowi pokazać, że nie jesteśmy dziadami?

Ruska, bestialska agresja napadu na Ukrainę, przeorała dużo na całym świecie. Po wojnie wszystko będzie już nieco inne.
Lecz jest też jeden pozytywny efekt tej wojny: - opadły maski, przestano pudrować rzeczywistość, a my Polacy nie mamy już najmniejszych wątpliwości, kto czyha na nasz upadek i wszystkimi siłami usiłuje do tego doprowadzić.

Gdy dowiedziałem się o Fit for 55, to pomyślałem: - Jezu! Co to jest?! Oni chcą Ciebie wymazać, a nas wszystkich zniszczyć.
Zespół Fransa Timmermansa, postaci paskudnej i niewątpliwie na czyichś usługach nie wysmażył takiego 1000 stronnicowego planu na kolanie. To wymaga paroletniej pracy i wysiłku wielu ludzi. Kiedy to już zaplanowano?
Fit for 55 demoluje obecną strukturę społeczną Europy, zabija cywilizację łacińską, a zapewne i Watykan nie będzie już taki, jak to było przez 2000 lat. Oni chcą wyraźnie podzielić wszystkich na biednych poddanych i na wybrańców. Nie ma w tym schemacie miejsca na klasę średnią i żegnajcie marzenia o wspinaniu się po drabinie społecznej i wzroście dobrobytu. Ma być tak, jak w komunizmie, w Rosji i Chinach: - ciesz się tym, co już masz. Masz gdzie spać, nie zamarzniesz, a i michę codzienną dostaniesz.

Myślałem dalej: - czy oni na prawdę już są tacy silni? Do tego stopnia, że w ciągu 30 lat wszystko zmienią? Że pakt Rosja – Niemcy gwarantuje im panowanie nad Europą , a potem może nawet nad całą Azją, gdy zawrą sojusz z Chinami?
Nic innego nie tłumaczyło takiej bezczelności i dyktatorskich zapędów garstki neo-bolszewików. Aż koniec lutego 2022 pokazał, że tak nie jest.
Fit for 55 po momencie napaści Rosji na Ukrainę, przestał być wizją Nowego Porządku, a stał się atakiem zdesperowanego, zapędzonego do rogu szczura, który chcę kąsać potężnego buldoga, który zaraz odgryzie mu głowę.
Trzymanie się tej utopii mimo rzeczywistości jest wyrazem paniki, w jaką popadli ci, co jeszcze wczoraj niemalże usiedli na tronie władcy.

Przecież zaaranżowaliśmy usunięcie niebezpiecznego Donalda Trumpa z funkcji przywódcy USA – myśleli – a w Białym Domu umieściliśmy Joe Bidena – stetryczałą marionetkę, która nam jadła z ręki.
To był pierwszoplanowy warunek – zneutralizować Amerykę i usunąć jej wszystkie wpływy w Europie. Niech zajmują się, jak chcą, tym swoim Pacyfikiem.

A tu nagle – było to już wyraźnie widać w marcu – klops. Wszystko się wali. Na Wybrańców spada tysiąc nieszczęść.

Ruskie z Putinem (jak to my, Polacy, wiemy dobrze) okazali się tylko mocni w gębie. Obiecywali, że w ciągu trzech, maksymalnie tygodnia, opanują stolicę – Kijów, zajmą wszystkie obiekty rządowe, dopadną prezydenta Zełeńskiego i jego świtę, i klasycznie po rosyjski wykończą – kulka w łeb. Sparaliżują cały kraj, a potem dostarczą zbawiciela, tę gnidę , co to spieprzała po Majdanie do Rosji z kontenerami pełnymi skarbów, Janukowycza. I zapanuje pokój – Russkij Mir.
Mija już 5 miesiąc, a Ukraina walczy. I nic nie przesądza, że oni tę walkę przegrają.

A w USA ten śpiący staruch Joe z demencją, nagle obudził się i okazał wstrętnym dziadem, jak nie przymierzając Ronald Reagan. Zaczął z tym swoim NATO zachowywać sie jak legendarny Geronimo, wódz Apaczów. Uparł się jak wół i nie pozwala spokojnie wygrać Putinowi. A mógł mieć dobrego przyjaciela.

Chiny też rżną głupa. Stoją z boku i czekają. Mimo umów i wspólnej sprawy. Czekają jak jedni i drudzy sie wykrwawią, a wtedy ruszą, by rozmnażać te swoje juany. Świnie i tyle.

Jednak największa klęska to Niemcy. Tchórze zesrały się w gacie i miotają się jak wesz po łonie, by jakoś się pozbierać w tej swojej pogoni za hegemonią za IV Reichem. Tak, aby wilk był syty (Putin) i owca cała (Europa). Niestety, upadli tak nisko, nikt im już nie wierzy, wszyscy drwią z nich tak, że te swoje wielkie marzenia mogą odłożyć na stulecia. Taki oto sojusznik do dupy. Zarozumiałe łamagi.

USA, Chiny, NATO, Niemcy,.. I jakby tego było mało: - te pluskwy, te karaluchy, te robale – Polaki, jakoś złapały wiatr w żagle i zamiast tradycyjnie położyć się na brzuchu i rozkraczyć nogi, zaczęli wzbudzać światowy podziw! Jeszcze wczoraj byli godni pogardy i co najwyżej splunięcia, a teraz kłaniają się im najważniejsi.
Wyśmiali Merkel, czyli całe Niemcy, z operacją Wilkommen przyjmując 4 miliony Ukraińców pod własne dachy. Pod własne dachy, rozumiecie! Czyli do własnych domów. Bez żadnych koncentracji i obozów. Czy to nie skandal i cios w ordnung? Na dodatek to w większości kobiety i dzieci, a nie rozpaskudzone arabskie osiłki w spodniach Armaniego i iPhonem w garści.
A na dodatek, bez zastanawiania oddali Ukraińcom prawie całe uzbrojenie, paskudnie ośmieszając nasze gazmaski i klasyczne hełmy model SS-cwancig.
Na wieść o tym, nasi ruscy waleczni generałowie z linii frontu, zaczęli popełniać masowe samobójstwa, a zwykli wojacy porywają czołgi i helikoptery, kryjąc się za Uralem.

Ewentualne zwycięstwo Polski, zbudowanie własnej siły i prestiżu i w Moskwie, i w Berlinie, przepełni czarę goryczy. Pieprzyć Ukrainę i tamtych dzikusów. To Polska ma rozpaść się i zniknąć.

A TERAZ INNA POWIASTKA

Było na początku o tym szpiegowskim gnomie Timmermansie i o tym absurdzie pod nazwą Unia Europejska z siedzibą w Brukseli i Strasburgu.
Jako narzędzie, prawdziwą Grubą Bertę, wymyślili sobie niszcząc chrześcijaństwo i kościoły nową religię na wzór poprzednich – komunizmu i nazizmu. To ekologizm.
Przecząc wszelkim uczciwym naukowym badaniom z zakresu biologii, oznajmili, że człowiek jest pasożytem, rakiem, który niszczy Naturę. Trzeba go z powrotem umieścić w szałasach i niech uprawia kartofle.
Krok po kroku rozpoczęli niszczenie progresywnej cywilizacji, która niestety dla niej samej, dobro człowieka stawiała na pierwszym miejscu.
Pod wymyślonymi pretekstami i spreparowanymi badaniami naukowymi rozpoczęli, jak to się dzisiaj nazywa – dekarbonizację, czyli po prostu likwidację kopalni węgla, gdy państwa takie jak Polska, czerpała z tego 80% swojej energii.
Potem zaatakowali poziom dwutlenku węgla – CO2 – w atmosferze, jakoby, co znowu podają sprzedajni naukowcy, źródłem tego stanu, który grozi upałami w Szwecji, jak to udowodniła genialna dziewczynka, Greta Thundberg.
Wyliczony efekt redukcji CO2, co dumnie oświadczono, ma spowodować po 100 latach obniżenie temperatury na Ziemi o 1 (słownie jeden) stopień. Nieistotne że wulkan Krakatau potrafił obniżyć temperaturę na całej planecie o 4 stopnie w jeden tydzień. A efekt tego naturalnego (nie ludzkiego) wybryku trwał około 100 lat do 1968 roku.
Podejrzewam, że potężna eksplozja kilkuset megatonowej bomby wodorowej też by ochłodziła nas na wiele lat.

Reszta tej całej ideologii ekologizmu to był już tylko czysty biznes. I chyba nikt się nie dziwi, że zarabiać miały tak w 97 procentach Niemcy i przez nich, przyjaciele z Rosji.

Łatwa piłka – wymyślono politykę OZE – Odnawialne Źródła Energii. I jak to Germańcy mają w zwyczaju, prawem kaduka narzucili wszystkim europejskim unionistom kwoty energii, która przez OZE musi być produkowana.
Więc Niemiaszki – przygotowali produkcję, fabryki i resztę, i oznajmili, że OZE to przede wszystkim farmy wiatrowe (popularne wiatraki szpecące krajobraz, zabijające ptaki i likwidujące sielskie łąki i lasy) i ogniwa fotowoltaiczne, których silikonową produkcję, niezmiernie mocno zanieczyszczającą atmosferę, Szkopy umieściły w dalekich Chinach.

Oba te wydumane źródła "czystej energii" wymuszone na Europie przez niemieckich matołów i szwindlarzy, u wszystkich ludzi z wykształceniem technicznym, czy biologicznym, prezentowane jako "wyjście z kryzysu klimatycznego", to totalna bzdura. Klasy produkcji aut na pedały. Wiatr raz wieje z mocą huraganu, a potem flauta – cisza, bez najsłabszego podmuchu. Z tymi panelami foto, których powierzchnia już idzie w hektary, podobne oszustwo. W większości Europy na 365 dni w roku, można oczekiwać około 100 słonecznych dni. A co? Przez pozostałe 265 zająć się pucowaniem paneli?
Nie ważne, że napędy techniczne, albo źródła energii mają jako najważniejsze parametry efektywność i wydajność. A te szkopskie OZE, akurat te dane mają cieniutkie. Jak dynamo przy rowerze.
Acha – wiadomo, że "najczystszym" źródłem wielkich energii – tych gigawatów – są elektrownie atomowe. Niemcy miały tego sporo (Francja, czy Belgia nadal mają pełno pracujących nadal), ale zaczęły wrzeszczeć: Nein! Nein! Keine Atom! Das ist schleht – to jst złe – jednak do dzisiaj nie podały dlaczego to jest złe. My się domyślamy – w tajnym projekcie klasy Ribbentrop – Mołotow, cała extra kasiora ma być wyłącznie z Ruskiego Gazu. Bez tego IV Rzesza nie powstanie. Jasne?

A nasz dom? Ciekawe, że ta nowa religia, ten cały ekologizm, a może klimatyzm, jak by nie spojrzeć, w całej Europie najbardziej uderza w Rzeczpospolitą.

I tu jest właśnie coś, czego nie rozumiem i budzi moje zaniepokojenie – dlaczego od momentu triumfalnego znalezienia ropy naftowej w Karlinie przez prezydenta Wałęsę (odwiert zamknięto już w 1993 bo z rury już tylko kapało), temat naszych naturalnych bogactw jest w jakimś sensie tematem tabu?
Rozumiem czasy władzy komunistów i lewaków Tuska. Oni dostali słynny rozkaz: - mordy w kubeł! - i jak posłuszne lizusy z IV B w podstawówce, milczeli jak grób.

Zacznę z grubej rury – dlaczego nic nie wiemy o pracach profesora generała Stanisława Kalickiego? To proste, zaraz wyjaśnię – bo nie ma takiego generała. Natomiast jest, co też niełatwo odszukać, profesor generał Sylwester Kaliski – polski geniusz klasy Nikoli Tesli [*], który już w latach 70-tych, prawdopodobnie dokonał pierwszej "zimnej fuzji" na świecie. Jak podaje Wikipedia: "... W 1973 przeprowadził eksperyment kontrolowanej mikrosyntezy termojądrowej, osiągając temperaturę plazmy 10 milionów stopni (tzw. Eksperyment „Focus”). "
Czyli zrobił dokładnie to, nad czym dzisiaj, pół wieku później, intensywnie pracują Amerykanie, i to ci najlepsi na świecie z laboratoriów UCLA ( University of California) w Los Angeles.
Historia Sylwestra Kaliskiego to chyba największa z Wielkich Tajemnic PRLu. Niesłychanie zagmatwana sprawa. I skąd my to znamy – profesor Kaliski zginął w katastrofie samochodowej niedaleko Koszalina w 1978 roku. Która to z kolei taka śmierć ważnych dla Polski ludzi?
Historia tej polskiej zimnej fuzji, która, gdybyśmy byli wolnym krajem, uczyniłaby z RP światowego lidera. Można by było powiedzieć wtedy, że to dwójka Polaków pchnęła świat na zupełnie nowe tory: dwukrotna noblistka Maria Curie Skłodowska i profesor Sylwester Kaliski.
Niestety – z jakichś powodów cała sprawa nadal, po pół wieku, owiana jest tajemnicą. Niedawno nawet powstał nie całkiem dobry serial, który opisuje Eksperyment "Focus". W filmie profesora i jego zespół chroni Edward Gierek. A efekty pracy nad eksperymentem starają się, na polecenie Kremla, wykraść siepacze Jaruzelskiego – jak najbardziej czarnego charakteru – polskiego zdrajcy i moskiewskiego agenta.

Mam też swój osobisty wątek z uwagi na to, że profesor Kaliski studiował i rozpoczynał karierę na Politechnice Gdańskiej, którą ja też miałem zaszczyt ukończyć. A w latach 70tych na PG pracowałem. I otarłem się też o profesora Ziębę, który był promotorem Kaliskiego (a chyba jego żona wykładała nam, wówczas obowiązkową, ekonomię socjalistyczną). Zatarły mi się w pamięci wydarzenia z pracy na PG, ale ten serial przypomniał, że jak profesor – generał dokonywał badań na WAT, to u nas w Gdańsku, szczególnie na PG, szeptane plotki aż huczały i wszyscy byli podekscytowani. Także mój tata musiał coś słyszeć, bo też był mocno rozemocjonowany.
Może jeszcze za mego życia dowiemy się czegoś więcej?

W tym całym komicznym OZE, sprowadzonym sprytnie tylko do szkopskich wiatraków i fotowoltaiki, nagle jest cicho o wielu innych zero – emisyjnych w zakresie energetyki poczynaniach w RP.

Kto kazał mediom się zamknąć i siedzieć cicho w temacie polskich złóż geotermalnych. Podobno mamy po Niemczech, drugie największe złoża w Europie.
Więcej powiem – jest już nawet eksploatowany taki odwiert, który daje 320 ton, czy mtr sześć. wrzątku o temperaturze 82 stopnie.
A jeszcze niedawno śmiano się w lewackich mediach "głównego nurtu" z ojca Rydzyka, gdy ten rozpoczął geotermalną inwestycje i oznajmił, że ogrzeje i dostarczy ciepłą wodę dla całego Torunia. Może ktoś wie, jak to się zakończyło.

Następne nietypowe OZE, które w Polsce wyciszono to biogaz. Trochę teraz ponownie zaczyna mówić o tym PSL. I bardzo dobrze. Lecz pamiętam, jak tuż po transformacji w latach dziewięćdziesiątych było głośno o odzyskiwaniu biogazu z wszechobecnych miejskich wysypisk śmieci. Teraz głównie mówi się o biogazie z wielkich farm mięsnych i mleczarskich. Faktycznie, to dobre źródło. Lecz my, na polecenie Brukseli zajęliśmy się segregacją śmieci już w naszych domowych kuchniach, a o produkowaniu energii na wysypiskach śmieci jakoś nie słychać.
Czy Unia przypadkiem nie wpuszcza nas w maliny?
W Stanach Zjednoczonych produkuje energię z biomasy 2 200 dużych zakładów.
EIA estimates that in 2020, 20 large dairies and livestock operations in the United States produced a total of about 173 million kWh (or 0.17 billion kWh) of electricity from biogas. [**]
(EIA [amerykańskie biuro statystyki energii] szacuje, że w 2020, dwadzieścia wielkich mleczarni i farm mięsnych w USA wyprodukowało wspólnie około 173 miliony kWh [albo 173 Gwh] prądu z biogazu)
Wiemy dobrze, ze Amerykanie nie uprawiają propagandy, śmieją się z tej całej pseudoekologii i walki z CO2; są nad wyraz pragmatyczni, praktyczni i pomysłowi. Dlatego są największą potęgą na świecie i wrogiem #1 Unii Europejskiej, Rosji i Chin. Specjalnie się tym nie przejmują.

Czy węgiel może być OZE? Konkretnie – zeroemisyjnym źródłem energii. Oczywiście, że może. Dlatego z takim gwałtownym pośpiechem agenci Berlina – Tusk i Kopacz likwidowali polskie kopalnie tak, że nawet nie wahali się strzelać do górników.
Mamy największe w Europie złoża węgla kamiennego. Prawdziwe bogactwo. Czarny diament – mówiło się zawsze. I nagle – cyk! - mamy o tym zapomnieć. Tak – mamy zapomnieć, bo energia z węgla, podobnie jak elektrownie jądrowe – nie pasują do gazowego przekrętu energetycznego, jaki nam szykowała para rusko-niemieckich szubrawców.
Tymczasem istnieje kilkadziesiąt technologii, które pozwalają, by spalanie, czy przetwórstwo węgla było zero emisyjne. Czy to nowoczesne elektro-filtry w torze spalinowym, czy też, z czym miałem osobiście do czynienia na ultra nowoczesnym statku bez komina, gdzie spaliny z generatorów były odprowadzane pod wodę, dla czystości przechodząc przez kolumny z mocznikiem. Były też inne czyszczące spaliny rozwiązania, tzw washing towers, gdzie wydech na odpowiednich plastykowych matach był przepłukiwany wodą morską. A na koniec: - nowoczesny świat, z Japończykami na czele, ma opracowane technologie spalania węgla pod ziemią, bezpośrednio w złożu w sposób kontrolowany, z ograniczoną ilością tlenu.
To nie są żadne nowiny. To się już robi. Jaki więc może być powód zamykania kopalni, zalewania pokładów wodą, a dziesiątki tysięcy górników kieruje się na szkolenia w strzyżeniu psów.
Może nie tylko poseł Kowalski, tylko ktoś dużo ważniejszy powie: NIE! Zawracamy.

Kolejna ciekawa i również tajemnicza jest sprawa naszego gazu łupkowego. Coś dziwnie narodowy entuzjazm wybuchł gwałtownie i nagle cisza – jak nożem uciął.
Parę lat pracowałem przy poszukiwaniu ropy i gazu i wiem dobrze, że nikt nie wyda grubych pieniędzy na wiercenia i eksploatację, jeżeli nie będzie miał wiarygodnych informacji o lokalizacji i pojemności złóż. Dzisiaj, gdy informacje uzyskuje się nawet z kosmosu, od specjalistycznych satelitów i z innych źródeł, ma się pewność o istnieniu wielce wartościowych złóż w Polsce.
W 2011 Newsweek wielkim tytułem ogłosił: Ambasada USA: Polska ma największe zasoby gazu łupkowego w Europie. Starczą na 300 lat! [***]
Nie jestem miłośnikiem polskiego wydania tego tygodnika, lecz powołanie się na ambasadę USA zdecydowanie podwyższa wiarygodność doniesienia.
Niedługo zresztą potem amerykańskie firmy, w tym najlepszy w świecie specjalista od takiego wydobycia, Continental Resources, zabrały się do pracy na naszym terytorium.
I nagle – STOP! Po cichutku i rozgłosu, Amerykanie wycofali się. A porządnego wytłumaczenia takiego postępowania nie ma do dzisiaj. Natomiast z rozmów w tzw. "kuluarach" wynika, że Rosja, głównie Gazprom dała Amerykanom propozycje nie do odrzucenia – wielką, wielomiliardową inwestycję budowy, a potem wydobywania surowców na rosyjskim szelfie Oceanu Arktycznego.
Z tego co wiem, po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, Amerykanie wycofali się z tego przedsięwzięcia. Więc może kwestia polskiego gazu łupkowego powróci?
Chyba teraz nie będziemy się już pytać Niemców i Rosji o pozwolenie.

Pewnie można by jeszcze parę ciekawych źródeł czystej energii wyliczyć. Bo trzeba powtarzać, by każdy, od ucznia pierwszej klasy zdawał sobie sprawę, że jesteśmy państwem bogatym w zasoby. Tylko bolszewicka okupacja nie pozwalała się nam rozwijać.
Nasze złoża miedzi i holding KGHM to światowa czołówka. A przy miedzi, nie przypadkiem, jesteśmy największym na świecie dostawcą srebra. A do tego jeszcze ponad 3 tony złota rocznie jest tam produkowane.

Mamy własną dużą siarkę, mamy sól znaną od tysiąca lat. Mamy nietknięte, choć dobrze zdiagnozowane złoża metali rzadkich (z dużym udziałem tytanu) na Suwalszczyźnie.

A nawet, jeżeli bolszewicy nie rozkradli nam wszystkiego, to powinniśmy mieć własny uran w okolicach Sudetów.

No cóż... Rozkaz Niemiec jest precyzyjny – tylko wiatraki i słoneczniki. A gaz powinien być wyłącznie z Niemiec.

Na koniec jeszcze jedno: - co jest naszym absolutnie najważniejszym bogactwem? My – 38 milionów Polaków, minus niestety około 7 milionów gotowych do zdrady. Nie powiem zdrajców, bo jakby już doszło do momentu utraty suwerenności, to prawdopodobnie połowa tych opozycjonistów, którzy wyłącznie nienawidzą Prawa i Sprawiedliwości, oraz personalnie Kaczyńskiego, nie zdradziliby ojczyzny. Oni by się mocno zastanowili, czy warto przestać być Polakiem.
A teraz pomyślmy: - dlaczego już w latach 70-tych unijny autorytet – Klub Rzymski określał, że Polaków powinno być TYLKO 15 milionów?
     ==================
[*] https://pl.wikipedia.org/wiki/Sylwester_Kaliski
[**] https://www.eia.gov/energyexplained/biomass/landfill-gas-and-biogas.php
[***] https://www.newsweek.pl/ambasada-usa-polska-ma-najwieksze-zasoby-gazu-lupkowego/gmq7rnn

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

30-07-2022 [15:11] - Jabe | Link:

Lecz jest też jeden pozytywny efekt tej wojny: - opadły maski – Tak, dokonał cudu!

Obrazek użytkownika juur

30-07-2022 [15:58] - juur | Link:

Pytanie fundamentalne.
Dlaczego Niemcy to robią?
Bo ocenili, że mogą bo takich mamy przywódców. I nie można powiedzieć, że nie mają racji patrząc na poczynania PMM.
Bo to nie to jest ważne co PMM mówi ale co robi.

Obrazek użytkownika Czesław2

30-07-2022 [16:14] - Czesław2 | Link:

Słyszał Pan , marynarzu, elektroniku o ekipie Scholza z Davos?  (Morawiecki tam płomienne przemówienie wygłosił ). Następny etap to likwidacja prywatnych samochodów. Na razie. W/g Solidarnej Polski termin realizacji elektrowni atomowej to w najlepszym razie 2040 rok. Nic nie posuwa się naprzód, jesteśmy na początku procedury środowiskowej. NIGDY jej nie przeskoczą w uni.

Obrazek użytkownika jazgdyni

30-07-2022 [16:39] - jazgdyni | Link:

Nie przemówienie Scholtza w Davos, tylko bżdzienie Klausa Schwaba, który ma 1000 razy więcej mocy niż Scholtz.

Likwidacja prywatnych autosobowych opisywałem dokładnie już 2 lata temu. Tak - to jest w projekcie NWO. Podobnie jak likwidacja prywatnych posiadłości.
W przyszłości nie ma własności, tylko wszystko jest do wynajecia.

A w kwestii wiedzy Solidarnej Polski, z punktu widzenia inżynierskiego, nie politycznego, widać kompletne dyletanctwo. Gdyby dzisiaj zaczęli budowę jakiejś GWatowej atomówki, to już w 2030 będzie dawać prąd. Ale tylko, jeżeli się zmodyfikuje i rozwinie wszystkie sieci przesyłowe.

Obrazek użytkownika Czesław2

30-07-2022 [17:17] - Czesław2 | Link:

Pomyliłem Scholza ze Schwabem, sorry. Jeśli chodzi o atomówkę, to problem nie jest w budowie, bo Westinghouse twierdzi, że na budowę potrzebuje 10 lat. Problem jest w blokowaniu inwestycji i o tym mówi SP.

Obrazek użytkownika smieciu

30-07-2022 [16:57] - smieciu | Link:

Jezu... znów ten sam pudelek.
Zrobiłem skrót, by łatwiej zrozumieć myśl autora (dla ewentualnych czytelników przyszłych tekstów):

Ruska, bestialska agresja napadu
stał(a) się atakiem zdesperowanego, zapędzonego do rogu szczura, który chcę kąsać potężnego buldoga, który zaraz odgryzie mu głowę.
umieściliśmy Joe Bidena – stetryczałą marionetkę, która nam jadła z ręki.
Ruskie z Putinem (jak to my, Polacy, wiemy dobrze) okazali się tylko mocni w gębie
A w USA ten śpiący staruch Joe z demencją, nagle obudził się i okazał wstrętnym dziadem
Chiny też rżną głupa. Stoją z boku i czekają. Mimo umów i wspólnej sprawy. Czekają jak jedni i drudzy sie wykrwawią, a wtedy ruszą, by rozmnażać te swoje juany. Świnie i tyle.
Jednak największa klęska to Niemcy. Tchórze zesrały się w gacie i miotają się jak wesz po łonie,

Jak widać, według autora, wszyscy na świecie, zwłaszcza ci demoniczni, chcący nam zrobić kuku to szczury, świnie, tchórze i ogólne matoły.
Na szczęście jednak!

te pluskwy, te karaluchy, te robale – Polaki, jakoś złapały wiatr w żagle i zamiast tradycyjnie położyć się na brzuchu i rozkraczyć nogi, zaczęli wzbudzać światowy podziw! Jeszcze wczoraj byli godni pogardy i co najwyżej splunięcia, a teraz kłaniają się im najważniejsi.
Ewentualne zwycięstwo Polski, zbudowanie własnej siły i prestiżu i w Moskwie, i w Berlinie, przepełni czarę goryczy.

My oczywiście, jedyni na świecie, wiemy lepiej. W szczególności nasz, tak samo wyjątkowy w skali światowej rząd.
Który eliminuje węgiel kamienny mimo że istnieją techniki bezemisyjnej właściwie produkcji energii zeń. Nasz rząd dzięki Rydzykowi wie o energii geotermalnej, szczęśliwie nic z tym nie robi. Woli inwestować w energię jądrową, gdzie kluczowymi, największymi dostawcami paliwa jest Rosja z Kazachstanem. Mamy złoża metali, soli i wszystkiego właściwie. No i mamy super rząd dzięki czemu możemy być pewni że nie skończymy jak przykładowo afrykańskie Kongo, które ma podobnie niezmierzone bogactwa naturalne.

No cóż... Rozkaz Niemiec jest precyzyjny – tylko wiatraki i słoneczniki. A gaz powinien być wyłącznie z Niemiec.

A skąd wezmą go Niemcy? To jeszcze pozostaje słodką tajemnicą autora. Ale znając jego umiejętności pewnie napisze kolejny tekst w którym wszystko.... prosto wyjaśni. Jak zawsze!
Choć jedno jest pewne. Kiedy już zwyciężą ci dobrzy to z pewnością ruszy energia geotermalna, gaz łupków itp. Nasi sojusznicy już o to zadbają. Autor wie o tym znakomicie! Bo jakże może być inaczej?

Obrazek użytkownika Czesław2

30-07-2022 [17:23] - Czesław2 | Link:

Śmieciu, wygląda na to, że z tekstu NIC nie zrozumiałeś. Ale tłumaczyl nie będę. nie ma sensu.

Obrazek użytkownika Jabe

30-07-2022 [17:46] - Jabe | Link:

Tłumaczenie myśli pana Jazgdyni jest ryzykowne i niełatwe.

Obrazek użytkownika smieciu

30-07-2022 [18:43] - smieciu | Link:

@Czesław2
Ale co tu do rozumienia?
Znów ktoś powtarza te same hasełka nie rozumiejąc że rzeczywiści rozgrywający mają dane o wiele lepsze niż my. Mają wiedzę bazującą na setkach lat historii i narzędzia do zmieniania świata lepsze niż kiedykolwiek.
Zamiast tego autor rzuca ckliwymi pudelkowymi infantylnymi przymiotnikami, które wyżej wymieniłem. Ci którzy rozgrywają mają nic nie kumać za to kumać ma autor rzucając różnymi ciągle powtarzanymi w mediach sloganami dla mas.

Obrazek użytkownika jazgdyni

30-07-2022 [17:53] - jazgdyni | Link:

@śmieć

Tobie gościu to przeszkadza, że coś wiemy lepiej?
lecz się chłopie z klasycznych kompleksów (tzw. "małego kutasa").

Obrazek użytkownika sake3

30-07-2022 [17:00] - sake3 | Link:

Tych po cochutku i rozgłosu było więcej.Co z pyrolizą węgla kamiennego? Albo przeboje ze złożami geotermalnymi? Metody ich eksploatacji i odsalania profesorowie mieli możliwość prezentować jedynie w Radio Maryja. Ich badania nie interesowały nikogo.Dla kogo te zasoby trzymamy?

Obrazek użytkownika zbychbor

30-07-2022 [17:11] - zbychbor | Link:

@sake
jak to dla kogo? 447 jest przygotowane

Obrazek użytkownika sake3

30-07-2022 [17:40] - sake3 | Link:

@Zbychbor....Ja bym raczej stawiała na naszych dozgonnych przyjaciół Niemaszków.

Obrazek użytkownika jazgdyni

30-07-2022 [17:59] - jazgdyni | Link:

@sake3

cześć Sake

Problem w tym, że ja kompletnie nie wiem, czemu poruszone sprawy są tematem tabu. I jeszcze gorsze - nawet powazni ludzie na stanowiskach nie są w stanie, albo nie chcą, tego wytłumaczyć
Ale tak - ruskie i szkopy mocno pilnują, byśmy nie dotykali tego, co według nich w przyszłości może być ich.

Obrazek użytkownika sake3

30-07-2022 [18:27] - sake3 | Link:

@jazgdyni.......Czemu nie pytać geologów? Przecież kończyli studia w specjalnościach które chyba nie są tajemnicą.Pan Echo24 nauczyciel akademicki na Wydziale Geologii z AGH i znany bloger z S24 jest przecież też geologiem. Czy przez wszystkie lata blogowania pisał chociaż cokolwiek na tematy związane z polskimi złożami? Wydaje mi się choć się nie upieram,że brak zainteresowania jest jedną z przyczyn.

Obrazek użytkownika MFW

30-07-2022 [21:01] - MFW | Link:

Już za komuny(lata 70-te), poszukiwania złóż gazu ziemnego w Polsce były pod ścisła kontrolą ZSRR, szczególnie dotyczyło to tzw. ściany wschodniej, którą już wtedy uważali za swoją strefę wpływów w przyszłościowej rosyjsko niemieckiej przestrzeni eurazjatyckiej, zgodnie z linią z paktu Ribbentrop - Mołotow.
Pracownicy ówczesnego Zjednoczeniea Górnictwa Naftowego i Gazowniczego (ZGNiG) opowiadali, że gdy poszukiwacze natrafiali na wartościowe złoża gazu na ścianie wschodniej, to z "góry" przychodziły polecenia, by otwory wiertnicze były cementowane i czopowane, tak jak się to robi z otworami nieczynnymi.
Po 1989 roku wpadliśmy z przysłowiowego "deszczu pod rynnę" i teraz drugi partner paktu Ribbentrop - Mołotow decyduje o tym, czy i jakie zasoby możemy eksploatować.

Obrazek użytkownika smieciu

30-07-2022 [21:17] - smieciu | Link:

@MFW
Ludzie, naprawdę nie kapuję. Myślicie że kluczowe bogactwa naturalne nie są pod ścisłą kontrolą prawdziwie decydujących czynników politycznych? Wiadomo że oni mają doskonałe mapy geologiczne i wszystko wiedzą. Tu nie ma ŻADNEJ tajemnicy. Tzn. masy nie wiedzą, ale reszta wie.
Wiele wskazuje że na terenie Polski są różne złoża. Tylko co z tego? Normalne że Rosjanie je blokowali.
Ale co do tego mają Niemcy u licha? Skoro Polska podobno była pod tak ścisłą ich kontrolą to dlaczego nie zainwestowali w parę szybów?

Przypominam sobie jak miałem na studiach wykład z filozofii. Było o jaskini Platona. Gdzie ktoś widział cienie ale brał to za rzeczywistość. My widzimy tylko cienie. Ale ludzie zaraz budują tutaj jakieś wymyślne konstrukcje jakby te cienie były realnymi fundamentami.
Podczas kiedy jedyne co wiemy że najprawdopodobniej te zasoby naturalne faktycznie występują na terenie Polski. No i - tu już mamy pewnik - tego typu zasoby są pod bardzo uważną obserwacją tych, którzy naprawdę rządzą.

Jeśli ktoś chce zbudować większą konstrukcję to ma punkt wyjścia ale wciąż wiele dróg wymagających konkretów a nie wrzuceniu sloganu o złych Niemcach i uznania że wszystko jasne.

Obrazek użytkownika Maverick

30-07-2022 [17:02] - Maverick | Link:

on tzn. komik obraca się jak malarz przeciwko własnym obywatelom.

https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Czesław2

30-07-2022 [18:29] - Czesław2 | Link:

Na pomorzu powstaje farma fotowoltaiczna o mocy 50 MW. Czyli pod względem usłonecznienia miejscu najgorszym w Polsce. Za to w byłych kopalniach powstaną magazyny energii. Akumulatorowe. Magazyny to pomysł PIS-u.

Obrazek użytkownika u2

30-07-2022 [20:59] - u2 | Link:

w tajnym projekcie klasy Ribbentrop – Mołotow

Dokładnie, musi być jakiś tajny dagawor typu Rybentrup - Matołow. Na przykład jak ktoś zaatakuje Rosję, to Niemcy ruszą Rosji na odsiecz, ale dziwnym trafem przez Polen :-)

Obrazek użytkownika Es

30-07-2022 [23:31] - Es | Link:

"Gdy dowiedziałem się o Fit for 55, to pomyślałem: - Jezu! Co to jest?! Oni chcą Ciebie wymazać, a nas wszystkich zniszczyć." Jak to wymazać?Zniszczyć? Przecież Prezes wie dziesięć ruchów naprzód co się wydarzy i jak unijnych i pozostałych leszczy wykiwać. Inaczej  tego i innych fitów nie kazał by cichaczem podpisywać. No tak żeś pan niedawno twardo twierdził. Więc skąd teraz nagle twierdzenie: ja wiedziałem, że tak będzie? Że tak sparafrazować sobie pozwolę: Jezu! Co to jest? Skąd tylu specjalistów od picu, glancu autoreklamy,graniczącej ze śmiesznością i żałosnych sprzedawców propagandy na usługach, na biedne NB się zwaliło?
To taka uwaga po przeczytaniu pierwszych akapitów tego pitolenia. Dalszą część tego blagierstwa na 700 tysięcy zmarnowanych znaków można sobie darować

Obrazek użytkownika Jan1797

31-07-2022 [00:27] - Jan1797 | Link:

;)

Obrazek użytkownika jazgdyni

31-07-2022 [02:30] - jazgdyni | Link:

No właśnie...
W każdej zbiorowości są wieczni malkontenci z tak zwanym swoim zdaniem. To nie są pełnowartościowi ludzie, tak na przykład śmieć, czy Es. Do pełnej wartości brak im kreatywności i wyobraźni. Oni jedynie potrafią się wyzłośliwiać, ośmieszać i marudzić. Bo oczywiście wiedzą lepiej i gardzą pozostałymi. Blogów nie tworzą, pisać od siebie nie potrafią. A konstruktywna analiza nie leży w charakterze wiecznej marudy. Ja takich unikałem, a jak przyszli pracować, to im dziękowałem. Koleś odpadowy już kolejny raz staje w obronie Niemiec. A to przypomina innego kolesia o takich samych inklinacjach, więc chyba mamy kolejnego wielopostaciowca.

Obrazek użytkownika Jan1797

31-07-2022 [20:14] - Jan1797 | Link:

"No właśnie…
Bo oczywiście wiedzą lepiej i gardzą pozostałymi. Blogów nie tworzą,… Ja takich unikałem, a jak przyszli pracować, to im dziękowałem." 

Po drodze żadnej u nich refleksji, aż na koniec dziwią się, że lokują się w grupie traktowanej z politowaniem :)

Obrazek użytkownika Es

01-08-2022 [13:43] - Es | Link:

Siląc się na jakiekolwiek refleksje należałoby zaczerpnąć odrobinę wiedzy.Proszę przjrzeć zapiski blogera/blagiera sprzed roku, załóżmy. I ocenić wszelkie jego uwagi dotyczące krytycznych ocen działalności zarówno rządu jak i samego Prezesa jako spiritus movens wszelkich poczynań,zamieszczanych tutaj przez komentatorów pod jego hurraoptymistycznymi wpisami. i to w sytuacjach ich ewidentnego szkodnictwa dla interesów Polski .A następnie skonfrontować z obecnym jego wielkim zaskoczeniem z sytuacji do której te działania doprowadziły. Obecna jego jakaś tam refleksja to tylko mądrość etapu. Wszystko już tak się posypało, że nie sposób, żeby nawet taki blagier mógł zaprzeczać. W związku z czym wraca do ogranej mantry: to nie nasza wina. To wina wszelkich złych zagranicznych mocy.

Obrazek użytkownika jazgdyni

31-07-2022 [03:11] - jazgdyni | Link:

Bloger, którego cenię bardzo wysoko, bo nigdy nie opowiada głupot i nie udaje, dodał na innym portalu, taki oto komentarz, który może nam, starszym przypomni co się kiedyś w kwestii nauki i przmysłu wysokiej klasy działo.

michael-abakus
30 Lipca, 2022 - 21:20
 
Po pierwsze jestem fizykiem i choć moją specjalnością są matematyczne metody fizyki, to trzynaście lat pracowałem jako fizyk w Zjednoczonych Zakładach Techniki Jądrowej i dlatego wiem z własnej praktyki zawodowej, że na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych polski przemysł energetyki jądrowej był jednym z najlepiej rozwiniętych w Europie. Jeżeli nie wierzysz podam tylko takie fakty:
Po pierwsze. Te moje ZZTJ były największym w Polsce konsumentem podzespołów elekttronicznych, znacznie większym niż Unitra, która była przemysłowym tzw Zjednoczeniem, produkującym całą wszelką elektronikę przemysłową, użytkową i AGD. Ten ZZTJ produkował kompletne systemy automatyki wewnątrz rdzeniowej reaktorów jądrowych oraz systemy bezpieczeństwa jądrowego dla wszystkich elektrowni atomowych systemu WWER sowieckiej produkcji budowanych we wszystkich krajach świata. Te systemy nazywały się "Hindukusz" i "Sejwał".
Po drugie. Akurat we Wrocławiu produkowała fabryka o nazwie Dolmel, która wytwarzała generatory największej mocy dla elektrowni.
Po trzecie. W Elblągu była fabryka nazywająca się Zamech, produkująca turbiny napędzające generatory największej w ówczesnej technice mocy.
Po czwarte. W Raciborzu była fabryka o nazwie Rafako, produkująca kotły energetyczne dla takich elektrowni.
Jeśli ktoś miałby na to ochotę i złożył produkcję ZZTJ "Polon" + Rafako + Zamech + Dolmel + jeszcze kilka innych, na przykład IASE (Instytut Automatyki Systemów Energetycznych), który trochę był instytutem, ale głównie fabryką produkującą zgodnie ze swoją nazwą - to w sumie elektrownie jądrowe wyskakiwałyby jak z pudełka.
Niestety. Nieomal cały potencjał polskiego przemysłu energetyki jądrowej został po roku 1990 bardzo starannie zniszczony przez tajemniczy zespół drani, którzy posługują się tajemniczymi pseudonimami Janusz Lewandowski oraz Leszek Balcerowicz, a współcześnie dość często wspierają się szyldem Platformy Obywatelskiej. 
A problemy zdrowotne pana Sylwestra Kaliskiego, człowieka o najdłuższej wizytówce w Polsce: "prof. dr. hab. gen. dyw. tow. Sylwester Kaliski" są mi trochę znane i wcale nie wynikały z problemów z fuzją, lecz z zupełnie innego względu.

CD
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

31-07-2022 [03:14] - jazgdyni | Link:

CD

Mianowicie pan Sylwester Kaliski miał powłokę zewnętrzną, czyli powierzchowność generała dywizji, a wewnątrz był prawdziwym inżynierem, który nie mógł ścierpieć żadnego inżynierskiego brakoróbstwa i wszędzie wtrącał swoje trzy grosze, szczególnie do ruskiego badziewia, które Rosjanie chcieli wkręcić polskiej energetyce pod pretekstem sprzedaży licencji na elektrownię systemu WWER w Żarnowcu.
To była prawdziwa afera. Mianowicie oryginalna ruska elektrownia jądrowa nie spełniała norm bezpieczeństwa Międzynarodowej Agencji Energii Jądrowej (International Atomic Energy Agency, IAEA) we Wiedniu. Po prostu nie spełniała z powodu konstrukcji wymiennika ciepła, który za cholerę nie mieścił się z żadnej osłonie obejmującej całą komorę reaktora. No to Sylwester Kaliski zaprojektował taki wymiennik ciepła, który mieścił się w każdej wymaganej przez IAEA osłonie. I wszedł w konflikt ze Stroną Sowiecką (SS), która zażyczyła sobie, by ten projekt stał się własnością fabryki czegoś tam w Petersburgu a więc stał się składnikiem licencji udzielanej przez Ruskich na budowę tej elektrowni. Oczywiście spór miał miejsce we wczesnej fazie projektowania elektrowni i negocjowania warunków jej powstawania. Pojawił się konflikt, pan Sylwester Kaliski miał wypadek i konflikt po roku 1978 został zapomniany.
Niestety, te moje uwagi są chyba tylko do dwu punktów dzisiejszego felietonu "PILNIE STRZEŻONA TAJEMNICA PAŃSTWA?", a ja niestety mam wnioski, informacje oraz doniesienia do wniesienia w sprawie każdego z punktów, nawet do geotermii i strategii dalszego rozwoju. Muszę jednak teraz przerwać. Już nie mogę. Przepraszam.

Michael

Obrazek użytkownika juur

31-07-2022 [08:34] - juur | Link:

Może już czas na pytanie co to za szajka chce naszego upadku jako zbiorowości.? Czy to cały czas ci sami ? „Nowy ład”, „5” to lokalne przygotowanie po fit for 55. Jak głęboko to sięga? Co jeszcze musi się stać by nastąpiło otrzeźwienie?

Obrazek użytkownika r102

31-07-2022 [07:30] - r102 | Link:

Co do śpiącego starucha w Waszyngtonie - to chciałbym zauważyć że wojna rozpoczęła się 24 lutego.

A 3 tygodnie wcześniej w Rzeszowie zlądowała w trybie alarmowym 82 Dywizja Powietrznodesantowa USA - cały rzut bojowy z dowódcą.  No nie było całkiem źle nie na spadochronach lądowali tylko przywieźli ich w samolotach które wylądowały na lotnisksu. Z wsparciem typu wyrzutnie przeciwlotnicze Patriot w ilości większej niż ma Polska. I utworzyła de facto eksterytorialną enklawę w Polsce - do przerzutu  broni /na razie/ na Ukrainę.

3 tygodnie wcześniej niż wojna się zaczęła - przypominam - tak  że coś się tu cyfry nie zgadzają -  chyba zdemenciały Joe chyba nie ma za dużo do gadania w rzeczywistości :-)

Obrazek użytkownika jazgdyni

31-07-2022 [08:01] - jazgdyni | Link:

@r102

Bardzo proszę czytać z pełnym zrozumieniem, by chwytać sens.

USA już po analizie w październiku 2021 miało pewność, że Rosja zaatakuje. Nasz na prawdę dobry ekspert Wolski twierdzi, że on miał pewność już w listopadzie.
Lecz co innego jest wiedzieć, a co innego jest grać w dyplomację. Biden po prostu przed 24-02-20 nie mógł otwarcie słownie atakować, bo to zmieniłoby rolę Rosji z czystego agresora na państwo sprowokowane.
Niestety, niewiele rzeczy na świecie jest takich, że cyfry zawsze się zgadzają.

Obrazek użytkownika Jabe

31-07-2022 [10:59] - Jabe | Link:

Rosja zapewne też z wyprzedzeniem miała pewność, że USA zamierzają zbroić Ukrainę i przyślą wojsko na granicę. Konflikt jest eskalowany, pożytku z niego nie ma, ani Rosja, ani Stany, ani my, a już na pewno nie Ukraina. Cui bono zatem? Chiny!

Obrazek użytkownika jazgdyni

31-07-2022 [13:34] - jazgdyni | Link:

W żadnym przypadku jeszcze nie Chiny.
na dzisiaj, czy sie to lubi, czy nie najwięcej zyskają USA i Polska.

Obrazek użytkownika Ijontichy

31-07-2022 [08:15] - Ijontichy | Link:

Na kilka pytań zadanych przez ciebie...masz odpowiedź tuz obok! 
https://vod.gazetapolska.pl/27...?
Nawet zdjęcie autora Admin zamieścił,ale ty jesteś omnipotencją chodzącą...a inni to głupole.
Dlatego wyszedłem z tego portalu...to wariatkowo!

Obrazek użytkownika jazgdyni

31-07-2022 [11:43] - jazgdyni | Link:

Gadowski... Rany Boskie!

Obrazek użytkownika u2

31-07-2022 [12:36] - u2 | Link:

Gadowski... Rany Boskie!

Ponoć na Syberii zmutują jakiś śmiercionośny wirus i ludzie będą się tam zamieniali w Zombie :-)

PS. Trza kupić dużo środków dezynfekujących od środka i być przygotowanym na najgorsze, tak na wsiakij pażarnyj słuczaj :-)

Obrazek użytkownika jazgdyni

31-07-2022 [13:31] - jazgdyni | Link:

Musimy kombinować. Byśmy się nie leczyli płynnie po staropolsku, to cukier nam podnieśli. Trzeba opracować produkt na chruście i żywicy.

Obrazek użytkownika u2

31-07-2022 [13:41] - u2 | Link:

cukier nam podnieśli

Jak już pisałem na NB, bez problemu kupiłem w tym sezonie 7 kg cukru po 5,40 zł za kilogram. Pisało na nim Polski Cukier, więc chyba nie wszystko Niemcy zdołali ukraść :-)

PS. Teraz pora na kiszenie ogórków. Jutro kupuję 30 nakrętek na słoiki :-)

Obrazek użytkownika Jan1797

31-07-2022 [20:55] - Jan1797 | Link:

"nie wszystko Niemcy zdołali ukraść :-)"
1)Chodziło raczej o wyprzedaż starych zapasów „światłej eudemokracji” z dużym zyskiem. 
2)Nie rozumiem, nie znam się tym jakie przetwory zdołały uciec w trakcie lamentu, cukier jest 3,50 - 3,70 złotych/kg, gdyby był po 4 zauważył bym.
Finał finałów zbudowali niechcący:)) dobry pijar Polskiej Grupie Spożywczej, aż się tutaj (NB) pultali. Jeżeli część „menów biznesu” została z drogim cukrem w magazynach, to z czasem ujawnią kto ich popychał:))

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

01-08-2022 [15:24] - Ryszard Surmacz | Link:

Witam!
No tak, lud ma być ciemny i nic nie wiedzieć. Bo gdyby coś wiedział, może zacząć protestować i byłby problem, a tak złodzieje zastosują metodę, którą stosowano w koloniach i swięty spokój. Najgorsze jest to, że lud pozbawiony swoich naturalnych przewodników (inteligencji) dostaje socjal i ma wszystko w d... Nie zdaje sobie sprawy, że wobec nich stosowana jest ta sama metoda, która wykończyła szlachtę po utracie państwowości. Szlachtę dziś po bolszewicku się nienawidzi, a lud zadłuża sie nadal - po same pachy. I obroża się zamyka.... No tak, ale na takie  postawienie sprawy rzucą się wszyscy: pożyczkobiorcy i pożyczkodawcy. I dalej socjal jest w cenie. Dziś w Polsce najbardziej aktywną częścią ciała jest d...
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika juur

01-08-2022 [16:11] - juur | Link:

"lud ma być ciemny" i aby trochę ciemnocie ułatwić pojawiają się okólniki do okólnika na dopłaty, tarcze, osłony..... tak jak u schyłku komuny. Zaciskanie zębów, pasa, przejściowe trudności, tanieją ... nie, nic nie tanieje bo praktycznie nic nie produkujemy " a wszytko kupić trzeba". Poprzednio winni byli imperialiści, następnie komuniści, spekulanci... już się gubię, kto obecnie jest winien? Postępowy, słuszny, świat to który?  I chyba  dochodzimy do punktu gdzie najbardziej postępowy jest paraliż.

Obrazek użytkownika jazgdyni

04-08-2022 [12:39] - jazgdyni | Link:

@juur

Jest jeszcze gorzej - lud ma być ciemny, lecz jeszcze u nas ma kompleks małej wartości, jak to na zaścianku. Coś tam łyknie - dodawanie i mnożenie - i już dla siebie jest mądry. A ponieważ owieczki wkoło, rodzinka i otoczenie nawet tego nie potrafią, bo jeden matematyk - Szymon Patyk - wystarcza. Lecz tenże biedak ciągle potrzebuje uznania. Więc się sili, a niestety nadal powstają kocopały. W nieswoim środowisku mają go za głupka. A on cierpi. Więc wymyśla historie na poziomie Tuska - swojego mistrza,

Obrazek użytkownika tricolour

03-08-2022 [16:25] - tricolour | Link:

Jak zwykle amatorszczyzna pierwszej wody. Odwiert daje 320m3 gorącej wody. Na godzinę? Na sekundę? Na rok? Sprawdziłem - na godzinę. Proste oszacowanie, takie w trzydzieści sekund, daje oszałamiający wynik 11MW gdyby udało się odzyskać trzydzieści stopni z tej gorącej wody.

Czyli jedna osiemdziesiąta mocy cieplnej elektrociepłowni we Wrocławiu.

Rzeczywiście jest o czym milczeć w tajemnicy.