CHORE PANSTWO (3)

CHORE PAŃSTWO (3) – po 1945 r. Stalin traktował Polskę ( i inne kraje ) jako zdobycz wojenną Sowietów. Przysłał więc nam setki oprawców, by instalowali urzędy bezpieczeństwa, katownie i sądy na kółkach. Nad Wisłą – mimo powszechnego oporu – powstało państwo typu sowieckiego. Tak było do roku 1989, ale i wtedy – gdy reżim PZPR-u ratował się przy okrągłym stole – w sąsiedniej NRD Rosjanie organizowali manewry Paktu Warszawskiego. Tym militarnym straszakiem Moskwa kruszyła ewentualny opór dysydentów, niestety i tak kierujących się hasłem „samoograniczającej się rewolucji”. No, ale prewencja była żelazną zasadą i procentowała. Proklamowana wkrótce potem tzw. III RP była oczywiście fasadowym państwem, skleconym z peerelowskich klocków, tyle że przemalowanych i częściowo „zweryfikowanych”, ale podług kryteriów dopuszczonych przez ekipę Kiszczaka i Jaruzelskiego – jak powstał UOP ( z SB) czytamy w „Resortowych dzieciach”! A sam Jaruzelski ( sowiecki agent  Wolski ) został mianowany prezydentem tej rzekomej III RP. Nie wybrany, lecz mianowany – po uprzedniej farsie, gdy ...wycofał się proponując...Kiszczaka! Było pewne, że wtedy Zgromadzenie poprze ex-Wronę, jako tzw. mniejsze zło. A przebywający w Warszawie doradca Gorbaczowa z całą hipokryzją twierdził, że nowe władze są...wewnętrzną sprawą Polaków!  Jasne, apel Michnika ( w lipcu 1989 ) – „Wasz prezydent, nasz premier” – sprawił, że najważniejsze posady dostały się agentom reżimu PRL-u. Kat Jaruzelski ( podczas wizyty w Warszawie Gorbaczow wynosił go pod niebiosa !) zapewniał Rosjanom odwrót kontrolowany z tzw. III RP, a Mazowiecki (politykował już za Stalina!) jako premier już we wrześniu 1989 ogłosił „grubą kreskę” czyli ocalił komunistów od odpowiedzialności za zbrodnie. Nieliczne procesy były czysto pokazowe, bez istotnych konsekwencji dla oskarżonych. A przed „zemstą” za zabitych w kopalni „Wujek” chroniła Kiszczaka też elokwencja Michnika. Mazowiecki, wraz z Jaruzelskim, opóźniali ponadto wyjście dywizji sowieckich z Polski, dbając też o „dywizję” resortowych dzieci, które pielęgnują do dziś liczne elementy PRL-u i blokują projekt III RP.
   Tak to oszuści z Magdalenki zaoferowali Polakom niby nowe państwo, ale de facto tylko przemeblowane i przemalowane – pozostały te same graty i wykładziny. Szczytem naiwności czy głupoty było i to, że rzecznikiem prasowym Mazowieckiego – byłego stalinowca i paxowca – został Henryk Woźniakowski, z dobrej rodziny i ze „Znaku”!
    Nie będziemy tu śledzić całej panoramy dziejów tzw. III RP, trzeba jednak wspomnieć obalenie rządu  Jana Olszewskiego,bo wtedy przekreślono szansę zbudowania polskiego państwa, które po usunięciu agentury z PRL-u mogło wreszcie stać się suwerenne. Niestety, szajka peerelowskich aparatczyków, TW i ich akolitów (Geremek, Mazowiecki, Kwaśniewski, Pawlak, Tusk, Lis, Rokita) poderwana do zamachu przez samego Wałęsę zniweczyła lustrację czyli plan oczyszczenia chorej tzw, III RP z agentów komunistycznych. Na liście Macierewicza znajdowało się zaledwie 66 nazwisk, zatem dla ocalenia karier tej garstki poświęcono interes całego narodu. Odrażającą rolę ( oprócz prezydenta)  spełnił też Rokita szkalując plan lustracji w rozmowie telewizyjnej z Lisem. Nielepiej zachowało się środowisko „Gazety Wyborczej”, publikując nawet skrajnie  nieuczciwy „poemat” Szymborskiej pt. „Nienawiść”...Troskę o stan państwa nazywano bowiem ...nienawiścią, była to propaganda ex-komuchów, lewicy a nawet ex-dysydenta Kuronia. To powszechnie stosowana technika do dzisiaj, po zwycięstwie PiS-u jesienią 2015 Bronisław Komorowski bełkotał coś o idącej fali...nienawiści!
   Trudno oprzeć się wrażeniu, że byli właściciele folwarku PRL-u nadal uważają się za prawowitych i jedynych właścicieli Polski! Owi peerelczycy nadal zamierzają dyktować Polakom warunki i model państwowości ? Jakim prawem byli członkowie PZPR-u i oficerowie SB mieliby w XXI-ym wieku dalej rujnować Polskę ? Ich rządy były przecież promocją bezprawia i korupcji, pobłażania dla aferzystów.  Podsumował to audyt w Sejmie. I ta skorumpowana sitwa zamierza znowu dorwać się do władzy, by dokonać dzieła „wygaszania” Polski ? ( to aluzja do tytułu książki „Wygaszanie Polski” ( Kraków, Biały Kruk,2015), ukazującej rujnowanie kraju za rządów lewicy i PO-PSL. Ci niszczyciele Polski nie mogą znowu wrócić do steru republiki, są to wielokrotni i nierozliczeni recydywiści  na polu defraudacji i służb. A nadal krygują się w kostiumach PO, PSL, Nowoczesnej i KOD-u, ta żałosna maskarada ukrywa ich prawdziwe oblicza. To antypolska agentura, a w dodatku zaprzedana własnym interesom i nielegalnym fortunom,  Oni też traktują Polskę jakby była ona ich wojenną zdobyczą, a ci cynicy mają też wprawę w przejmowaniu władzy jak mówią o tym  zmanipulowane wybory w r.2007.
   Tym razem nie możemy dopuścić, aby taran Rzeplińskiego i mafia w togach unicestwiły projekt zbudowania polskiego państwa. Peerelczycy – którymi należy tylko gardzić w przeciwieństwie do Polaków – muszą w końcu zrozumieć, że epoka PRL-u skończyła się oficjalnie w r.1989, ale w praktyce dobiega kresu dopiero teraz dzięki lekkomyślnej dobrotliwości narodu, który tolerował zbyt długo panoszenie się dawnych służb i kadr PZPR-u, choć należało  dawno wysłać ich na polityczną emeryturę.
   Przyczepili się do nas jak rzep do psiego ogona i bełkoczą, prawie każdy ma swojego „stróża”: Kaczyński ma Schetynę, Duda Kwaśniewskiego, Szydło niejaką Kopacz, Morawiecki Kijowskiego, Waszczykowski - Petru  itd. itd. a ja –  Amadeusa, chociaż niektórzy sądzą że to nowe wcielenie Krowodrzańskiego. Ano, ciężko ci chłopcy  ryją pod  Polską, aby było „tak jak dawniej” i aby Polska nadal pozostała krajem afer i rajem agentów, nawet  „gnojówką” jak III RP nazywał Marek Nowakowski.
   Rozumiem szok emigrantów ( jak np. Coral Supreme), którzy po wielu latach wrócili do Ojczyzny, by zakosztować z niesmakiem tej zgnilizny i niepraworządności, post-sowieckiej czy peerelowskiej pogardy wobec obywatela... Znam i takich, którzy parokrotnie próbowali wrócić nad Wisłę, ale ostatecznie wrócili do Australii, gdzie jednak mamy prawdziwą demokrację, praworządność i porządek. I wcale się im nie dziwię, sam wróciłem tu, kiedy obalono rząd Olszewskiego i Macierewicza, rząd niespełnionych marzeń. Nie sądzę jednak, aby dziś obrażanie się na PiS miało jakiś sens: każdy widzi, że obecny rząd ma najlepsze intencje, lecz stoi przed betonem wściekłej opozycji, obstrukcji Trybunału ( który ma czelność zwać się Konstytucyjnym!), presji komisarzy z Brukseli i oporu prawniczej mafii, która z prawem nie ma nic wspólnego. Trzeba w tych warunkach dać rządowi PiS-u kredyt zaufania i więcej czasu na dokonanie przełomu, bo toczy on walkę z  potężnym wrogiem wewnętrznym ( bo dawne kadry PRL-u wierzgają w brzuchu  III RP ), a na dodatek i z  machiną Unii Europejskiej.
  
   

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Amadeus

09-08-2016 [13:44] - Amadeus | Link:

Marzenia autora wreszcie spełnione - czemuż to, ach czemuż do wolnej Oyczyzny on nie wraca - hę?

Obrazek użytkownika Amadeus

09-08-2016 [14:14] - Amadeus | Link:

Czy ktoś z autorów wpisów i komentarzy przeczytał już autobiografię Jarosława Kaczyńskiego pt. "Porozumienie przeciw monowładzy (!- przyp.mój). Z dziejów PC" (ok.400 stron)? Z tej to księgi dowiedzieć się można nie tylko to, że autor to najważniejsza postać wolnej Polski czy chociażby tej zniewolonej III RP, ale jaką metodą można dzielić społeczeństwo czyli zawoalowanymi pomówieniami, pół oszczerstwami, ukrytym podjudzaniem - słowem sianiem nienawiści, o co nie tak trudno w naszym już podzielnym przez niego społeczeństwie. Książka bowiem pełna jest takich sugestyjek jak:

- podobno, ale w to nie wierzę
- mówiło się
- słyszałem (podobnie jak np. ostatnio o prof.Rzeplińskim złą opinię na studiach)
- nie mam na to dowodów, ale...

Jakże to wymowne - nieprawdaż? Ale i tak księga owa stanie się Biblią wyznawców PiSu, w co chyba nikt nie wątpi...

Obrazek użytkownika Amadeus

09-08-2016 [21:37] - Amadeus | Link:

W wypracowanym już (a może odziedziczonym?) peerelowskim stylu propagandowym ("zaplute karły reakcji, "wroga agentura imperialistyczna" i t.p.) australijska tuba propagandowa PiS-u w osobie M. Baterowicza popisuje się kolejnymi perełkami:
"To antypolska agentura, a w dodatku zaprzedana własnym interesom i nielegalnym fortunom,"
" ci cynicy mają też wprawę w przejmowaniu władzy jak mówią o tym zmanipulowane wybory w r.2007."
Jest chociaż jakiś cień dowodu na zmanipulowanie wyborów 2007 ?
"Nielepiej zachowało się środowisko „Gazety Wyborczej”, publikując nawet skrajnie nieuczciwy „poemat” Szymborskiej pt. „Nienawiść”..."
Czy poza zawiścią poety wobec poetki jest jeszcze jakiś argument za tą "skrajną nieuczciwością"?
" Tak to oszuści z Magdalenki zaoferowali Polakom niby nowe państwo, ale de facto tylko przemeblowane i przemalowane"
Ale żeby braci Kaczyńskich nazywać oszustami?!
"sam wróciłem tu, kiedy obalono rząd Olszewskiego i Macierewicza, rząd niespełnionych marzeń."
A skąd to szanowny autor wrócił do Australii, bo przecież nie z Polski?
"lecz rząd (co to ma takie dobre intencje) stoi przed betonem wściekłej opozycji, obstrukcji Trybunału ( który ma czelność zwać się Konstytucyjnym!), presji komisarzy z Brukseli i oporu prawniczej mafii, która z prawem nie ma nic wspólnego."
I czyż nie jest to arcy peerelowska perełka propagandowa, i to z czasów późnego Bieruta?
I wreszcie ustalenia prywatnej bezpieki M.Baterowicza, jakobym był jego aniołem stróżem pochodzącym od jakiegoś Krowodrzyńskiego - ludzie, trzymajcie mnie, bo się rozpuknę od śmiechu!