Czyja to „kotwica”?

Prawdziwe męczeństwo polega nie tylko na przelaniu krwi ... Męczeństwem jest także cierpliwe znoszenie przeciwności
św Hieronim.

Mam niewielką kolekcję koszulek z  nadrukami patriotycznymi, kilka różnych patriotycznych wpinek, a na tyle samochodu naklejkę Polski Walczącej i napis PAMIĘTAMY. Mam również znak "kotwicy" na biało-czerwonym polu, wkomponowany w zdjęcie profilowe na blogach internetowych i twitterze.  Do motocyklowej kurtki po lewej stronie przyszyłem sobie kopię ryngrafu, jaki nosili Żołnierze Wyklęci, z Matką Boską Częstochowską i orłem w koronie. Wierzę, że chroni mnie lepiej przed urazami, niż najlepszy pancerz i ochraniacze. Wszystkie te symbole, są wyrazem moich przekonań nie od wczoraj, ale od wielu lat. Wtedy, kiedy przegrana antypolskiego obozu władzy była dopiero pieśnią przyszłości sprawiały, że obcy mi ludzie spotkani na ulicy, w pracy, autostopowicze, odnosili się do mnie z sympatią, ujawniając swe poglądy - podobne do moich. Dlatego też z dużym smutkiem przyjąłem falę hejtu, która pojawiła się w mediach społecznościowych przy okazji projektu  @MapaPrzeszłości mającego za cel uczczenie rocznicy Powstania Warszawskiego. W krótkich filmikach, różni ludzie czytali kroniki Powstania. Zakładali przy tym na ramię biało-czerwone, powstańcze opaski. I to wzbudziło protesty. Wśród protestujących byli oczywiście tacy, jak redaktor Tomasz "Hiena" Lis, których bluzgi należy traktować tak, jak pochwałę z ust kogoś, kogo szanujemy. Jako nieomylny znak tego, że postępujemy słusznie. Środowisko pewnej "gazety", które z upodobaniem pokazywało sprofanowane na marszach równości i protestach feministek znaki Polski Walczącej, nagle poczuło wzmożenie uczuć patriotycznych i wyraziło oburzenie z powodu tego, że współcześni, zwykli ludzie ośmielili się nałożyć powstańczą opaskę. Wynaleziono oczywiście zaraz jakąś "wnuczkę powstańca", której również się to nie spodobało.
Powstał specjalny filmik, będący częścią akcji: Upamiętniaj godnie, mającej na celu ograniczenie pojawiania się znaku Polski Walczącej w przestrzeni publicznej. W akcji tej udział biorą: Jednostka Wojskowa Komandosów w Lublińcu i Muzeum Powstania Warszawskiego. Pomysłodawcą akcji i twórcą filmu propagandowego mającego zniechęcić do znaku jest niejaki Antoni Ferency, który mówi tak:

"Na pomysł wpadłem, gdy pewnego dnia wychodziłem do sklepu. Wrzuciłem na siebie bluzę ze znakiem Polski Walczącej i po chwili... poczułem, że muszę ją zdjąć. Nie chciałem, by ktokolwiek utożsamiał mnie z agresywnymi ludźmi, którzy demolują miasto podczas przeróżnych "marszów", a na koszulkach mają znak PW.  Akcja „Upamiętniaj godnie” powstała, by sprzeciwić się wykorzystywaniu tego symbolu do promowania agresji i bezmyślności."

W wywiadzie z Antonim  Ferencym, na portalu Polska24, prowadząca rozmowę Daria Pacańska, chcąc wskazać sytuacje - jej zdaniem - nadużywania znaku Polski Walczącej, wymieniła jednym tchem Marsz Równości, na którym znak wyraźnie sprofanowano i marsze ONR-u, gdzie znak znajduje się "pomiędzy różnymi hasłami". Dla obojga rozmawiających w studiu nie ma różnicy pomiędzy profanowaniem znaku przez feministki i posługiwaniem się nim, przez obóz ONR! Pan Ferency zdaje się nie wiedzieć, że za rozróby, demolowanie miasta i podpalanie budek strażniczych w czasie Marszów Niepodległości nie byli odpowiedzialni młodzi ludzie ze Polską Walczącą na piersiach, tylko tajniacy na usługach antypaństwa!
Oczywiście profanowanie, przerabianie tego symbolu, jest karygodne i nie powinno mieć miejsca. Ale jeśli jesteś patriotą, jeśli sprawy Polski i Polaków są dla Ciebie ważne, to nie ma znaczenia czy w koszulce ze znakiem Polski Walczącej idziesz po masło, czy na Marsz Niepodległości. Ważne, czy jesteś człowiekiem prawym i uczciwym. To jest kryterium, wedle którego należy oceniać ludzi noszących patriotyczną odzież!
Biało-czerwona opaska na ramieniu Powstańca, była symbolem odróżniającym Polaka od najeźdźcy. I istotne jest to, żeby dziś "kotwica" również była znakiem, mówiącym światu o człowieku, który ją nosi, a nie o tym, czy on idzie akurat po mleko, czy na dyskotekę! Żeby była wyróżnikiem kogoś, dla kogo polskość jest źródłem dumy.
Obyśmy nigdy nie musieli zakładać biało-czerwonych opasek po to, by ze zdobytym na wrogu karabinem, z granatami za paskiem od spodni, albo z koktajlem mołotowa iść na barykady. Oby nasze dzieci ani wnuki nie musiały z narażeniem życia malować pędzlem znaku "kotwicy" na murach i chodnikach, ani schodzić do kanałów własnego miasta by przedzierać się z dzielnicy do dzielnicy.
Ale jeżeli miało by się tak stać, to na pewno prędzej odważą się na to ci, którzy w patriotycznych koszulkach idą w Marszach Niepodległości, niż lewacy, których razi znak PW!

Nie mam absolutnie nic przeciwko temu, by komandosi z Lublińca nosili na mundurach znak Polski Walczącej, ale nie mogą go sobie rezerwować na wyłączność. Znak ten był symbolem polskiego Ruchu Oporu, polskiego państwa podziemnego, jedynej takiej struktury w okupowanej Europie. Znak ten malowały na murach dzieci, harcerze uzbrojeni tylko w pędzel, nie noszący broni. To jest znak nas wszystkich! Nas Polaków! To nie jest znak żołnierzy, bo na biało-czerwonych opaskach Powstańców Warszawskich znajdował się orzeł i litery WP (od słów: Wojsko Polskie), a nie znak Polski Walczącej. Stąd JWK z Lublińca, nawet czyniąc się spadkobiercami batalionów AK, nie ma specjalnych praw do noszenia znaku Polski Walczącej!  Dziwi fakt, że w tej całkiem chybionej kampanii udział bierze Muzeum Powstania Warszawskiego, którego pracownicy powinni przecież takie rzeczy wiedzieć! Nie da się też nie postawić pytania: kto tę całą akcję sfinansował?

Pan Ferency mówi, że odzież ze znakiem Polski Walczącej należy nosić tylko od święta. Może pan Ferency jest patriotą od święta. Ja jestem Polakiem na co dzień, jestem patriotą gdy w koszulce z orłem na piersi oglądam mecz piłki nożnej, ale też i wtedy, gdy idę do sklepu po czosnek- choćby dla tego, że wybieram polski.

Lech Mucha
Tekst ukazał się drukiem w tygodniku Polska Niepodległa
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Tarantoga

06-08-2016 [11:35] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

W czerwcu 2014 Sejm uchwalił ustawę o ochronie Znaku Polski Walczącej[2]. Zgodnie z art. 1 ustawy znak, będący symbolem walki polskiego narodu z niemieckim agresorem i okupantem podczas II wojny światowej, stanowi dobro ogólnonarodowe i podlega ochronie należnej historycznej spuściźnie Rzeczypospolitej Polskiej[3]. Otaczanie Znaku Polski Walczącej czcią i szacunkiem stało się prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, a jego publiczne znieważanie podlega karze grzywny (art. 2 i 3 ustawy)[3].

Ustawa została podpisana przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego 30 lipca w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego podczas spotkania z powstańcami z okazji 70. rocznicy wybuchu walk[4].

Tyle Wikipedia.

Witam Pana...wróć! Witaj Lechu! :-))
Skleroza...

Wytłumacz mi,proszę,czy nadal jest to SYMBOL,czy zwykły gadżet?
Cała rodzina mojego Ojca śp. zginęła w Powstaniu...jemu się udało,bo został wysłany do Krakowa pod koniec lipca.

Ja mam znaczek Polski Walczącej z Orłem...wyklepany z kawałka żelaza i zrobiony przez więźnia,który miał pracę w warsztatach więziennych...grypsera...bandzior...wszyscy "polityczni" dostali takie znaczki...Tarnów,1982 styczeń.

Traktuję go jak relikwię [no prawie] i uważam,że znak Polski Walczącej,też powinien być pod ochroną.
Może przesadzam...wychodzi stary konserwatysta...co do opaski biało-czerwonej...też uważam,ze to szarganie pamięci.

Serdeczności---P.

Obrazek użytkownika Losek

06-08-2016 [12:48] - Losek | Link:

Hej.
Dwa pytania:
Przed czym/kim należy chronić ten znak?
Przed czym/kim chroni znak PW akcja Upamiętniaj godnie?

Obrazek użytkownika Tarantoga

06-08-2016 [15:45] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Hej,czuwaj :-)

Erystyka i dyskusja w dobrym towarzystwie nie dopuszcza odpowiadania pytaniem na pytanie...to ja byłem pierwszy!!:-))

No dobrze...

1.Przed czym/kim należy chronic ten znak? Przed nadużywaniem i bezczeszczeniem...przez kretynów i prowokatorów.

2.Na drugą część pytania...patrz wyżej :-)

Nie chciałbym być zaczepiony przez bandziora z tekstem:"wyskakuj z portfela" lub "kupisz amfe?" a bandzior miałby na sobie czarny tshirt z tym znakiem...

Capisci?

PS.Nie bierz tego capisci za obcesowy zwrot...to normalne pytanie :-))

Obrazek użytkownika Losek

06-08-2016 [17:08] - Losek | Link:

Spoko. :-) Dałem Ci szansę na zastanowienie :-)
Ad rem.
Twierdzę, że intencja twórców jest całkiem inna niż można by sądzić.
Otóż na pytanie pierwsze odpowiedziałeś prawidłowo. Ale na drugie już nie. Akcja Upamiętniaj godnie próbuje odebrać prawo do noszenia znaku przeciwnej opcji politycznej. Jeśli przyjrzeć się całej akcji, to można zauważyć, że jest manipulacją. Pokazuje obrazki z Marszów Niepodległości, bardzo krótkie, trudno powiedzieć z których, ale dziś już wiemy, że większość zadym było sprowokowanych przez tajniaków na usługach antypaństwa. Twórcom przeszkadza to, że ONR używa znaku "pomiędzy pewnymi hasłami".
Natomiast zupełnie nie przeszkadza im profanowanie znaku przez uczestników marszów równości, przez Urbana ( który na jednym filmie przyczepił sobie PW na swój obleśny, gruby tyłek! Gdzie oni byli wtedy? Czemu nie protestowali? Czemu nie ma o tym ani jednego słowa w ich "dziele"?
Ergo: twórcy akcji starają się nie dopuścić do identyfikacji ruchu narodowego ze znakiem PW nie z szacunku do znaku, tylko dla własnych politycznych celów.
Quod erat demonstrandum.
P.S.
Mówienie o wykorzystaniu PW w walce o pokój, bez agresji, w obliczu używania polskich sił specjalnych do zdobywania irackich platform wiertniczych też jest kpiną, nie uważasz?

Obrazek użytkownika Tarantoga

06-08-2016 [20:10] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Dziękuję za tę szansę,ale mam teraz przerwę wakacyjną na myślenie,a zwłaszcza na głębsze zastanawianie.
Poza tym...wypadłem z bieżących wypadków w III RP i nie wiem co to jest ONR i dlaczego sie tak ich niektórzy boją.

Urban,to jest %^&!@ i zupełny +_*#$%^Q,więc nie kalaj swojej notki tym "człakiem",czyli istotą człekopodobną,ale tylko z postawy,kciuka i braku ogona (?).

Nie mam pojęcia co to jest "akcja upamiętniająca"...ale znając polskie piekło...mogę sobie wyobrazić...

GROM miał kotwicę podczas tej akcji w Iraku?!
Były zdjęcia na pontonach naszych "tajnych",ale nie widziałem u nich PW...

Jak wiesz,te sprawy nie są podmiotem mojej pracy...raczej te poruszone w mojej notce,więc rozmawiasz z laikiem :-)

Ostrego skalpela i zerowych zejść na stole...i po...

Wszystkiego najlepszego---P.

Obrazek użytkownika Losek

06-08-2016 [21:09] - Losek | Link:

Gdyby Urban włożył turban,
to by ze świni był Chomeini
taki mi się wierszyk z dawnych czasów przypomniał...

O ile wiem, Gromowcy mają PW na ramionach, i nie mam nic przeciwko, protestuję tylko przeciw bredniom autorów filmu.
Dzięki za życzenia i również pozdrawiam.

P.S.
ONR= Obóz Narodowo Radykalny. Organizacja nacjonalistów. Osobiście ich popieram, choć nie jestem członkiem...

Obrazek użytkownika mada

08-08-2016 [09:35] - mada | Link:

Gratulacje dla Panów.
Przynajmniej jedna wymiana zdań skończyła się pokojowo.

Obrazek użytkownika Tarantoga

08-08-2016 [16:19] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

mada
2016-08-08 [09:35]
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Z Panem doktorem chirurgiem lepiej kończyć pokojowo :-)

A poza tym...na pewnym poziomie,nie prowadzi sie pyskówek,tylko dyskusję...i to jest powód do gratulacji?

Obrazek użytkownika Losek

08-08-2016 [21:19] - Losek | Link:

W dzisiejszych ciężkich czasach dobre wychowanie ( zwane kiedyś po prostu wychowaniem) budzi zdziwienie...

Obrazek użytkownika gorylisko

06-08-2016 [14:55] - gorylisko | Link:

hmmm...znak który należy chronić, zgoda...ale czy zarania się go nosić ? czy ochrona w/w znaków oznacza zabranianie ich noszenia ?
to tak samo jak z krzyżem, krucyfiksem czy różańcem... znaki które należy chronić ale to także znaki do których należy się przyznawać i wymagać szacunku dla nich...takie jest zdanie człekokształtnego...
co to znaczy szacunek dla w/w znaków... moim zdaniem to proste, jest czas powagi, zadumy... wtedy taki znak powinien być noszony z dumą i powagą... ale bywa też czas facecji, zabawy... wtedy takie znaki trzeba schować żeby nie szargać powagi czegoś co ma związek z majestatem śmierci...
swego czasu, gen. Wieniawa-Długoszowski wiedząc, że zasłużył żeby dostać po pysku od Komendanta, zjawił się u Niego ubrany w smoking... coby honor polskiego munduru nie był splamiony... uważam, że postąpił słusznie...
i na koniec scena z filmu "jak rozpętałem druga wojnę światową" chodziło o polskiego orzełka... bolało...ale orzełka udało się uratować...
świetnie odegrana scena...kiedy z uśmiechem schował go...
niby nic...ale...orzełek z polskiego munduru to orzełek z polskiego munduru...
https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Ptr

06-08-2016 [19:11] - Ptr | Link:

Ochrona prawna symboli narodowych , czy religijnych oznacza uznanie prawa RP i jego strożów za patronów prawnych godnych tych symboli, stojacych co najmniej na poziomie ich piedestału. Prawne rozstrzygnięcia sądów i trybunalów wobec tak ważnych symboli implikuje również symboliczne podporządkowanie znaczenia tych symboli władzy sądowniczej, ale przede wszystkim duchowi demokratyczno - liberalnej poprawności . Tego rodzaju regulacje wobec wszelkich symboli prędzej czy później prowadzą do manipulacji zakresem ich stosowania w zależności od bieżących potrzeb władzy. Wiemy jak jest z krzyżami, ale słyszy się czasem , że nawet w GB nie wolno wywiesić sobie na posesji flagi Zjednoczonego Królestwa ze wzgledu na poprawnośc polityczna wobec imigrantów.( Prosze sprostować , jeżeli to nieprawda ). Czy to nie jest symbol miekkiego terroru , który paraliżuje dużą część świata, oznaka dużo wiekszego problemu ? Wyjątkowo mamy sytuację , gdy władze RP są godnymi stróżami narodowych świętości, ale co będzie , gdy "demokracja" wybierze nową "Targowicę". Symbole zostaną "aresztowane" jak "Krzyż Pamięci", który miał być wywieziony do Rosji lub zniszczony. Ale w ogólności oczywiście chodzi o prześladowania osób te symbole noszący.
Dlatego prawny nadzór nad symbolami nie może być sprawowany przez zwykłą arbitralność sądów czy trybunalów, przecież wiemy , że niegodnych. Bez urazy, ale to zbyt wielkie sprawy, aby uważać , że godnych.
W dodatku rządzący symboliką i nastrojami w sieci fb może sobie arbitralnie skasować , albo uwypuklić jakiś symbol. To przedsmak tego jak będzie wygladało zarządzanie duszami narodów pod rządami prawa i wewnętrznych "polityk" społecznego układu nerwowego jakim są media społecznościowe.

Obrazek użytkownika Losek

06-08-2016 [21:05] - Losek | Link:

Rzecz w tym, że autorzy akcji nie chronią znaku PW z szacunku dla niego, tylko z powodu własnych politycznych interesów. Nie pasuje im,że używa go ONR, ale nie mają nic przeciw temu, że bezcześci go Urban... To co robią jest normalnie zakłamane.

Obrazek użytkownika Ptr

07-08-2016 [00:10] - Ptr | Link:

Ochrona jest pretekstem do przejęcia kontroli. Ale w oderwaniu od tej sprawy : Pierwszy Cezar wydawał się nie zasługiwać na śmierć, drugi terroryzuje otoczenie i rozwala państwo, a trzeci już masowo morduje tych , którzy nie uznają go za boga.
Sądzę , że pewne procesy przejęcia kontroli nad Polską są zaplanowane długofalowo. Chwilowo się to posypało, ale będą dalsze próby. Z czasem będą pojawiać się dalsze regulacje , aby niezauważalnie zniknęły wszelkie emocje patriotyczne czy religijne. I aby pewne ugrupowania zawsze pozostały w cieniu.

Obrazek użytkownika Ptr

07-08-2016 [00:10] - Ptr | Link:

Ochrona jest pretekstem do przejęcia kontroli. Ale w oderwaniu od tej sprawy : Pierwszy Cezar wydawał się nie zasługiwać na śmierć, drugi terroryzuje otoczenie i rozwala państwo, a trzeci już masowo morduje tych , którzy nie uznają go za boga.
Sądzę , że pewne procesy przejęcia kontroli nad Polską są zaplanowane długofalowo. Chwilowo się to posypało, ale będą dalsze próby. Z czasem będą pojawiać się dalsze regulacje , aby niezauważalnie zniknęły wszelkie emocje patriotyczne czy religijne. I aby pewne ugrupowania zawsze pozostały w cieniu.

Obrazek użytkownika Losek

07-08-2016 [13:12] - Losek | Link:

Tak. Dziś próbują nam wmówić, że znak PW nie może być łączony z hasłami ONR, że ONR-owcy nie mogą wchodzić do kościołów, podburzają hierarchów KK przeciw temu, przeciągają na swoją stronę komandosów, pracowników Muzeum Powstania Warszawskiego...
Nie mówię, że wszyscy muszą się zgadzać z ideologią ONR, ale twierdzę, że nie można zabraniać im działać, zwłaszcza, że nawet lewactwo zauważyło, że OBR działa w zgodzie z prawem.
Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika angela

07-08-2016 [05:21] - angela | Link:

Bandzie zdrajców i malwersantow bardzo zależy, zeby wszelkie patriotyczne znaki zginely z przestrzeni publicznej, i o nic innego im nie chodzi.
Nie udalo sie, zastapic czekoladowym orłem i rozowymi chorągiewkami, to teraz wystroili sie na patriotów.
Szczegolnie paniczny strach, wywołuje u tych antypolakow, znak Polski Walczącej, ponieważ przypomina im, W IMIENIU PANSTWA POLSKIEGO...
..

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

07-08-2016 [08:52] - NASZ_HENRY | Link:

... BĘC ;-)

Obrazek użytkownika Losek

07-08-2016 [12:55] - Losek | Link:

Dokładnie tak uważam. W najmniejszym stopniu nie chodzi im o ochronę znaku PW, tylko o własne interesy. Dziwi mnie tylko, że Muzeum Powstania Warszawskiego się dało w to wpuścić.
Pozdrowienia.