Opozycja nie istnieje (na razie)

Wysłuchałem dwa dni temu debaty nad odwołaniem „ministra woyny” Antoniego Macierewicza. Nie powiem, Kostek wysilił bardzo swoje talenta aktorskie i był prawie że sympatyczny. Starałem się wczuwać w ten węzeł przesądów, który żeruje w głowie przeciętnego leminga i myślę, że swoją robotę Kostek wykonał jak zawsze wzorowo. "PiSowska hołota" wyszła z sali, pozostała tylko dobrana publiczność – same tuzy intelektu, zaśmiewające się z anegdot, których nie powstydziłby się Janek Tomaszewski. Rechotał Grupiński, rechotała Kopacz. Kabaret się udał.

Potem doszło do debaty, wystąpień przedstawicieli klubów oraz Pani Premier. Wczoraj kolejna debata – tym razem nad trybunałem konstytucyjnym. Dwieście wniosków o przerwę i zwołanie konwentu seniorów – ten dorobek opozycji został już chyba dawno przekroczony. Dopuszczono też do głosu niektórych gospodarzy klas, niejaką Pisiuk-Gachowicz, która pieprzyła coś o „głebokim średniowieczu”, w które wprowadzi nas nowa ustawa o trybunale. Sposób w jaki atakują PiS powoduje, że rząd, prezydent, większość sejmowa są poza jakąkolwiek kontrolą, bo nawet jeśli z ust PO czy Nowoczesnej padają zarzuty prawdziwe, to nikt już im nie uwierzy. Będą wołać „na pomoc”, ale nikt nie przybiegnie – bo to przecież tylko kabaret.

A może o to im chodzi? Może zawsze chodzi im o zniszczenie instytucji, bo gdy przejmą władzę, będą tak samo poza kontrolą? Może chodzi o to, by w Sejmie przekrzykiwali się prowincjonalni nauczyciele, traktujący kolegów z przeciwnej partii jak niesfornych uczniów?

Naprawdę doceniam rolę i marszałka Kuchcińskiego i marszałków Terleckiego i Brudzińskiego. Mają anielską cierpliwość i czasem dają upust swojemu poczuciu humoru. Jakiś czas temu Brudziński pozwolił sobie nawet na taką uwagę, że posłowie opozycji robią „niezłą bekę”. To prawda, ale pomyślmy: w czasach Pierwszej Rzeczypospolitej – tej "dzikiej", "kołtuńskiej" i "wszystko co najgorsze" – marszałek poselski nigdy by sobie nie pozwolił na robienie uwag pod adresem posłów. Nigdy.

Brak zmysłu obywatelskiego, dyscypliny wokół kluczowych spraw państwa, prowadzi do tego, że opozycja się ośmiesza, a parlamentarna większość zmuszona jest trzymać wszystko za mordę. Bo w przeciwnym razie wszystko się rozleci i znowu złodzieje wtargną do urzędów, biur, spółek skarbu państwa i czego tam jeszcze. Musimy się jeszcze wiele nauczyć jako Naród. Opozycja nie istnieje i jeśli tylko nie dojdzie do kolejnego kataklizmu na miarę 10.04, PiS będzie miał i drugą, i trzecią kadencję. Bo cóż musiałoby się stać, by ćwierćinteligent Swetru otoczony haremem samotnych matek i niedobzykanych licealistek został premierem rządu?

Jakub Brodacki



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lektor

08-07-2016 [10:19] - Lektor | Link:

Tak, to nie jest żadna opozycja, to chamstwo PGR-owskie, a zachowują się w sejmie jak pastuchy na pastwisku. Potrzebne są wcześniejsze wybory, które pozbawią mandatów poselskich to bydło.

Obrazek użytkownika alchymista

08-07-2016 [18:44] - alchymista | Link:

@Lektor
Wybory sa kosztowne i ryzykowne. Bez wyraźnej przewagi i wysokiego prawdopodobieństwa zdobycia wiekszości konstytucyjnej, przedterminowe wybory nie mają sensu.

Obrazek użytkownika Lektor

09-07-2016 [00:12] - Lektor | Link:

A zobaczysz pan, że w 2018 będą wcześniejsze wybory do parlamentu ! Tych chamów i zdrajców , szczególnie z PełO, trzeba wykurzyć stamtąd. To nie jest miejsce dla tej chołoty !!!
A jeśli o koszty chodzi. Proszę sobie sprawdzić ile miliardów przeżarli lub nakradli rządzący przez ostatnie 8 lat. Do tych sum koszty wyborów to pestka.
Z tego co wiemy już są zamówione przeźroczyste urny wyborcze, a jeszcze w tym roku ruszają prace nad zmianami prawa wyborczego.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

08-07-2016 [10:35] - NASZ_HENRY | Link:

Pet.ru potrzebna jest kasa. Soros chętnie pożyczy ;-)

Obrazek użytkownika xena2012

08-07-2016 [10:53] - xena2012 | Link:

Pierwsza ,,dzika'' Rzeczpospolita z jej nieposkromionym warcholstwem stała się wzorem do nasladowania dla naszej przebiegłej opozycji, która wprawdzie nie grzeszy rozumem ale posługuje się sprytem. Wrzaski,blokowanie mównicy,próby zrywania debaty sejmowej i niedopuszczanie do uchwał o obrażaniu już nawet nie wspominając czy to nie tamte czasy? I smutna refleksja,jak długo Polska to wytrzyma jako Polska?

Obrazek użytkownika alchymista

08-07-2016 [18:40] - alchymista | Link:

@xena2012
Warcholstwo nie od razu cechowało Pierwszą Rzeczpospolitą. Przed 1652 rokiem aby Sejm się rozerwał, musiała istnieć cała grupa zdeterminowanych posłów, dążących do rozerwania, a więc z ważnej przyczyny. Ponadto w Sejmie I RP głosy "ważono", a zatem nie kazdy głos był równy. Ważono racje, ważono argumenty. Istniała tez hierarchia: posłowie z sejmików niższych w hierarchii często szli za głosem posłów z tzw. "górnych województw" (sejmik w Srodzie, sejmik w Proszowicach, sejmik wileński). Mniejszość szła w końcu za zdaniem większości.

Z czasem jednak forsowano tezę, że każdy głos jest równy, a więc każdy może zablokować prace Sejmu pod byle pretekstem i bez sensownych argumentów. Długo to trwało zanim pogląd ten przepchnięto, ale niestety się udało.

Dzisiaj to działa inaczej, ale sens działania jest ten sam: sparaliżować prace Sejmu. Opozycja zgłosiła do ustawy o TK chyba 40 poprawek. Przy omawianiu kazdej była okazja do blokowania mównicy bezsensownymi tyradami przeciw Kaczyńskiemu. Tak to niestety działa. I tak będzie pewnie do końca tej kadencji.

Obrazek użytkownika angela

08-07-2016 [11:29] - angela | Link:

Za gigantyczne warcholstwo szkodliwe wizerunkowe sejmu, powinni dostać po męsku, PO mordach.