I po co się męczyć,starać,celnie podawać i przyjmować?

System, 01.07.2016

Następna?

Jedziemy dalej?

Mam tych reklam około 50...

Macie jeszcze ochotę?

Dobrze...nie będę się znęcał...ale jeszcze mam coś...

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 4007

Reklama dźwignią handlu ;-)

Dla obu stron :-))

nie, no, błagam. Wszyscy czujemy niedosyt, ale dzięki tym wspaniałym chłopakom i świetnym piłkarzom mieliśmy najwspanialszy turniej od dziesięcioleci. Ba, najlepszy. To, czego dokonali jest dla nas sygnałem, że kolejny turniej będzie jeszcze lepszy, bo oni pokazali, że tylko się pną, że im zależy a zależy im dlatego, że widzą wsparcie swoich kibiców a Kubę zjadł pewnie stres. strzelał ze świadomością, ile od niego zależy. Nie zazdroszczę. Nie bądźmy złośliwi, tylko wdzięczni. Mogło skończyć się na eliminacjach...

"Mogło skończyć się na eliminacjach... " Mentalność "mogło być gorzej" jak widać jeszcze nie wyszła z umysłów po 50 latach komuny. Tylko naprawdę trzeba będzie czekać następne 50 lat, żeby gra w ćwierćfinale mistrzostw Europy nie była "największym sukcesem w historii"? Żeby to jeszcze Portugalia prezentowała jakiś wysoki poziom, ale widać było, że kiedy polscy piłkarze robili jedną rzecz dobrze to gra szła jak z bajki - chodzi mi oczywiście o celne podania. Jak przestali celnie podawać, tak gra się posypała i było przez większość czasu "byle do karnych" raz na jakiś czas idąc z akcją, żeby nie było, że się nie starają. Cały czas nie mogę pojąć jak to jest, że grają tyle w tą piłkę i mają takie problemy z podaniami, już o strzałach w kosmos zamiast w światło bramki nie wspomnę. Ja gdybym grał na mistrzostwach to bym się normalnie zapadł pod ziemię po takim strzale, ale widać oni są już z tym oswojeni.

Tak jest Panie Generale! :-)) Tylko sie moge pod podpisać i odmeldować...

Celarent 2016-07-01 [10:56] ************************* Wiesz...ogladałem wszystkie mecze naszych piłkarzy...chyba ich Nawałka ustawił na minimum...granie do tyłu,czekanie na cud? Wiem,ze nie miał zmienników,ściągnął wszystkich,którzy mogli cos zagrać,ale grał ciągle tymi samymi. Bądź obiektywny,76% podań było niecelnych [całe mistrzostwa],z tych pozostałych 24% celnych...nasze orły nie umiały przyjąć,aby im piłka nie odskakiwała na kilka metrów! To jest amatorszczyzna,a nie zawodowcy. Pierwsza połowa meczu z Portugalią...zamiast iść do przodu i wbic jeszcze ze dwie,to zaczęli grac tak,jakby juz prowadzili 4:0.Potem juz było tylko gorzej.70% posiadania piłki przez Portugalię!! I ostatnia sprawa...w karnych ze Szwajcarią Fabiański ani razu nie był nawet w poblizu piłki,więc co powinien zobaczyć i zrobic Nawałka? Wymienic jako 3 zawodnika bramkarza w dogrywce! Za całą tę przegraną winię Nawałkę...znam go z Krakowa,z Wisły...jemu sie kończy kontrakt po Euro 2016 i powinien sam odejść,albo Boniek mu podziekować. Dla mnie było dwóch zawodników:Grosicki i Błaszczykowski...reszta...jest milczeniem. Drabinka ustawiona pod Francję,bo muszą zagrać w finale...teraz Italia zagra z Niemcami...i odpadnie kolejny przeciwnik Francji...pewnie Włosi,ale...no własnie :-) Ta moja notka dotyczyła forsy,czyli gdzie zarobili więcej nasi piłkarze,w reklamach,czy na boisku...Nawałka też. Dobra! Koniec...balonik dmuchany przez media i polityków pękł...trzeba poszukać innych igrzysk...

Fakty są nieco inne - akurat w tym meczu to Polacy byli częściej w posiadaniu piłki 54%. Z celnością podań też nie tak - ok. 67% przy podaniach długich, choć Portugalia była lepsza - 81%. W celności strzałów (oprócz karnych:) też byliśmy lepsi. Ale zgadzam się, że gwiazdorom zabrakło motywacji - Lewandowski powinien zagrać lepiej, o Miliku szkoda nawet gadać - poza strzałami o kilka metrów od bramki nie było go widać. Zgadzam się, że Nawałka na karne powinien zmienić bramkarza - po Szwajcarii widać było, że jak przeciwnik się nie pomyli Fabiański nic nie wybroni. Tym bardziej, że Portugalczycy już widzieli jak się zachowuje w bramce i jak go wyprowadzić w pole. Taka zmiana praktycznie więc nie wiązała się z ryzykiem, a mogła zaskoczyć i wprowadzić nerwowość wśród Portugalczyków. Nawałka ustawił drużynę asekurancko, co się zemściło. Szkoda, bo była szansa na coś więcej - Portugalczycy, poza lepszym wyszkoleniem, nic sobą nie prezentowali. Dzisiaj Walia pokazała jak należy walczyć - ogromna różnica w stosunku do naszych "gwiazdorów". Ogromne zaangażowanie - od hymnu do ostatniej minuty. I mam nadzieję, że waleczni Walijczycy dokopią Portugalii a Ronaldo się popłacze.

Obrazek użytkownika Francik Francik 2016-07-02 [00:12] "Fakty są nieco inne---"-koniec fragmentu "Nie ma faktów! Sa tylko interpretacje..".---Nietzsche Statystyka...to jest największe kłamstwo w Galaktyce :-))