Wróżki, jasnowidze, politycy, uczeni i Kowalski

Sądzę niestety, że jedyną drogą do odejścia Putina jest wewnętrzny, polityczny zamach stanu.
Ewentualnie przegrana wojna. Nie tylko z Chinami, ale również obecna na Ukrainie. Pisałem już kilka razy na NB, że największym, koszmarnym wręcz błędem Putlera, było uczynienie z przyjaznego państwa do Kacapii, wielkiego wroga. Putler rozumuje w kategoriach Wielkiej Rosji, podobnie jak Napoleon, czy też Hitler, ma ambicje podbicia całego świata, nie uczył się najwyraźniej na lekcjach historii o tym jak kończyli tacy dyktatorzy.

Jak widać przepowiednie krążą jak widmo komunizmu w Europie.Tu muszę zasmucić,Putin się nie wybiera w zaświaty ani nie da się zepchnąć z fotela. marcu bowiem odbył się zjazd wiedźm z całej Rosji specjalistek od czarnej magii.Na tym sabacie a panie były nawet ładne i bez mioteł odprawiano czary pod przewodnictwem naczelnej wiedźmy Aliny Polin  w intencji zdrowia Putina i powodzenia w dalszych działaniach politycznych oraz unicestwienia wrogów. Czy odbyły się jakieś obrzędy przy pomocy czarnej magii w celu unicestwiania wrogów nie podano,ale po cóżby się owe panie do Moskwy wybierały? Przecież nie łazić po sklepach,zwłaszcza jak tak się kocha w Rosji Putina.

Prawdziwe spustoszenie w świadomości i psychice szczególnie młodego pokolenia, czynią pseudonaukowcy, będący na żołdzie globalistów, którzy  sprawy zmian  klimatycznych wykorzystują jako broń w swoich terrorystycznych rękach, za pomocą której starają się podporządkować sobie świat.
Historia Ziemi, to też historia zmian klimatycznych.
Około 10 tys. lat temu zakończyła się ostatnia epoka lodowcowa i nastał czas sprzyjający rozwojowi życia na Ziemi oraz powstawania ludzkich cywilizacji.
Istnieje teoria, że około 7.5 tys. lat temu temperatury były tak wysokie, że poziom Morza Śródziemnego podniósł się tak wysoko, ze jego wody wdarły się do dzisiejszego Morza Czarnego, które kiedyś było jeziorem i spowodowały biblijny potop.
https://images89.fotosik.pl/570/c52da4449f0460dcmed.png
Taką tezę głosi Robert Ballard, eksplorator głębin mórz i oceanów, który zbadał około 100 wraków zatopionych okrętów a  1 września 1985 r. odnalazł wrak słynnego Titanica.
Temperatury na Ziemi się zmieniały, raz występowały epoki lodowcowe innym razem były ocieplenia i kierowały tym procesem prawa przyrody a zwłasza nasza gwiazda Słońce i wzajemne oddziaływanie tego gwiezdno planetarnego układu.
Akurat obecnie jesteśmy w okresie epoki ocieplenia i zapewne czeka nas zbliżanie się epoki ochłodzenia, jak to widać na tym wykresie z okresu 450 tys. lat.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b8/Vostok_Petit_data.svg/1024px-Vostok_Petit_data.svg.png

Co do pseudonaukowych przepowiedni - są estymacją na podstawie stanu przeszłego. Tak jakby trend nie mógł się odwrócić. 
Wiele z tych przepowiedni może być celowym kłamstwem propagandowym. 
Staram się być racjonalny. 
Znam kilka przepowiedni religijnych. Nie wiem czy są prawdziwe. 
Najważniejsza z nich to Fatimska. To co racjonalnie da się teraz powiedzieć to to, że pojawił się nowy motyw w wizji  papieża idącego przez zniszczone miasto pod krzyż nieokorowany jakby z drzewa korkowego. A więc nie musieliby to być islamscy terroryści, ale mogliby to być właśnie broniący się i to jao karę za zło.
Kto zresztą wie o jakiego kościoła hierarchę chodziło ? 
Bo przecież jeżeli dojdzie do użycia broni masowego rażenia... a dzisiaj przecież święcił bomby atomowe.
Po drugie są przepowiednie o potężnych desantach chińskich w Rosji. I ,że będzie tam motyw rasistowski, walka z białą rasą. I to też jest dziś wyobrażalne. Szczególnie jak się popatrzy na policzkowanie ruskich soldatów przez azjatyckich oficerów.
Podobno wojska rosyjskie miałyby się wycofywać w kierunku Ukrainy. To niezrozumiałe dlaczego Ukrainy. Ale znowu to jest jednak teraz bardziej prawdopodobne. Bo Ukraina będzie ważna.
I ,że Niemcy mieliby walczyć także przeciwko sobie. To też jest teraz bardziej zrozumiałe, gdyż różnią się co do pryncypiów cywilizacyjnych.