Jest w Japonii teatr lalkowy Bunraku...widzowie znaja treść sztuki na pamięć,ale idzie się na widowisko,bo stroje niektórych lalek,to arcydzieła warte fortunę.
Kimono cesarzowej z pewnej baśni,wyceniono na...nowego Lexusa,ale nie o tym.
Cała sztuka polega na umowności...aktorzy-manipulatorzy ci ubrani na czarno...są "niewidzialni" liczy sie tylko akcja,lalki i śpiew (?) dla nich to śpiew :-)
Publiczność przeżywa sztukę,płaczą,szlochają wstają do obrony krzywdzonej dziewicy...chociaż sztuka ma 400 lat i widzowie wiedzą,że się...źle skończy.
Taki teatr zafundowali nam spece zatrudnieni w Kancelarii Tuska...ponad 100 osób,spece w Kancelarii Komorowskiego,spece ze służb..."naszych" i tych zza Buga i Odry.
Jako,że twierdzenie Kurskiego--Lisa na temat głupoty tubylców jest udowodnione empirycznie,to każdą ściemę można tu wcisnąć i ciemny lud kupi.
Tak Petru,Kukiz et consortes...to tylko laleczki,manipulowane przez "niewidzialnych"...reżyser,dyrektor,właściciel tego teatru...popijają koniak za kulisami i w pewnym momencie tylko kiwają palcem z okrzykiem KURTYNA!
A widzowie? Byle zapłacili za bilety,to niech sobie siedzą i przeżywają...przecież kogos trzeba doić,żeby było na stroje dla lalek,dla aktorów i na koniaczek :-)
No to skąd zdziwienie,że Kukiz zrobił "niedźwiadka" z Petru dziś w Sejmie?!
Kurtyna...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7696
nie tylko ,,niedźwiadki''ale i zółwiki acz przybijane dyskretnie.Wścibska kamera wyłapała nie tylko głosowanie na dwie ręce.....