https://ostatniakohorta…
Dziś napisałbym to inaczej, ale nie zmieniłbym sedna i takie jest chyba sedno wyznawania jakichś wartości – bo nauczyć się można rzeczy, zdobyć umiejętności, doświadczenie. Jednak kto się wróblem urodził kanarkiem nie umrze, czy jakoś tak. Takoż 'zatwardziały' antykomunista z polskiej, patriotycznej rodziny, takim pozostanie człowiekiem; lewus zaś z przodkami w NKWD, PZPR i ORMO, ścieżką hańby podąża po utartych śladach.
Są też prostytutki, typ człowieka o wartościach ludzkich żadnych, za to z właściwością do płynięcia w rynsztoku bez żagla, bo w takich okolicznościach nie potrzeba mieć ani swego zdania, ani własnej woli; baa – trzeba się tej woli wyzbyć i płynąć z prądem, w zamian za dużo zer – dla zer – na koncie, kobiety, wódkę, samochody, itd...
Zera dla ludzkich zer, czyli matrix czasów postwartości, zaczipowani ludzie w służbie zła.
Jak to porównać do czasów przeszłych...? Kiedyś też można było się skurwić i zdradzić, ale jednak świat generalnie i zasadniczo nie nagradzał wiarołomców...Dlaczego...? Dlatego, że dawny świat był chrześcijański, dziś zaś rządzą nim słudzy innego pana, którego 'prawa' zwalczają Prawdę, a państwa satanistyczne im ulegają.
Państwa satanistyczne to chyba dziś większość państw, z unią eufaszystowską na czele, a zgoda na 'prawodawstwo' tych państw, jest po prostu paktem z diabłem.
Ale nie traćmy ducha, bo wiara czyni cuda, zaś jej brak cudów nie czyni. I właśnie z tej przyczyny kłamstwo finalnie przegra.
...Znowu się zagubiłem w gonitwie dygresji, a chciałem po prostu powiedzieć, że dziś, tekst tyczący Norwida napisałbym inaczej, lub w ogóle nie opisywałbym - bo poezja sama przemawia.
Tylko do kogo ma przemawiać poezja w świecie kretynów i dziwek bez dusz...?
W ramach cyklu 'Reedycja', dziś przypominam tekst ze stycznia 2011 i wiersz Norwida 'Moja Ojczyzna', plus przepiękny rysunek poety 'Orzeł na Skale'.
Nie jest to przekaz dla donosicieli z KOD, bo tych co zajęci są zdradą nie sposób nauczyć wierności...ale o tym w oddzielnym tekście wkrótce. Dziś 'pan redaktor' ( tak mnie tytułują udający ogładę KODowcy :) przypomina sam sobie, że słowa mogą coś znaczyć. Tak jak te słowa wielkiego poety, układające się w monolit, z którego jest zbudowana Ojczyzna!
My dziś, żyjemy po to, by Ona była wielka, mocna i prawa w Bogu! Po to żyjemy...
Obczajcie jak mocny jest ten 'polski bandytyzm', którego ni Rus, ni Prus nie dał rady zniszczyć – choć się mocno stara/ł w wieku XIX, XX i XXI:
Żyjąc na obczyźnie , z rozdartym sercem , nie bacząc na przyziemne , mierne okoliczności...Dorywcze prace , których się imał , większość życia za granicą...Polski filozof , dramaturg , malarz , eseista ; Poeta wreszcie. Samotnik , niezrozumiany przez współczesnych. Człowiek inteligencją i wrażliwością stawiający się poza nawiasem społeczeństwa...Polak , patriota...
Wiersz "Moja Ojczyzna" Cypriana Kamila Norwida - bo o nim mowa. Trudnego używał języka i w sposób skomplikowany łączył słowa w myśli ,a myśli przekuwał w poezję. Dumny - bo świadomy...Świadomy tego , iż nikt nie odbierze Polakom tej ziemi ukochanej , żadna tyrania , ni kłamstwo nie zniszczy ducha...Pisze o Ojczyźnie , również na sposób duchowy , o tej Ojczyźnie , którą ma się w sercu i która zawsze jest niepodległa...Naprawdę...- mało kto ze współczesnych potrafił wczuć się w ten wyrafinowany ton poetyckiej nawałnicy , w te ostre jak brzytwa stwierdzenia...Te , nie znoszące żadnego kompromisu! Ten wiersz jest sednem każdej niepodległości - i tej państwowej , i Twojej własnej , osobistej...Czytając go wciąż i wciąż , czujesz jak rosną Ci skrzydła i ulatuje lęk...Taki wiersz jest jak dywizja pancerna...Wiedzą to wrogowie , dlatego dziś nie ma w telawizji poezji , teatru - są idiotyczne kabarety i seriale...
Dziedzictwo prawdziwej Europy , cywilizacji łacińskiej - dumnie wypowiadane słowa o pochodzeniu tej Ojczyzny! "Niechże nie uczą mnie...!"..Niechże nie uczą nas...!Blask Słońca słońc - ta Wiara...Ta , która przetrwała wieki już niewoli...Przetrwa zawsze i na zawsze...Oto moja Ojczyzna!
Każda myśl Poety , każda fraza prawie ; poraża głębią przemyśleń i odczuwania , na poziomie wręcz wizjonerskim! Często trzeba się zamknąć w myślach , by móc Norwida odebrać tak , jak na to zasługuje - czyli pełnią siebie...
Piękny rysunek Norwida p.t. "Biały Orzeł na Skale" - niechaj dopełni Wam to mistyczne obcowanie z człowiekiem wolnym!...Tyrani boją się Poetów...Odwrotnie nie!
Styczeń 2011
"Moja Ojczyzna"
Kto mi powiada, że moja ojczyzna:
Pola, zieloność, okopy,
Chaty i kwiaty, i sioła — niech wyzna,
Że — to jej stopy.
Dziecka — nikt z ramion matki nie odbiera;
Pacholę — do kolan jej sięga;
Syn — piersi dorósł i ramię podpiera:
To — praw mych księga.
Ojczyzna moja nie stąd wstawa czołem;
Ja ciałem zza Eufratu,
A duchem sponad Chaosu się wziąłem:
Czynsz płacę światu.
Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył;
Wieczność pamiętam przed wiekiem;
Klucz Dawidowy usta mi otworzył,
Rzym nazwał człekiem.
Ojczyzny mojej stopy okrwawione
Włosami otrzeć na piasku
Padam: lecz znam jej i twarz, i koronę,
Słońca słońc blasku.
Dziadowie moi nie znali też innej;
Ja nóg jej ręką tykałem;
Sandału rzemień nieraz na nich gminny
Ucałowałem.
Niechże nie uczą mię, gdzie ma ojczyzna,
Bo pola, sioła, okopy
I krew, i ciało, i ta jego blizna
To ślad — lub — stopy.
Paryż, styczeń 1861
C.K. Norwid
Patrzcie, Norwid słowem nie zająknął się o 'tolerancji', 'prawach gejów', 'świeckim państwie', czy kulturze multi! Baa – on po 'faszystowsku' mówi: 'Nie uczcie mię, gdzie ma ojczyzna'...! To skandal! Czy ktoś zgłosi Norwida za szerzenie 'ksenofobii' do 'hejtstop'...?
Optymista1930
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1854