Jedyna puenta dla Ryszarda Petru

Trafił Ryszard Petru jak śliwka w kompot i to u kogo? U redaktor Dominiki Wielowieyskiej w jej ostatnim programie "Puenta" na antenie TVP INFO. Dziennikarka TOK FM sama zrezygnowała ze współpracy z telewizją publiczną, do czego ma święte prawo. Z tej "Puenty" wynika jedna zasadnicza puenta dla "lidera opozycji":  "Kończ Waść, wstydu oszczędź!".  Wybitnie niechętna PiS - owi dziennikarka (czego nie kryje) zmasakrowała Ryszarda Petru kilkoma zwykłymi pytaniami, z którymi każdy by sobie poradził. Takiej dawki demagogii, bezsilności niewiedzy (także ekonomicznej), takiego populizmu nie było nam dane od dawna oglądać. Wprost trudno zliczyć wszystkie wpadki i brednie wypowiedziane przez szefa Nowoczesnej w tej audycji. 

Warto zacząć od rządowego programu 500+, który dla Petru jest niesprawiedliwy, bo mogą z niego skorzystać bogaci. Dlatego zapowiedział, że Nowoczesna przygotowuje własny, kompleksowy program szerokiego wsparcia dla rodzin dotyczący pracy, mieszkań i dzieci. Na pytanie Wielowieyskiej o jakieś konkrety, "lider" zapowiedział: "...Powiem.". Kiedy, tego nie wiadomo, nie uchylił nawet rąbka tajemnicy. Jeśli naprawdę coś takiego rodzi się w głowie Petru, jak program kompleksowego wsparcia obejmujący pracę, mieszkanie i pomoc finansową dla rodzin, to można to sobie wyobrazić tylko tak: 

- Chcemy z żoną pracy, chcemy mieszkanie i pieniądze dla dzieci - mówią do Petru Nowakowscy z Sieradza.

- Proszę bardzo - odpowiada im lider Nowoczesnej.

Ile miałby kosztować taki program?  200 miliardów złotych rocznie?  Nie chcę w żaden sposób lekceważyć pomysłów błyskotliwego Ryszarda Petru, ale on sam nie rzucił nawet zarysu swojego gigantycznego przedsięwzięcia. Była to raczej ucieczka przed odpowiedzią na pytanie, co w zamian. Lekko dociskany dodał, jakie kryteria należy przyjąć w 500+, skoro te są niesprawiedliwe. Znowu rzucił jedno krótkie zdanie: "Według potrzeb" (!!!).  Bankowiec, liberał i marksista w jednym, no i jeszcze artysta. Dawno już żaden z polskich polityków nie użył tej stricte marksowskiej formuły. Co na to jego mentor prof. Leszek Balcerowicz? Oczywiście bronił się także i wił przed tym, że sam zachęcał swego czasu do brania kredytów we frankach, ale to nic nowego. Nawet nie przeprosił, żadnej skruchy, tylko "cięta" riposta, że wicepremier Morawiecki, jak był szefem banku, to też dawał  kredyty we frankach. Mam psychologiczną teorię co do  Petru vs. Morawiecki, że jest to po prostu zazdrość o wysokie zarobki Morawieckiego, z których, wchodząc do rządu zresztą zrezygnował.

W programie "Puenta"Ryszard Petru objawił się jako zdecydowany  populista i marksista, a nie jakiś tam liberał. Ciekawe, co myślą o jego wypowiedzi "według potrzeb" wyborcy Nowoczesnej, którzy tyrają w wielkich korporacjach od świtu do nocy i co najwyżej mogą wyjść czasami za potrzebą. Ich mistrz nie podał ani jednego kontrargumentu odnoszącego się do polityki obecnego rządu. Opodatkowanie handlu skwitował jednym zdaniem, że uderzy ono w polskich handlowców. Na wypowiedź prowadzącej, że podatek nie obejmie małych sklepów  (do 1,5 mln złotych miesięcznego obrotu), Ryszard Petru znowu błysnął kulturą polityczną i intelektem, stwierdzając, że "Szydło nie robi zakupów w sklepie,bo wożą ją limuzyną".  A tak poza tym - tu znowu objawił się geniusz - stoiska w halach zostaną zamienione na małe sklepy i w ten sposób wielkie sieci unikną podatków. Ile kas będzie,  czy tyle co teraz, co na to właściciele wielkich marek handlowych, tego chyba jeszcze Petru nie przemyślał. Chwilami red. Wielowieyska starała się nawet jakoś "wesprzeć" gościa programu, ale on i tak sam się dalej pogrążał.

 

Kiedy padła kwestia transferu zysków wielkich sieci handlowych, Ryszard Petru nie mówił, że ich nie ma, ale dodał zaraz, że one mają niskie marże, a niektóre to nawet wyszły z Polski, bo im się nie opłacało tu handlować, jak choćby "Geant". Tak mógł powiedzieć tylko Ryszard Petru i nikt więcej, Mistrz i Łaskawca 3RP. Jemu myli się słowo "wyszły" ze słowem "wykupione" albo "przejęte", bo w tych samych miejscach, w tych samych halach działają z powodzeniem ci, którzy wykupili na przykład sklepy sieci "Geant". Lider Nowoczesnej traktuje Polaków jak stado baranów mówiąc jedynie o niskich marżach. Ale nawet zwykły nieuk wie, że przy gigantycznych obrotach, nawet ta szczątkowa marża, daje gigantyczne zyski. Petru nie wie. Moi szkolni koledzy ćwiczyli to w latach siedemdziesiątych XX wieku, produkując na skalę masową eleganckie kapsle do gry w "Wyścig Pokoju". Marże mieli niską, ale na oranżadę i cukierki zawsze wystarczyło. Poziom wiedzy, jaki prezentuje szef Nowoczesnej klasyfikuje go na poziomie ekonomicznej i politycznej piaskownicy.

Apeluję do Internautów i czytelników  tej notki, wysyłajcie Ryszardowi Petru wiaderka i łopatki oraz plastikowe foremki. Może nawet wyjdzie z tego jakiś szczytny cel i nasz mistrz rozda zabawki przedszkolom albo przejdzie się z nimi po podwórkach, może postawi fajną "babę".  Nic innego doprawdy, mimo najszczerszych chęci, nie można  Ryszardowi Petru zaproponować. Zamiast korony lidera opozycji, powinien założyć sobie na głowę wiaderko i chwycić w dłoń plastikową łopatkę. Tyle wynika bowiem z tego, co mówił na antenie TVP INFO w ostatniej "Puencie", oby ostatniej już takiej puencie dla niego.  Przy tym wszystkim, zastanawia fakt, że kiedy coś nie pasuje Ryszardowi Petru, to zaczyna mówić bardzo niewyraźnie. Połyka głoski, trudno go zrozumieć. Może to jest jednak jakiś instynkt samozachowawczy, żeby nikt nie zrozumiał,  jakie brednie nam opowiada. Oczywiście, według potrzeb.    

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Opornik1953

01-02-2016 [16:25] - Opornik1953 | Link:

No i te czasowniki;jestem przerażony , boję się itd..Coś jest nie tak z tymi lękami .Może by tak udał się do specjalisty .Stres a może coś poważniejszego.

Obrazek użytkownika jdj

01-02-2016 [18:47] - jdj | Link:

może coś w gaciach?

Obrazek użytkownika Lektor

01-02-2016 [17:35] - Lektor | Link:

Kim jest Petru:
https://www.youtube.com/watch?...
https://www.youtube.com/watch?...

Tacy ludzie powinni straszyć w rezerwatach postkomunizmu.

Obrazek użytkownika Szamanka

01-02-2016 [19:13] - Szamanka | Link:

Dziwnie się wypowiada.
Kiedy krytykuje rząd mówi płynnie, choć zdania są krótkie i sprawiają wrażenie dobrze na pamięć wyuczonych.
Kiedy ma coś wyjaśnić, zrelacjonować, traci fason i, jąkając się, wypala ogólnikiem, bez jakichkolwiek konkretów.
W sejmie zapowiada jakieś programy, ale Nowoczesna do 11. stycznie 2016 w sejmie projektu żadnego nie złożyła .
Czyli jeszcze niedawno, partia Ryszarda Petru była krytykowana za to, że nie złożyła w Sejmie żadnego projektu ustawy, a jedynie 128 wniosków o przerwę.
Ale 12. stycznia 2016, "po tym, jak opinia publiczna nie zostawiła suchej nitki na partii Ryszarda Petru za brak złożonych w Sejmie projektów ustaw, Nowoczesna ruszyła z legislacyjną ofensywą. I zaprezentowała trzy projekty ustaw dotyczących: finansowania partii politycznych, finansowania związków zawodowych oraz ordynacji wyborczej (likwidacja ciszy wyborczej)." Tak chwali partię Petru Superexpress.

Tyle, że to projekciki! Wbrew temu, co obiecała ich rzeczniczka, dotyczą spraw okołopolitycznych, a te można "na kolanie" napisać.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

02-02-2016 [09:06] - NASZ_HENRY | Link:

Petru nowoczesna model Palikota ;-)