Klimatem w suwerenność

Notka "naszego" blogera @kemira... szkoda, że na s24

Słuchałem niedawno Rafała Ziemkiewicza na jego kanale w YouTube. Wypowiedział dosyć mocny pogląd, że ( cytuję z pamięci) jak Timmermans wdroży swoje klimatyczne bajdurzenie w życie, to nas już nie ma. Nas, czyli Polski, rozumianej jako jeszcze w miarę suwerenne państwo. Podążyłem tropem Ziemkiewicza i doszedłem do ustaleń, które w skrócie omawiam w poniższej notce.

Zacznijmy od definicji suwerenności. Jest to zdolność do samodzielnego, niezależnego od innych podmiotów, sprawowania władzy politycznej nad określonym terytorium, grupą osób lub samym sobą. Suwerenność państwa obejmuje niezależność w sprawach wewnętrznych i zewnętrznych. Suwerenność zewnętrzna - bo ona jest dla nas najbardziej istotna - gwarantuje, że państwo jest niezależne od innych państw w podejmowaniu decyzji. Suwerenność ta polega także na braku możliwości wpłynięcia na państwo za pośrednictwem organizacji międzynarodowych. I tu zaczyna się spór, bo w silnie zglobalizowanym świecie, żadne państwo nie posiada pełnej suwerenności. Polska jest członkiem UE, zatem z chwilą podpisania traktatów, pozbyliśmy się dobrowolnie części suwerenności. Rezultatem tego stanu jest to, że do dziś podmioty polityczne w Polsce nie uzgodniły, ile tej suwerenności oddajemy. Ością niezgody jest interpretacja zapisów traktatowych, co jest szczególnie widoczne w reformie wymiaru sprawiedliwości. Te same kwestie interpretacyjne podnoszone są przez samą UE, która bombarduje nas wyrokami TSUE. Spór przenosi się na wyższy poziom i zaczyna dotykać suwerenności samej UE jako superpaństwa, zdefiniowanego przez Macrona w 2017 roku. Tymczasem w Polsce przeważa pogląd, że UE jest związkiem państw i to wyłącznie one mogą być suwerenne. Ów pogląd, podzielany także w Wielkiej Brytanii, doprowadził do referendum w sprawie Brexitu  i opuszczenie przez Zjednoczone Królestwo europejskiego "kołchozu".

We wstępie wobec Polski użyłem zwrotu "jeszcze w miarę suwerenne państwo". Ale jeżeli spojrzeć na dowolny obszar życia społecznego czy gospodarczego w Polsce, to wszędzie roi się od unijnych regulacji, zakazów, nakazów, dyrektyw i mniej lub bardziej ważnych idiotyzmów wymyślonych przez sowicie opłacanych eurokratów. Nawet za głębokiej komuny, w Polsce istniało coś takiego,jak "Polska Norma" i z tego co wiem, ona rzeczywiście była "polska", nie "radziecka", chociaż oczywiście uwarunkowana realiami. Sowieci położyli na nas żelazną łapę komunistycznego reżimu, ale z całą pewnością nie ingerowali w dosłownie wszystko, jak to ma miejsce teraz. Dlatego moje stwierdzenie jest trochę na wyrost, bo tak naprawdę nie jesteśmy już w "miarę" suwerennym państwem. Polski właściwie już nie ma.

Zostały nam właściwie dwa atrybuty suwerenności. Pierwszy to podmiotowość państwa na arenie międzynarodowej. Państwa demokratycznego, z własną armią i systemem republiki parlamentarno - gabinetowej. Z demokracją parlamentarną, która i tak jest podważana, zatem nikt dziś  nie wie, jak długo ów atrybut przetrwa. Nie można wykluczyć, że wkrótce posłów w Polsce  będzie mianować Komisja Europejska po konsultacji z TSUE. Drugim atrybutem jest względna niezależność energetyczna. Względna, bo nie jesteśmy zupełnie niezależni energetycznie, ale nasze zasoby węgla i z mozołem budowana suwerenność w dostawach ropy j gazu, pozwala nam jako tako radzić sobie energetycznie. Jak ważna jest energetyka dla suwerenności państwa pisać chyba nie muszę. Państwo bez dostaw/zasobów surowców energetycznych i bez infrastruktury energetycznej istnieć nie może, nie pisząc już o jakimkolwiek rozwoju gospodarczym. Gdybym zatem nazywał się np. Timmermans i był nieprzyjazny Polsce ( to tylko przykład, bo przecież pan Timmermans jest oczywiście wielkim przyjacielem Polski ), to zabrałbym Polsce węgiel. Oczywiście węgla fizycznie zabrać się nie da, ale można zakazać jego używania lub wprowadzić horrendalne opłaty za jego używanie. To z tysiąc razy lepsze, niż sto dywizji pancernych i naloty dywanowe - państwo zostaje zaanektowane w try miga: bez strat w ludziach i sprzęcie z absolutną i bezwarunkową kapitulacją.

Ostatniej jesieni, po unijnym szczycie poświęconym projektowi tzw. Zielonego Ładu, czyli dekarbonizacji europejskiej energetyki do roku 2050, premier Morawiecki powrócił, wprawdzie nie cały w skowronkach, ale ukontentowany, że Polska odniosła sukces – wynegocjowała dużo dłuższy termin transformacji. Ale - niestety - kapitulację podpisał, co więcej,  przewodnicząca Ursula von der Leyen ujawniła, że polski premier poprosił jedynie o przesunięcie o kilka miesięcy terminu dołączenia Polski do… dekarbonizacji. Co to oznacza? W obliczu faktu, że dla Polski węgiel to gwarancja bezpieczeństwo energetycznego,, zapewnienie ciągłości dostaw paliw i energii elektrycznej po akceptowalnych cenach, i z którego produkujemy 74 proc. energii dla gospodarki, jest to katastrofa gospodarcza. Skoro godzimy się ( pan premier się godzi) na unijny pakiet klimatyczny, zakładający zmniejszenie dopuszczalnych limitów emisji gazów w sektorach gospodarki w ramach unijnego handlu emisjami, to godzimy się ( pan premier się godzi) na gospodarczą zagładę Polski. Każda polska rodzina wyda 108% więcej na samo ogrzewanie. Do tego wzrosną ceny praktycznie wszystkich produktów (...) Łączny koszt proponowanych regulacji to wiele bilionów euro, które muszą wydać państwa, firmy i zwykli obywatele. Plan #Fitfor55 ( bo o nim mowa)  nie uwzględnia tych wydatków. Proponowane przez KE środki na transformację to ułamek potrzeb. Sumarycznie koszty polskiej transformacji energetycznej wielokrotnie przekroczą kwoty, jakie otrzymujemy i otrzymamy z Unii. A nasze dzieci i wnuki będą pracować na pokrycie rachunków za prąd i ogrzewanie - na michę ryżu może nie wystarczyć.

O potrzebie ograniczenia emisji szkodliwych związków do atmosfery mówią dziś zgodnym głosem rządzący na całym świecie. Nikt normalny tego nie neguje, ale też nikt normalny nie przekłada tego na czyny w sposób tak zapamiętały i nieliczący się ze zdrowym rozsądkiem jak unijni przywódcy. Pomysł całkowitego zakazu sprzedaży aut z silnikami spalinowymi do 2035 r., w dłuższej perspektywie pociągnie za sobą wprowadzenie całkowitego zakazu korzystania z aut spalinowych. Skutki takich przepisów będą mieć fatalny skutek dla wszystkich konsumentów, gdyż znacząco obniży się wówczas dostępność środków transportu. Zginą polskie firmy transportowe, upadnie cała branża motoryzacyjna, bo pamiętajmy, że znacząca część produkcji w Polsce nastawiona jest na wyrób części i komponentów potrzebnych do samochodów z tradycyjnymi, spalinowymi silnikami. Niewiele lepiej będzie z innymi branżami, choćby  rolnictwem i budownictwem. Ekspert Międzyrządowego Zespół ds. Zmian Klimatu ( IPCC — Intergovernmental Panel on Climate Change) Omar Edenhofer mówi wprost: " Musimy uwolnić się od iluzji, że międzynarodowa polityka klimatyczna jest polityką środowiskową. Ona nią nie jest. Jest ona natomiast sposobem na redystrybucję światowego bogactwa". Od siebie dodam, ze polityka klimatyczna to znakomity sposób jak  pozbyć się konkurencji ze strony krajów rozwijających się. Jeśli dodatkowo w różnych miejscach świata będą powstawały ( a to już właściwie pewne) lokalne rynki handlu uprawnieniami do emisji CO2, to beneficjentami takiego rozwiązania będą oczywiście podmioty finansowe z krajów zachodnich. Z dzisiejszej perspektywy widać dokładnie, dlaczego biznesowe i lewicowe elity tak bardzo uwierała prezydentura Donalda Trumpa. Wycofując Stany Zjednoczone z porozumienia paryskiego, wstrzymał na cztery lata bardzo zaawansowane prace na rzecz wprowadzenia obowiązujących globalnie rozwiązań podatkowych oraz z zakresu zielonej transformacji. Dzisiaj, gdy wyprowadził się już z Białego Domu, ruszyła prawdziwa lawina projektów, które uderzają najmocniej w całą aspirującą do dołączenia do grona najbogatszych grupę państw, w tym oczywiście Polskę.

Wbija nam się w głowy bujdy o fotowoltaice i wiatrakach (OZE). Ale niemiecka, oficjalna organizacja Vernunftkraft (Rozsądna energetyka) od dawna ostrzega rząd  Niemiec, że same odnawialne źródła energii nie mogą zapewnić ciągłego i niezawodnego zasilania odbiorców, bo słońce zachodzi 365 razy w roku, a wiatr jest zmienny - na lądzie wiatraki pracują na mocy od zera do około 70 proc. mocy znamionowej, średnio dając energię równoważną pracy na pełnej mocy przez 20 do 25 proc. czasu w roku. Południowa Australia i Kalifornia są tego przykładami - oparte na OZE co rusz doświadczają blekautów. Tymczasem meteorolodzy zgodnie mówią, że huragany, tornada, cyklony, nawałnice, śnieżyce, płomienie i powodzie nie świadczą o końcu świata, ale o normalnej. żywotnej dynamice przyrody naszej Ziemi jako planety.  Czyli co? Ta przyroda wymiesza w przyszłości "czyściutkie powietrze” z Europy, pozbawione gazów spalinowych z gazami spalinowymi napływającymi z Rosji, Chin, Australii, USA, Kanady iBrazylii w czasie krótszym niż rozprzestrzenianie się koronawirusa... Wraz z gazami potrawiennymi H2S, nie wyłączając gazów "świętej Grety" i Sylwii Spurek - chociaż one odżywiają  się raczej podle. 

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Bloger @kemir demaskuje całą "wspaniałą zmianę",a zwłaszcza Morawieckiego i cały ten rząd.

Pozwoliłem sobie bez wiedzy i zgody kemira na kopiuj i wklej,bo uważam,ze ta notka jest warta,aby ją publikowac codziennie...wszędzie gdzie sie da!

S24 nie zasługuje nawet na zgaszenie peta na tej witrynie....

Kemir---przepraszam!

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Trotelreiner

23-07-2021 [09:26] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Z tego co widzę,to @kemir już nie jest blogerem na NB...

Obrazek użytkownika spike

23-07-2021 [09:48] - spike | Link:

a w czym NB jest wyjątkowy, lepszy od S24, tam piszesz i komentujesz w czasie rzeczywistym, NB powinny się nazywać Marsjańskie Blogi, wymiana komentarzy trwa tu wieczność, do tego cenzura tu jak w UE, "nie napiszesz, nie skomentujesz bez znaku Jego, znaku Bestii" :))))))))))))))))))

Obrazek użytkownika Trotelreiner

23-07-2021 [11:26] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

S24 od zawsze byl lewacki o ile nie resortowy...za Igora jeszcze sie kryło,ale za Krawczyka,który zatrudnil moderatorów z Onetu...to juz poszło w szambo.
Bogna też sie okazała "ichnia",a teraz za Jastrzębowskiego,to Libicki i echo24 czyli Pasierbiewicz i inna pochodna od lemurów/
Mnie już dawno wywalili z s24....jeszcze za Igora Janke...za fotkę kubła na śmieci z logo s24.

Obrazek użytkownika jazgdyni

23-07-2021 [09:56] - jazgdyni | Link:

I całe szczęście.
Po co nam śruby lewoskrętne, co piszą bzdury z manipulacjami.

Obrazek użytkownika spike

23-07-2021 [10:59] - spike | Link:

a tu jest inaczej? pisanie dla pisania, bez możliwości cywilizacyjnego komunikowania się nie ma sensu.

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

23-07-2021 [09:51] - AŁTORYDET | Link:

@Trotel:
Wnioski Pana są trafne. Ale należy zmienić całkowicie sposób argumentacji. W przedostanim wydaniu "Sieci", dr Zyberowicz, pokazał diagram ilustrujący udział uczonych popierających demokratów, z uwzględnieniem  ich profesji. Otóż poparcie dla bidenowców jest śladowe w grupie inżynierów, kilkuprocentowe w w naukach ścisłych i przyrodniczych, za to ogromnie wzrasta w naukach(?) humanistycznych, społecznych, przechodząc w totalną dominację w "communications". Co to oznacza? Ni mniej, ni więcej, tylko to, że tłum ćwoków nie mających mglistego pojęcia o sprawach dyskutowanych i decydowanych, podyktuje sposób postępowania. Dam sobie głowę uciąć, że 90% posłów i senatorów nie wie jakie jest maksymalne zapotrzebowanie na moc, a Joule, kojarzy im się z julaniem. Nie mają pojęcia o podstawowych parametrach czy kosztach elektrowni jądrowych, wiatrowych czy fotowoltaicznych. Nie wiedzą, że produkcja energii ze spalania wodoru, nie zlikwiduje "śladu węglowego", bo otrzymuje się go głównie przez konwersję metanu. To w ręce Nitrasa czy Jachiry, Polacy złożyli swoją przyszłość. NIe wiem czy to jest jeszcze możliwe, ale trzeba zaprosić do dyskusji ludzi, którzy nie są ignorantami. Inaczej do głosu dorwie się muzyk Pospieszalski i załatwi temat jak z Covidem. Ale wielkich nadziei nie mam, po tym jak PiS blokował wywiady śp. prof. Jana Szyszki, bo za mądrze mówił i "ludzie go nie rozumieli". Reasumując, tylko rzeczowa, profesjonalna dyskusja, na przyzwoitym poziomie popularnonaukowym, uświadomi szerszej publiczności bezsens postulatów Timmermansa. W przeciwnym razie, paru idiotów to klepnie, a szerokie rzesze następnych, z radością przyklepią. 
 

Obrazek użytkownika Trotelreiner

23-07-2021 [11:32] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

@AŁTORYDET
Już jest @kemir na NB,to nie będę mu sie wtrącał...niech ci wytłumaczy swoją dysertację ;-)
Na s24 jest jedynym blogerem,którego ja czytam i szanuję.

Obrazek użytkownika Kemir

23-07-2021 [10:09] - Kemir | Link:

Dziękuję bardzo za umieszczenie mojego tekstu na Naszych Blogach. Jest mi z tego powodu bardzo milo. Jednocześnie deklaruję, że będę tutaj pisać.
Pozdrawiam wszystkich Użytkowników i Administrację Naszych Blogów bardzo serdecznie!
Kemir.

Obrazek użytkownika Kemir

23-07-2021 [10:22] - Kemir | Link:

Dodałem komentarz, ale nie wyświetlił się. Zatem raz jeszcze: Dziękuję bardzo za opublikowanie mojego tekstu na Naszych Blogach. Jest mi z tego powodu bardzo miło i chcę przy okazji serdecznie pozdrowić Użytkowników tego miejsca. Deklaruję, że będę tutaj pisać.

Obrazek użytkownika admin

23-07-2021 [11:25] - admin | Link:

@Kemir, już przywróciłem opcję blogowania. Komentarze nie wymagają już wstępnej moderacji. Bardzo się cieszymy z powrotu i pozdrawiamy serdecznie! 👍

Obrazek użytkownika Kemir

23-07-2021 [11:39] - Kemir | Link:

Dziękuję bardzo! Właśnie widzę, że wszystko działa :-)

Obrazek użytkownika tricolour

23-07-2021 [11:28] - tricolour | Link:

@Kemir

Zalecam pisać wyłącznie teksty chwalące, pod żadnym pozorem krytyczne, generalnie nie zmuszające do myślenia, a nie daj Boże zmiany poglądów.

W przeciwnym razie zostaniesz ruską onuca lub nawet folksdojczem.

Dzień dobry - przy okazji się przywitam.

Obrazek użytkownika angela

23-07-2021 [17:02] - angela | Link:

@Tricol, tak po cichu zaleca teksty zrozumiałe dla siebie. Oczywiście, to tylko mały wstęp, zeby zniechęcić kazdego blogera do pisania na NB.
Najlepiej strzepnąć jak kurz, i robic swoje.

Obrazek użytkownika Trotelreiner

23-07-2021 [11:29] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Uffff! Bałem się,że mnie oskalpujesz i spalisz przy palu męczeństwa :-))
Nie cierpię takich kradzieży,ale jak mi wybaczyłeś...to będe spał spokojnie.

Obrazek użytkownika Kemir

23-07-2021 [11:43] - Kemir | Link:

Nie ma o czym mówić, zwłaszcza o jakiejś "kradzieży". Cieszę się, bo mnie zdopingowałeś do powrotu tutaj, za co dziękuję.

Obrazek użytkownika Trotelreiner

23-07-2021 [11:56] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Witam serdecznie i czekam na Ciebie...bo jak mam grzebać w latrynie [czyli s24]...to mi sie cofa każdy posilek.
Saluti e ciao...P.

Obrazek użytkownika sake3

23-07-2021 [11:04] - sake3 | Link:

Polska królikiem dośiadczalnym Europy w zakresie na klimatyczne testowanie.Reszta Europy tylko przygląda się z zaciekawieniem jak długo Polska się utrzyma pozbawiona dostępu do własnych zasobów energetycznych,pozbawiona dzięki sankcjom środków na cokolwiek a polska targowica jeszcze dokręca śruby.Tylko dlaczego śruba nie jest dociskana w innych państwach europejskich? Czy to tylko  jedna,malutka Polska uchroni od katastrofy klimatycznej cały świat?

Obrazek użytkownika Adam66

23-07-2021 [14:59] - Adam66 | Link:

@Sake3 - "Czy to tylko  jedna,malutka Polska uchroni od katastrofy klimatycznej cały świat?" Oczywiście, pod wodzą "wspaniałego" premiera pinokia (historyka zresztą), który zielony bezład wprowadza gorliwiej niż twórcy tego idiotycznego planu (też humaniści). Odbywa się to pod bacznym okiem nadwicepremiera, który o życiu normalnych ludzi ma takie pojęcie, jak większość ludzi o życiu płcowym mrówek...
Tylko Polski żal....

Obrazek użytkownika angela

23-07-2021 [17:41] - angela | Link:

Jezeli likwidacja kopalń, tzw zielony ład jest rozciągniety w czasie, to będzie mozliwe  w razie czego z tego  sie wycofać.  Nie wyobrazam sobie z kolei wielkosci kar jakie Polska musiała by zapłacić za emisję co2, czy Polskę by bylo na to stać. 
Mam tylko cichą nadzieję, ze panstwa wchodzące w skład  Grupy Wyszechrackiej, powoli zaczną skupiac się na  budowaniu scislej wspolpracy, zeby w razie czego szybko  unijny kolchoz opuścić, ewent.zagrozic opuszczeniem.  Na pewno po opuszczeniu unii przez wszystkie panstwa grupy wyszechrackiej, po unii nie bedzie czego zbierać.

Obrazek użytkownika Adam66

23-07-2021 [18:20] - Adam66 | Link:

@ Angela - Grupa Wyszehradzka to już od dawna wydmuszka.  Ostatnio, Orban przyjeżdżał do Warszawy umawiać się jak to postawią się z pinokiem wymogowi "praworządności" a tymczasem pierwszy się poddał.  Czesi wyrolują Polskę w sprawie Turowa na wielkią kasę, czekam co jeszcze Słowacja zrobi i będzie komplet popisu "solidarności" V4. Ta grupa istnieje tylko po to, żeby od czasu do czasu spotkać się, poklepać się polecach, pobajdurzyć o solidarniści przy lampce dobrego wina a potem jechać do Berlina i Brukseli i wchodzić bez mydła unijnym urzędasom.... 

Obrazek użytkownika angela

23-07-2021 [23:28] - angela | Link:

@Adam.  Widocznie tak bylo trzeba, Orban wie co robi, i źle dla swojego kraju nie chce, to samo Morawiecki.
Tylko głupi nie luzuje stanowiska, jak widzi niebezpieczenstwo.
Spokojnie, oni wiedzą co robią.  Kijem Wisły nie zawróci, za duża  nagonka na nasze kraje.

Obrazek użytkownika angela

24-07-2021 [07:42] - angela | Link:

Adam, alez Adam ma wiedzę ojojoj, pewnie był  swiadkiem o czym Orban rozmawiał z Morawieckim i co ustalili.

Obrazek użytkownika tricolour

23-07-2021 [19:38] - tricolour | Link:

@Angela

Bo to nie Polska będzie płacic tylko ty. Od sierpnia gaz droższy o 13%. Od nowego roku prąd droższy o trzydzieści, a z nim wszystkie towary i uslugi. Do tego kolejny podatek do paliwa plus vat od tego. Wyjdzie siedem złotych za litr.

Przypomnę ci to w styczniu.

Obrazek użytkownika angela

23-07-2021 [23:23] - angela | Link:

Tricol. Wolny rynek jest, a jaka jest koniunktura na swiecie, jak podrożała  ropa na swiecie, o tym nie piszesz jak zwykle.
Tricolour przyzwyczajony do komunistycznego sterowania gospodarką. To nie rząd winien ze drozeje, tylko popyt i podaż,  zapamietaj i nie pisz bzdur.

Obrazek użytkownika Adam66

24-07-2021 [03:45] - Adam66 | Link:

@Angela - " tylko popyt i podaż" - tak, w gospodarkach wolnorynkowych a nie sterowanych ręcznie jak to się odbywa w jewrounii, do której, niestety Polskę wciągnięto.  

Obrazek użytkownika angela

24-07-2021 [07:35] - angela | Link:

@Adam, pewnie nie zauważyłeś , ze istnieją jeszcze  panstwa poza Unią, z którą państwa należące do unii prowadzą handel. 

Obrazek użytkownika tricolour

24-07-2021 [08:53] - tricolour | Link:

@Angela

Jesteś idealnym przykładem telewizyjnego durnia, ktory nawet nie sprawdził, ze cena ropy za baryłkę od wielu miesięcy nie przekracza  75 dolarów, a gdy wynosiła $160, to cena na polskich stacjach była w okolicy 5,50 za litr.

Sterować takimi telewizyjnymi durniami to dziecinnie proste - będą wyli ze szczęścia przy każdej podwyżce, wytłumaczenie znajdą w telewizorze. Jak za komuny, pamiętasz? Skoczysz sobie do Aten po kożuch i będziesz szczęśliwa.