Platforma na pół i będzie dobrze.

Trzy dni po wyborach, a liderzy PO nadal są na Marsie i nawet nie lecą w stronę Ziemi.  Jeden z głównych lanserów Platformy, poseł Mariusz Witczak, tak mówił o swojej partii w TOK FM, cytuję: "To jest wspaniała partia!". I co? Lecimy w kierunku Plutona? Platforma nie wygrzebie się z tej porażki, z jednego zasadniczego powodu. Była i jest partią bezideową, bez wizji Polski, bez oferty dla Polaków, partią władzy dla władzy. Jeśli w ogóle chce jeszcze czegoś dokonać, to jej członkowie muszą się po prostu określić ideowo, muszą wyznać, jakie mają wartości, o ile je w ogóle mają. Donald Tusk skutecznie blokował jakiekolwiek dyskusje o wartościach, ważna była ciepła woda w kranie i kochanie Brukseli, którą Tusk pokochał najbardziej. Ale nadeszły inne czasy, Polacy zaufali partiom, które potrafiły ich w jakikolwiek sposób porwać, które miały wyrazistych liderów. Można na przykład wytykać Ryszardowi Petru, że reprezentuje interesy banków, wielkiego biznesu, że jest skrajnym liberałem, ale znalazł poparcie ponad 7% wyborców.  Bo był wyrazisty. PO nie ma żadnego lidera, ta partia powinna się przełamać na pół. Dlaczego? 

Jarosław Kaczyński podczas wieczoru wyborczego mówił o biało - czerwonym obozie. Nie wiemy, kto miałby dołączyć do PiS, by taki obóz stworzyć, by można było dokonać, dzięki temu, zmiany Konstytucji RP. Sam Kukiz nie wystarczy, a zresztą tu też nie wiemy, jacy ludzie, z jakimi poglądami trafili z tego ugrupowania do Sejmu. Dlatego rozsądnym, choć pewnie narażonym na krytykę rozwiązaniem, byłoby podzielenie się Platformy Obywatelskiej na część konserwatywną i liberalną. Wtedy posłowie z konserwatywnego skrzydła PO mogliby zawrzeć taktyczny sojusz z Jarosławem Kaczyńskim dla daleko idących zmian konstytucyjnych w Polsce i dla stworzenia niezwykle stabilnych rządów prawicy. Mogliby też, jeśliby zechcieli, budować bardzo szeroką centrowo - prawicową koalicję pod przyszłe wybory samorządowe i parlamentarne. Druga część PO mogłaby ze spokojem przystąpić do sojuszu z Nowoczesną Ryszarda Petru, który i tak będzie skutecznie podgryzał partię Ewy Kopacz. I byłoby im tam naprawdę dobrze i sielsko. Nie bardzo wiadomo, co miałaby zrobić lewicująca grupka posłów z PO, ale zawsze można utworzyć koło poselskie i czekać na SLD, Razem, czyli na kolejne wybory parlamentarne. 

Jeśli taki projekt by się powiódł, w Polsce powstały by dwa bloki polityczne, w dużej mierze przypominające obecny układ polityczny w Stanach Zjednoczonych. Z jednej strony mamy bardziej konserwatywny blok PiS - była PO - może PSL, z drugiej są liberałowie akcentujący także daleko idącą postępowość w sprawach światopoglądowych. W takim nowym układzie pozostaje jedynie pytanie, co się stanie z polską lewicą. Można jedynie domniemywać, że w bloku liberalnym (Petru, część dawnej PO,) mogłyby się za cztery lata pojawić nazwiska z kawiorowej lewicy. Wbrew gigantycznemu zachwytowi mainstreamu Adrianem Zandbergiem, nie ma w Polsce tak wielkiego zapotrzebowania na radykalną lewicę. I nie bardzo wiadomo, dlaczego mamy opuścić  NATO, a to proponuje właśnie partia Razem. To tylko hipotetyczny rozwój sytuacji politycznej w Polsce, ale gdyby realnie doszło do takiego podziału w Sejmie, rządy obozu patriotycznego mogłyby trwać co najmniej jeszcze dwie kadencje. Idą dla nas bardzo trudne czasy, będą nas cisnąć i z Berlina, i z Brukseli. Jeśli nawet część wyborców PiS niechętnie przyjęłaby alians z konserwatywnie nastawionymi politykami z b. PO, to dla naszego własnego dobra i dla zakończenia tak zwanej wojny polsko - polskiej byłoby to być może dobre rozwiązanie.                          

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

28-10-2015 [11:17] - NASZ_HENRY | Link:

Skurczybykom skubanie Polski się skończyło ;-)