Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kto uratuje ten świat?

Ryszard Surmacz, 09.10.2015
  Zakończenie W Europie już chyba kompletnie zapomniano, że jedynym jej spoiwem nie są pieniądze, lecz chrześcijańskie zasady moralne. Chcemy, czy też nie, to Kościół katolicki zbudował fundamenty cywilizacji łacińskiej. To on wyznaczył kierunki marszu naszej wielkiej drogi. Fakt ten zmusza nas do ciągłej humanistycznej czujności – ciągłego oporu przeciwko dyktatowi mamony i totalitaryzmom. Odłączenie się kościoła protestanckiego od katolickiego spowodowały błędy popełniane przez hierarchów katolickich. Gdyby dyskusja, a nawet walka, toczyła się na poziomie intelektualnym, a wierni korzystali z dobrodziejstw wiary i chrześcijaństwa, podział miałby zupełnie inne przełożenie. Ale skoro każdy z kościołów chciał podporządkować sobie jak najwięcej wiernych, to konfrontacja nastąpić musiała. I to jest jedna płaszczyzna. Drugą była walka władzy świeckiej z kościelną. Te elementy połączone z pychą i kolonializmem, w długiej perspektywie, osłabiły siłę i spójność całej Europy.

Kolejne osłabienie (trzecia płaszczyzna) wspólnoty europejskiej przyszło podczas Oświecenia. Wówczas zaczęła się zacierać różnica pomiędzy wiernym i niewiernym oraz poszerzać odległości pomiędzy człowiekiem a kościołem. Tak było w Europie, ale nie w krajach muzułmańskich, z którymi wielokrotnie nasza cywilizacja prowadziła wojny. Muzułmański kościół i społeczeństwo zawsze stanowili jedność. I tak pozostało do dziś.

Ten bardzo ogólny zarys, mimo podziałów, pozwala jednak dostrzec, że: 1. odpowiedzialność za losy Europy nie spoczywają, jak dotychczas głównie na katolikach, lecz w równej mierze na protestantach, 2. zagrożenie ze strony islamu nie zostało nagle cudownie odmienione, 3. walka idzie o to samo, lecz zmieniły się środki. Cywilizacja, to przede wszystkim prawo i obyczaj. Każda zmiana, oznacza destabilizację. Zmiana na poziomie cywilizacyjnym oznacza zmianę cywilizacji.

Warto więc zapytać w jakiej kondycji jest nasza cywilizacja? Osłabione są jednocześnie dwie podstawy naszej cywilizacji: władza świecka i władza kościelna. Żadna z nich nie jest w stanie przewodniczyć rozwojowi naszej cywilizacji. Nie dlatego, że człowieka opanowały moce piekielne, lecz dlatego, że zysk i postęp zostały ubóstwione. Oczywiście nie chodzi o negację postępu, lecz o jego przewagę duchową nad człowiekiem. Postęp do tego stopnia zdominował człowieka, że on sam zapomniał, iż jest Człowiekiem. Zapomniał też, że wobec siebie ma obowiązki, których nie wypełnia. Postęp sam w sobie nie jest zły, lecz człowiek bezkrytycznie przyjmując jego zasady staje się zły. Człowiek nie zajmuje się człowiekiem, lecz postęp zajmuje się nim i coraz bardziej go mechanizuje. W taki krajobraz i taki stan ducha statystycznego Europejczyka wkracza inna (niższa) cywilizacja i, na zasadzie prawa pieniądza (gorszy wypiera lepszy), zadepcze to wszystko, co wydaje nam się bardzo wzniosłe i ponadczasowe. Więcej, ona nas pogodzi. Upadek humanizmu otwiera bowiem horyzont barbarii. Mamona potrafi zabić cywilizację. Po rak kolejny Niemcy rozsadzają od środka Europę.
  *** W Europie narodziła się demokracja i ona stała się tłem do oceny przyszłych ustrojów: totalitarnych i utopijnych. Dziś ta sama Europa zaczyna rozpadać się w rękach samych Europejczyków. Nie zabija ją żaden saracen, lecz rozpada się pod wpływem własnej słabości. A to najgorszy rodzaj destrukcji, który skazuje każdego na własne siły. Każdy z osobna, z tym co ma, musi zadbać o swoje. Tak jest i było zawsze. Okres rozpadu jest bowiem testem na jakość wcześniejszej koncepcji i jej wiarygodności. Spoiwem UE miała być wzajemna solidarność i zasada pomocniczości. Europejska solidarność, w zetknięciu z rzeczywistością, pierwsza padła ofiarą; o pomocniczości zapomniano zupełnie.

I teraz pytanie o Polskę, jak my powinniśmy się zachować w obliczu globalnego zagrożenia, jakie nadchodzi? Nie mamy za sobą ani Stalina, ani Hitlera, mamy natomiast kilkuwiekowe doświadczenie jagiellońskie, które zdobyło sobie szacunek bardziej na Wschodzie, niż na Zachodzie. Ale nasza siła nie powinna polegać na powrocie do własnej koncepcji, bo kolejny raz przegramy, lecz na poznaniu strategii działania Hitlera, Stalina oraz współczesnych strategów – nie dla ich stosowania, lecz dla obrony własnej.

Europa Środkowo-Wschodnia jest jeszcze gotowa do stworzenia wspólnej struktury, natomiast słowa Viktora Orbana są już pierwszym konkretnym przebłyskiem takiej koncepcji. A to oznacza zapotrzebowanie na zupełnie inaczej, niż dotychczas, wykształconego i myślącego, człowieka. W jednej chwili musimy tak samo wydorośleć, tak, jak wydoroślało społeczeństwo Polski międzywojennej 1 września 1939 r. Zadanie jest jednak dużo trudniejsze, bo nie to przygotowanie, bo brak tradycyjnej inteligencji, a społeczeństwo, które mamy nie potrafi myśleć kategoriami państwa, ani wzajemnej solidarności. Jest idealnie urobionym materiałem dla przyszłego barbarzyńcy.

I teraz jeżeli mamy jakikolwiek obowiązek, to w pierwszej kolejności wobec własnego państwa i własnej cywilizacji, którą w okresie jagiellońskim wynieśliśmy na najwyższy poziom. Właśnie tego oczekuje do nas Europa Środkowo-Wschodnia. Nasz obowiązek plasuje się na poziomie odbudowy własnego państwa i wyznaczenia nowych cywilizacyjnych horyzontów. Raz jeszcze powtórzę formułę, że kto panuje nad ziemiami zachodnimi, ten panuje nad Polską, kto panuje nad Polską, ten panuje nad całą Europą Środkowo-Wschodnią. Ale tę formułę geopolityczną trzeba dostosować do warunków wewnętrznych panujących między Bałtykiem a Adriatykiem i końcówkę potraktować nie jako „panowanie”, lecz odwołać się do formuły „pierwszy pośród równych” lub wrócić do Konstytucji 3 Maja i zastosować „równi miedzy równymi i wolni między wolnymi”. Z dzisiejszego punktu widzenia może wydawać się ona naiwna, ale przyszły rozpad dziś jeszcze totalitarnych państw, stawia ją bliżej ludzi. Jan Paweł II przetarł nam drogi i pokazał, że ten region, jako ofiara czterech totalitaryzmów, powinien mieć głos w formowaniu nowego świata w całe Europie. Narody tu zamieszkałe wiedzą co to jest krzywda, niewola i poniżenie. Ale warunek, musi wstać z kolan.

Papież Polak pokazał nam wprawdzie kierunek, ale bez poznania tych, którzy wyznaczali nam kierunki na przestrzeni 1000 lat i nie należeli do stanu duchownego, stajemy się bezbronni. Ta wiedza i dojrzałość, to warunek: być albo nie być. Dla niedowiarków warto zaznaczyć, że nie oznacza to oczywiście ani państwa kościelnego, bo jest to już niemożliwe, ani obowiązku przyjmowania uchodźców, z prostej przyczyny, że nie chcą. Uchodźcy poprzez swoją masę koncepcji europejskiej powiedzieli „sprawdzam” i  dali impuls do odbudowy Europy Środkowo-Wschodniej, jako oddzielnej jednostki, która powinna wyrównać siły i zapewnić spokój pomiędzy Niemcami a Rosją.

Czy takich ludzi mamy? Mamy, ale coraz mniej. Miałkość, dezorientacja, bezrefleksyjność, sensacjonizm i lenistwo wkraczają do nas coraz szerszym strumieniem. I na koniec, dla skrócenia tekstu, polecam film, a właściwie wykład Jurija Bezmienowa na temat sztuki opanowywania przeciwnika przed jego zaatakowaniem. Adres: https://www.youtube.com/…. Po przesłuchaniu wykładu, kto jeszcze nie rozumie, że musimy wrócić do zasad chrześcijańskich, to… W równej mierze dotyczy, to również obydwu największych europejskich Kościołów.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2070
gorylisko

gorylisko

10.10.2015 13:36

wiem jedno, napewno nie kukiz z przyległosciami
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,816
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności