Pewien bloger,który jest teoretycznie na NB...popełnił notkę

Szkoda tylko,że na innym portalu...lewackim,którego pierwszy właściciel był komuchem,a nawet dopuszczono go do wywiadu ekskluzywnego z Obamą.
Obecnie jest zamieszany w jakies bzdury...ale towarzysze go wyciągną.

Dawno temu podczas kryzysu finansowego...ten portal wszedł w spółkę z Onetem..nawet właścicielem zostal jeden z szefów Onetu.
Do dziś ten portal,pomimo zmiany szefa na szefową [żonę tego pierwszego]    zatrudnia moderatorów i adminów z Onetu.

Wracam do @kemira....mój grzech,że go namówiłem do NB...ale szybko zobaczył kto tu pisze komentarze...i dał se spokój.

Oto notka z s24:

https://www.salon24.pl/u/okop/1091331,jak-skonczy-jaroslaw-kaczynski

Polecam

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

13-11-2020 [16:00] - AŁTORYDET | Link:

Rzeczywiście, ma Pan rację, POPEŁNIŁ notkę. Trudno to coś, inaczej nazwać. Z Kaczyńskim, to jest trochę tak jak z Lewandowskim w polskiej reprezentacji: żeby nie wiem jak się starał, to na żadnej poważnej imprezie z grupy nie wyjdziemy. Z kim ma grać Kaczor? Dobór personalny w polityce, to nie korporacyjna rekrutacja. Próby grzebania w listach wyborczych, eliminujące polityków raczej nieciekawych z punktu widzenia prezesa, przyniosły np. katastrofę senacką. Odrzuceni i tak wystartowali, grzebiąc szansę forowanych. ZP nie ma ludzi. Naprawdę ciekawych zamordowano w Smoleńsku i teraz mamy Kamińskich, Gowinów czy Ziobrów. No i Dudę. Z całym szacunkiem,  ale to nie jest ekipa sanująca (od sanacji) Polskę. Do tego należy dodać brzydką przywarę Kaczyńskiego, upokarzania ludzi mu oddanych i finał gotowy. Zresztą śp. Lech Kaczyński, też postępował podobnie. Paniusia Bochenek z domu Krawiec (siostra Jacka Krawca), rozwaliła mu kancelarię, wymiatając intrygami, mądrych i lojalnych ludzi. Chwilami odnoszę wrażenie, że Jarosław, tak jak i Lech, przejawiają zbyt duże zaufanie, do nowo poznanych. To dowodzi wielkoduszności i elementarnej dobroci, ale w polityce to wada, rodząca bolesne skutki. Pamięta Pan, jak szczęśliwy był prez. Lech Kaczyński, gdy spotkał się w Juracie z Donkiem, starym kumplem? Wytrąbili razem cztery flaszki dobrego wina, pogadali od serca, i jaki to mial być reflection point w ich wzajemnych relacjach? Cała Polska wiedziała, że Tusk to kanalia i ma złą wolę, o czym przekonał się Prezydent, już następnego dnia. 
Ale problemem jest otoczenie,a otoczenie to zrobiło świetne wyniki w wyborach. Łatwo ich Pan nie wykopie, a to wyrastające na młode pokolenie... lepiej nie myśleć. Tak jak proboszcz śmierdzi swoimi owcami, tak politycy śmierdzą wyborcami. Tymi którzy na nich głosują i tymi których się obawiają. 

Obrazek użytkownika tricolour

13-11-2020 [16:45] - tricolour | Link:

Kurcze, to juz nie jest genialny strateg? Na piętnaście ruchów do przodu?

Prawie mi żal... Nie. Wcale mi nie żal. Jest dobrze wręcz.

Obrazek użytkownika tricolour

13-11-2020 [23:35] - tricolour | Link:

Cytuję z rzeczonego portalu, w odpowiedzi:

Panie Kemirze, żałuję, że dopiero teraz Pan dostrzegł błędy w zarządzaniu partią o fałszywej nazwie "Prawo i Sprawiedliwość", której liderem jest pan Kaczyński. Dawno o tych błędach pisali niezależni publicyści i również dużo też ja pisałem. Trochę to w Pana przypadku kojarzy się z ucieczką szczurów z tonącego statku, bo byłoby lepiej, aby Pan dużo wcześniej to dostrzegł i o tym pisał. Może wówczas większa część co światlejszych akolitów pana Kaczyńskiego nie chwaliłaby tych faktycznych błędów swojego guru. Wspomniał Pan, że pan Kaczyński jest państwowcem. Trudno to twierdzenie poprzeć, jeśli widzi każdy mądrzejszy człowiek, że prawo faktycznie dla tego pana nic nie znaczyło i nie znaczy. Przypomni Pan sobie brak publikowania wyroków TK dotyczących wyboru sędziów do TK i w pośpiechu, nocne, zaprzysiężenie sędziów-dublerów przez uległego prezesowi Prezydenta. A odwołanie z funkcji I-szą Prezes SN, kiedy to za pomocą zwykłej ustawy złamano zapis konstytucyjny dotyczący kadencji I-go Prezesa SN. I wg Pana to wówczas pan Kaczyński był państwowcem? Czy łamanie kręgosłupów sędziom to świadectwo państwa prawa? Już nie wspomnę o trybie powołania KRS-u.

To nie tylko opisane przez Pana działania pogrążyły PiS. Zapomniał Pan o symbiozie PiS-u i Kościoła Kat., która dała częściowo zwycięstwo PiS-owi w wyborach, bo z ambon namawiano do głosowania na PiS. A obecnie ten Kościół przeżywa podobny upadek jak wiarygodność Prawa i Sprawiedliwości. Młodzi ludzie z jednakową niechęcią odnoszą się do PiS-u jak i do Kościoła instytucjonalnego w Polsce. Pan Kaczyński powoli traci największego sprzymierzeńca, co też zaważy na popularności tej partii. Koalicjanci też podnieśli głowy. Pisze Pan, że błędem pana Kaczyńskiego było przywrócenie stanowiska panu Gowinowi. Otóż gdyby tego nie zrobił, to straciłby większość w Sejmie i albo rząd mniejszościowy, albo przedterminowe wybory. I upadek partii pana Kaczyńskiego to nie zły prognostyk dla Polski – wprost przeciwnie, to odejście w niepamięć tworzonej władzy autorytarnej, której wódz już zaczął żyć w jakimś urojonym świecie i dlatego popełniał jeden po drugim błędy, które skończą się dla Polski bardzo dobrze. Będzie znowu demokracja!

Policja interweniowała podczas Marszu Niepodległości nie przeciwko maszerującym – interweniowała przeciwko tym, którzy rzucali palącymi się racami w policjantów i brukowcami. Również rzucali ci "patrioci" w budynki mieszkalne, co skończyło się podpaleniem mieszkania. I przeciwko niszczeniu infrastruktury Stolicy. Ten ich "patriotyzm" doprowadził do zranienia 35 policjantów. To tak prawica świętuje, a Pan jeszcze chce ludziom wmówić, że to policjanci zaatakowali tych "grzecznych" chłopców? Czy każdy sympatyk PiS-u już ma zakodowane w podświadomości kłamstwo?

Obrazek użytkownika Trotelreiner

14-11-2020 [08:32] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Nie mogę sie wypowiadac za @kemira....ja tylko wkleiłem jego  notkę,bo uważałem to za konieczne...
Szkoda tylko,że sam Autor,który ma tu blog, nie raczy juz zaglądać na NB.