Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Taśmy z PO czyli zdjęcia z agencji towarzyskiej
Wysłane przez Sir Winston w 27-08-2015 [13:54]
Pan hrabia, strzegąc obyczajności w pałacu i majątku, zakazał swemu zarządcy Janowi udawania się do domu publicznego. Niestety wkrótce w anonimowej przesyłce dotarły do niego zdjęcia cudacznie przebranego Jana w sprośnych pozach z – niewątpliwie – dziwkami. W gruzach legły wcześniejsze zarzekania Jana, że on, człek bogobojny, w życiu nie był w zamtuzie. Zawezwany gwoli zdania sprawy mógł już tylko zakrzyknąć: – Panie hrabio, tam trzeba posłać dragonów, burdel przetrząsnąć, madam i dziewczynki na męki wziąć, bo mnie tam skrycie INWIGILOWANO!
W hrabiowskich rodzinnych zapiskach z owych czasów nie zachowało się nic na temat zleceniodawcy fotografa, wysłanego z potajemnym zadaniem do domu schadzek, nie wiemy więc na pewno, czy kiedykolwiek ustalono, kto nim był. Ludzie, którzy kiedyś pracowali we dworze, wspominali jednak o plotkach, jakoby to sama pani hrabina, mając dość krnąbrnego i nieuczciwego sługi, postanowiła wykazać wszem i wobec, któż on zacz. Zresztą, jakie to ma znaczenie, czy to była hrabina czy niehrabina.
Dość, że tajemnica bezecnego rządcy się wydała.
Hrabia, łaskawy jak to on, nie wylał, o dziwo! rządcy niezwłocznie na... ulicę, a tylko nie przedłużył mu kontraktu na kolejny rok. Zresztą wkrótce miało się okazać, że w powiatowym kryminale tylko na to czekali, dotąd bowiem bali się ścigać mściwego z natury a mocnego dworem Jana za kryminalne sprawki, z których słynął w okolicy, ale strach ten minął, gdy przestał za Janem stać dwór wraz z panem hrabią.
Miejscowi żałowali nieco, że zamtuz madam Nietoperskiej przy ulicy nomen omen Puszczańskiej podupadł i w końcu zamknął podwoje. Lecz stało się tak przecież – było, nie było – za ich sprawą: Sami przestali doń chadzać w obawie, że i w ich nieobyczajności pani hrabina (bo któżby inny?) zapuści żurawia i ich małżeńskie szczęście zaprzepaści.
Bo kto, jak kto, ale rodzona małżonka będzie dochodzić, nie kto zdjęcia robił, lecz tylko NA CZYM danego łajdaka przyłapano!
Komentarze
27-08-2015 [14:44] - NASZ_HENRY | Link: Kelnerzy robili za statywy
Kelnerzy robili za statywy do aparatów ;-)
27-08-2015 [15:03] - Sir Winston | Link: Kelnerzy? W agencji
Kelnerzy? W agencji towarzyskiej...? ;-)