DO BELWEDERU!

DO BELWEDERU! - Wyborcza kampania rozwija się z prędkością światła, a raczej oświecenia w tej naszej nieukończonej III RP, pewnie ma to jakiś niechlubny związek z oświatą, bo na jedenastu kandydatów aż czterech ma zaledwie średnie wykształcenie! I tacy apsztyfikanci chcą rządzić państwem ? W mądrze urządzonej demokracji w wyścigu do Belwederu powinni startować tylko ludzie z wyższym wykształceniem i to z tytułem przynajmniej magistra. Jednak od niesławnej pamięci Ola Kwaśniewskiego, przyjęto że magisterium nie jest konieczne, stąd mamy teraz kandydatów-absolwentów ( Trzaskowski ) albo kandydatów, którzy studiowali to i owo, lecz nie ukończyli niczego – np. Bosak próbował architektury, ekonomii i filozofii, ale nie wytrwał na żadnym kierunku. Szczególnym przypadkiem jest Rafał Trzaskowski, bo w r.1996 otrzymał absolutorium na anglistyce UW i na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW, a w roku 2004 na tym drugim wydziale uzyskał od razu...doktorat z nauk humanistycznych, a zatem nie wymagano od niego magisterium!?  Są równi i równiejsi.  Barwną, ale żenującą postacią jest Szymon Hołownia – był dwukrotnie w nowicjacie u dominikanów(!!), co wskazuje wyraźnie, że jest osobą niezrównoważoną. Potem nie skończył psychologii, ale został publicystą rozpoczynając swoją przygodę z piórem gdzie? W antypolskiej redakcji Michnika! Potem przeleciał wiele pism, łącznie z „Tygodnikiem Powszechnym”, więc uchodzi w zachodnich mediach za ...katolika, bo nie wiedzą tam, że ów  tygodnik po r.1989 utracił swój katolicki charakter i stanął wtedy po stronie grubej kreski. To znaczy aprobował udział byłych komunistów w budowaniu III RP. I właśnie dlatego nigdy tej III RP nie ukończono, niezlustrowani TW sabotowali bowiem transformację. A kiedy od 2015 rząd PiS-u robi wszystko, aby tę III RP nareszcie oczyścić z przeżytków PRL-u, to kadry post-komuny hamują jak mogą pracę PiS-u. Dlatego gdyby Hołownia, nie daj Boże, znalazł się w Belwederze, byłaby to katastrofa dla Polski.  
Studia wyższe natomiast ukończyli na pewno Andrzej Duda ( doktorat prawa na UJ), Władysław Kosiniak-Kamysz ( doktor nauk medycznych na UJ) oraz Mirosław Piotrowski – historyk ( doktorat i profesura na KUL-u) związany z Radiem Maryja i TV Trwam, który założył w Brukseli Ruch Prawdziwa Europa. Zbyt późno włączył się do wyborów, nie znamy więc szczegółów jego programu. Kosiniak za to obnosi się z niechęcią do Kościoła i lekceważy tradycje I i II Rzeczypospolitej. Jest przy tym naiwny, myśli że jak się dogada z Putinem, to Rosja będzie kupować nasze jabłka. Lepiej sprzedać je drożej na Zachodzie. Jego kandydatura to też nieporozumienie.Kosiniak manipuluje jak może, właśnie wołał, że nad Wisłą dwa plemiona okładają się maczugami (!?), co jest wierutnym kłamstwem, bo to peerelczycy ( krajanie wyzuci polskości) atakują na wszelkie sposoby Polaków! To plemię peerelczyków chce mordować Polaków tak jak to robili kiedyś stalinowcy, tylko nie mogą tego czynić otwarcie więc posuwają się do skrytobójstw, smoleńskiego zamachu czy korzystają z usług „seryjnego samobójcy”. Ale wróćmy do żałosnej galerii kandydatów...
Od biedy i Robert Biedroń ukończył studia wyższe na politologii, ale czy jest absolwentem czy magistrem? Ponadto jest założycielem swojej partii „Wiosna”, lecz nie jest to Wiosna Botticellego! Na szarym końcu jawi się też kandydat Waldemar Witkowski ( ur.1953) – więc najstarszy z kandydatów, zarządca spółdzielni mieszkaniowej z Poznania, który podał wykształcenie wyższe, atoli nie zdradził kierunku studiów. W tyle drepcze też kandydat Jan Paweł Tanajno ( ur.1975)  – przedsiębiorca – który nie skończył prawa na Uniwersytecie Toruńskim. Kandydatury bez szans, na szczęście.
Innym aspektem jest wiek kandydatów, gdyż o najważniejszy urząd w państwie ubiegają się panowie w latach prawie „młodzieńczych”. I tak Kosiniak-Kamysz ( ur. w 1981) , Krzysztof Bosak ( ur. w 1982) czy Szymon Hołownia ( ur.1976 ) i Biedroń ( 1976) . Nieco starsi to Trzaskowski ( 1972), Tanajno ( 1975) i Biedroń ( 1976), ale to też prawie „młodzież” w szrankach do tak wysokiego urzędu. Dużo starsi to pan Marek Jakubiak ( 1959) , przedsiębiorca z Browarów Regionalnych, i pan Stanisław Żółtek ( 1956), matematyk bez magisterium z Polityki Realnej.  Jak widać nie są to elity wysokich lotów, aż strach, ze tacy jegomoście chcieliby nam prezydentować! Ale w Polsce rozjechanej stalinowskimi czołgami, potem czołgami Jaruzela, a po r.1989 medialnymi armatami Michnika niszczono nam prawdziwe elity intelektualne. Zatem wielu profesorów na poziomie trzyma się  z daleka od polityki, bo wiedzą, że układ nie pozwoliłby im w Belwederze dbać o polską rację stanu. I pięcioletnia szarpanina z nadzwyczajną kastą sędziów obawy te potwierdza. Próbują jednak dr Andrzej Duda i prof.hab. Mirosław Piotrowski, to oni w tej „jedenastce” grają pierwsze skrzypce w dziedzinie intelektu i myślą o Polsce. Właściwie to pomiędzy nimi dwoma powinna rozstrzygnąć się batalia o urząd Prezydenta. Są też najstarsi, ale też nie są w wieku emerytalnym. Niestety, obywatele są tak zagubieni, że nieraz doceniają tych kandydatów, którzy najgłośniej krzyczą.   A wiele szumi robi Trzaskowski ( „stypendysta Sorosa”), który zamierza być silnym prezydentem i wypalać żelazem to, co przeprowadził rząd PiS-u. W kampanii występuje ze słuchawkami w uszach, bo eksperci z jego sztabu... podpowiadają mu odpowiedzi na pytania! Tak, trzeba powtórzyć to, że ma mentalność dorożkarza! Pojedzie tam, gdzie mu każą. Co z tego, że zna kilka języków ( podobno, a nawet uczy się kaszubskiego!), kiedy jako prezydent zdradzałby Polskę w każdym języku! Ten prezydent Warszawy okazał się katastrofalny dla stolicy i dla rzeki Wisły, teraz chce wbić nóż w plecy całej Polsce! Jego wybór byłby jeszcze większą katastrofą niż sukces Hołowni czy Kosiniaka-Kamysza, ale w sumie bardzo podobną. Apage, Satana!
   W porównaniu z Dudą i Piotrowskim reszta kandydatów przypomina gromadę urwisów z podwórka, nawet nie warto o nich mówić, no chyba żeby pośmiać się z ich politycznych postaw, choć ich poglądy wcale nie skłaniają do śmiechu. Takie miazmaty starej epoki, zatrutej na tęczowo jakby ten niecały procent ludności miał decydować o ważniejszych polskich problemach !? Nie przynosi to pożytku Polsce.   
Pamiętajmy: prezydentem III RP powinien być ktoś, kto ma szacunek dla dziejów tysiącletniej Polski! I dla demokracji, tu odpadają kandydaci popierani przez kodowców i UB-ywateli RP! I ktoś, kto dba o jej bezpieczeństwo rozwijając współpracę z NATO i z USA, nie występując z Unii Europejskiej, chociaż nieraz ingeruje ona apodyktycznie w wewnętrzne sprawy państw członkowskich. Ta unijna arogancja może się jednak kiedyś sprzykrzyć...
P.S. Dłuższe tu moje milczenie wynikało z problemów technicznych. Odwzajemniam pozdrowienia Panu paparazzi. Z daleka może nie wszystko widać, ale lepiej. Panu sake3 dziekuję za historyjkę z „podwójną miarą” ( istotnie żenującą) kompozytora Preisnera, to akurat mi umknęło, ale widać stąd sporo np. jak zachowują się PO-owcy nawet w debatach TV, by wspomnieć choćby Jońskiego, który z braku argumentów próbował zirytować Tarczyńskiego wmawiając mu na samym początku, że temu... podskoczyło ciśnienie! Nawijał o tym zamiast mówić na temat...Albo Mazurek, który droczy się lub przerywa odpowiedzi np. prof. Zybertowiczowi albo Sasinowi.
Tak, jak pisze ktoś inny, niektórym gra kapela internacjonalna. I chyba takiej kapeli dedykuje swe pokraczne komentarze stójkowy „chrabia” Lewacki, który długo się męczy przepisując fragmenty moich wpisów, bo nie stać go na samodzielną krytykę totalnej opozycji. Jest ona też totalnie pomylona, oto ostatnio Budka orzekł, iż PiS doszedł do władzy...wykluczając grupy obywateli (!?). Budka zapomniał o głosowaniu? O woli suwerena w demokracji ? A może by wyjaśnił jak to się stało, że w latach 2008-2015 Platforma Obywatelska ( czyli Oligarchów) wykluczyła cały naród! I kontynuowała wygaszanie Polski! Raz jeszcze polecam tu znakomite analizy z tomu „Wygaszanie Polski( 1989-2015)” ( Kraków, Biały Kruk, 2015).
                                                                                                                              
DO BELWEDERU! - Wyborcza kampania rozwija się z prędkością światła, a raczej oświecenia w tej naszej nieukończonej III RP, pewnie ma to jakiś niechlubny związek z oświatą, bo na jedenastu kandydatów aż czterech ma zaledwie średnie wykształcenie! I tacy apsztyfikanci chcą rządzić państwem ? W mądrze urządzonej demokracji w wyścigu do Belwederu powinni startować tylko ludzie z wyższym wykształceniem i to z tytułem przynajmniej magistra. Jednak od niesławnej pamięci Ola Kwaśniewskiego, przyjęto że magisterium nie jest konieczne, stąd mamy teraz kandydatów-absolwentów ( Trzaskowski ) albo kandydatów, którzy studiowali to i owo, lecz nie ukończyli niczego – np. Bosak próbował architektury, ekonomii i filozofii, ale nie wytrwał na żadnym kierunku. Szczególnym przypadkiem jest Rafał Trzaskowski, bo w r.1996 otrzymał absolutorium na anglistyce UW i na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW, a w roku 2004 na tym drugim wydziale uzyskał od razu...doktorat z nauk humanistycznych, a zatem nie wymagano od niego magisterium!?  Są równi i równiejsi.  Barwną, ale żenującą postacią jest Szymon Hołownia – był dwukrotnie w nowicjacie u dominikanów(!!), co wskazuje wyraźnie, że jest osobą niezrównoważoną. Potem nie skończył psychologii, ale został publicystą rozpoczynając swoją przygodę z piórem gdzie? W antypolskiej redakcji Michnika! Potem przeleciał wiele pism, łącznie z „Tygodnikiem Powszechnym”, więc uchodzi w zachodnich mediach za ...katolika, bo nie wiedzą tam, że ów  tygodnik po r.1989 utracił swój katolicki charakter i stanął wtedy po stronie grubej kreski. To znaczy aprobował udział byłych komunistów w budowaniu III RP. I właśnie dlatego nigdy tej III RP nie ukończono, niezlustrowani TW sabotowali bowiem transformację. A kiedy od 2015 rząd PiS-u robi wszystko, aby tę III RP nareszcie oczyścić z przeżytków PRL-u, to kadry post-komuny hamują jak mogą pracę PiS-u. Dlatego gdyby Hołownia, nie daj Boże, znalazł się w Belwederze, byłaby to katastrofa dla Polski.  
Studia wyższe natomiast ukończyli na pewno Andrzej Duda ( doktorat prawa na UJ), Władysław Kosiniak-Kamysz ( doktor nauk medycznych na UJ) oraz Mirosław Piotrowski – historyk ( doktorat i profesura na KUL-u) związany z Radiem Maryja i TV Trwam, który założył w Brukseli Ruch Prawdziwa Europa. Zbyt późno włączył się do wyborów, nie znamy więc szczegółów jego programu. Kosiniak za to obnosi się z niechęcią do Kościoła i lekceważy tradycje I i II Rzeczypospolitej. Jest przy tym naiwny, myśli że jak się dogada z Putinem, to Rosja będzie kupować nasze jabłka. Lepiej sprzedać je drożej na Zachodzie. Jego kandydatura to też nieporozumienie.Kosiniak manipuluje jak może, właśnie wołał, że nad Wisłą dwa plemiona okładają się maczugami (!?), co jest wierutnym kłamstwem, bo to peerelczycy ( krajanie wyzuci polskości) atakują na wszelkie sposoby Polaków! To plemię peerelczyków chce mordować Polaków tak jak to robili kiedyś stalinowcy, tylko nie mogą tego czynić otwarcie więc posuwają się do skrytobójstw, smoleńskiego zamachu czy korzystają z usług „seryjnego samobójcy”. Ale wróćmy do żałosnej galerii kandydatów...
Od biedy i Robert Biedroń ukończył studia wyższe na politologii, ale czy jest absolwentem czy magistrem? Ponadto jest założycielem swojej partii „Wiosna”, lecz nie jest to Wiosna Botticellego! Na szarym końcu jawi się też kandydat Waldemar Witkowski ( ur.1953) – więc najstarszy z kandydatów, zarządca spółdzielni mieszkaniowej z Poznania, który podał wykształcenie wyższe, atoli nie zdradził kierunku studiów. W tyle drepcze też kandydat Jan Paweł Tanajno ( ur.1975)  – przedsiębiorca – który nie skończył prawa na Uniwersytecie Toruńskim. Kandydatury bez szans, na szczęście.
Innym aspektem jest wiek kandydatów, gdyż o najważniejszy urząd w państwie ubiegają się panowie w latach prawie „młodzieńczych”. I tak Kosiniak-Kamysz ( ur. w 1981) , Krzysztof Bosak ( ur. w 1982) czy Szymon Hołownia ( ur.1976 ) i Biedroń ( 1976) . Nieco starsi to Trzaskowski ( 1972), Tanajno ( 1975) i Biedroń ( 1976), ale to też prawie „młodzież” w szrankach do tak wysokiego urzędu. Dużo starsi to pan Marek Jakubiak ( 1959) , przedsiębiorca z Browarów Regionalnych, i pan Stanisław Żółtek ( 1956), matematyk bez magisterium z Polityki Realnej.  Jak widać nie są to elity wysokich lotów, aż strach, ze tacy jegomoście chcieliby nam prezydentować! Ale w Polsce rozjechanej stalinowskimi czołgami, potem czołgami Jaruzela, a po r.1989 medialnymi armatami Michnika niszczono nam prawdziwe elity intelektualne. Zatem wielu profesorów na poziomie trzyma się  z daleka od polityki, bo wiedzą, że układ nie pozwoliłby im w Belwederze dbać o polską rację stanu. I pięcioletnia szarpanina z nadzwyczajną kastą sędziów obawy te potwierdza. Próbują jednak dr Andrzej Duda i prof.hab. Mirosław Piotrowski, to oni w tej „jedenastce” grają pierwsze skrzypce w dziedzinie intelektu i myślą o Polsce. Właściwie to pomiędzy nimi dwoma powinna rozstrzygnąć się batalia o urząd Prezydenta. Są też najstarsi, ale też nie są w wieku emerytalnym. Niestety, obywatele są tak zagubieni, że nieraz doceniają tych kandydatów, którzy najgłośniej krzyczą.   A wiele szumi robi Trzaskowski ( „stypendysta Sorosa”), który zamierza być silnym prezydentem i wypalać żelazem to, co przeprowadził rząd PiS-u. W kampanii występuje ze słuchawkami w uszach, bo eksperci z jego sztabu... podpowiadają mu odpowiedzi na pytania! Tak, trzeba powtórzyć to, że ma mentalność dorożkarza! Pojedzie tam, gdzie mu każą. Co z tego, że zna kilka języków ( podobno, a nawet uczy się kaszubskiego!), kiedy jako prezydent zdradzałby Polskę w każdym języku! Ten prezydent Warszawy okazał się katastrofalny dla stolicy i dla rzeki Wisły, teraz chce wbić nóż w plecy całej Polsce! Jego wybór byłby jeszcze większą katastrofą niż sukces Hołowni czy Kosiniaka-Kamysza, ale w sumie bardzo podobną. Apage, Satana!
   W porównaniu z Dudą i Piotrowskim reszta kandydatów przypomina gromadę urwisów z podwórka, nawet nie warto o nich mówić, no chyba żeby pośmiać się z ich politycznych postaw, choć ich poglądy wcale nie skłaniają do śmiechu. Takie miazmaty starej epoki, zatrutej na tęczowo jakby ten niecały procent ludności miał decydować o ważniejszych polskich problemach !? Nie przynosi to pożytku Polsce.   
Pamiętajmy: prezydentem III RP powinien być ktoś, kto ma szacunek dla dziejów tysiącletniej Polski! I dla demokracji, tu odpadają kandydaci popierani przez kodowców i UB-ywateli RP! I ktoś, kto dba o jej bezpieczeństwo rozwijając współpracę z NATO i z USA, nie występując z Unii Europejskiej, chociaż nieraz ingeruje ona apodyktycznie w wewnętrzne sprawy państw członkowskich. Ta unijna arogancja może się jednak kiedyś sprzykrzyć...
P.S. Dłuższe tu moje milczenie wynikało z problemów technicznych. Odwzajemniam pozdrowienia Panu paparazzi. Z daleka może nie wszystko widać, ale lepiej. Panu sake3 dziekuję za historyjkę z „podwójną miarą” ( istotnie żenującą) kompozytora Preisnera, to akurat mi umknęło, ale widać stąd sporo np. jak zachowują się PO-owcy nawet w debatach TV, by wspomnieć choćby Jońskiego, który z braku argumentów próbował zirytować Tarczyńskiego wmawiając mu na samym początku, że temu... podskoczyło ciśnienie! Nawijał o tym zamiast mówić na temat...Albo Mazurek, który droczy się lub przerywa odpowiedzi np. prof. Zybertowiczowi albo Sasinowi.
Tak, jak pisze ktoś inny, niektórym gra kapela internacjonalna. I chyba takiej kapeli dedykuje swe pokraczne komentarze stójkowy „chrabia” Lewacki, który długo się męczy przepisując fragmenty moich wpisów, bo nie stać go na samodzielną krytykę totalnej opozycji. Jest ona też totalnie pomylona, oto ostatnio Budka orzekł, iż PiS doszedł do władzy...wykluczając grupy obywateli (!?). Budka zapomniał o głosowaniu? O woli suwerena w demokracji ? A może by wyjaśnił jak to się stało, że w latach 2008-2015 Platforma Obywatelska ( czyli Oligarchów) wykluczyła cały naród! I kontynuowała wygaszanie Polski! Raz jeszcze polecam tu znakomite analizy z tomu „Wygaszanie Polski( 1989-2015)” ( Kraków, Biały Kruk, 2015).
                                                                                                                              
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

24-06-2020 [09:11] - angela | Link:

Kandydat Trzaskowski 'włada językami ',  ciekawe,  bo słyszałam wypowiedź kobiety, która od wielu lat mieszka we Francji, że jego francuski jest fatalny.
Tak, jak on sie wypowiadal po francusku,  to żenada.
Skandalicznie potraktowal Amerykanina z podwójnym obywatelstwem, który zadał pytanie w języku angielskim. Wcale na pytanie nie odpowiedzial, odwracając się na pięcie i odchodząc,  bo akcent mu się nie podobał. 
Zresztą brak odpowiedzi kandydata, nawet i po polsku zadane pytanie, nie dziwi.

Mikrofon w uchu nie zawsze działa, jak nie działa,  to odchodzi. I z głowy problem.
Ostatnio pan Budka powiedzial, ze kandydat programu nie ma, bo nie jest premierem.
W takim razie, dlaczego wciaz atakują prezydenta Dudę  o jego niespelnione obietnice.
A najbardziej o frankowiczow, kiedy to oni sami tych frankowiczow na minę wpakowali, a teraz chcą żeby to cuchnace jajo ktoś za nich załatwił. 
Pan Rafał z okolo 74 obietnic, które złożył jako kandydat na prezydenta Warszawy,  spełnił 2, i to nie do końca,  bo za żłobki,  nadal wielu płaci. 
Reklamuje się,  że tak bardzo dba o mlodych? 
Widac, co ze stadionem Skry, o który apelowali sportowcy. 
Zrujnowany  jak Westerplatte, które dopiero rząd po przejęciu doprowadził do stanu, na jaki to miejsce zasługuje. 

https://www.tvp.info/48652029/...

https://www.tvp.info/48643069/...

Obrazek użytkownika hr.Levak-Levatzky

25-06-2020 [00:50] - hr.Levak-Levatzky | Link:

Frau Angela
zmiażdżyła p.Trzaskowskiego taką oto opinią o jego znajomości języków i zachowaniu się na wiecu: "Tak, jak on sie wypowiadal po francusku,  to żenada.
Skandalicznie potraktowal Amerykanina z podwójnym obywatelstwem, który zadał pytanie w języku angielskim. Wcale na pytanie nie odpowiedzial, odwracając się na pięcie i odchodząc,  bo akcent mu się nie podobał."
  I jeszcze powtarzanie jak papuga o jakimś podsłuchu, który nosi w uszach na wiecach ten kandydat - buuuahahaha! A wystarczyłoby choć na chwilkę przełączyć kanał na TVNiezależną transmitującą na żywo wszystkie wiece wszystkich kandydatów.To, co Frau tu napisała,to oczywiście skopiowane z TVPiS Info, które  całymi dniami szkaluje p.Trzaskowskiego najczęściej przez fake newsy nie mające nic wspólnego z rzeczywistością tak, jak w tym opisanym przez Frau przypadku.

Obrazek użytkownika hr.Levak-Levatzky

25-06-2020 [22:27] - hr.Levak-Levatzky | Link:

A gdzie w TVP Info jest to nagranie z rozmowy z p.Trzaskowskim i tym panem, który podawał się za amerykańskiego dziennikarza, żeby sprawdzić angielszczyznę p.Trzaskowskiego, który zwrócił uwagę,że jak na Amerykanina,to ma akcent słowiański,a raczej polski? I o to ten pan się obraził i po prostu dał nogę.

Obrazek użytkownika sake3

24-06-2020 [09:56] - sake3 | Link:

Operowanie pojęciem,,wyższe wykształcenie'' u kandydatów czy polityków i działaczy nie jest dziś chyba najszczęśliwsze.Jasno bowiem widać,że wykształcenie niektórych jest problematyczne,nic nie dające a nawet w sprzeczności z kultura czy dobrym obyczajem.Czy mozna brać pod uwage kompetencje polityka startujacego w wyborach który ma wprawdzie doktorat ale nawet jednego dnia pracy w zawodzie? Po co wykształcenie kandydatowi który nawet nie ma zarysów programu swojej prezydentury,codziennie zmienia swoje poglądy i mnoży obietnice a który potrafi tylko grozić wypalaniem żelazem?Cóż daje wykształcenie nawet w Oxfordzie takim kabotynom jak Sikorski?Jak zachowuje się dzisiaj nasza kadra naukowa,która przeciez ma wyższe wykształcenie i ma go dawać rzeszom studentów?Czy dalej uważa Pan ,że wykształcenie to dziś jest jakimś kryterium?Ja zagłosuję na prezydenta Dudę nie dlatego,że ma wykształcenie ale jako na polityka z prawdziwego zdarzenia a nie na takie kukiełki jak pozostali kandydaci. 

Obrazek użytkownika angela

24-06-2020 [10:51] - angela | Link:

Samorządy chcą się same rządzić,  że widzą dobrze problemy wokół siebie.
Ale widac po Warszawie,  a pewnie i wielu innych miastach, bo wiadomo że w wielu  rządzi PO,   ze samorzady najchętniej to chca sie rzadzic pieniędzmi, tylko ze po obdzieleniu swoich,...  na  inwestycje dla miasta nie zostaje wiele. A jeszcze, dziwne wydatki na ławeczki, palety, i sponsoring, który z onkologia nie ma nic wspólnego,,co tak szumnie wytykano  rządowi. 
https://www.tvp.info/48624259/...

Na remont oczyszczalni ścieków, nie bylo pieniędzy.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

24-06-2020 [11:38] - Kazimierz Kozio... | Link:

mozna wybrzydzac na wyksztalcenie czy jego brak kandydatow ale ordynacja wyborcza dopuszcza do kandydowania zarowno analfabetow jak i sprawnych intelektualnie inaczej. mozna obsadzic na tym urzedzie dowolne indywiduum ktore ma mocnych promotorow potrafiacych zdyskredytowac konkurentow. gorzej ze praktycznie nie ma mozliwosci usuniecia z urzedu prezydenta. resortowe dzieci wiedzialy co robia konstruujac prawo ktorego praktycznie nie da sie zmienic

Obrazek użytkownika hr.Levak-Levatzky

25-06-2020 [00:28] - hr.Levak-Levatzky | Link:

Sz.Pan Dr
taki uczony,z tytułem, a nie wie,że cytując go, nie potrzebuję  niczego przepisywać, bo wystarczy "kopiuj-wklej". Ale co ja będę tłumaczył niekumatemu Drowi od języków romańskich, które zapewne uważa za bardziej przydatne  dla przyszłego prezydenta RP, niż jakieś studia na jakimś Oxfordzie i znajomość 5 języków (w tym także romańskich). Do tekstów Sz.Dra już właściwie nie potrzeba komentarzy,same mówią o Sz.Autorze, jego fascynacji publicystyką Urbana z czasów PRL, który dokładnie w ten sam sposób opluwał wszystkich przeciwników władzy.Wtedy to w PRLu Sz.Autor studiował, także na zagranicznych stypendiach,wydawał swoje powieści i wiersze pomimo cenzury - słowem: rasowy peerelczyk.
Kłaniam zniesmaczony!