Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Opamiętanie się opoyzcji bardzo pożądane

Grzegorz Gołębiewski (grzechg), 06.04.2020
Na razie, czy to Francja, Włochy, Niemcy, czy Hiszpania, społeczeństwa są w miarę zdyscyplinowane, nawet jeśli początkowo lekceważyły zarazę. Polacy od momentu wprowadzenia obostrzeń zachowują się racjonalnie, ale sytuacja Polski jest o wiele trudniejsza, niż bogatych państw Zachodu z kilku zasadniczych powodów. Szczyt epidemii jest jeszcze przed nami, więc obecna histeria opozycji to zaledwie początek tego, co nas czeka. Nie ma żadnych wątpliwości, że czas pandemii to idealna okazja dla sił destrukcyjnych czy populistycznych do działań na rzecz wywołania paniki, chaosu, osłabienia instytucji danego państwa po to, by doprowadzić albo do zmiany władzy, albo do jego upadku, choćby gospodarczego. Nie ma tu przesady, bo skala kryzysu już teraz bije na głowę te z 1929 i 2008 roku. Polska ma na swoim terytorium lidera takich działań i jest to oczywiście Platforma Obywatelska.  


Mając fatalnego, jak się okazało, kandydata na prezydenta, czując nieuchronną katastrofę, PO dąży za wszelką cenę do zmiany terminu wyborów. Wszyscy wiedzą, że nie ma tu żadnej troski o zdrowie Polaków, poza troską o własny byt polityczny. W żadnym innym kraju Unii Europejskiej nie ma tak destrukcyjnej siły politycznej jak tzw. totalni. Nie ma już większego znaczenia, jak będziemy wybierać Prezydenta RP, czy w maju, czy jesienią, czy Bóg wie kiedy. Problemem jest grożący nam chaos prawny, polityczny, konstytucyjny, który wydaje się być dla opozycji kołem ratunkowym. Proces ten wspierają i będą wspierać wszystkie antypisowskie media, czyli ich większość. Owszem, PiS się potyka o Jarosława Gowina, ale doprawdy, dziś kryzys w Polsce wchodzi w fazę groźną dla bezpieczeństwa naszego kraju. Liderzy PO, ich doradcy i przyjaciele z Zachodu, doskonale wiedzą, że takie zachowanie w czasie epidemii jest niedopuszczalne, wiedzą także, że Konstytucja jednoznacznie zobowiązuje do wyboru Prezydenta RP w terminie i nie ma tu prostych sposobów na odłożenie ich w czasie na nie wiadomo kiedy. Stan klęski żywiołowej z kolei, poza kosztami ekonomicznymi, niesie za sobą dużo większe ograniczenie swobód obywatelskich, niż te, których doświadczamy od kilku tygodni.  


Nie ma sensu oskarżać całej opozycji o to, że chce doprowadzić do paniki i rozruchów społecznych, nawet w czasie epidemii. Nie jest aż tak źle, ale jej liderzy doskonale też wiedzą o tym, że wybory prezydenckie powinniśmy mieć jak najszybciej za sobą, bo cały wysiłek musi być skierowany na walkę z zarazą i ratowanie polskiej gospodarki. PiS może być oczywiście pod politycznym obstrzałem opozycji za wszystko, co z jej punktu widzenia nie udaje się dobrze robić rządowi Morawieckiego w walce z wirusem, czy w sprawie pomocy dla przedsiębiorców. Ale w obliczu tego co nas czeka za kilka miesięcy i wydaje się nieuchronne, opozycja nie ma prawa destabilizować państwa i działać na rzecz wywołania ogólnej paniki. Godzina po godzinie, od wielu dni słyszymy o powszechnych testach (absurd), o zajmowaniu się wyborami a nie epidemią (robi to właśnie PO), czy o powszechnym bankructwie polskiego biznesu, co jest histerią. Część firm upadnie i jest to nieuchronne, inne będą przez długie miesiące dochodzić do siebie. Ale tak się stanie wtedy, jeśli kryzys pandemii nie potrwa dłużej niż trzy miesiące. Na tyle dziś zabezpieczone są finanse państwa, dalej jest już tylko drukowanie pieniędzy, albo – co może dać gospodarce oddech – pożyczka narodowa polegająca na sprzedaży obligacji skarbowych Polakom na pięć, a najlepiej na dziesięć lat. Czy opozycja to poprze? Mamy zgromadzone co najmniej 2 biliony oszczędności, a niezbędną dodatkową porcję tlenu dla naszej gospodarki można oszacować na około 100 – 150 miliardów złotych, przy założeniu, że jesienią gospodarka zacznie budzić się do życia. To jest koło ratunkowe dla gospodarki i wydaje się, że rząd może po taką pożyczkę sięgnąć, ale nie wtedy, gdy neguje się jego wszystkie działania. Może nie zgoda narodowa, ale potrzebny jest przynajmniej rozejm, bo i tak ostatecznie, opozycja na tym kryzysie nie skorzysta, nikt nie skorzysta, nie będzie wygranych.   

Być może polscy politycy, w tym także niektórzy z obozu władzy, nie widzą widma globalnej katastrofy, może wierzą w ustanie pandemii za kilka miesięcy. Ale dziś nic na to  nie wskazuje. Nie ma  na to wystarczających przesłanek, więc trzeba się szykować na najgorsze, a liczyć na najlepsze. Jesteśmy jako globalna społeczność wyłączeni z normalnego życia, przecież to się dzieje! Jedni mniej, drudzy więcej. Gospodarka w zawieszeniu, a COVID- 19 nadal jest w natarciu, nie wycofuje się z areny. Będzie szczepionka, ale do tego czasu i tak straty będą tak ogromne, że przemeblują nasz świat jak nigdy dotąd. Oczywiście, dziś tego nie widać, są to być może nawet tylko hipotezy, ale one mogą szybko zamienić się w rzeczywistość.  

Do tej pory Polska naprawdę radzi sobie dość dobrze z epidemią i daje w tarczy antykryzysowej na ten moment tyle, ile może wyłożyć na stół bez groźby bankructwa państwa. Przecież po drugiej stronie sceny politycznej nie siedzą sami idioci i doskonale o tym wiedzą, co więcej, wiedzą także, że ten rząd działa na pełnych obrotach, a termin wyborów prezydenckich nie może być rozgrywany tylko dlatego, że Małgorzata Kidawa – Błońska przegrała je, zanim odbyła się pierwsza tura.  

Niestety, opozycja nazywana totalną, idzie świadomie na rozpętanie politycznego piekła, w momencie, gdy piekło i tak już czai się za rogiem. Polska nie jest tak bogatym państwem jak Niemcy, czy choćby Włochy. Nie mamy tyle rezerw kapitałowych, jak bogaty Zachód. Patrząc na to, co się dzieje dziś w Sejmie, na lawinę oskarżeń, że rząd nic nie robi, że nic nie ma na walkę z wirusem, no i że PiS walczy teraz tylko o władzę, a nie z koronawirusem, jedynym wyjściem dla obozu władzy wydaje się zachowanie zimnej krwi, niepoddawanie się histerii kreowanej przez media i determinacja, by dalej skutecznie walczyć z epidemią i elastycznie reagować nowymi pakietami antykryzysowymi wspierającymi gospodarkę. Obym się mylił, ale już teraz toczy się globalna walka o przetrwanie, choć nadal wielu udaje, że to tylko taki kolejny, choć trochę większy od innych kryzys. Królowa Elżbieta II przywołała w swoim orędziu rok 1940 - czas totalnej wojny. Nieprzypadkowo i zapewne z pełną świadomością, że to co nas być może czeka, może być w skutkach tragiczne dla całego świata.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2095
Jan1797

Jan1797

06.04.2020 20:47

Być może polscy politycy, w tym także niektórzy z obozu władzy, nie widzą widma
globalnej katastrofy, może wierzą w ustanie pandemii za kilka miesięcy.

Wśród opozycyjnych ław-pełna zgoda, nie ma to znaczenia. W rządzie, gdzie każdy doskonale wie
że głosowanie korespondencyjne zakończy grę ustawą o stanach nadzwyczajnych, która tak podnieca
totalnych, że w ciemności widać francusko-niemiecką determinację - niekoniecznie.
Oczywiście rozumiem rozgoryczenie i zawód, znowu kicha i cytując byłego wicepremiera; kolejnego
doła zaliczył DTox, upokorzony do cna przez Orbana. Tuż obok przeczyta Pan eurostrachy o ograniczeniu
swobód obywatelskich, otwieraniu korespondencji, śledzeniu i podsłuchiwaniu obywateli bo notka polityczna
jak i pRUska polityka może mieć niewiele wspólnego z etyką.
Tymczasem większość naszych zakładów pracuje, produkuje, otwiera się nowe działy i kierunki produkcji
a przekop staje się faktem.
Pozdrawiam serdecznie.
angela

angela

06.04.2020 22:19

Dodane przez Jan1797 w odpowiedzi na Być może polscy politycy, w

Rząd do przodu, i  tak trzymac.!!!! Owczarki niemieckie, won.
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
Nazwa bloga:
II Pasażer RP

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 803
Liczba wyświetleń: 3,321,110
Liczba komentarzy: 2,895

Ostatnie wpisy blogera

  • Zimowa tragifarsa, czyli lewacki kicz
  • Bunt Ameryki na Kapitolu
  • Polska kotwica wolności

Moje ostatnie komentarze

  • Smutna prawda jest taka, że błędów w komunikacji PiS jest za dużo, i tylko dzięki PJK są one często  umiejętnie niwelowane. Nie ma sensu się rozpisywać o tych  kobietach w Sejmie, bo nie da…
  • Nie będę pisał do Pana z małej litery....:-) Nie jest ważne, czy "szczekających" będzie mniej czy więcej, tylko ważne jest to, by unikać w walce z taką właśnie opozycją prostych błędów. I śmieszne to…
  • Myślę, że źle Pan odczytał fragment tekstu. Bo dość wyraźnie zaznaczyłem właśnie, że zasługą Antoniego Macierewicza jest reformowanie armii. Powinien zachować stanowisko ministra, ale doprawdy, jaki…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Świnoujście wraca do Niemiec
  • Upadek całkowity Lecha Wałęsy
  • 7 grudnia - dzień tryumfu Jarosława Kaczyńskiego

Ostatnio komentowane

  • wielkopolskizdzichu, Ufff. Bez żadnej spacji. Ciężki temat.
  • angela, Rozpacz, no rozpacz. Teraz "panie" muszą się dobrze zastanowic, zanim z kimś przygodnym wlezą do wyra. Bo owoc swojej kilkuminutowej wątpliwej przyjemnosci, trzeba bedzie pielęgnować cale zycie. I…
  • Pani Anna, Ukłon w strone twardego elektoratu jakim był wyrok TK, jego publikacja akurat tu i teraz nie jest przypadkowa i ma za zadanie wywołać znowu świętą wojnę ideologiczną między dwoma plemionami, co…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności