Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

„Frankowicze” tracą cierpliwość

Zbigniew Kuźmiuk, 26.04.2015
1. Wczoraj w Warszawie miała miejsce już druga manifestacja posiadaczy tzw. kredytów frankowych, którzy protestowali przeciwko bezradności polskiego państwa, a nawet już jawnemu sprzyjaniu przez jego najważniejsze instytucje interesom, łamiących polskie prawo zagranicznym bankom.
Chodzi o stanowisko polskiego rządu które zostało przesłane do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu w październiku 2014 (rząd Ewy Kopacz) w związku z rozpatrywaniem przez ten Trybunał pytania węgierskiego Sądu Najwyższego w sprawie kredytów denominowanych w walutach obcych czy mówiąc w uproszczeniu są one kredytami czy też instrumentem finansowym (transakcją terminową) na gruncie dyrektywy 2004/39/WE.
Polski rząd sygnalizuje Trybunałowi, że stwierdzenie nieważności postanowień walutowych w kredytach denominowanych w walutach obcych, a w konsekwencji konieczność ich przewalutowania, może spowodować negatywne konsekwencje dla banków w Polsce i wygenerować po ich stronie starty rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych.
W ten sposób rząd Ewy Kopacz stanął po stronie zagranicznych banków, które udzieliły dużej ilości kredytów denominowanych w walutach obcych, a nie po stronie kredytobiorców, choć szefowa rządu deklarowała parokrotnie publicznie, „że mając do wyboru interes banków lub ich klientów zawsze wybierze interes klientów.
2. Od momentu gwałtownej dewaluacji złotego wobec francuskiego franka, zarówno rząd, Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), wreszcie Związek Banków Polskich (tak naprawdę to powinien być Związek Banków w Polsce) wielokrotnie zapewniali kredytobiorców, że przygotują rozwiązania, które pozwolą im wyjść z tej pułapki zadłużeniowej.
Przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak zaproponował nawet przewalutowanie po kursie z dnia otrzymania kredytu (ale w taki sposób, żeby banki zbyt dużo na tym nie straciły) ale mijają kolejne miesiące i nie ma żadnych realnych propozycji ze strony banków udzielających kredytów denominowanych w walutach obcych.
W sytuacji kiedy administracyjne decyzje o przewalutowaniu korzystne dla kredytobiorców podjęły już rządy Węgier, Chorwacji, Malty i Rumunii, a sądy w Europie przyznają coraz częściej w takich sprawach rację klientom, a nie bankierom, tzw. frankowicze w Polsce zaczynają tracić cierpliwość.
Także w naszym kraju w ostatnich miesiącach, ukazało się kilka ważnych tekstów dotyczących kredytów opiewających na franki, które dobitnie pokazują istotę tego produktu finansowego (np. opracowania prof. Witolda Modzelewskiego czy dr Janusza Szewczaka).
Profesor Modzelewski na przykład w swoim opracowaniu pisze, że istotą kredytu jest to, iż „kredytobiorca ma zwrócić tylko tyle, ile mu pożyczono oraz zapłacić za to odsetki i ewentualną prowizję” i że w umowie kredytowej odsetki mogą być elementem zmiennym w czasie, natomiast dług nie” (w kredytach opiewających na franki zmienne są nie tylko odsetki ale i wielkość długu).
Według prof. Modzelewskiego (ale także wielu innych poważnych ekspertów prawników i bankowców) tzw. kredyty frankowe nie były więc żadnym kredytem ale toksycznym instrumentem inwestycyjnym, którym banki - wprowadzając w błąd swoich klientów, oferowały im jako kredyt.
4. Trudno powiedzieć kiedy i jak w tzw. sprawie węgierskiej rozstrzygnie ETS w Luksemburgu ale stanowisko polskiego rządu wysłane do Trybunału budzi niepokój u tzw. frankowiczów, że nawet gdyby było ono po myśli kredytobiorców, to Polska nie będzie długo go respektowała.
A do tego czasu wszyscy ci, którzy mają problemy z obsługą swoich kredytów zostaną „sprzedani” przez banki instytucjom windykującym długi (jak słychać za 30% wartości kredytów), a te nie tylko pozbawią ich nieruchomości, na które te kredyty były zaciągnięte ale także z całą bezwzględnością będą egzekwowały pozostałą cześć kredytu (bardzo często bowiem wartość kredytu pozostająca do spłacenia jest wyższa od wartości nieruchomości na którą kredyt został wzięty).
Rządowi Kopacz będzie bardzo trudno uciec od odpowiedzialności za sytuację tzw. frankowiczów, bowiem zarówno KNF jak i UOKiK mają w tej sprawie sporo na sumieniu poprzez swoje zaniechania, a poszkodowani są coraz lepiej zorganizowani.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3365
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

26.04.2015 08:44

Rząd PO&PSL na smyczy lichwiarzy chodzi ;-)
Domyślny avatar

Tomasz123

26.04.2015 20:25

Kredyt na mieszkanie ma być kredytem na mieszkanie, a nie instrumentem spekulacyjnym. Kredyt we frankach jest instrumentem spekulacyjnym i można argumentować że frankowicze sami sobie winni bo go wzięli. Jest oczywiście 'ale'. Nikomu przecież nie przyszłoby do głowy że brać kredyt we frankach gdyby nie był on agresywnie pchany przez banki i doradców. Jaś, Kubuś, czy Zdzicho nie weszli do banku prosząc o kredyt we frankach bo sobie to wymyślili, tylko zostało im to odpowiednio zasugerowane że jest to coś dla nich 'lepszego'. Banki sądziły że zarobią na spredzie i większej liczbie klientów krórych będzie stać na spłątę rat, a ryzyko walutowe przejdzie zupełnie na klienta. W krajach jak Wielka Brytania takie kredyty są niespotykane i sameu trzeba ktywnie ich szukać żeby znaleźć, a w Polsce, gdzie nie ma takich samych praw ochrony klienta, klient jest wykorzystywany. Reakcja Kopacz przypomina bardzo reakcję Merkel co do kryzysu w Grecji, ale jest jeszcze gorsza. Merkel uratowała niemieckie i francuskie banki niby to "pomagając" Grecji, ale w rzeczywistości dała ona Grecji pieniądze (podatników europejskich), które Grecja przekazała swoim dłużnikom, czyli bankom niemieckim i francuskim - te są już bezpieczne, a dług jaki Grecja miała wobec nich i którego Grecja nigdy nie spłaci spadł na europejskiego podatnika - to on nie zostanie spłacony. Kopacz, również ratuje banki, tylko że nie są one za bardzo polskie i nie przekłada długu na podatnika jak Merkel, tyko na samego klienta. W ten sposób banki nie biorą jakiejkolwiek odpowiedzialności za produkty finansowe które pchały, a klient bierze odpowiedzialność za to że dał się nabrać. Czyli banki są nagradzane że udało im się ogłupić klientów.
Jabe

Jabe

26.04.2015 14:58

„łamiących polskie prawo zagranicznym bankom” – jakież to prawo łamiących, Panie Kuźmiuk? Sprawa ostygła, wypadałoby konkretniej.
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 836
Liczba wyświetleń: 10,380,877
Liczba komentarzy: 15,534

Ostatnie wpisy blogera

  • Utajnienie obrad Sejmu i oskarżenia prezydenta, mają przykryć dramat w ochronie zdrowia
  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł
  • Plan inwestycyjny do pożyczek z SAFE już w Brukseli, ale czy zostanie zaakceptowany przez KE?

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Każdy ,nawet najlepszy program naprawczy wypracowany w Pałacu  Prezydenckim rząd Tusk zabroni realizować.
  • Alina@Warszawa, Wszystkie media transmitują teraz spotkanie prezydenta K. Nawrockiego z medykami z pałacu prezydenckiego. Prezydent na wstępie powiedział, że ta konferencja jest po to, żeby ustalić jakiś program…
  • sake2020, Skoro wuc narzucił tak daleko posuniętą tajność to czy posłowie siedzą w maskach na sali? 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności