NASZE MEDIA!! CZYLI COŚ,CZEGO NIE MA!!

Słynne powiedzenie trenera Górskiego: "Tak się gra, jak przeciwnik pozwala", ma zastosowanie do "gry"(polityki) prowadzonej przez J.Kaczyńskiego.
Możliwość przejęcia władzy przez PIS pojawiła się już w 2012 roku, gdy w polityce resetu USA-Rosja, prowadzonej przez administrację Obamy, pojawiły się oznaki załamania na tle interesów USA i Rosji w Syrii i na Bliskim Wschodzie(wobec sprawy irańskiej).
Obama w marcu 2012 roku w rozmowie z prezydentem Rosji d.Miedwiediewem, podczas spotkania szczycie nuklearnym w Seulu, obiecywał Rosji dalsze ustępstwa w Europie w czasie swojej drugiej kadencji zaczynającej się w styczniu 2013 roku, byleby tylko Rosja zgodziła się na obalenie prezydenta Asada w Syrii i władzę ajatollachów w Iranie.
Decyzje Putina w sprawie obrony Asada w 2012 roku nie zapowiadały sukcesu oczekiwaniom Obamy, ale jak zapowiedział w Seulu, tak uczynił, wysyłając w początkach 2013 roku swego doradcę Toma Danilona do Moskwy z ofertą dla Putina na II-gi etap resetu. Putin odrzucił tę ofertę, co było definitywnym końcem polityki resetu i początkiem końca rządów PO-PSL(ekspozytury niemiecko rosyjskiej w Polsce) i szansą na odzyskanie władzy przez PIS.
Służby III RP, związane lojalnościowo z USA rozpoczęły nagrania polityków PO w warszawskich restauracjach a nawet w willi D.Tuska na ulicy Parkowej w Warszawie, które miały posłużyć do odsunięcia PO-PSL od władzy podczas przypadających na 2015 rok podwójnych wyborów; prezydenckich i parlamentarnych.
Już w 2012 roku J.Kaczyńskiemu dawano do zrozumienia, że pod określonymi warunkami PIS może dostać wsparcie w wyborach(wykorzystanie nagrań polityków PO).
J.Kaczyński w wywiadzie dla PR w Katowicach w styczniu 2017 roku określił te kontakty z administracją Obamy jak naciski na niego a nawet użył określenia, ze był ofiarą tych nacisków.
Ustanowienie strategicznego partnerstwa z USA i z Izraelem na warunkach wymuszonych naciskami USA, obserwować możemy od 2015 roku z takimi ewentami jak sprawa nowelizacja ustawy o IPN, sprawa ustawy reprywatyzacyjnej i amerykańskiej ustawy 447.
Z drugiej strony nasze członkostwo w UE, w której rej wodzi tandem niemiecko francuski, jest powodem ciągłej wojny z rządem PIS-u ekspozytury niemiecko rosyjskiej czyli totalnej opozycji.
W takich warunkach, J.Kaczyński,rząd PIS(ZP) musi prowadzić grę, której zewnętrzne oznaki bardzo często budzą sprzeciw zwolenników PIS i nie ma się czemu dziwić.
Np. sprawa zbrodni z 10.04.2010 roku jest zamiatana pod dywan, bo jest to sprawa niewygodna dla USA i Izraela, których rola w tych wydarzeniach z 10.04.2010 roku do chlubnych nie należy, bo trudno uwierzyć, ze podczas polityki resetu, takie zdarzenie bez akceptacji USA mogłoby się wydarzyć.