Czyli kolejny odcinek serialu produkcji intelektualistów z Czerskiej.
Mają tupet te gnojki…
Spróbuję ogarnąć wątek:
Po 10 kwietnia 2010 GW ocieplała wizerunek Putina, piętnując siejących wobec niego nieufność podejrzliwych, chorych z nienawiści rusofobów z PiS.
Przez parę lat sam Michnik we własnej osobie, mentorskim tonem pouczał rosyjską opozycję, pisząc o godnie zachowującym się Putinie, roztaczając wizję Rosji jako europejskiego kraju kochającego wolność, ostrzegając Rosjan przed… nieufającym Putinowi PiS-em.
Potem tak jakoś Putin chyba faktycznie zaczął być zły, skoro intelektualistom z Czerskiej zaczął kojarzyć się ze złem najgorszym. „Putin przypomina mi Jarosława Kaczyńskiego: podobna bezwzględność, cyniczna zdolność do okrucieństwa, upodobanie we władzy.” – takie oto słowa otuchy kierował Michnik do siedzącego w łagrze Chodorkowskiego.
Przed rokiem znowuż GW zaczęła mówić na temat Rosji ni mniej ni więcej tylko... rusofobicznym językiem pisowskim.
Przed miesiącem Michnik zaczął przebąkiwać coś o rosyjskiej piątej kolumnie w Polsce.
Przestaję nadążać za wątkami tego serialu, chociaż próbuję ogarnąć… Może coś przegapiłem? Akurat leci kolejny odcinek.
