Gabriel Palau i jego refleksje - uwaga ciekawy wpis !!! ;-)

W dzisiejszym wpisie chciałabym przybliżyć Państwu myśli znanego na całym świecie jezuity Gabriela Palau. Zakonnik ten nie był Polakiem, ale jego książka przetłumaczona została na nasz język i stała się natchnieniem dla wielu polskich przedwojennych kapłanów. W 1910 roku wydana została u nas  książka pod tytułem "Katolik w czynie". Zawiera ona szereg myśli hiszpańskiego zakonnika, który wgłębiając się w Pismo Święte i wczuwając w intencje Jezusa, postanowił napisać zbiór refleksji charakteryzujących Zbawiciela. Wiele spośród zawartych w książce uwag napisał w pierwszej osobie, przypisując ich autorstwo Chrystusowi. Trzeba zauważyć, że przemyślenia Palau stanowią trafne rozwinięcie myśli Nowego Testamentu.
Ze względu na niezwykłe piękno oraz głębię znaczeniową, postanowiłam przedstawić moim Czytelnikom wybrane fragmenty z pracy Palau. Przekonacie się Państwo, że ich wartość przewyższa niejedną refleksję dzisiejszych wywodów teologicznych. Słowa napisane przez hiszpańskiego jezuitę skierowane były w pierwszej kolejności do osób zakonnych, ale swój oddźwięk znajdują w sumieniu każdego człowieka wierzącego. Można przypuszczać, że stanowiły one źródło inspiracji dla wielu ludzkich czynów.

Oto wybrane cytaty z dzieła przedwojennego jezuity :

"Słowa Moje słodkie są, jak patoka miodna, dla tych, którzy miłują Me nauki i strzegą Mych przykazań. Ale głos Mój jest jako huragan, co rwie z korzeniem cedry Libanu, dla tych, którzy lekceważą Me nauki, uważając się za wielkich i swą wiedzą posiłkują się ku temu, aby grzeszyć" (str.7).

"Niegodziwość tryumfuje na własne nieszczęście jedynie, a sprawiedliwość dla własnej chwały. Zły idzie wzwyż, aby z większej paść wysokości, a sprawiedliwy poniża się, aby wywyższonym być" (str. 6 - 7).

"Im bardziej przenikają słowa Moje, tym więcej rozważane są w głębi serca. Im bardziej upodobał uczony zły w samym sobie, tym mniej zrozumie, co głoszą Moje dzieła. Ten tylko słyszeć Mnie będzie wyraźnie i ten tylko rozezna, że ja to przemawiam do niego, kto mało ceniąc naukę własną, zapragnie poznać Prawdę wieczną i naukę Świętych" (str. 8).

"Pokora daje więcej światła rozumowi, niż wszelka wiedza ludzka próżna i zarozumiała" (str. 8).

"Błogosławieni, którzy wierzą, albowiem zrozumieją wiele tajemnic życia i ujdą sideł uczonych złośliwych. Błogosławieni uczeni pokorni, albowiem posiądą uczoność wiary, która oświeca serce i jako pochodnie świecące użyteczni będą ludowi w zagadnieniach życia" (str. 8).

"Im więcej nauczysz się od Kościoła, tym więcej staniesz się pokornym w sądach swoich i tym pewniejszym w nauce swojej" (str. 8).

"Jeżeli zakosztować pragniesz słodyczy duchowych, usuń się w zacisze, gdzie możesz swobodnie porozmawiać ze Mną" (str. 9 - 10).

"Wielu idzie za popędem zmysłów dlatego tylko, że nie doznali nigdy przeczystych rozkoszy duchowych" (str. 10).

"Poznasz, co to jest ucztować wewnętrznie w duchu, gdy pozbędziesz się zgiełku ludzkiego" (str. 10).

"Kto pragnie pracować ze Mną i dla Mnie, musi co czas pewien oddać się samotności. Wierz, iż nie będzie w twej mocy uczynić wiele dla Boga, póki nie dowiesz się, jak słodko być sam na sam ze Mną" (str. 10).

"Iluż to sądzi, że wielkich dopełniają rzeczy, gdyż wiele robią hałasu, a w istocie nie posiadają zapału, który roznieca ducha" (str. 10).

"Jam zawsze czuwał, aby apostołowie Moi wytchnąć mogli, aby nie osłabł duch ich" (str. 10).

"Zrobisz więcej dla Mnie i dla siebie samego przez jedną godzinę poważnego rozmyślania, niż przez długie dni spekulacji i czytania. ja jestem Ten, który rozświetla otchłanie najgłębsze duszy; Ja jestem, który wlewa siłę w ducha wnętrze" (str. 10 - 11).

"Więcej waży jedna prawda, pojęta do głębi, niż tysiące zręcznych słówek i tysiące myśli błyskotliwych. Czy nie widzisz na każdym kroku jak wiele rzeczy nowych i uczonych wygłaszają usta uczonych pysznych, a z tym wszystkim pycha ich jest tak wielka, że nie rozumieją, co znaczy żyć prawdziwym życiem" (str. 11).

"Kto nie umie rządzić sobą, jest jak okręt bez steru, na wściekłość wichrów wydany. Kto nie umie oprzeć się ułudzie, która zwodzi, ten przez to samo kroczy ku śmierci. Kto trwoży się zanadto, ten własnym ciężarem pogrąża się w przepaść" (str. 11 - 12).

"Miej ufność, jeśli modlisz się, módl się, jeżeli wierzysz; wierz, jeżeli posiadasz sąd własny i zdrowy rozsądek" (str. 12).

"Gdy się chwieje jedna prawda, staje ze sobą w sprzeczności wiele prawd; a gdy staje ze sobą w sprzeczności wiele prawd, jałowieją serca" (str. 14).

"Gdy słabnie religijność, buntują się i królować zaczynają zmysły, a gdy zmysły panują, życie ludzkie przemienia się w życie zwierzęce" (str. 14).

"Na co swawola, skoro człowiek traci przez nią swobodę ducha ?" (str. 14).

"Na co lepsze, skoro żyje się w gorszym ?" (str. 14).

"Na co żyć, gdy się czas trwoni ?. Mieć rozum i nie umieć żyć po chrześcijańsku, to głupota." (str. 14 - 15).

"Aniołowie upadli, gdyż Mnie uznać nie chcieli; ludzie, którzy Mnie nie wyznają, również upadną. jeżeli jednak brat twój upadnie z winy twojej, ty zdasz rachunek z duszy jego" (str.15).

"Jeżeli twa niesprawiedliwość zgubiła wielu, ty odpowiadasz za wszystkich" (str. 15).

"Jestem Bogiem zawsze gniewnym i ukrytym dla tego, kto bluźni Imieniu Memu" (str. 16).

"Jeżeli wielu zgrzeszyło przez twe nauki, nie zbawisz się, jeśli ich nie odwołasz tysiąckrotnie" (str. 16).

"Niewolnikiem samego siebie przestanie być ten, kto Mnie weźmie za pana" (str. 16).

"Biada bogaczowi, który grzeszy przeciw ubogiemu : jego bogactwa staną się ciężarem nieprawości, liniami ze stali, utrzymującymi go w przepaści" (str. 17).

"Mędrcem jest, zaprawdę, ten, kto umie czynić dobrze" (str. 17).

"Wielce roztropny dla wszystkich jest ten, kto szanuje i popiera Mych kapłanów, albowiem, coście dla nich uczynili, dla wszystkich uczyniliście" (str. 17 - 18).

"Kto więcej otrzymał, więcej obowiązany jest oddać, kto częściej Moją sprawiedliwość obrażał, częściej winien oddawać cześć Mej dobroci" (str. 18).

"Wielu sądzi, że posiadają ducha Mego, a działają jedynie pod wpływem popędu usposobienia swojego" (str. 19).

"Zaprawdę powiadam ci, idź za Mną, pracuj i porzuć troski bezużyteczne" (str. 19).

"Brzydzisz się ręką brudną, dlaczego nie masz wstrętu do zbrukanego serca ? " (str. 20).

"Zbadaj wszystkie swe postępki, przekonasz się, jak daleki jesteś od prawdziwego miłosierdzia i od drogi, którą szli apostołowie" (str. 20).

"O błąd nad błędami, marność nad marnościami sądzić, że pracować można dla Mej chwały, żyjąc w grzechu" (str. 21).

"Jeden grzech tych, którzy zwą Mnie Panem i Mistrzem, bardziej Mnie boli, niż tysiąc występków najzaciętszych Mych wrogów" (str. 21).

"Bądźcie świętymi, jako Ja świętym jestem, bądźcie prawdziwymi apostołami, a obfite będą dzieła wasze i uważane będzie za boskie, wasze apostolstwo gorliwe" (str. 21).

"Mniejsza o to, że ktoś niegdyś był grzesznikiem, skoro następnie pokutował; lecz w najwyższym stopniu ważnym jest, by ci, którzy chcą głosić chwałę Moją, nie grzeszyli więcej" (str. 22).

"Pilnie badaj słowa Moje, wszędzie Mnie odnajdziesz" (str. 22).

"Bądź bardzo pokornym, a posiądziesz czystość i sprawiedliwość, działalność twoja będzie istotnie czystą i owocną" (str. 23).

"Wiele jeszcze musisz się nauczyć, jeżeli czyny twe mają być prawe" (str. 23).

"Poznasz, co radość, gdy poznasz, co łzy. Poznasz, co dobre łzy, gdy poznasz zło, któreś popełnił. Poznasz zło, któreś sprawił, gdy poznasz dobro, które miałeś spełnić. Poznasz dobro, któregom się od ciebie spodziewał, gdy poznasz, Kto ciebie przysłał na ten świat i Kto ciebie powołał do bytu" (str. 24).

"Ileż marności i nieprawości kryje się pod pozorami piękna i cnoty ! Myśl dużo o swych błędach, a nie będziesz żałował ofiar. Myśl dużo o Mej męce, a nie ulegniesz swym namiętnościom. Myśl wiele i czyń wiele, a nie będzie twe serce polem jałowym" (str. 24).

"Bądź pokornym i czystym, a będziesz zwyciężał" (str. 25).

"Jeśli nie możesz pisać, możesz mówić; jeśli nie możesz mówić, możesz się modlić" (str. 25).

"Nie ma nic szczęśliwszego nad życie chrześcijanina, który przez dobre uczynki pracuje na zbawienie" (str. 25).

"Zapytujesz siebie niejednokrotnie, czy odpuszczone są ci grzechy. Pracuj dla Mej chwały, a wątpienia twe rozproszą się, jak mgły. Ja nie odmawiam nigdy zbawienia tym, którzy szukają szczerze Mych ścieżek, ani odpoczynku tym, którzy biorą się do pracy" (str. 25 - 26).

"Nie miej nigdy zamiarów przewrotnych i nie schlebiaj nikomu dla zdobycia serc ludzkich. Skromność cnoty i dobro, jakie się świadczy, najbardziej zjednywa" (str. 26).

"Jeśli lekceważysz rzeczy małe, będą ci one przyczyną wielkich strapień" (str. 27).

"Synu Mój, jeśli potrafisz uszanować maluczkich, wielcy znajdą dla ciebie słowa poważania" (str. 27).

"Synu Mój, jeśli nie zechcesz wziąć do serca Mych nauk, Ja ciebie nauczać będę karceniem" (str. 28).

"Przypomnij sobie, że gdyś ty Mnie nie widział, Ja ciebie widziałem. Przypomnij sobie, że gdyś ty Mnie nie wzywał, Ja wszedłem przez drzwi domu twego" (str. 28).

"Przypomnij sobie, że gdyś Mnie prosił o spełnienie jednego życzenia, Ja darzyłem ciebie łaskami. Tyś prosił o cokolwiek, a Ja oddałem ci : S i e b i e. (str. 28).

"Świat dać ci może mało : najlepsze skarby jego, to obietnice próżne" (str. 29).

"Wielkim jest dla człowieka nieszczęściem bogactwo, władza, nauka, talent, jeżeli on rzeczy te, mogące uczynić tyle dobrego, na zło obraca" (str. 30).

"O, ty, co ośmielasz się znajdować rozkosz w nierządzie, myśl o tych, którzy cierpią tam, gdzie wieczny nieład panuje" (str. 30).

"Jakiż to wielki błąd, brać się do interpretacji dokumentów Mego Kościoła, gdy broni się spraw prywatnych, albo gdy pod wpływem nadmiernej miłości własnej podtrzymuje się spór. Jakiż to wielki błąd, podejmować obronę Sprawiedliwości i Prawdy, przy braku czystości, pokory i miłości" (str. 31 - 32).

"Jakiż to wielki błąd, dążyć do chwalebnego zwycięstwa, sposobami niegodnymi i nieszlachetnymi" (str. 32).

"Najgorszym z błędów jest bronić świętości, żyjąc w grzechu, i skrycie lubować się nieprawością" (str. 33).

"Apostołowie Moi zostali zabici, a ludy nawróciły się. Nauczałem zasad, przeciwnych maksymom świata, a wyzwoliłem niewolników" (str. 35).

"Nauczałem moralności, która krępowała cnoty, która się kryła; wiedzy, która się upokarzała; radości, która żyła tym, iż raczej dawała niż otrzymywała : a jednak ta szkoła Krzyża zmieniła świat w szkołę heroizmu" (str. 35).

"Nie możesz pojąć cudów Łaski, więc nie jesteś jeszcze człowiekiem uduchowionym" (str. 36).

"Cnota potężniejsza jest nad tysiące występków, a moc jej wzrasta w miarę poświęceń" (str. 36).

"Wstrzymaj się z potępieniem tego, kto się czuje winnym. Lecz miej się na baczności, gdyż łatwo możesz nie poczuć ukąszenia węża. Ten odwieczny wróg ludzkości czuwa bez ustanku, by uwieść nieoględnych (nieuważnych) i próżnych, przewrotnym rozumowaniem i pięknymi pozorami. Nie dowierzaj naukom, które schlebiają namiętnościom, ani obietnicom, które nie zmierzają ku temu, by ciebie udoskonalić. kochaj to, co ciebie lepszym czyni, wierz prawdom, które ciebie powściągają. wszystkie przemijające systemy, znikome są. Prawda jest prosta i trwała" (str. 37).

"Lękaj się pojęć, lękaj się korzyści, które nie czynią ciebie bardziej wiernym obowiązkom twoim" (str. 37).

"Wolność prawdziwa jest tylko w Kościele Moim, a prawdy wiary stanowią ją i strzegą" (str. 38).

---------------------------------

I jak podobają się Państwu słowa napisane przez przedwojennego hiszpańskiego zakonnika, będącego nadzwyczajnym narzędziem Bożym ? Czyż w Polsce nie są one wyjątkowo silnie pojmowane ?
Jeżeli wyrazicie Państwo chęć, nie widzę żadnych przeszkód w przytoczeniu kolejnej porcji niezwykłych myśli Gabriela Palau w następnym wpisie.

Odnosząc się zaś do niektórych komentarzy pod moim ostatnim wpisem, pragnę zapewnić wszystkich Czytelników bloga, że w żadnej mierze nie uważam się za osobę o równym kapłanowi statusie. Nie jestem nawet siostrą zakonną, a jedynie zwyczajnym katolikiem. Poczytuję sobie za swój obowiązek przypomnieć Państwu nasze polskie dziedzictwo, które bywa ostatnio zagrożone przez bałamutne ideologie. Odnoszę także wrażenie, że należy ochraniać nasze największe skarby poprzez staranne przechowywanie ich w pamięci.

Ktoś z moich Szanownych Komentatorów zauważył, że powinnam bronić sędziów przed nadmiernym społecznym eksponowaniem błędów popełnianych przez sporą część środowiska prawniczego. Cóż, jeśli przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości staną na straży tradycyjnych wartości i bronić będą religii chrześcijańskiej, wtedy nie tylko ja, ale i wielu innych spojrzy na nich łaskawszym okiem.

Jeśli natomiast, prawdziwa jest ostatnia wypowiedź księdza Dariusza Oko na temat sytuacji w Kościele, najwłaściwszym rozwiązaniem wydaje się, wzmożenie wysiłków na rzecz wspólnego podtrzymania gmachu katolickiej wiary w Polsce.
Czyż przedwojenni duchowni nie pozostawili nam wystarczająco dużo materiału do systematycznego przypominania  i pogłębionych analiz ? Ale, analiz dokonywanych wyłącznie w duchu religijnej pobożności, a nie w znaczeniu psychologicznych bzdur, niepotrzebnie zaśmiecających umysły ludzkie.

Na koniec dzisiejszego wpisu, serdecznie zachęcam Państwa do samodzielnego poszukiwania naszych przedwojennych klejnotów religijnych w postaci wydawnictw książkowych (ale nie tylko !).
;-)

---
Kolejny wpis zostanie opublikowany za około 2 tygodnie.